Everton zaskakuje i wygrywa z Arsenalem 1-0

@3rdpitch: raczy Pan żartować rozumiem

@kwiatinho napisał: "Piszesz że Haaland bardziej przeszkadza w City niż pomaga.

Tylko przypomnę że Haaland w pierwszym swoim sezonie pobił już kilka ciekawych rekordów do których nie mogli zbliżyć się najlepsi piłkarze w historii Premier League"

No ja cały czas mówię o drużynie, Ty o zawodniku. Haaland pobił rekordy, City jako drużyna już nie.

@kwiatinho napisał: "Czy wciąż śmieję się z Twojej wypowiedzi o Mudryku po jednej połowie gdzie wyglądał słabo? Oczywiście"

Cieszę się w takim razie że Ci poprawiam humor i że aż tak duży wpływ mam na Twoje życie.

Jak zagra z 10 albo 30 słabych meczów to ja będę sie śmiał z Ciebie, chociaż wtedy może też będziesz go bronił, bo wiadomo 100 mln to na pewno odpali

To z Haalandem i z Mudrykiem to bardzo niepopularne opinie więc rozumiem że ciężko wielu osobom je przyjąć bo żaden Tomek Cwiąkała o tym nie powie jeszcze
Zobaczymy co pokażą następne miesiące.

@KapitanJack10: rozumiem i widzę, że wiedzą, co robią na swoich pozycjach....niemniej widzę też, że rywale bbdobrze wiedzą, co my robimy i nas czytają jak otwartą książkę, nasi skrzydłowi nie mogli nic zrobić, bo do kryjącego ich obrońcy doskakiwal pomocnik i krył ścieżkę do środka boiska, prosta rzecz a uniemożliwiła nam ataki; więc nie zgodzę się z Panem....raz na jakiś czas trzeba czymś zaskoczyć, coś zmienić, a dotychczasowe statystyki sezonu są ale nic nie mówią...przeciwnicy na nas patrzą i się uczą

Nie ma co patrzeć na innych. Trzeba wygrywać wszystko co się da. Mecze z City będą nie za 3 punkty, tylko za 6, a łącznie za 12.

@SzamanTheGunner napisał: "Kurcze wczoraj nawet remisik spowodowałby powiększenie przewagi o punkt nad arabami. Szkoooda"

Pewnie że szkoda ale mimo wszystko jesteśmy dzisiaj ciut bliżej tytułu niż jeszcze w piątek. Przewaga jest taka sama ale pozostało mniej meczów do rozegrania.

Trzeba przyznać że wczoraj wygrała drużyna lepsza. Myślę że będzie to dobry materiał dla piłkarzy że wolą walki i umieraniem na boisku można wygrywać z wyżej notowanym rywalem.

Takie lekcje pokory przydają się

No ale postawa naszych największych przyjaciół jest zdumiewająca. Można na kury liczyć

Kurcze wczoraj nawet remisik spowodowałby powiększenie przewagi o punkt nad arabami. Szkoooda

@Piotrek95:
Piszesz że Haaland bardziej przeszkadza w City niż pomaga.

Tylko przypomnę że Haaland w pierwszym swoim sezonie pobił już kilka ciekawych rekordów do których nie mogli zbliżyć się najlepsi piłkarze w historii Premier League. W połowie sezonu ma więcej zdobytych goli niż królowie strzelców z poprzednich kilku sezonach.
Jest maszyną która znosi złote jaja i każdy chętnie podporządkuje grę drużyny żeby tylko wygrywać mecze

To że będą zdarzać się takie mecse jak dzisiaj to normalne. Pomysł Pepe na obecne City jest taki że wciąż grają swoją piłkę a Haaland bije kolejne rekordy.

Czy boli mnie coś złego co spotyka Chelsea? Tak. Głównie ręce od klaskania. Czy wciąż śmieję się z Twojej wypowiedzi o Mudryku po jednej połowie gdzie wyglądał słabo? Oczywiście

@cwalin: czyli trza przegrać wszystko? Szczęście sprzyja lepszym i teraz jest szansa ( nie pewność) by w końcu zdobyć mistrzostwo.
W obecnym rozkładzie sił /kasy to mega prestiż i zastrzyk finansowy. Oby się udało.

@cwalin:
MC z którym możemy mieć dużo łatwiejszy mecz niż Np z Evertonem i ich walnąc 3:0 w takiej są formie, podobnie lpool. Bełkot malkontenta

siemka, mam pytanko - czy Trossard jest lewonożny?

