Dramatyczny finał fatalnego meczu! Arsenal 1-1 L'pool
17.04.2011, 18:08, Szymon Ortyl 1731 komentarzy
Dzisiejszy mecz rozpoczął się minutą ciszy, poświęconą Danny'emu Fiszmanowi, oraz 96 kibicom Liverpoolu, którzy zginęli 15 kwietnia 1989 roku na Hillsborough Stadium w Sheffield.
Pierwszą groźną akcję już w 3. minucie spotkania przeprowadzili Kanonierzy. Po dośrodkowaniu Samira Nasriego i strzale głową Abou Diaby'ego, piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki Liverpoolu. 10 minut później, po strzale Walcotta fatalnie interweniował Reina, jednak Carragher zachował zimną krew i wybił piłkę na rzut rożny.
W 16. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Robina van Persiego i główce Koscielnego, piłka trafiła w poprzeczkę. 4 minuty później, Robinson zastąpił na placu gry kontuzjowanego Aurelio.
W 24. minucie bramkę zdobył Robin van Persie, jednak był na pozycji spalonej. Po chwili, za ostry faul na Nasrim, żółtą kartką ukarany został Flanagan. Po kolejnych pięciu minutach, sędzia pokazał żółtą kartkę również Skrtelowi, za faul na Eboue.
W 46. minucie, Cesc Fabregas założył siatkę Spearingowi, piłka trafiła do Eboue, którego strzał zablokował Skrtel. Kilka chwil później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania, w której Arsenal miał olbrzymią przewagę nad drużyną gości.
W 56. minucie, Carragher zderzył się z Flanaganem po czym stracił przytomność. Z podejrzeniem urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym odwieziony został do szpitala. Na boisku zastąpił go Kyrgiakos. Kilkanaście minut później Shelvey zastąpił na boisku Carrolla. Minutę później dwóch zmian dokonał Arsene Wenger. Boisko opuścili Wilshere i Walcott, w ich miejsce na placu gry zameldowali się Arszawin i Bendtner.
W 75. minucie żółtą kartkę za idiotyczny faul na Laurencie Kościelnym obejrzał Shelvey. Chwilę później, Wojciech Szczęsny wspaniale wybronił strzał Luisa Suareza.
W 80. minucie, Alex song zastąpił na boisku Abou Diaby'ego. 5 minut później, w sytuacji sam na sam z Reiną, Robin van Persie trafił piłką w rękę hiszpańskiego bramkarza Liverpoolu.
W 98. minucie, w polu karnym Liverpoolu sfaulowany został Cesc Fabregas a jedenastkę na gola zamienił Robin van Persie.
3 minuty później, Emmanuel Eboue sfaulował przed polem karnym Lucasa. Piłka po strzale Suareza z rzutu wolnego trafiła w mur i poszybowała ponownie w stronę stojącego w polu karnym Lucasa, na którego po raz kolejny wpadł Emmanuel Eboue. Sędzia podyktował rzut karny dla graczy Liverpoolu pewnie wykorzystany przez Dirka Kuyta. Była to ostatnia akcja dzisiejszego meczu.
Typuj i wygrywaj! Sprawdź kursy bukmacherów na to spotkanie: .com.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
chaime:
Mi jedynie o to chodzi, że manu gra z Arsenalem defensywnie i z kontrataku. Ty sobie dorobiłeś, że robię z Arsenalu lepszą drużynę, bo nigdzie o tym nie pisałem.
Wlazłeś tu twierdząc, że twoja drużyna się z nami nie broni, a to błąd. Sam Ferguson twierdzi, że na Arsenal najskuteczniejszą metodą jest mocna obrona i kontrataki co z resztą potwierdziłem kawałkiem jego wypowiedzi.
Także nie pisz mi, że cokolwiek wypaczam bo w przeciwieństwie do ciebie potrafię obiektywnie ocenić i wiem, że Arsenal będzie miał ciężki orzech do zgryzienia z manu na Emirates.
Ty natomiast próbujesz mnie tu przekonać o nie wiadomo czym pokazując statystki które nie opiszą ci przebiegu zdarzenia.
