Genialny występ Messiego, Barcelona 4-1 Arsenal
06.04.2010, 21:39, Rafal Mazur 1420 komentarzy
Ogromna wrzawa, niesamowite emocje, wielkie nadzieje i oczekiwania - te wszystkie czynniki towarzyszyły graczom londyńskiego Arsenalu i FC Barcelony, którzy stoczyli zażarty bój o awans do półfinału najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. Bliżsi szczęścia okazali się piłkarze Barcy, którzy rozgromili londyńczyków 4-1, głównie za sprawą wyśmienitej postawy Leo Messiego, dzięki czemu uzyskali promocję do dalszej gry w Champions League.
Przypomnijmy, że pierwsza potyczka na Emirates poza szczęśliwym zakończeniem dla podopiecznych Wengera, miała także swój dramatyczny przebieg, gdyż przysporzyła sympatykom The Gunners niezapomnianych emocji, a do długiej listy kontuzjowanych dołączyli kolejni zawodnicy.
Wracając do dzisiejszego spotkania, Arsene Wenger dokonał kilku znaczących zmian w pierwszej jedenastce. Od pierwszych minut zagrali między innymi Mikael Silvestre, Tomas Rosicky i Theo Walcott. Warto dodać, iż na ławce gospodarzy zasiadł Thierry Henry.
Dokładnie o godzinie 20.45, sędzia główny - Wolfgang Stark - rozpoczął dzisiejsze, niesamowite zawody, dając tym samym znak kibicom do wsparcia swoich ulubieńców okrzykami.
Już w 3. minucie gry szybkie rozegranie zawodników Barcelony, po czym strzał z okolic szesnastego metra oddał Messi. Almunia wyciągnął się niczym struna, parując futbolówkę na rzut rożny.
Po kilku minutach można było odnieść wrażenie, że gra była dość wyrównana, jednak z lekkim wskazaniem na Barcelonę, która to częściej zagrażała bramce gości.
Chwilę później Gabriel Milito brutalnie potraktował Samira Nasri, który po tym zagraniu długo nie mógł wstać na murawę. Po kilku minutach Francuz na szczęście powrócił do gry.
W 18. minucie zapanowała euforia w sektorach zajmowanych przez sympatyków Arsenalu. Abou Diaby otworzył drogę do bramki Walcottowi, który swoją nieziemską szybkością pomknął w stronę pola karnego. Anglik zdecydował się odegrać do Bendtnera, który dopełnił tylko formalności! 1-0
Jednak radość Kanonierów nie trwała długo. Katastrofalny błąd popełnił Mikael Silvestre, który nie wiedzieć czemu, odegrał futbolówkę do Messiego. Argentyńczyk uderzył z niezwykłą siłą, czego nie miał szans wybronić Almunia. 1-1!
Po zdobyciu bramek przez obie strony, tempo spotkania nieco się uspokoiło. Przeważała gra w środku pola, mimo że wielokrotnie Lionel Messi stwarzał zagrożenie Kanonierom.
Niestety, w 36. minucie gry nastąpiło niemałe zamieszanie w polu karnym, w którym znakomicie odnalazł się nie kto inny, tylko Leo Messi. Młody napastnik posłał futbolówkę nad interweniującym Almunią. 2-1!
W 41. minucie Messi pogrążył The Gunners. Po dograniu Pedro, w sytuacji jeden na jeden znalazł się właśnie Argentyńczyk, który po raz kolejny w dziecinnie łatwy sposób pokonał naszego hiszpańskiego golkipera. 3-1
Do końca pierwszej części gry przeważały ataki Blaugrany, która ani na trochę nie zwalniała. Po upłynięciu dwóch dodatkowych minut, Wolfgang Stark zakończył pierwszą połowę. Wynik meczu nie uległ zmianie, 3-1!
Po 15-minutowej przerwie, zawodnicy obu ekip powrócili do gry, by rozegrać decydującą o losach awansu - drugą część gry.
W 52. minucie pierwsza zmiana w ekipie gospodarzy. Boisko opuścił kontuzjowany Eric Abidal, który został zastąpiony przez dobrze notowanego Maxwella. Dwie minuty później, Yaya Toure zmienił Bojana.
