Derby time! Arsenal vs Tottenham
23.09.2023, 19:43, Patryk Bielski 1790 komentarzy
Już tylko niespełna doba dzieli nas od derbów północnego Londynu, w których Kanonierzy na Emirates Stadium zmierzą się z Tottenhamem. Dobra forma obu drużyn z początku sezonu zapowiada emocjonujące widowisko i miejmy nadzieję, że to gospodarze wyjdą z tego pojedynku zwycięsko.
Arsenal pod wodzą Mikela Artety po pięciu kolejkach ma tyle samo punktów co ich odwieczny rywal - oba zespoły z 13. oczkami na koncie wciąż pozostają niepokonane. The Gunners, podobnie jak Tottenham, tylko raz dzielili się punktami, a miało to miejsce 26 sierpnia z Fulham, natomiast Koguty w pierwszej kolejce zremisowały z Brentford 2:2. Po raz pierwszy od lat Spurs przystąpią do derbowej potyczki bez swojego lidera, Harry'ego Kane'a, który latem przeniósł się do Bayernu. Na Tottenham Hotspur Stadium szybko zapomniano jednak o dawnym kapitanie, a dobrą grę zespołu potwierdza fakt wybrania nowego szkoleniowca Ange Postecoglou menadżerem sierpnia.
Tottenham świetnie wstrzelił się w transfer Jamesa Maddisona, który idąc śladem swojego trenera, zgarnął statuetkę dla najlepszego piłkarza minionego miesiąca. Koguty dobrze spożytkowały pieniądze wydane na Kane'a i w letnim okienku oprócz wspomnianego Anglika na zasadzie definitywnego transferu sprowadzili do siebie między innymi Pedro Porro, Dejana Kulusevskiego, Solomona Manora, van de Vena Micky'ego, Veliza Alejo i Brennana Johnsona.
W jutrzejszym meczu z powodu kontuzji w szeregach gości nie zobaczymy Bentancura, Gila, Perisica, Sessegnona i Whitemane'a. Pod znakiem zapytania stoi też występ Lo Celso. Mikel Arteta nie będzie mógł natomiast skorzystać z Parteya i Timera, a możliwie również Marinellego, który nabawił się urazu w zeszły weekend w starciu z Evertonem.
Kanonierzy u siebie grają z Kogutami całkiem nieźle. Ostatni raz na Emirates Stadium przegrali 0-2 pięć lat temu, w grudniu 2018 roku. Poprzednie trzy takie pojedynki kończyły się zwycięstwami gospodarzy, kolejno 2-1, 3-1 i 3-1. Jak będzie tym razem? Czy Arsenal zdoła dotrzymać kroku Manchesterowi City, który dzisiejszym zwycięstwem z Nottingham umocnił się na pozycji lidera tabeli? Początek derbów już jutro o godzinie 15:00 czasu polskiego!
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Niedziela 24 września, godzina 15:00 czasu polskiego
Sędzia: Robert Jones
Transmisja: 15:00 w Viaplay
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Xddd
Spokojnie, już gramy swoje
Eddie nie potrafi nawet zrobić ataku na piłkę
Nelson wchodzi także gol dla nas, pewny!
Ten Eddie biegnący do pressingiem tylko po to by pobiec
Tragedie gramy.z taka gra to gdzie my do city
Jak trwoga to do Nelsona...
Ale ten Jorginho robi burdel w środku pola to głowa mała
Jorginho to jest granat bez zawleczki teraz.
PS. W końcu Nelson.
@BizoNxd6: Trochę sami jesteśmy sobie winni, rozpoczynając sezon z Ligą Mistrzów z ławką rezerwowych, która nie dość, że jakością nie grzeszy to jest jeszcze bardzo krótka.
A Brighton już gładko 3:1
@Piotrek95 napisał: "Spokojnie, nie spadniemy"
:-)
Słabo to wygląda. Przy większej ilości kontuzji będziemy w dupie.
@ELAdzik: IQ na poziomie 0 to wszystko
Bardzo ciężko się to ogląda
Havertz na 9, ESR w środek
Pana romero już to nie powinno byc
Wow Romero jednak dostał kartkę :D
Teraz...
Romero z kartką? Niemożliwe.
