Granit Xhaka a Jack Wilshere

27.11.2016, 01:53, Aleksander Kania 11 komentarzy

Tego lata na Emirates Stadium można było usłyszeć między innymi o roszadach wśród lewonożnych pomocników Arsenalu. Do Londynu, z Borussii Monchengladbach, przybył Granit Xhaka. Natomiast Jack Wilshere udał się na wypożyczenie do Bournemouth.

Obecnie, po 12. kolejkach Premier League, Szwajcar walczy o miejsce w podstawowej jedenastce, a młody Anglik powoli odzyskuje formę, dzięki regularnym występom w ekipie z południowego wybrzeża.

- Granit potrzebuje jeszcze trochę czasu, by w pełni dostosować się do wymaganej od niego pozycji oraz do tempa gry, prezentowanego w lidze angielskiej. Jestem przekonany, że poradzi sobie z tym zadaniem bardzo dobrze – mówi Arsene Wenger.

- Ludzie oczekują od nas transferów. Niestety, na boisku może wystąpić tylko 11 zawodników. Wszystkim robi się żal tych, którzy siedzą na ławce. Każdy w zespole ma równe szanse na regularne występy w podstawowym składzie.

- Xhaka czuje się bardzo dobrze na pozycji głębokiego rozgrywającego. Bardzo rzadko wchodzi w trzecią strefę na połowie przeciwnika. Jego mocną stroną są podania do wysuniętego pomocnika.

- Jeśli chodzi o Jacka, dałem mu szansę na regularne występy, poprzez wypożyczenie do Bournemouth.

- Wilshere jest z nami odkąd ukończył 8 bądź 9 lat. Przechodził przez wiele trudnych okresów, w których nie był zdolny do gry w piłkę. Wystarczy spojrzeć na liczbę spotkań w ciągu ostatnich 2 lat.

- Nie czułem się z tym dobrze, że nasz wychowanek zaliczy kolejny nieudany sezon. Niestety, w tamtym momencie, miałem kilku graczy, którzy spisują się lepiej od niego na treningach.

- Pod koniec sezonu przeanalizujemy jego grę w Bournemouth. Gdy tylko zobaczymy, że wrócił na właściwy poziom, będzie występował z Armatką na piersi.