Giroud o różnicy między Conte a Wengerem

Dawno mówiłem, że szkoda chłopa. Nie narzekał. Nie chciał zmienić klubu. Chciał grać i walczyć o miejsce. Niestety Wenger nie wiadomo dlaczego nie chciał na niego postawić, nawet gdy ten był naszym najlepszym rezerwowym. Trochę tego nie rozumiem, ale pewnie nie wiem o wszystkim...

Wychodzi na to że jak trener nie stoi przy bocznej linii i nie "wspiera" swoich zawodników to ma gdzieś swój zespół ???
Olivier - nie tak to funkcjonuje , a to że trener stoi przy linii i ryczy przez większość meczu nie oznacza że ma do Ciebie "więcej zaufania"
Każdy jest inny i jedni podchodzą do meczu z chłodną głową, a inni znowu skaczą przy linii jak małpki :D

Szkoda, ale juz byl najwyzszy czas sie pozegnac, dobry joker, zawodnik na lawke. Kolej na Wilshere albo podniesie sie aby byc nastepca Cazorli albo trzeba innego szukac.

Coś w tym jest.

Jak czytam te brednie, ze Wenger w niego nie wierzyl to mi sie noz w kieszeni otwiera... Przeciez gdyby on 5 lat temu wybral Chelsea. Zamiast Arsenalu ktora rowniez wtedy sie o niego starala to by z niej wylecial po 1wszym sezonie i kopal teraz w jakims sredniaku ligue1 jako gwiazda jednego sezonu w ktorym zdobyl majstra i korone

aha...czyli coś jednak było na rzeczy między Giroud, a wengerem

"Napastnicy potrzebują ludzkiej relacji z trenerem"

Dlaczego Conte nie wziął Welbecka?

@Nomad: Różnica między nim a Benzemą jest taka, że Giroud strzela gole, a Benzema nie. W reprezentacji ta sytuacja sprawiła że łatwo się było pożegnać dechampsowi z Benzemą, bo nie był od niego uzależniony, skoro i tak miał bardziej regularnego napastnika w składzie.

Standardowo, nie ma sensu przywiązywać większej wagi do czegoś co napisała gazeta z "daily" w nazwie.

@Chakaa: Girouda to ty szanuj

Wenger w niego wierzył w pierwszych dwóch latach(drugi sezon miał już spoko) i dawał mu szanse, a ostatnie 2 lata kompletnie go olewał i zachowywał się nie fair

@MaciekGoooner: wenger się zachował fair w stosunku Giroud? Przecież on go wyrzucił z klubu. Poza tym wielokrotnie nie dawał mu szans na gre, mimo tego że na nią zasługiwał.

"Napastnicy potrzebują ludzkiej relacji z trenerem. Miło jest, kiedy trener w ciebie wierzy, bo później chcesz się odwdzięczyć "

Na razie Giroud jeszcze na dobre się nie przebił do pierwszej "11" Chelsea, więc z tą wiarą niech poczeka może ;) Wenger mu nie ufał na tyle, by wystawiać go w podstawie, a mimo to bardzo często się odwdzięczał bramkami.

@navy:

Ligę z top 5 Europy, zespół mistrza Francji i króla strzelców tej ligi nazywasz PERYFERIAMI futbolu?
No cóż, albo sobie zażartowałeś, albo się nie znasz :)

Juz zachowujecie się, jakby Wenger kupował jakiegoś czan czu gana z 3 ligi japońskiej, toż Giroud to był król strzelców i mistrz francji lol

Wenger siedzi na meczach obsrany i skulony jak kulka widzi to kazdy. Ludzka relacja miedzy trenerem a zawodnikiem to wazna rzecz, szkoda ze u Wengera na pierwszym miejscu jest hierarchia.

@f4bregas: Moze ''frajer'' przesada no ale szpilkę wbił co nie było chyba zbyt miłe.

Nie wiem o co wam chodzi, nic krytycznego o Wengerze nie powiedział.