@maniekuw napisał: "Niestety nie gram dzisiaj pełnym składem, Eddi cień, Ode cień."
A Emil się z ławki nie podnosi.
@mlody323323 napisał: "To jest ogolnie Po pier do lone co tu sie odwala , nawet jak AFC wygra 3-2 ten mecz jakims cudem to taki smród po tym meczu zostanie ,ze szok idiotyczne decyzje Jorginho to sie zaraz o wlasne nogi połamie Nketiah gra totalny syf Kontuzje ... w zespole . DRAAAMAT boje sie o ten sezon powaznie , przeraża mnie ta sytuacja"
Spokojnie, nie spadniemy
dobra dawać Nelsona za Eddiego, Jesus na środek i lecimy
Gramy piach, gdzie jest Arsenal z tamtego sezonu?
Nie ma Rice, nie ma zdrowego, w formie Parteya, środek dupa blada
Zina już biegać nie moze
@enrique napisał: "Nasza gra się totalnie załamała, każdy wynik jest teraz możliwy, zarówno 4:2 jak i 2:4."
Dokładnie też tak to widzę.
Ale ryzykowne gramy tym presingiem
To jest ogolnie Po pier do lone co tu sie odwala , nawet jak AFC wygra 3-2 ten mecz jakims cudem to taki smród po tym meczu zostanie ,ze szok idiotyczne decyzje Jorginho to sie zaraz o wlasne nogi połamie Nketiah gra totalny syf Kontuzje ... w zespole . DRAAAMAT boje sie o ten sezon powaznie , przeraża mnie ta sytuacja
Ale jak na spotkanie gdzie gramy 10 na 12, to jest całkiem ok.
Nasza gra się totalnie załamała, każdy wynik jest teraz możliwy, zarówno 4:2 jak i 2:4.
@WSP: Nie, bo wtedy zrobią wyprzedaż i kogoś od nich sprowadzimy...
nketia skończy z czerwem zaraz.
Havertz ale to jest dzik.
Wywali tego nketiaha czy sam się czerwem wyeliminuje?
Serio myślałem ze Rice miał słabe 45 min, ale wszedł Jorginho i pokazał mi jak bardzo się myliłem.
Nie wiem co Edi ma w głowie z tymi jego debilnymi wejściami. Ile razy już tak zrobił w swojej karierze. Gość w ogóle czasami nie myśli co robi.
Niestety nie gram dzisiaj pełnym składem, Eddi cień, Ode cień.
Żeby nie było tak smutno to Chelsea przegrywa i mają czerwoną kartkę xD
@enrique: Chociaż jedna pozytywna informacja dziś. Chelsea niech spadnie z ligi najlepiej.
@Fabri4 napisał: "a ty czego nie odpowiesz? dowaliłeś się do mnie o zmiane Rice - Jorginho to byś może wyjaśnił"
No przecież kontuzja Rice'a, jak można naskakiwać na Artete, myślisz serio że tak sobie zdjął Rice'a?
@Filiparsenal: bo to odpady są, które powinny trafiać do dużo słabszych zespołów, albo innych lig jak Bundesliga czy Serie A
Szkoda chłopa, mimo iż totenham to bardzo ciekawy zawodnik, fajnie napędza ich
Nie potrafię zrozumieć tej upartości w sprawie Nketiaha.
@Piotrek95: a ty czego nie odpowiesz? dowaliłeś się do mnie o zmiane Rice - Jorginho to byś może wyjaśnił
@aguero10 napisał: "Jorgingho zmiana życia .
Rice i Partey kontuzjowani ..."
To samo Trossard i Gabi.
Na własne życzenie stracimy albo 2, albo 3 punkty. Qrwa...
Czemu każdy zawodnik przychodzący z Chelsea gra u nas taki piach
Arsenal w najważniejszych momentach jest swoim największym wrogiem i dziś nie jest inaczej. Szkoda tego meczu bo tottenham poza świetna skutecznością sona nic nie gra.
W 2 połowie z gry w piłkę nie mamy nic,totalne ścierwo a nie mecz
No ten Partey , Rice, Martinelli, Trossard też mamy pod górkę jeśli chodzi o kontuzje...
Do wyebania Eddie dramat