Po upływie kilkunastu minut wydawało się, iż gra The Gunners zdecydowanie zmieniła się na lepsze. Londyńczycy kontrolowali przebieg gry, a co za tym idzie, nie pozwalali przeciwnikowi na wiele.
W 58. minucie bardzo infantylne zachowanie defensorów Barcy, po którym piłkę przejął Bendtner. Duńczyk został jednak zatrzymany przez Milito.
W 63. minucie Arsene Wenger zdecydował się zmienić Mikaela Silvestre'a. Miejsce Francuza zajął Emmanuel Eboue. Chwilę potem Bakary Sagna przytomnie dograł futbolówkę po ziemi do Rosicky'ego, który zamiast pomyśleć lub dokonać zwodu, strzelił na wiwat.
W 71. minucie spotkania Leo Messi sprytnie zagrał do niepilnowanego Pedro; ten jednak niecelnie uderzał na bramkę Arsenalu. Zaraz potem londyńczycy przeprowadzili kontratak, rozpoczęty przez Clichy'ego. Francuski obrońca wrzucił piłkę wprost na głowę Bendtnera, wcześniej jednak arbiter liniowy podniósł chorągiewkę.
Kilka minut później, Eduardo zastąpił na murawie zmęczonego Czecha - Tomasa Rosicky'ego.
Im bliżej ostatniego gwizdka, tym bardziej widać było pewność w poczynaniach Katalończyków. Mimo wielu starań defensorów gości, brylował nadal Messi, który z pewnością był najlepszym zawodnikiem na murawie.
W 87. minucie kolejny cios ze strony Barcy. Leo Messi popisał się niesamowitym rajdem w głąb pola karnego Kanonierów, po czym ograł Vermaelena i Clichy'ego i na raty pokonał Almunię! 4-1!
Do końca spotkania nic nie uległo już zmianie, a Barcelona pewnie zmierzała po awans do półfinału Ligi Mistrzów. Trzeba jednak przyznać, że gdyby nie znakomita postawa Messiego, wynik wyglądałby zupełnie inaczej. Można byłoby wymieniać jeszcze mnóstwo czynników, które złożyły się przegraną gości, lecz nie ma to większego sensu, ponieważ Barcelona była wyraźnie lepsza, pokazując rywalowi klasę.
Miejmy nadzieję, że odpadnięcie z Ligi Mistrzów nie zdeprymuje londyńczyków do dalszej walki na innym froncie - Premier League, więc zapomnijmy o dzisiejszym niepowodzeniu i skupmy się na walce w lidze angielskiej.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Według mnie ten wynik jest totalnie wypaczony. Po pierwsze, nie rozumiem jakim prawem grał Silvestre, który totalnie zawalił 2 pierwsze gole, po drugie sędzia rozdawał naszym graczom żółte kartki za mierne aktorstwo grajków z fcb.. Po trzecie - "piłkarze" barcelony, takiego symulowania nie widziałem już chyba kilka sezonów... za to powinny być dyskwalifikacje. Gdyby Barcelona grała jak na Emirates i wygrała 4-1, nic bym nie powiedział poza tym, że byli lepsi ale po tym co ''zaprezentowali'' na Camp Nou - dla mnie ten dwumecz wygrał Arsenal
No szkoda,szkoda.Taki jest sport raz się wygrywa raz się przegrywa:(
jak bym spotkał messiego to bym mu nogi pourywał. Nienawidze gnoja!!!
KuboskiCFC --> Trenera to my nie zmienimy! Arsene Wenger musi pozostać w Arsenalu. Potrzebne są transfery to prawda! Każdą formację trzeba wzmocnić jeśli chcemy wygrać jakiekolwiek trofeum.
Ja wole żeby ktokolwiek wygrał tylko nie barca :) Dosc tych podniet tymi panienkami.
