Fabregas: Prawie oszalałem

Fabregas: Prawie oszalałem 17.03.2009, 07:36, Łukasz Klimkiewicz 23 komentarzy

Kapitan Arsenalu Cesc Fabregas wyznał, że gdy wraz z Tomasem Rosickim oglądał loterię rzutów karnych w meczu z Romą w ramach Ligi Mistrzów w ubiegłym tygodniu, prawie oszalał, kiedy jego zespół awansował do ćwierćfinału.

- Oglądałem mecz z Tomasem w jego mieszkaniu i nigdy nie byłem tak podniecony, patrząc na karne - powiedział Fabregas dla oficjalnej strony klubu.

- Nigdy wcześniej też nie musiał oglądać jedenastek z boku. Teraz rozumiem jak w tym momencie czują się kibice. Brałem udział w kilku takich konkursach, ale kiedy nie stoi się na płycie boiska, to emocje są naprawdę niezwykłe.

- Ja i Tomas nie mogliśmy usiedzieć w jednym miejscu, po prostu oszaleliśmy.

AS RomaCesc FabregasLiga Mistrzów autor: Łukasz Klimkiewicz źrodło: Sport.co.uk
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Kondzior12 komentarzy: 490017.03.2009, 21:16

A kto wysiedział spokojnie????

bartek2815 komentarzy: 85417.03.2009, 21:13

przypomnialy mi sie reakcje PESZKO w czemu Lecha z Udine 2;2 jak panikowal

waldek_89 komentarzy: 573517.03.2009, 19:42

hehe, chciałbym to zobaczyć, ja tez jak strzelali karne to nie mogłem wysiedzieć!!:D to były naprawdę emocje!!

Szef komentarzy: 1303517.03.2009, 17:27

wyobrazam sobie co musieli czuc, szczegolnie Tomas

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223717.03.2009, 17:11

Cale szczescie ze przez ten dlugi czas , Abou, Denilson i Alex byli w przywoitej formie i dawali rade:)

Alpha komentarzy: 23417.03.2009, 16:29

Ja przez połowę meczu nie stałem. Po prostu robiłem wszystko: Skakałem, Jak Eduardo nie strzelił to myślałem że jest już po szpilu ale potem wszystko się zmieniło i jesteśmy w 1/4 finału LM!

Ade91 komentarzy: 26417.03.2009, 16:17

Z pewnością nie tylko oni dostawali palpitacji serca oglądając rzuty karne ;] Najważniejsze, że Kanonierzy zachowali zimną krew i wyszliśmy zwycięsko z tego pojedynku ;)

gawa17 komentarzy: 7817.03.2009, 15:17

po tym jak edvardo nie strzelil to mi prawie serce stanelo...

kolek komentarzy: 2330 newsów: 117.03.2009, 14:30

to tak jak ja... te karne były "straszne"

kasiacesc komentarzy: 187817.03.2009, 14:23

mi prawie serducho wyskoczyło ;]
mam nadzieje ze gdy Cesc i Rosa wrócą to nie bedą nam zapewniac takich 'wrażen' ;]

baska_17skc komentarzy: 3161 newsów: 217.03.2009, 14:18

hah i ja też oszalałem. Wydawało mi się że podczas seri rzutów karnych wogóle nie oddychałem i dopiero po przestrzelonym strzale zawodnika z Romy znów normalnie zacząłęm funkcjonować.

kasia26014 komentarzy: 123117.03.2009, 14:03

nie tylko oni przezywali, wszyscy kibice zarowno Arsenalu jak i Romy...to bylo straszne przezycie, ale wszystko dobrze sie skonczylo

Fierce_girl komentarzy: 219417.03.2009, 13:18

heh a ja też oszalałam..na początku nie wierzyłam w to co się stało ;P.

Nawiasem to obydwaj mogliby już wrócić;p..no ile jeszcze panowie na was czekać?

pietraz komentarzy: 161017.03.2009, 11:22

heheh wariaciny z nich niezłe ale niema co sie dziwić, ja niemogłem oglądać meczu i gdy dowiedziałem się że Arsenal jednak wygrał w karnych to poprostu podskoczyłem i cieszyłem się jak bachór:D a obok siedział ziomek który był za romą to spiałem go w kape heh przegrał ze mną flahe!

ivexo123 komentarzy: 176617.03.2009, 11:18

obysc zagral w nastepnym rewanzu Cescu :)

maciekbe komentarzy: 1245817.03.2009, 10:27

tak na marginesie fajnie siedziec z cesciem i tomkiem na chacie przy browcu i ogladac LM:D

KasiulaKsC komentarzy: 13917.03.2009, 09:54

oj taa szalenstwo ladne bylo.. ;) hehe
ale pokazali na co ich stac ;D teraz niech nasi kontuzjowani wracaja i w dalszych kolejkach LM pokazemy jak sie naprawde gra! hehe

krzykus1990 komentarzy: 557517.03.2009, 09:06

Dobrzy z nich kibice, w końcu kibicowali naszym he he he.

misiek_86 komentarzy: 176 newsów: 12517.03.2009, 08:50

Miejmy nadzieję, ze przy tym szaleństwie Rosicky sobie nic nie uszkodził ;-)

kamil_malin komentarzy: 933217.03.2009, 08:48

Fanek--> no dokładnie, a później po nie trafionym przez gracza Romy trochę zeszło. Ale i tak bałem się, że nie trafi któryś z naszych zawodników. Ważne, że gramy dalej. :)

FanekAFC komentarzy: 511217.03.2009, 07:41

Po nie strzelonym karnym Eduardo wtedy zaczęły się nerwy.

arsenalfan13 komentarzy: 12217.03.2009, 07:38

Ja tak samo oszalałem w meczu z Romą to były nerwy i stres ale wszystko dobrze się skończyło

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady