Hit kolejki zakończony remisem! 2-2 na Anfield!
21.12.2014, 17:58, Łukasz Wandzel 1998 komentarzy
Starcie Liverpoolu z Arsenalem można nazwać spotkaniem dwóch klasowych drużyn czy hitem kolejki. Każde wspomnienie o dzisiejszym meczu budziło nie tylko emocje, ale także wielkie oczekiwania. I słusznie, choć gra obu zespołów w pierwszej połowie rozczarowała, to jednak wszystko wynagrodziły zaskakujące bramki oraz emocjonująca końcówka meczu.
W pierwszych 45. minutach ogromną ilość czasu przy piłce znajdowali się gospodarze, lecz mieli problemy z wykorzystaniem swojego planu taktycznego. Z kolei Arsene Wenger może być zadowolony jedynie ze spokojnej gry w obronie swojego zespołu na początku spotkania, ponieważ Liverpool zdominował londyńczyków. Na ratunek intensywnej, ale nic nie wnoszącej grze z obu stron przyszły niespodziewane bramki. Druga część spotkania była z pewnością ciekawsza do oglądania. Arsenal i w tej połowie zaskoczył bramką oraz w konsekwencji prowadzeniem. Mimo świetnego występu Wojciecha Szczęsnego piłkarzom Arsenalu nie udało się utrzymać korzystnego wyniku do końca.
Składy obu ekip:
Liverpool: Jones - Toure (81.Lambert), Skrtel, Sakho - Lucas, Henderson, Markovic (74. Borini), Gerrard - Coutinho, Lallana, Sterling
Arsenal: Szczesny - Debuchy, Mertesacker, Chambers, Gibbs (89. Campbell) - Flamini, Oxlade-Chamberlain, Cazorla - Alexis (90. Monreal), Giroud (82. Coquelin), Welbeck
Gospodarze na Anfield rozpoczęli bardzo intensywnie a po niecelnym strzale z rzutu wolnego przez Stevena Gerrarda The Reds kontynuowali narzucone tempo. Początek spotkania - mimo niegroźnych sytuacji - zdecydowanie należał do Liverpoolu.
Tymczasem z piłkarzy Arsenalu wyróżnił się tylko Mathieu Flamini otrzymując ostrzeżenie w postaci żółtej kartki. Kanonierzy przez pierwszy kwadrans zostali uwięzieni na własnej połowie.
Dopiero od 20. minuty Arsenal starał się przerywać swobodną wymianę podań gospodarzy, ale po chwili wrócił do spoglądania na graczy Liverpoolu, którzy posiadając piłkę przez większość czasu gry nie zdołali stworzyć realnego zagrożenia.
W 34. minucie The Reds w końcu doczekali się szansy na gola. W pobliżu szesnastki Szczęsnego Markovic doszedł do piłki po nieudanym zgraniu głową przez Welbecka, lecz świetnie ustawiony Wojtek zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny. 4 minuty później ten sam Markovic dostał podanie na jego lewą - wolną - stronę boiska, ale strzał Serba poszybował nad bramką.
Kilka minut przed końcem pierwszej połowy wylecieć z boiska mógł...Flamini. Francuz nie przepisowo powstrzymał Lallanę, co mogło skończyć się drugą żółtą kartką, lecz sędzia okazał się litościwy.
44. minuta przyniosła skutek taktyce Liverpoolu. Złe zgranie piłki przez Girouda wykorzystał Henderson podając do znajdującego się na linii szesnastego metra Coutinho, który umieścił futbolówkę w siatce, 1-0!
Dwie minuty - tyle wystarczyło, by wyrównać! Dośrodkowanie z rzutu wolnego wędrujące po głowach Kanonierów nareszcie na gola zamienił Debuchy, 1-1!
Sędzia zakończył pierwszą część spotkania. Początek drugiej wydawał się być lustrzanym odbiciem swojego poprzednika. Zauważalna była aktywność ze strony gospodarzy, choć gracze w żółtych koszulkach w końcu istnieli na Anfield.
Głowa Skrtela mocno ucierpiała, co wymagało opatrzenia przez lekarza. Po zauważalnej przerwie w grze twardy Słowak powrócił na boisko z bandażem dookoła czoła.