Janiu ;) Chelsea czasem gra ładnie czasem nie :) Ja ich ogladam mniej wiecej od 97 roku wiec teraz nawet ich "brzydkie" mecze bywają na poziomie ładnych z tamtych czasów :)
sebasz --> ty żartujesz? Barcelona w rezerwowym składzie jest w stanie wygrać LM? Dzisiaj grali bez 3 piłkarzy i grali o 3 klasy gorzej niż w 1 meczu. I to jeszcze z Arsenalem zdziesiątkowanym kontuzjami. A jakby jeszcze Messiego im zabrać to by można było rezerwowym składem powalczyć o awans ;)
dajcie spokój z tym van Persiem.Co on? sam przebiegł by 3 razy połowę boiska i strzelił 3 bramki?;/Jesteśmy drużyną więc wygrywamy i przegrywamy jako drużyna.Prawda jest taka,że mając w składzie nawet w fenomenalnej formie Chamakha nie wygralibyśmy z nii.Oni znaja sie już na pamięć.Mogą grać z zakmnietymi oczami a i tak piłka będzie ich sama szukać.Tylko co będzie jak najwazniejsze filary ich zespołu zakończą karierę? Będą czekać tak jak my po kilka sezonów na trofeum,bo nowi,młodzi wychowankowie będą potrzebować czasy,by sie tak idealnie zgrać jak to teraz prezentuje Barcelona.
niestety ale wiekszośc meczu graliscie w kości- już przed meczem mówiłem, że jak sedziuje ta menda Stark to gracie w 12.
Sędziowie asystenci mieli dziś oczy w d.. w obie strony.
Messi- Arsenal 4-1.
Powodzenia w lidze.
"KuboskiCFC" Benzema tez jakiś tam wybitny nie jest lecz media zrobiły z niego wilka gwiazdę, lecz wiem o jakich zawodników Ci chodzi.Zgadzam sie ,że niestety oprócz Robina nie mamy świetnego czy nawet bardzo dobrego napastnika.Eduardo gdyby nie kontuzja....Jezu co ja pisze.Przestańmy gdybać.Najprawdopodobniej nigdy nie wróci do wcześniejszej formy,Podobnie jak Rosicky.Trzeba nam napastnika takiego jak Balotelli.Niesamowicie silny a przy tym świetny technicznie i bardzo szyki,a nie taki jak Bendtner czy Chamakch.Dla mnie transfer Chamakcha będzie porażka.Taki napastnik nam nie jest potrzebny.Chyba, żę Bendtner zostanie sprzedany w co wątpię.Jest jeszcze możliwość, żę syn marnotrawny Anelka wróci do Arsenalu? Co ty na to?:D
jeszcze Eduardo sprzedać i jakaś kasa dodatkowa będzie
Ja powiem tak... "Młody" trener w stylu za przeproszeniem Moyesa i do tego kilka fajnych transferów: Chamak, moze którys pomocnik ze sportingu - Veloso/Moutihno i obrońcy tu nie mam pomysłu ;) I bedziemy mieli ciekawy sezon przyszły
a tak btw to już nawet wolałbym, zeby CL wygrał ManU niz Barca... NAPRAWDE!
howeareyou masz racje. wszyscy pograzeni w rozpaczy ze rooney nie zagra 2-3 mecze zlatan 2 albo iniesta na 8 dni. To co spotkalo Robina gdzie w listopadzie ( dla liniwych podam ze to bedzie ok 5 miesiecy nie liczac poczatku kwietnia i koncowki listopada). Cesc zlamana strzalkowa kosc czy Nasri z poczatku sezonu ze zlamana noga. Nie wspomne juz o Rosie z urazem ktory mozna opisac o co kaman.
Rosicky powinien zostać zdjęty już po pierwszej połowie. Więcej spodziewałem się po grze Vermaelena i Nasriego. Na plus Diaby Denilson i Wallcot
Powiem tak my gramy w piłkę inne drużyny grają w piłkę ale barca a szczególnie messi uprawiają jakąś inną dyscyplinę sportu.
Oni w rezerwowym składzie są w stanie wygrać LM.
Ich siła mentalna jest im nie do odebrania.
Kuboski ja tam zawsze kibicuje Chelsea jak gra z Bar****ona. z reszta lubie angielski footbal i mimo ze jestem kibicem Arsenalu czy Newcastle to chceałem żeby Chelsea awansowała dalej. podoba mi sie football jaki prezentują. widac żeś jest kibioc na poziomie więc wiesz że wtutaj nie chodzi tylko o zwyzywanie kibicow innych zespołów tylko o to zeby sie cieszyc oglądajac dobrą grę. Niestety ani gooners ani blues w tym sezonie nic w LM juz nie ugrają. Mam nadzieje ze ManU odpadnie bo ich strasznie nie lubię, za mentalnośc glównie i glupie docinki "kibicow". Licze na Lyon lub Bordeux. I wydaje mi sie ze polowa ludzi z tej strony tak własnie wybierze.