OLI zapisał sie w historii ARSENAL i nikt mu tego nie zabierze

@Chakaa: jak można na człowieka który jako jeden z nielicznych naprawdę swoje deklaracje o miłości do klubu pokazywał tez na boisku. To jak żwirek jest frajerem, to ty kim jesteś ??

Przecież on nic takiego nie powiedział. Nie dopatrywałbym się tutaj aluzji i podtekstów na siłę. A pisze to antyfan Wengera.

Niczym odkrywczym się z nami Giroud nie podzielił,. Jaki jest Conte i Wenger na ławce widzami co tydzień.

Napastnicy potrzebują ludzkiej relacji z trenerem

Heheh

I Giroud na pewno ma szacunek do naszego szkoleniowca. To przecież Wenger go ściągnął do Anglii i stawiał, gdy wielu już skreśliło napastnika. To on stworzył obecnego Francuza. Nasz były zawodnik wiele zawdzięcza swojemu rodakowi.

@ZielonyLisc: Ziomka szanuję za bramki i asysty w Arsenalu. Ale powinien mieć jakiś respekt do Arsene czyż nie? Wbił mu tutaj szpilkę i tyle.

Oj, chyba trochę podkopał Wengera w tej wypowiedzi. Zgadzam się, że jeśli trener reaguje przy linii bocznej i reguluje tempo gry, zawodnicy mogą skorygować swoje błędy i zacząć grać lepiej. Co robi Arsene? Nerwowo obgryza paznokcie i czeka tylko, aby wyjść do szatni na przerwę lub po meczu. Jeśli zawodnicy mają taki obraz posranego trenera to jak mają zareagować na wydarzenia boiskowe, kiedy ewidentnie nie idzie?

Każdy trener ma swoje sposoby. Olivier upuścił z lekka żalu jaki ma do bossa. Jego transfer do Chelsea był powiązany z jeszcze dwoma zawodnikami i myślałem że jego pobyt w Chelsea będzie podobny do tego ostatnich miesięcy w Arsenalu, ale na szczęście tak nie jest.

@Chakaa: frajerem to ty jesteś. Następnym razem zanim coś napiszesz przeczytaj to kilkadziesiąt razy.

Oj zabrzmiało to trochę niewdzięcznie

Różnica pomiędzy Conte a Wengerem? Różnica jest taka że jeden jest bezwzględnym murarzem który wszedł z buta do Premier League a drugi jedzie na opinii że niby gra ofensywnie i dlatego przegrywa.

Szkoda że frajer wbija tak trochę szpile Wengeowi. Przez pierwsze lata w Arsenalu nadawał się do rezerw a Wenger w niego wierzył.

@varatas: Gdzy wchodzi Morata wyłączam, bo już mnei to nie interesuje :D

Przez tego gościa zaczałem oglądac mecze Chelsea :D

Akurat Giroud to mimo ostatniego grzania ławy to poiwnien miec do Wengera mega szacunek, bo jak tu dochodził to przez 2 lata nadawał sie do tarcia chrzanu, w takim Untied, CFC, czy City juz dawno zostalby sprzedany.

A gdzie tu była różnica między Conte a Wengerem?

"Napastnicy potrzebują ludzkiej relacji z trenerem. Miło jest, kiedy trener w ciebie wierzy, bo później chcesz się odwdzięczyć".

Taka trochę szpila w Wengera, bo wiadomo jakie podejście miał ostatnio Arsene do Giroud czy nawet Lacazette'a , który ostatnio wierzył chyba tylko w Welbecka, jeśli chodzi o napastników.

"Można powiedzieć, że chce nam pomóc na boisku, dlatego nie potrafi siedzieć na ławce"
Czyli my możemy sobie bronić Papcia, mówić że bieganie przy linii i pokrzykiwanie nie jest w jego stylu itd, ale teraz nawet Giroud potwierdza pozytywny wpływ regulowania gry podopiecznych podczas meczu.

Szkoda, że Żwirkowi bliżej do końca kariery niż początku, świetny facet. Jeden z niewielu piłkarzy do których czuję sympatię mimo, że zmienił barwy na klub ligowego rywala.