Gonić lidera, czyli Manchester City vs Arsenal!
17.12.2011, 02:01, Mariusz Marczak 2443 komentarzy
Największe tuzy światowego futbolu, niezliczone zagrania wywołujące u kibiców nieopisaną euforię oraz minę z kategorii „jak-on-to-zrobił”, walka niemal na śmierć i życie, to właśnie za to, tak bardzo kochamy Premier League. Już w najbliższą niedzielę Manchester City, w hicie kolejki, podejmie u siebie stołeczny Arsenal!
Niebieska petro-armia najemników szejka Mansoura, napędzana niezliczoną ilością pieniędzy zdaje się w końcu przynosić odpowiednie efekty, ponieważ piłkarze z północnej Anglii jak na razie radzą sobie wyśmienicie. W europejskich rozgrywkach drużyna z Etihad Stadium w imponującym stylu zapewniła sobie awans do super-elitarnych rozgrywek Ligi Europy. Liderują oni także rodzimej stawce z 38 punktami na koncie, a pierwszą porażkę w bieżącym sezonie najwyższej ligi angielskiej zaliczyli dopiero w zeszłym tygodniu z londyńską Chelsea. Śmiało można to jednak uznać za wypadek przy pracy oraz niepożądany efekt czerwonej kartki byłego piłkarza Arsenalu – Gaela Clichy’ego. Chęci rewanżu oraz powrotu na właściwy tor z całą pewnością dodadzą Obywatelom dodatkowej siły, dlatego też fani 13-krotnych mistrzów Anglii powinni się spodziewać bardzo ciężkiego spotkania. Jeszcze niedawno wywołująca drwiący uśmiech na twarzy, wielomilionowa zabawka arabskiego krezusa przestała przypominać zwykłą zbieraninę wielkich nazwisk. Drużyna prowadzona przez Roberto Manciniego gra coraz bardziej kreatywnie, a ich ofensywne poczynania najlepiej oddaje 49 strzelonych bramek. Kolejną mocną stroną tejże ekipy jest defensywa, przez którą bardzo ciężko jest się przedrzeć, a rywalom udało się to jedynie 15 razy.
Kanonierzy natomiast doświadczyli istnej transformacji, z niesfornych i kompletnie niezorganizowanych chłopców bijących wszystkie niechlubne rekordy klubu, przeistoczyli się w świetnie działającą, grającą przyjemnie dla oka oraz uzyskującą wymagane rezultaty drużynę. W takiej formie podopieczni Arsene Wengera wygrali siedem z ostatnich ośmiu spotkań na ligowym podwórku co pozwoliło im awansować na 5. lokatę w tabeli i przynajmniej po części odrobić straty do lepiej spisujących się rywali z czołówki. Widoczna gołym okiem poprawa gry defensywnej oraz powrót efektywnego i efektownego stylu podopiecznych Bossa napawa fanów The Gunners optymizmem, aczkolwiek jak przyznają sami piłkarze – prawdziwy test czeka ich właśnie w niedzielę. Jeżeli zawodnicy z czerwonej części Londynu chcą myśleć o zwycięstwie na bardzo trudnym terenie, to z całą pewnością muszą poprawić skuteczność, która delikatnie rzecz ujmując, ostatnimi czasy nie powala na kolana. Co prawda najlepszy napastnik drużyny znad Tamizy – Robin van Persie - jest bliski pobicia rekordu Alana Shearera, w ilości strzelonych bramek w lidze w roku kalendarzowym, ale wykończenie reszty ofensywnych zawodników pozostawia wiele do życzenia.
Włoski menadżer angielskiego giganta będzie miał do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników, jedynymi nieobecnymi w nadchodzącym hicie będą – wcześniej wspomniany Gael Clichy oraz w dalszym ciągu leczący kontuzję Aleksandar Kolarov. Do dyspozycji będzie już jednak Micah Richards, który na czas uporał się z kontuzją. Zgoła inaczej sytuacja prezentuje się w zespole przyjezdnych. Le Proffeseur na pewno nie zabierze ze sobą do Manchesteru kontuzjowanych Santosa, Diaby’ego, Jenkinsona, Gibbsa, Miyaichi'ego, Sagni, Wilshera oraz Fabiańskiego i Mannone. Oznacza to, że do łask powróci nie tylko z dawna wyczekiwany w pierwszym zespole, legendarny już, Manuel Almunia, ale także ostoja formacji defensywnej – Sebastien Squillaci. Obaj najprawdopodobniej zasiądą jutro na ławce rezerwowych.