KuboskiCFC -> Gallas - Vermaelen... to jest cala nasz obrona (srodek)... zastepstwo? Campbell - ale ma już swoje latka. a 2 ludzi nie jest w stanie grać całego sezonu bez zmian... zwłaszcza, ze Gallas i Campbell sa po 30-tce... a atak to akurat będzie ładny jak dojdzie Chamakh - RvP, Chamakh, Bendtner, Vela...
Mam nadzieje, że ten transfer Chamakha dojdzie do skutku, bo jest nam bardzo potrzebny. Bendtner nie nadaje się do gry na takim poziomie. Może i potrafi strzelić bramkę, czy uratować skórę w 94 minucie, ale na środku ataku potrzebny jest nam ktoś taki jak RvP, ktoś kto nie tylko jest wysoki i dobrze gra głową, ale jest też genialny technicznie i potrafi grać tyłem do bramki. Jak się dzisiaj okazało Theo jest dobry tylko jako zmiennik, bo nie starcza mu sił na bieganie przez cały mecz - w końcówce był już niewidoczny. Osobiście byłbym za tym, żeby w przyszłym sezonie linia ataku wyglądała następująco - Arshavin, RvP, Chamakh.
howareyou-------> jednak ktoś przeczytał Twój komentarz:) W pełni się z Tobą zgadzam:)
howareyou---> Przeczytalem :D Ale wyczyn:P Rozumiem cie dobrze i podzielam twoje zdanie. Ze wszystkim sie zgodze. Widać że masz szacunek do innych klubów i ich kibiców. To sie chwali.
howareyou piękne podsumowanie :) zgadzam sie z Toba w 100 %
Przegraliśmy z najlepszym piłkarzem świata, więć to żaden wstyd. Sama Barcelona nie zachwyciła, nam brakowało jaj do tego by to wykorzystać.
Można zwalić wszystko na problemy kadrowe, ale prawda jest taka, że sami ten mecz przegraliśmy. To było jak najbarzdie do wygrania. Popełniliśmy dzisiaj zbyt dużo błędów. Sędzia nie pomagał, ale jak już mówiłem, sami ten mecz przegraliśmy. Druga linia nie istniała [Nasri, Rosicky]. Nie jesteśmy jeszcze na to gotowi, drużyny wielkie pokazują nam nasze miejsce i to ile musimy się jeszcze nauczyć.
Porażka z Barceloną nie boli mnie tak mocno. Pokazaliśmy charatker, odrobinę, ale jednak. Strzeliliśmy im trzy bramki, więc to całkiem niezły wynik. No i przegraliśmy z Barceloną! Czemu płaczemy, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Bardziej rozpaczałbym nad porażką z Lyonem, CSKA czy Interem. Jesteśmy w ósemce najlepszych drużyn Europy.
Arsenal Till I die!
Przynajmniej Sol będzie wypoczęty na Tott'ham...ten mecz trzeba wygrać, nie ma co.
O Fabregasa bym sie nie martwil na waszym miejscu. Jakby mnie potraktowali tak jak jego nigdzie bym nie wracał. A barcelona podnieca sie jak polska na wiadomosc ze Bosnich moze grac u nas. Heh. Kurierze mało waszych meczy ogladam, ale kilka widziałem na zywo tez jeszcze jak grał RvP i jest on bezsprzecznie swietnym piłkarzem... ale jest sam. Hmmm moze czas na innego trenera?