@cwalin:
Robię screeny i klekniesz w maju

5 punktów to mało.8 też.Przeciez to praktycznie większa połowa sezonu.Ludzie się podpalili walką o majstra a czeka nas ostra batalia o minimum 4 miejsce.2mecze z MC,wyjazdy z Newcastle i Liverpool.Praktycznie każdy mecz to będzie walka.

@ozzy95: z Odegarem było podobnie…

Teraz to najważniejsze to wygrać z Bredford.

Na MC można stawiać kasę że wygra majstra.Chcialbym się mylić ale Arsenal sfajda się w okolicy marca a na bank w kwietniu.Bedzie walka o LM do końca.Tak będzie.

Ale fart, że City wdupiło co też z drugiej strony bardziej boli :)

@laskapp napisał: "Swoją drogą nie brakuje Wam nieco roszad z przodu podczas meczu? Czy Saka z Marrinellim nie mogą się zamienić stronami na jakiś czas? To jest dla nich aż tak niewygodne? Wydaje mi się, że warto spróbować. Zamiast łamać ciągle akcje do środka to spróbować dośrodkować w pełnym biegu lepszą nogą..."
Po 20 meczach mamy 16 wygranych, 2 remisy i 2 porażki. Zdecydowaną większość meczów graliśmy żelazną 11 i dominowaliśmy. Nie, nie brakuje mi zmian. I jakieś paniczne roszady po jednej porażce z Evertonem nie będą świadczyły niczego dobrego. Gramy dobrze dlatego, że ludzie wiedzą co mają robić na swoich pozycjach. I powinniśmy to kontynuować.

Mikel podłożył się z Evertonem przez wzgląd na wspólną historię. Potem dogadał się z Pepem żeby odpuścił kogutom i wyjaśnił mu że lepiej mieć Spurs niż Maniury w top4. Tym samym przedłuży pobyt Conte w północnym Londynie, aby w przyszłym sezonie mieć na kim punkty łapać. Dzięki tym manewrom oprócz nas, City i Spurs w Top4 pozostanie Newcastle czyli Brighton pozostanie bez pucharów i zgodzą się na sprzedaż Caicedo. Masterplan Artety.

Swoją drogą nie brakuje Wam nieco roszad z przodu podczas meczu? Czy Saka z Marrinellim nie mogą się zamienić stronami na jakiś czas? To jest dla nich aż tak niewygodne? Wydaje mi się, że warto spróbować. Zamiast łamać ciągle akcje do środka to spróbować dośrodkować w pełnym biegu lepszą nogą...

Jak Lisy zdobywały tytuł , to inne kluby się potykały i ci wykorzystywali to. Mam nadzieje ze z Arsenalem historia się powtórzy.
To mistrzostwo jest potrzebne jak woda rybie.
Arsenal może być znów inaczej traktowany, a nie jak klub z czwartego miejsca, czy z niższych miejsc.
Właściciel jest bogaty, mądrze chojny, wiec kasy nie braknie.

@kamo99111: uważam, że wszyscy zagrali b niedokładnie, Zinchenko, White, Gabriel, nawet Odegaard...b niedokładnie byliśmy i to się tyczy każdego, dosłownie każdego grajka, do tego jakby nie mieli pomysłu albo śniadania nie jedli, nie było pressingu, przy rozegraniu wszystko na stojąco, najsłabszy mecz od dawna ale....oby ostatni taki po prostu; cieszy że KFC zrobiło nam miły prezent i wygrało z City choć, jak wspomniałeś, żal straconych punktów w tym kontekście po prostu bardziej

Kurcze patrząc na dzisiejszy wynik City jeszcze bardziej szkoda naszej wczorajszej porażki. Mogliśmy mieć już 8 pkt przewagi i zaległy mecz. No ale cóż stało się jak się stało. Era niezwyciężonych raczej się juz nie powtórzy (mowa tu o wszystkich drużynach z PL) - zbyt duża konkurencja. Teraz juznjawet te ekipy z dołu zatrudniają dobrych trenerów i robia dobre transfery.
Ale do rzeczy ogólnie zagraliśmy chyba najgorszy mecz w sezonie. Najbardziej mnie martwi forma Martinellego i Whitea. Chłopaki coś przygasli po mundialu. Zresztą White chyba w ogóle miał jakieś problemy osobiste i szybciej mundial opuścił o ile się nie mylę. Dobrze, że mamy zmiennikow. To jest ten moment gdzie Trossard i Tomyiasu mają szansę na wejście do pierwszej drużyny.

@kaziu874 napisał: "Gdyby była okazja żeby go kupić nawet za 100 mln to i tak wart tej ceny."