Wgłębiając się nieco w bezpośrednie pojedynki obu ekip, City nie strzeliło w lidze bramki Kanonierom od września 2009 roku, a sam Mancini nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa nad londyńczykami, notując dwa remisy i przegraną. Największa wygrana gospodarzy jutrzejszego meczu na własnym obiekcie nad ich południowymi gośćmi – 4:0 – miała miejsce 104 lata temu, podczas gdy największa przegrana – 1:5 – tylko 8 lat temu. Zważywszy na poziom formacji ofensywnych jak i defensywnych jutrzejszych rywali, możemy się spodziewać bramek, ale kto strzeli o tę jedną bramkę więcej? Odpowiedź już jutro o godzinie 17:10 czasu polskiego.
Manchester City – Arsenal Londyn
Rozgrywki: 16. kolejka angielskiej Premier League
Data: 18 grudnia 2011 roku, niedziela, 17:10
Miejsce: Anglia, Manchester, Etihad Stadium
Sędzia: Phil Dowd
Skład Kanonierzy.com
Typ Kanonierzy.com: 2-2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak nie bd zmian to czarno to widze ;/
Theo może w ofensywie bezproduktywny ,lecz bardzo pomaga Djourou . Jak wejdzie taki Arshavin to on nie będzie pomagał bocznemu obrońcy .
Benayoun mógłby wejść ,ale nie teraz .
Prędzej po 60 minucie .
Narazie bez zmian .
ta wielkanoc mnie rozwaliła
nie gra, poprawia linie i pielegnuje trawe
Jarekm
haha, ale sobie zarty robisz. Bo co, pobijesz mnie przez internet?? Hahahah
Ta czepiajcie się Gervinho który gra nawet w obronie a Walcotta który raz był przy piłce to nie = =
Najlepsi po pierwszej połowie: Szczęsny, Song, Kosa i Gervazy. Niestety uraz DJ-a może postawić Naszą obronę w kłopotliwej sytuacji.
Dobrze,że RvP się podniósł
ślepi ***** jesteście? Robinchciał grac do Gervinho w tamtej sytuacji ale obrońca tylko na to czekał ja *******e
kto może wejść za Dja??
W przerwie ... CZAS SOBIE POWTÓRZYĆ GEOGRAFIĘ! xD
Jest dobrze tylko brakuje zimnej głowy przy akcjach na bramke .
Remis będzie dla nas naprawdę dobrym wynikiem.
Tylko się cieszyć się Aguero dziś słabo, a Mario praktycznie przechodzi obok meczu.
niech AOc za walcotta wchodzi ****..
walcott gra dzisiaj w ogole??
po pierwszej połowie można powiedzieć tak :
Dobre zawody Wojtka, TV5,Pera,Kosy,Ramsey'a, i trooche Artety reszta jak narazie do dupy.
Ato co wyprawia DJ woła o pomste do nieba..
w dupe se te banany wsadźcie
Djourou złapał się za wielkanoc.
DJ pewnie zejdzie..
Theo totalnie zero, nic nie gra ;/
Czyżby Miguel na środek a Kościelny na prawą??
Albo może Song na środek obrony, Frimpong na środek pomocy a Kościelny na prawą
ja bym chcial Benayouna za Djourou i Songa na srodek obrony przesunac a na prawa hmm Pera?
jak ja sie boje gdy Djourou ma piłkę przy nodze...:(
http:// images. 4chan.org/sp/src/1324223908201.jpg
wallcot zapił? nie poznaje tego chlopaka
Walcott--->Arshavin
komentatorzy mnie rozwalają xd kurde, jest szansa, żeby wygrać!
wielkanoc nie wytrzymala..
Theo w ogóle nie istnieje. Do zmiany jak najszybciej...
i po obronie. SONG pauza na nastepny mecz Johan kontuzja ;(
Nie jest źle. Walcott nie istnieje a Robin mógłby czasem podać...
Koniec pierwszej, połowy można odetchnąć.
Oby w drugiej połowie utrzymali to 0:0
kurcze nie wyglada to najlepiej
idę do gości. :)
walcott do zmiany..
Djourou zejdzie z boiska, kontuzja pachwiny
Djouru kontuzja :/
tak to jest jak prawy gra na lewej.
Koniec.
Na plus: Szczęsny, Kościelny, Song.
Do zmiany: Walcott - nie widoczny dzisiaj.
Z meczu na mecz coraz mniej jestem przekonany do tego, że Gervinho to takie duże wzmocnienie..
Złapał go za wielkanoc hahah
czy tylko mi sie wydaje, że Gervinho nie używa mózgu?
http://images.4chan.org/sp/src/1324223908201.jpg
Gervihno to chociaż sie stara i jest widoczny. A Theo ani widu ani słychu.
Oj, chyba DJ będzie miał długoterminową kontuzję jąder. ;)
hehehe tez slyszalem karlo,
lalalala samir youre cunt :D
No to kto za Djourou?
arsmen
lepiej się nie rzucaj
DJ dostal w klejnoty :P (nie dosc ze sprzedawczyki to jeszcze zboczency )
DJ jakaś kontuzja czy coś. bo utyka..
Gervinho żenadaaaaaaa
OOO GERWAZY