howareyou - przeczytałem twój komentarz i uświadomił mi właśnie, że szpital nie może wygrać dwumeczu z najlepszą drużyną globu
paweus > co Ty w ogóle piszesz? Uważasz sie za kibica takiego klubu *******ac takie rzeczy? Chyba nie wiesz synu co to oznacza... Mamy świetny zespół ale nie na trofea widze, że kibicujesz od niedawna i nie wiesz nic o wcześniejszych sukcesach, dominacji w Premiership, sezonu bez porażki etc. To musi kiedyś wrócić więc troche wiary chłopcze
powtarz asie sytuacja z przed roku.. przede wszystkim arsenal wychodzi z duzym oslabieniem jak z manu.. wenger musi sie zastanowic nad soba potrzebna jest szeroka kadra ile to trzeba powtarzac. juz lepiej to wyglada jesli chodzi o pomoc jest kogo wstawic na zmiane ale w defensywie jesli zabraknie kogos to juz musi taka szmata grac jak silvestre. traci sie cierpliwosc jak taki sam blad sie powtarza ja sprzed roku. arsenal skonczy jak rok temu nic nie osiagnie. I tak im kibicuje bo rajdy messiego mi nie imponuja a rozgrywanie akcji przez cesca jest fantastycznei to jest piekne
Ta porażka tak boli... musimy skupić się teraz na spursach...
żenada!!!!!!! Ci co wyszyli dzis na mecz (nie wszyscy) powinni sie wstydzić takiego występu i do londynu wracać na piechote!! Kilku z nich nie jest godnych nosić armaty na piersiach!!!
howareyou--- >trafiłeś. . . aby tylko omijały nas kontuzje i aby nikogo nie sprzedac
Przegaliśmy mówi się trudno żyje sie dalej żebyśmy teraz tylko z city w lidze nie przegrali ... myśle że jak na następny sezon wróci RVP i zagra w ataku z Bentnerem to wygramy LM ;d
amadeo-> nie zapominaj że na lewej obronie gra również Abidal. Fajnie by było zobaczyć w obronie reprezentacji Francji 3 kanonierów. (Clichy,Gallas,Sagna)
Abidal dzisiaj zszedł z kontuzją i wątpię, czy będzie w takiej formie jakiej na dzisiaj był Clichy na MŚ
Hm zależy to Blacharz od meczu. Chelsea tez potrafiła dostać od City zeby rozwalić potem Aston. Wy macie podobnie. obrona nie jest słaba. Najlepiej by było poporstu jakbyscie strzelali wiecej bramek :) Niestety kolejny sezon bedziemy czytać non stop na onecie wp słuchac w tv i czytac w gazetach jaka to barcelona jest niesamowicie niesamowita. Chyba ze zatrzyma ich inter którego z dwojga złego wole od Barcy
ArsenalH14--->Mam wrażenie,że Fabregas sam podjął już decyzję o pozostaniu w Arsenalu.Czy przypominasz sobie jego wyraz twarzy przed wykonaniem rzutu karnego?I ten strzał ,który był gwoździem do trumny z napisem "DNA Barcelony"?
KuboskiCFC- Jak by był Van Persie sprawny, to wszystko w ataku wyglądało by inaczej
Mnie tam osobiście nawet nie przeszkadzają kibice Chelsea i Manu na tej stronie, którzy przychodzą po to, żeby denerwować. Kocham Arsenal i nic tego nie zmieni. A kibice Chelsea akurat nie mają z czego się śmiać bo to oni odpadli w 1/8 a Manchester jutro podzieli nasz los bo bez Rooneya z Bayernem, w którego składzie zobaczymy Robbena nie ma większych szans na awans.
Ja zawsze po takich porażkach, na drugi dzień zakładałem koszulkę Arsenalu do szkoły. Czułem się bardziej kanonierem, gdy pokazywałem przywiązanie do klubu w trudnych chwilach:) Jak się kumple śmiali, to mnie to uspokajało i wzmacniało miłość do Kanonierów:)
chyba evra z abidalem..
jak możecie to zmiecie to zdjecie bo nie moge patrzeć na niego:-/
KuboskiCFC wlasnie obrony nie mamy... i to jest problem...