W 60. minucie dziurę w obronie Arsenalu nieudanym strzałem wykorzystać próbował Lucas Leiva. Po chwili do oblężonego przez dwóch obrońców Sterlinga wybiegł Szczęsny, lecz utalentowany reprezentant Anglii zdołał go minąć. Piłka została dograna w pole karne, ale mimo prawie pustej bramki Gerrard posłał piłkę głową ponad poprzeczkę.
64. minuta daje prowadzenie...Arsenalowi! Giroud dostał idealną piłkę na szesnasty metr i zdecydował się dograć do boku, gdzie był Cazorla. Filigranowy Hiszpan zdołał odegrać futbolówkę do Francuza, który się nie pomylił! 1-2!
Kanonierzy spowodowali, że The Reds jeszcze żywiej chcieli zagrozić bramce Szczęsnego. Arsenal również nie odpuszczał i piłka ciągle wędrowała w obie strony.
W 74. minucie Brendan Rogers zdecydował się na zmianę. Ściągając z boiska Markovica postawił na Boriniego. Minutę później gorąco pod bramką Kanonierów zrobiło się za sprawą Lucasa, który po raz kolejny strzelił z okolicy pola karnego, jednak po raz kolejny niecelnie.
Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Kolo Toure został zmieniony za Lamberta, a po chwili Girouda zastąpił Coquelin. Te zmiany określiły usposobienie obu ekip na końcówkę tego spotkania.
W 87. minucie przed utratą gola uchronił swój zespół Wojciech Szczęsny. Polak wybronił potężne uderzenie głową Boriniego po dośrodkowaniu Sterlina. Dwie minuty później Włoch otrzymał żółty kartonik, a chwilę później Michael Oliver dał ujście jego frustracji wyrzucając go z boiska.
Sędzia podjął decyzję o doliczeniu 9. minut do regulaminowego czasu gry. Arsenal walczył o wynik mimo przewagi jednego zawodnika.
97. minuta dała remis Liverpoolowi. Fenomenalnie do piłki zagranej z rzutu rożnego wyskoczył Skrtel i potężnie uderzył wcześniej poturbowaną głową w dolny róg bramki nie dając szans Szczęsnemu, 2-2!
Chwilę później sędzia Michael Oliver zakończył mecz.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@mar12301
wierzysz w to ze druzyna hiszpanska ktora w przypadku wygrania lm nie zakwalifikuje sie do niej w przyszłym sezonie?
poki co wszsytkie 3 ktore awansowały sa na pozycjach w lidze ktore daja im awans do przyszłorocznej edycji
* Maleńki to użytkownik :)
Malenki84
BPL gra już 26 - w piątek.
Co do Wengera, i tego, że bronić go mogą kontuzje - to absurd. Skoro te kontuzje któryś rok z rzędu się pojawiają, to czyja to jest wina, jak nie człowieka, który ma najwięcej do powiedzenia w Klubie? Nic go nie broni, można mieć jedynie do niego respekt za to, co zrobił przez te 15 lat swojej kariery u Nas, ale za ostatnie lata można mieć do Niego jedynie żal. Pozdera
Czekam tylko na wypowiedź Wengera i mogę iść spać ;)
Nie mogl ktorys stanac na linii strzalu jak w hokeju? :) Za wolno przetwarzaja dane, widzac rozpedzonego Skrtela trzeba bylo isc na czolowke z rekoma blisko ciala i liczyc na to, ze sie dostanie w miske czy gdziekolwiek ;) No nic, w przyszly weekend od nowa.
i jag go wykonywac
XD
lolteks2013
Live dzisiaj pokazalo nam co to pressing i jag go wykonywac. Jak cos to szli wszyscy, albo nikt
z taka grą do w następnym sezonie lm nie będzie
Grać 11 na 10 i robić tylko defensywne zmiany. To tak jak by rozbroić bandytę by potem samemu się jego bronią zabić. Strata punktów na życzenie Wengera.