Mizzou---> przypomnij sobie co My zrobilismy z wami :D:D:D
@chaime
Przypomnij sobie co to Everton zrobił z wami :D:D:D
bartek8----> przypomnij sobie co to nie najlepsze Newcastle zrobiło z Wami ;-) pamięć zawodna widze ;-)
dzis trzeba wygrac i miec tylko 4 pkt straty !! O meczu z manu u siebie jestem spokojny, jakos w tym sezonie nam lepiej idzie u siebie z tymi mocnymi potrafia sie chlopaki sprezyc na nich, a manu wg mnie jest od nas slabsza druzyna, tylko nie traca frajersko punktow jak my. Wczorajszy mecz to potwierdzil jak przez 30 min nie najlepsze Newcastle nie wypuscilo ich z polowy :D
wito--->nie dziwie ci się , że nie zamierzasz dyskutować na temat tego co wcześniej napisałem bo są to niezaprzeczalne , suche fakty na które nic nie poradzisz! skoro masz na myśli to , że MU grał z kontrataku i wyszedł z defensywnym ustawieniem to bądź obiektywny i bierz pod uwagę wszystkie okoliczności a nie na siłę robisz z arsenalu lepsza drużynę od MU-mimo , że wszystkie fakty MECZOWE(co jest najistotniejsze!) o tym przeczą! wypaczasz w ten sposób rzeczywistość jaka na dzień dzisiejszy jeszcze obowiązuje! a czy zmieni się to po meczu na ES?... zobaczymy. Pozdro
no to widocznie Davidzie czegoś nie doczytałem :)
O remisie manu juz wczoraj bylo pisane :D
Ciekawe czemu nikt nie pisze o bezbramkowym remisie ManU z Newcastle, moim zdaniem to dość istotne w kontekście naszej walki o ostatnie możliwe do zdobycia trofeum w tym sezonie.
Kikut123 -> Mogą sobie za niego żądać ile zechcą. Ale więcej niż 20 mln za niego nigdy nie dostaną. Nigdy. Więc 16 mln to bardzo rozsądna cena jak na Hulka. Gdyby wszak strzelał bramki we Francji, we Włoszech, bądź w Hiszpanii czy w Anglii lub w Niemczech to można by było żądać powyżej 20 mln. A tak jak na portugalskie podwórko to cena jest więcej niż przyzwoita.
chaime:
Dobra, rozmowa zboczyła na tor o którym nie zamierzałem dyskutować. Niech będzie, że manu wystawił drugą jedenastkę. Fakt jednak jest, że wyszli ustawieniem defensywnym, do czego zmierzałem. Rozmowa zaczęła się od tego, że twierdzisz iż manu nie stawia autobusu w bramce.
Znalazłem jakąś pierwszą lepszą wypowiedź Fergusona odnośnie meczów z Arsenalem:
"Gra z kontrataku zawsze była elementem naszej taktyki, zwłaszcza w meczach wyjazdowych. Bardzo umiejętnie ją dziś wykorzystaliśmy. Arsenal pokazał dużo dobrego futbolu, rozgrywając piłkę tuż przed naszym polem karnym. Kluczową sprawą w takich sytuacjach było odebranie piłki i niezwłoczne skontrowanie londyńczyków. Tylko grając w ten sposób można mieć szanse ich pokonania – kontynuował analizę taktyczną Sir Alex."
Rozumiesz do czego zmierzam ?
@Kikut
Nie przesadzaj: Hulk max-20 mln
@Pinguite
Oj zdziwisz sie, Hulk jest wiecej wart niż 16 mln przy tych cenach co ostatnio (Carrol, Torres) to 25-30 mln spokojnie mogą za niego żądać
jak dzisiaj nie wygramy to bye bye mistrzostwo
Ale fajne statystyki, od 15 ligowych spotkań jesteśmy niepokonani i nie przegraliśmy żadnego meczu na wyjeździe :)
Sanchoo -> Czemu spamujesz? :P Co do Hulka to powinni byli się zgodzić. Więcej za niego nie dostaną.
chaime -> Szukasz kolegów? Nie tutaj ;)
Milan dawał 16 mln za Hulka lecz Porto odrzuciło i czeka na oferty z Anglii ;p
samir87 katastrofa nawet nie musi być , niby czemu grają 2 mecze z zespołami z 2 i 3 miejsca.
Dzisiejszy mecz będzie przełamaniem. To jest rewanż za mecz na Emirates, który chcąc nie chcąc trzeba wygrać !
wito----> SAF nie wystawił drugiej 11-tki? Proszę bardzo: Obrona-Brown , Smalling(obaj rezerwowi) ,Vidic, Evra , Pomoc: Rafael , Gibson , O'Shea , Fabio (wszyscy rezerwowi - do tego Rafael , O'Shea i Fabio nie grajacy na swoich pozycjach) , Atak: Rooney , Hernandez (teraz juz podstawowy ale wtedy jeszcze był rezerwowym piłkarzem). Zatem na 11-u piłarzy 6-u było piłkarzami rezerwowymi! i do tego grającymi nie na swoich pozycjach! pytam: wg ciebie jest to pierwsza jedenastka ? :-) zdejmij okulary i do tego porównaj sobie dla kontrastu w jakim składzie wyszli twoi ulubieńcy na ten mecz ;-) ponadto mówiąc o obronie częstochowy garść statystyk: posiadanie piłki: MU 50%-50% Arsenal , strzały na bramkę: MU 12-14 Arsenal , strzały celne: MU 9-8 Arsenal , gole: MU 2-0 Arsenal. (Statystyki z oficjalnej strony PL-życzę miłej lektury). Tak więc mam nadzieje , że nie ma więcej pytań kolego. Pokazuje to dobitnie jak bardzo nie chcesz zdjac rozowych okularow ktore nosisz. Pozdro
Naszym priorytetem powinno być niestracenie drugiego miejsca...;/ Smutne, ale prawdziwe. Już po majstrze, niestety. Na katastrofę w United się raczej nie zanosi
Jeszcze się możecie wszyscy zdziwić dzisiaj.
Widzę, że wszyscy się cieszą stratą punktową MU, szkoda tylko, że w naszej grze musiałby nastąpić przełom, aby wygrać. Nie wygraliśmy ze słabeuszami u siebie, to mamy wygrać z KFC??? Może Jacek swoją nienawiścią pociągnie nasz zespół do zwycięstwa, bo na bank nie ta zlewiźniała gwiazdeczka cesc!
United stracilo wczoraj punkty, Eboue na pewno jest tym faktem bardzo pocieszony :P Ta ich strata punktowa na nowo przywraca nam nadzieje, obysmy nie zaprzepascili ich znowu dzisiaj. Niech dadza nam armatki jeszcze choc troche emocji i faktycznie powalcza po mesku do konca ;)
szkoda dwóch punktów, oby to nie okazało się nie odżałowaną stratą
Co* było strzałem w dziesiątkę
Manchester zagrał bardzo normalnie w meczu z Arsenalem. Mieli u siebie szpital, to SAF zagrał z pominięciem drugiej linii, bo było strzałem w dziesiątkę. Arsenal dał się "zaprosić" do tej zabawy, stąd ta dominacja. Recepta MU na sukces była prosta... grać prosto. Najlepiej długą piłką, i w ten sposób Arsenal został skarcony, chociaż równie dobrze ten mecz mógł wygrać.
united:
A kto się tłumaczy? Twój kolega po prostu twierdzi, że nie był zaparkowany autobus w bramce a ja twierdzę, że był. Sam mówisz, że był to eksperymentalny skład więc tym bardziej mnie nie dziwi fakt iż manu się większą część meczu broniło a bramki padły z kontry.
Także wrzuć na luz i nie szukaj zaczepki, bo bez sensu.
Powiedział że był kontakt , bo był... ciemniaku
haha a ferguson oczywiscie przekonany, ze powinien byc karny za "faul" na cziczarito :D Wszystko idealnie widzial z lawki :D
A powiedzcie mi jaką 11 miał wystawić SAF , skoro lista kontuzji była OGROMNA? on raczej nie miał za dużego wyboru nie? hipokryci...ManUtd zagrał eksperymentalnym , dziwnym , nie zgranym składem , a arsenal poległ 2:0 i wy uważacie że jest się tu z czego tłumaczyć ?...
chaime:
Hehe żartujesz ? Nawet SAF mówi, że na Arsenal najlepszą taktyką jest mocna obrona i kontrowanie. Także nie wystawił on "drugiej" jedenastki tylko jedenastkę mocno defensywną.
Huehue.
Nie ma to jak opłakiwać remis swojego zespołu na stronie kibiców rywala.
wito---> przypominam ci "znawco" , że SAF już od co najmniej 9 sezonów w pucharach praktycznie zawsze wystawia drugą jedenastkę! a najśmieśniejsze jest to , że i tak dostaliście bęcki! radzę oglądnąc jeszcze raz ten mecz zanim albo ty albo kto inny napisze o obronie częstochowy bo z tego co pamiętam to faktycznie mieliście pare okazji na bramkę ale równie dobrze wynik mógł być też zdeka wyższy niż 2:0 ;] pozdro
hasfernandotorresscoredforchelsea.com
:)
CZERWONE malpy znou i cieszy mnie to punkty stracily, jutro wygrana i naprawde bedzie dobrze!
chlopaki musimy wierzyc!!!
go go go gunners!!!
chaime:
Kolego, w pucharze jak z wami graliśmy wystawiliście 8 defensywnie grających zawodników (już nie powiem że obrońców). Więc co się spinasz, jak tu została napisana tylko prawda.
jeeenyyyy...sorry ludzie ale nóż w kieszeni się otwiera jak czytam co poniektóre komentarze:|...CLEVER---> jaki ty mecz oglądałeś skoro piszesz , że MU na OT postawił autobus w bramce grając z Wami?:|... makabra!... coś cie się przyśniło chyba. Skupcie się lepiej na jutrzejszym meczu a nie już wybiegacie myślami na potyczkę z RedDevils na ES.
wielkiees... tez uwazam ze wygrac będzie bardzo ciezko na WHL... jednak pozostaje nam tylko wiara w wygrana. Jezeli udałoby sie wygrac to moze byc taki pozytywny kop który przed starciem z wami może okazać się zbawienny.