Taa Valverde za 100 milionów. Chyba jego prawa noga tylko ;)

Wooow właśnie zobaczyłem, ze kfc wygrał z city. Ufff cieszę się bardzo. Ajj moglibyśmy zwiększyć przewagę ale nie ma co narzekać bo moglibyśmy mieć już tylko 2pkt

Valverde w Arsenalu to marzenie. Gdyby była okazja żeby go kupić nawet za 100 mln to i tak wart tej ceny.

@Embix: prezydent areału by ściągnąć gwiazdę nie miał skrupułów by sprzedawać gwiazdy(np Ozil). Oczywiście podchodzę do tych informacji bardzo ostrożnie. Z drogiej strony Odegard tez wydawało się ze nie do wyjecia, a udało się.

@Paul77 napisał: "Pojawia się taki temat, ze jeśli Belingam trafił by do areału, to włodarze klubu z Madrytu byli by rozważyć oferty za Valverde. Chyba trzeba kibicować by Anglik trafił do Madrytu. Rice, Valverde…."
Valverde będzie nie do ruszenia. Nie wierz pismakom. Ma gorszy okres ale z tego co mi wiadomo to zmarło jego nienarodzone dziecko i się chłop załamał. Nie puszczą Valverde za żadne skarby. Gość jest uniwersalny czy to skrzydło czy pomoc. Nie takim jak Arsenalu ale jestem (teraz trochę mniej) kibicem Realu. W moim odniesieniu nie do ruszenia koleś, jeśli miałby gdzieś pójść to chętnie w Arsenalu bym go zobaczył. Obawiam się jednak że chrapkę będą mieli na niego wprost wszyscy najwięksi i pójdą takie oferty że szybko byśmy odpadli

@kwiatinho napisał: "Ale wiesz że Haaland w samej lidze ma już 25 goli? Mając takiego potwora w ataku można zmienić taktykę.

Kolejny flop po Mudryku"

Wiem że Cię boli ten Mudryk i wszystko co złe na Chelsea ale już mógłbyś dać spokój

Czasem chcesz poważnej dyskusji i czepiasz się o wszystkim a innym razem piszesz tekst że Haaland to flop.

Jeśli klub ma swoją filozofię to uważam za głupotę zmianę jej pod jednego gracza

Guardiola ma swoją filozofię gry która w wielu klubach stosował i przynosiła wybitne efekty i nagle zmieni pod jednego piłkarza. Jakoś nie zmienił od początku sezonu i tego nie zrobi.

Haaland jest wielkim piłkarzem ale City jak na złość opierała swoją grę na zupełnie innym typie napastnika
To nagle nie sprawia że są słabi ale jednak czegoś brakuje w tym sezonie

@3rdpitch: żadnych,.widziałeś te kocie ruchy i Casemiro w akcji xD

@3rdpitch napisał: "Myślicie ze mamy jakieś szanse z Manchesterem United w walce o mistrzostwo?"

Słuchaj.Mem Junajted w tym sezonie mistrz to pewniak a będzie ich prowadzić królewicz Antony o chodzie kaczki..mozna stawiać u buka,bo chłopak będzie ich motorem.Rzeklem!

@3rdpitch: żadnych, memczester junajted to je kolektyw

@3rdpitch: już odpadliśmy z Carabao :-))

Pojawia się taki temat, ze jeśli Belingam trafił by do areału, to włodarze klubu z Madrytu byli by rozważyć oferty za Valverde. Chyba trzeba kibicować by Anglik trafił do Madrytu. Rice, Valverde….

@morfeus: odnosił się do przenosin Artety z City do Arsenalu, że Arteta "lubi" ten klub i on nie mógłny go zatrzymywać, nie pozwolić mu zrealizować swojego marzenia zostania menadżerem Arsenalu i, że on (Pep) ma to samo - gdyby zadzwoniła do niego Barcelona to nie wahał by się nawet chwili

@hetfield88 napisał: "Tak dla realistów przypomne tylko że mając 5pkt przewagi to nawet w 36. kolejce nie można być pewnym mistrzostwa"

Racja, ale marzyć może każdy. Po takim długim czasie oczekiwania żeby się o coś liczyć, daj się tym cieszyć.