Małe sprostowanie w tekscie- 4141 to dobra formacja do pressingu i wcale to źle nie działało (pomoc), ale wtedy obrona była za bardzo cofnięta i znów- dziura między formacjami, teraz jeszcze groźniejsza, bo nie pomiędzy Atakiem a Pomocą, a pomiędzy Pomocą a obroną, co przy daleko wysuniętych bocznych obrońcach... Po prostu Nasi gracze są niezbyt dopasowani do pressingu, a w zasadzie toJeden najważniejszy Per, jest On bardzo wolny, a co za tym idzie- nie może wyjść daleko, bo jedna dzida i po zabawie, niestety, ale Per musi grać cofnięty, a razem z Nim w jednej linii gra Kościelny, przed Nimi Arteta/Flamini próbują stać na środku pomiędzy obroną a pomocą, co niestety kończy się katastrofą :(
Welbeck często idzie pressingiem razem z Alexisem, co skutkuje szybkim odbiorem (pewnie jakieś 20%) i dziurą pomiędzy formacjami (jakieś 80%)- wtedy Sanchez, Welbeck i jeszcze jeden Nasz Zawodnik są nieobecni w obronie, co nie jest- jeszcze raz powtarzam- winą Alexisa czy Welbecka :D Kiedy jest Wilshere to ten pressing jeszcze jakoś wygląda.
Maleńki
My szukaMy swojego sposobu w Defensywie, żeby dało się grać w Ofensywie Tak jak graMy. Wszystko byłoby dobrze gdyby Per miał szybkość takiego powiedzMy Vermy (zdrowego), niestety, ale Perowi już nie przybędzie Szybkości, dlatego potrzebujeMy obrońcy na zespoły dobre w kontrach, to nie przypadek, że para Kosa-Chambers tak dobrze sobie radziła :)
To wszystko moje dawne komentarze, więc...
Teraz powiem Wam co zauważyłem:
Alexis to Nasz najlepszy Gracz ostatnio, ale to nie przypadek, że bez Niego Nasza defensywa wyglądała lepiej (w tamtym sezonie), oczywiście nie uważam, że Nasze problemy z grą defensywą to w jakimkolwiek większym stopniu Jego wina, ale Sanchez biega jak głupi z pressingiem pod bramkarza przeciwnika i z powrotem, co skutkuje tym, że w wypadku dobrego wyprowadzenia Piłki z pod tego "jedno, lub dwuosobowego pressingu" (szacuję około 85% akcji przeciwnika)- mamy jednego pomocnika mniej w obronie, Giroud i Welbeck rzadko wracają, co skutkuje dziurą w obronie, niezbyt dużą, ale jednak. Do tego dochodzą często złe ustawienie 2 skrzydłowego i zamieszanie w środku i mamy problem. Teraz popatrzMy inaczej- wraca Ozil, jest ustawiany na środku- po bokach powiedzmy dwójka Alexów,- na DM Flam i obok niego powiedzmy Santi (w wypadku zbytniego zmęczenia Jacka i Aarona), z tyłu standardowo z Perem- i co? Wysoko ustawieni boczni obrońcy, nadziewamy się na kontrę- z tyłu klasycznie 3 Per-Kosa-Mathieu- boczni obrońcy nie zdążają, Alexis biegnie do obrońcy z piłką, koło niego OX i Napastnik- powiedzmy zdołał wrócić Santi, ale rywale zazwyczaj wychodzą 5/6 zawodników do kontry i co? 6 na 4 obrońców, gdzie jeden to wolny Per, 2 to Flam, a trzeci to waleczny, ale raczej słabszy w defensywie Cazorla, powiedzmy, że jeden z bocznych obrońców wrócił, ale dalej mamy 6/5 dla przeciwnika- dużo razy w tym sezonie tak było, nie oznacza to, że to wina Sancheza, ale tylko On ostatnio gra pressingiem, obok niego wysoko stoją partnerzy z ataku (2 zawodników) i nie angażują się zbytnio, co za tym idzie jest Nas o 3 za mało, powiedzmy 2 nie licząc napastnika, przy dobrym przeciwniku, np. Chelsea takie coś może się nie udać, zwłaszcza, że Nasza 10 to zazwyczaj mało angażujący się w Defensywie zawodnik... ()Ozil/Kazik), a przy 4141 to już kompletna katastrofa, więc jaki z tego wniosek- jak pressing to wszyscy, albo nikt...
