Flamini: Jestem dumny z tych 200 spotkań

Na początku grał nieźle, a później pokazał nam swój poziom, który teraz konsekwentnie trzyma.

Za bardzo to chłop nie ma być z czego dumny.

nie widać tej "dumy" za grosz w grze.

Ja też byłbym dumny gdybym zagrał te 200 meczy w Arsenalu ale trzeba na nie zasłużyć a on raczej nie zasłużył na te 200 meczy bo nie powinien do nas wracać, trzeba nam kogoś z najwyższej półki a nie przeciętnego piłkarza co co mecz dostaje żółtą kartkę i popełnia beznadziejne błędy.

szczerze? wolę Diabiego w końcu przecież musi wyzdrowieć...niż Flama czy Artete...pamiętam że Diaby jak grał to zawsze na poziomie

masssssssssakra
z inne beki
slyszeliscie ze wenger chce zaproponowac diabemu nowy kontrakt
massssssssssssssssssssssssssssakra wieksza niz pierwsza

pawel94 Przeciętniak :) ? pochlebiasz mu...

Nie wiem co ten przeciętniak jeszcze tu robi. Polonia Bytom to odpowiedni kierunek dla niego.

atemisan

nie on jedyny od Nas ;)

Taa yhyyy. Trza było nie uciekać do Milanu po pierwszym dobrym sezonie . Poczuł się wtedy mega gwiazdą i olał nas. Tak właśnie zmarnował karierę ,a mógł być świetnym zawodnikiem gdyby został.
Pamiętam jak odchodził..... a teraz pieprzy o przywiązaniu do nas.

Wel23beck, grał nieźle przez kilka tygodni, ale i tak większość się podniecała jego machaniem łapami i krzykami, a nie umiejętnościami piłkarskimi.

pauleta19
Jeśli nie pamiętasz to obejrz sobie mecze Arsenalu z początku zeszłego sezonu. Flamini wtedy grał bardzo dobrze.

MacieYaszek, ja go na treningi Arsenalu nie zapraszałem. Sam się wprosił, a Wenger Janusz biznesu zakontraktował go oczywiście, bo był za darmo, a nie że prezentował wysoki poziom.

Szkoda,że nie można być dumnym z jego gry.200 meczy zdecydowanie starczy i gość powinien odejść gdyż jego poziom zdecydowanie odbiega od aspiracji klubu i wymogów które stawia liga oraz LM.

pierwsza przygoda z Arsenalem ok, druga bez komentarza

Wy jesteście niesamowici w piłkę dlatego go obrazacie?
Nie jego wina ze nie gra jak wcześniej przytoczony essien czy toure. Prędzej można za to winić Wenge , bo przecież Flam nie decyduje czy gra czy nie...

Arsenal Kocham Flaminiego i Artaty po prostu nienawidzę i nie mam żadnego szacunku do tych pseudopiłkarzy założę się że w polskiej ekstraklasie znajdę 4 lepszych na ich pozycję

To nie jest błazen. To jest piłkarz który gra w klubie któremu kibicujesz. Szacunek musi byc ;) to że gra kiepsko nie znaczy ze trzeba go obrażać. Prawda co prawda mamy luki w tej pozycji... Ogolnie w całej defensywie i trzeba to zmienić zimą dwoma konkretnymi transferami

Ten błazen nie znalazłby nawet miejsca w pierwszej 11 Hull City czy Cristal Palac a u nas gra w podstawie....to świadczy jakim mega zespołem jesteśmy...nikt nas się nie boi! Kiedyś było inaczej był Vieria teraz jest Flamini...dajcie spokój! tak samo Arteta kapitan Arsenalu który nie ma żadnego meczu w kadrze narodowej to kpiny są ! największa plama na naszym klubie i na naszym herbie to Arteta i Flamini razem wzięci ! powtarzam to wielokrotnie! Gdyby nasz trener miał jaja to tych gości w klubie by już po prostu nie było !

nie mozna odmowic mu zaangazowania w swoja prace

Nie mniej pretensje moge miec co do jego formy, dlatego wraz z koncem kontraktu powinnismy sie rozstac

Wyczyn większy niż 96 meczów Denilsona w Arsenalu. Jedynie, kiedy Flamini się starał i prezentował jako taki poziom to ostatni sezon w Arsenalu. Po prostu sprzedawczyk chciał ugrać jak największy kontrakt. Dla mnie to skandal, że takie miernoty ciągną Arsenal w dół przez tyle lat.

Pamiętam jak odgrywał teatrzyk i tupał nóżką, że nie dostał wcześniej kontraktu. Wenger był pewien, że pan Flamini zostanie i zaproponował mu nową umowę, ponoć miesiąc za późno. Każdy wie, że to był tylko pretekst do opuszczenia Arsenalu, ponieważ pan Flamini poczuł się gwiazdą. Zaczął tupać nóżką i zachowywać się jakby miał na nazwisko Essien czy Toure. Teraz wrócił z podkulonym ogonkiem i może na początku dawał z siebie 150% więc można było przełknąć jego powrót. Teraz zaś jest chodzącą beznadziejnością i nowotworem drużyny. Teraz będzie mówił, jak bardzo kocha ten klub. Ten cwany pasożyt wie, że nigdzie indziej nie zarobi tyle kasy przy tak słabej grze. Na dodatek ma trzydziestkę na karku, a mimo prezentowanego przez siebie żenującego poziomu, wciąż dostaje multum szans. Mam nadzieje, że jeśli nie uda się nam pozyskać takich graczy jak William czy Schneiderlin to stary skusi się na Song'a. Tylko błagam... Nie nie piszcie znów, że zostawił klub gdy ten go potrzebował bo dokładnie to zrobił nasz Mathieu. Już nawet nie mogę patrzeć na jego twarz, która przypomina mi menela spod sklepu. Po prostu nie mogę.

Niestety my nie jesteśmy z ciebie dumni.

no, ty akurat nie używasz swojej głowy pomimo doświadczenia.

A dla mnie to jest fenomen grając takie okrutnie rzadkie kupsko rozegrał 200 meczy w Arsenalu coś jak Piotr Stawarczyk w Ruchu Chorzów...

Teraz to tak gada, ale do Milanu to był tym pierwszym.

Flam Nas nie opuści. Dlaczego? Bo ma "tylko" 30-tke na karku :/