Czytając komentarze na devilpage, można się dobrze bawić, jedna kolejka i znowu wrócił temat mistrzostwa, i nasz zjazd i City, wierzą z powrotem. A ja myślałem ze tu sodówka odbiła co po niektórym w połowie sezonu. Ehh

Myślę, że świetna kolejka jeśli chodzi o nasze głowy. Pokazuje, że nie ma co myśleć o mistrzostwie skoro tyle kolejek przed nami. Gdyby dzisiaj City wygrało to za tydzień w meczu z nimi by była walka o życie. Przy ewentualnej porażce byśmy mieli już pełne gacie. Tutaj 1-2 kolejki i nie ma przebacz.

Po cichu liczę, że ten mały czy większy konflikt w City przełoży się na boisko i City jednak będzie się częściej potykać, bo to jest jednak nasz główny rywal. Zobaczymy teraz jak sobie United poradzi bez casemiro i eriksena. Myślę, że też pogubia punkty

https://www.sport.pl/pilka/7,65080,29427425,jego-penis-jest-cholernie-wielki-kibice-mysla-ze-tak-wielbia.html#s=amtp_pnHP_related

@3rdpitch napisał: "Uu no z myśleniem u ciebie ciężko :(( jak nie wyczułes ironii do debilnych komentarzy ze przegrana z Evertonem to nawet dobrze bo jakiś kubeł zimnej wody itp"
W twoich komentarzach to mało ironii jest, raczej więcej narzekania i prowokacji w głupi sposób, więc teraz na nic próba wyjścia z twarzą z tych głupot,które piszesz ;)

Tak dla realistów przypomne tylko że mając 5pkt przewagi to nawet w 36. kolejce nie można być pewnym mistrzostwa. A tu ludzie o tytule juz sie rozpisują. Oczywiście życzę nam wygrania PL z całego serca ale jesteśmy w połowie sezonu...

@Mastec30: Uj wielki od nas zależy, od nas jako kibiców przed TV, a te dywagacje to zawsze mnie śmieszą. Wszystko może się zdarzyć w top 4 na koniec. Osobiście nie wykluczam nawet opcji, że AFC skończy na 3 miejscu, a 1 będzie UTD.
Btw. wiara jest na to, aby AFC było 1, a UTD poza top 4. :D

Rozwalają trochę te mistrzowskie aspiracje kibiców United :D ale też dziwi mnie to nie traktowanie Arsenalu poważnie. Ja rozumiem jak kibice City stwierdzą " jesteśmy pewni swojego zespołu, Arsenal wywali się w pewnym momencie na pysk, zdobędziemy mistrza" ale ze United akurat krótko po tym jak dostali w pape od nas ? Oczywiście, że możemy się ostatecznie wywalić na ostatniej prostej i to nie będzie znaczyło że Ci wszyscy znafcy, którzy to przewidywali tak dobrze znają się na futbolu ale nie można umniejszać temu, że na półmetku mamy 50 punktów i tempo punktowania jest rekordowe w skali ligi

@Ech0z:

Bez przesady, akurat MU wygląda bardzo solidnie i nie sądzę, aby ich pozycja w czwórce była zagrożona. Raczej Newcastle z Tottenhamem stoczą bój o ostatnie miejsce w LM.

Przy dobrym układzie wyników dla MU mogą się jeszcze wmieszać do walki. I choć osobiście nie sądzę, że to się stanie, to z perspektywy kibica MU wcale nie jest to jakaś spektakularna odklejka, bo scenariusz "realny". Życzeniowy, ale realny.

@Qarol: Tylko trzeba pamiętać, że mamy 5 punktów przewagi + mecz do rozegrania

A kibice United to już w ogóle odklejka, oni się cieszą z tych wyników bo myślą że idą po mistrza. A tak naprawdę Totki są ich rywalem w walce o top4 xD

Polscy kibice City na grupie : mamy już dosyć oglądanie tego co się dzieje.

To im napisałem że teraz Newcastle będzie bogate i będą wszystkich kupować to mogą się na nich przerzucić.

Pomógł nam Tottemham, choć i tak można mieć ból dupy z powodu naszej porażki, bo była okazja do odskoczenia na 8 pkt. No ale najważniejsze, że nie tracimy przewagi.

@3rdpitch napisał: "Uu no z myśleniem u ciebie ciężko :(( jak nie wyczułes ironii do debilnych komentarzy ze przegrana z Evertonem to nawet dobrze bo jakiś kubeł zimnej wody itp"
Chyba racjonalnym podejściem po porażkach jest je potraktować jako nauczkę na przyszłość i potraktować je jako przysłowiowy kubeł zimnej wody, niż chować głowę w piasek i płakać z powodu przegranej. Ale zgaduje ze ty jesteś jednak osobą, która robi to drugie, dlatego coś ci się może wydawać głupie