CLEVER:
Właśnie tego się też obawiam. Manure styka remis więc nie zrobią nic innego jak wystawić 8 obrońców i czekać na kontry. Będzie baaaaaardzo ciężko. Ale sami sobie jesteśmy winni. Jeśli chcemy mistrza musimy to ogarnąć.
Witam jestem kibicem Manchesteru United, zaczepki nie szukam, ale szczerze wątpie ,że Arsenal wygra na WHL , jak dla mnie to jest to jeden z najtrudniejszych terenów w Anglii. Jeśli Arsenal wygra to będzie to zwycięstwo wyszarpane, stawiam jednak że tak się nie stanie.
W "grze" jesteśmy zawsze, bo Arsenal nie jest klubem bijącym się o środek tabeli.
Jutro można realnie odzyskać szanse na mistrzostwo, ale trzeba wznieść się na wyżyny i pokazać klasę, a przede wszystkim ambicje.
Mam dość przeciętnego Arsenalu, ludzi biegających bez celu po boisku i trenera, który nie umie podać ręki po meczu.
Mam nadzieję że jutro zobaczę inny Arsenal.
ste:
Ten mecz w niedziele nie był wcale taki łatwy. Liverpool zaparkował perfidny autobus w bramie a w takim przypadku ciężko się gra tym bardziej, że nasza sytuacja psychiczna jest w tym momencie marna. Co nie znaczy, że brakuje nam jakości.
Pod względem dominacji na boisku zrobiliśmy swoje, tylko zabrakło jak zawsze skuteczności.
Mecz z kogutami będzie zupełnie inny. Jedziemy na ich teren i Tottenham nie może sobie pozwolić na to abyśmy my dominowali cały mecz. Będą walczyć a w grze w otwarte karty mamy większe szanse. To, że mamy taki dobre wyniki na wyjazdach nie bierze się z niczego.. U nas drużyny parkują autobusy w bramie, u siebie próbują walczyć.
a my weżniemy całą rękę razme z trofeum
Mułki nam dalej łapke podały ;)
Pinguite
Powiem tak: odpier... sie ode mnie bo najwyrazniej tobie sie w glowie pomerdało tak ze juz nie da sie tego naprawic.
Jak Ci sie nie podoba nie czytaj moich komentarzy takie to proste prawda ?
ste100 ale za to jaki mecz!!! w życiu sie chyba tak nie wku..:D paradoksalnie wtedy już dużo osób skreślała wszystko zwalniała Wengera o jeden mecz bo wpadły 4 bramki a prawda jest taka że złapali taki wiatr w żagle (ptaki) że gdyby nie to że grali z Kanonierami bił bym im brawo za widowisko..punkty zgubił też MU i wiele to nie zmieniło poza "niesmakiem" wole już by przegrywali w taki sposób z tak dysponowaną drużyną niż remisowali tak jak z wspomnianym Sunderlandem ;] ciągle jesteśmy w grze jak sezon sie skończy napisz mi wiadomość "a nie mówiłem" fundnę Ci wejściówkę na mecz naszej kapeli :) chyba że jednak to ja Ci napiszę :>
Limit błędów Arsenal już wykorzystał. Niektóre punkty stracili na własne życzenie, inne przez sędziów, w każdym razie dobrze wiedzą jaka jest stawka i na pewno zagrają jutro na 100% możliwości. Ten remis ManU może da im w końcu pozytywnego kopa i nadzieje, że nie wszystko stracone. W dodatku wszyscy podstawowi gracze są gotowi do gry i nie potrafię sobie wyobrazić , że mogliby jutro nie zgarnąć pełnej puli.
ste100 -> Jak najbardziej rozumiem tego twojego kolegę, a zarazem membershipa... ale na krytyke też przyjdzie czas. Wiecie kiedy? Po 38 kolejce ;) Wtedy będzie czas na podsumowania, rozliczenia... bo jeszcze wam kopary opadną po 38 kolejce i dopiero będzie :D
Nawet jeśli jutro Arsenal wygra, nawet jeśli Manchester przegra z Chelsea to nie wierze w to, że Arsenal pociśnie United. Przecież oni na OT postawili autobus w bramce i nie dało się przebić, a co się będzie działo jak przyjadą do Londynu...