Clichy z Evrą będzie walczył o miejsce pierwszej "11" trójkolorowych na mundialu i na dzień dzisiejszy ma duże szanse
i to się własnie chwali :)
Do antyfanów - Na prawdę ludzie, ja mam siebie za inteligentną osobę (ale ze mnie skromniś) i uważam, że teraz napiszę coś bardzo prawdziwego - Bo drużyna, którą dziś okazje mieliśmy oglądać, to nawet tak na prawdę nie był Arsenal. Arsenal siedział w Londynie, w swoim mieszkaniu lub w szpitalu i oglądał nieporadność swoich rezerwowych kolegów. Spora jego część siedziała także na trybunach Camp Nou i posiedzi jeszcze podobno 2 tygodnie, negocjując może kontrakt z jakimś durniem z Hiszpanii... W meczu, który dziś się odbył grały resztki Arsenalu, niestety, chcecie tego, czy nie chcecie. Nie dały rady, choć wszyscy na to liczyliśmy, ale też nie możemy mieć im tego za złe. Arsenal to wielki klub, przegraliśmy, bo ci piłkarze, którzy zostali Arsenowi - nie dali rady z Barcą. Tak po prostu. Nie zmienią tego opinię fanów Chelsea (która odpadła bo dupnym meczu z Interem, tak tylko przypomnę), nie zmieni tego opinia sezonowców Barcy, dwusezonowców United, nie zmieni tego opinia fanów Krystyny Ronaldo (tak, Real też odpadł, z Lyonem), nie zmieni tego opinia panów ekspertów z NSport, panów z krawatami Barcelony w Polsacie, nic tego nie zmieni. Los dziś nie pozwolił nam oglądać prawdziwego Arsenalu, ale co was to interesuje, skoro wy jesteście ignorantami, którzy narzekają na 2 tygodnie pauzy Rooneya, skoro jesteście ignorantami, którzy narzekają na straszliwy uraz Zlatana Ibrahimovicia, narzekają na wszystkie przeciwności losu, które napotkały Wielką Dumę Katalonii podczas drogi do końcowego sukcesu. Mogę sobie pisać do woli, bo i tak mój komentarz za chwilę zniknie w tonach spamu na temat dzisiejszego niestety nie udanego dla nas ani dla Arsenalu spotkania, nie przeczyta tego co napisałem prawdopodobnie nikt, kto powinien, a jeśli przeczyta, to i tak pewnie tego nie zrozumie. Szkoda, jeszcze raz podkreślam wielka szkoda, że zabrakło nam tego, o czym napisałem, mam nadzieję, że za rok będzie inaczej, że nam tego nie zabraknie, ale patrząc na to logicznie i będąc realistą - rok temu pisałem to samo, albo przynajmniej to samo myślałem. Również chciałem zobaczyć cały Arsenal, albo przynajmniej jego 90%, a nie ... 40 lub mniej... Za rok go zobaczę, na prawdę w to wierzę, wystarczy tylko, żeby los nam trochę pomógł, żeby zaczął przeszkadzać innym, albo może najlepiej - nie przeszkadzać nikomu. Wielka szkoda tylko, że jak dobrze wiemy - jest to zupełnie niemożliwe.
Mi to najbardziej szkoda tych bramek po błędach. Ale cóż, było mineło, teraz mamy derby północnego Londynu i trzeba pokazac kto tu rządzi
Panowie i panie, dobranoc. I nie kłóćcie się, w takich chwilach trza być razem.
Nie zwracajcie uwagi na sezonowców i innych kibiców przeciwnych klubów którzy będą się śmiać z Arsenalu. Mam nadzieję także, że Wenger dostanie..hmm..lekcję ? nauczkę ? olśnienie ? Tak czy siak, nazwijcie mnie głupcem, ale nadal i na zawsze, In Arsen We Trust. Wierzę także że w przyszłym sezonie zrobi z nas potęgę.
Panowie...Panie...dobranoc...i powodzenia.
( Gallas czy Clichy w rep. Anglii - 10/10 dla tego pana co to napisał :D )
polandblood :) No moze troche racji masz. Ale wlasnie chodzi mi o piłkarza jak Benzema, Chamak itd itp. Macie Almunie, przyzwoita obrone, Cesca i Arshawina, tylko w ataku jakos nijak
Co wy macie do KuboskiCFC? Jest to kibic na poziomie , nie przyszedł tutaj pisać komentarzy obrażając nasz klub tylko gada na poziomie baa lepszym od niektórych tutaj kibiców Arsenalu.
SaGnA---> święta racja....
na 5 minut przed końcem meczu wyłączyłem telefon bo na bank do mnie kupę wiary dzwoniło....
a jutro w szkole....??
masakra...
nawal mi wyskakuje wirus przez ta strone