karmel
a przypuśćmy, że LM wygrywa jakaś drużyna hiszpańska, w lidze hiszpańskiej 3+1 drużyna zagrają w LM = 5 drużyn z Hiszpanii. Z kolei LE wygrywa jakaś drużyna angielska, w lidze to samo - awansują 4 drużyny co daje też 5 drużyn. Razem 10 drużyn z jedynie dwóch lig. Wtedy jest więcej zajętych "miejsc" w LM. Jak to wygląda z innymi ligami wtedy? Szczególnie z tymi słabszymi? Wtedy w LM zagrałoby mniej tych słabszych drużyn, bo samych angielskiej i hiszpańskiej by było 10.
tragedia a mozna bylo doskoczyc do united na 3 pkt ahhh ;/
wyczytalem gdzies ze united chce wydac na wzmocnienia 160mln funtow zeby osiagnac wartosc 3 mld funtowjak wydadza tyle kasy to odskocza nam na dobre
Kozz
Alexis trzyma Nas w ryzach, ale nie można się nie zdenerwować na Kogoś, kto mecz w mecz ma pierdyrliard strat w środku pola czy na własnej połowie, oczywiście nie hejtuje Go, ale myślę, że część Naszych straconych bramek to po dużej części jego wina, a zaraz przytoczę 2 argumenty, które pewnego wieczora przytoczyłem na temat pressingu Naszego zespołu, a może raczej 1zawodnika z Naszego zespołu. Ale zgadzam się- hejtowanie kogoś, kto ratuje Nam sezon byłoby głupotą, ja przytoczę tylko Jego wady i winy, ażebyście nie żyli w niepewności:)
Zdominowali nas w środku pola. Jeżeli Wenger nie ściągnie w styczniu konkretnego DM, to może być cieniutko.
Sanchez zrobił już dla nas tak dużo, że zadyszka uzasadniona. Ale te rożne makabra, przecież te same błędy muszą sie kiedyś znudzić.
Szkoda że Wenger na siłe wystawia AOC w środku, to urodzony skrzydłowy. Inna sprawa, że nie wszedł w ten mecz i gubił piłke, niecelnie podawał. Niestety Papciu zbyt długo trzymał go na boisku, bo wg mnie w miare skuteczny (czasami) był tylko w obronie.
Flam na początku siał nerwówke, ale w drugiej połowie zagrał lepiej. W centrum wolałbym Kokle obok niego zamiast Oxa.
Obrona to u nas jedna wielka zagadka. Ciągłe rotacje spowodowane kontuzjami, wszyscy powoli muszą ogarniać nienaturalne dla siebie pozycje. Jeszcze pare urazów i Merte wyląduje na RB.
Ten mecz pokazał tylko że nie mogliśmy być kandydatem do tytułu. Oprócz niezawsze skutecznego ataku i Kazika, poszczególne formacje kuleją jak. Jak cholera.
taktyka na mecz byla, tylko u Wengera jest taki problem ze nie potrafi szybko przetworzyc tego co sie dzieje na boisku i zmienic taktyke. a przeciesz to jest podstawowa cecha dobrego managera. ale nie my gramy tak jak zakladal francuz przed spotkaniem, a ze przeciwnik prezentuje sie tak czy owak to nie ma znaczenia
Ja tylko proszę o jedną jedyną rzecz - kupić kogoś w miejsce Mertesackera. To co zrobił przy bramce Skrtela przelało czarę goryczy.
Zróbmy szybki rachunek:
1.) Gość nie jest szybki, niby próbuje nadrabiać ustawianiem się, ale ostatnio wychodzi mu to naprawdę rzadko przez co wprawia blok obronny w zakłopotanie, jak zostaje z tyłu akcji
2.) Gość nie jest silny, przegrywa niemal każdy fizyczny pojedynek, a wiemy, że Premier League to przede wszystkim fizyczna liga i nie trzeba wymieniać jakie knury biegają na szpicy w angielskich zespołach...
3.) Można by go bronić tym, że ma jednak swój wzrost, który daje przewagę przy grze w powietrzu, ale okazuje się, że i w tej kwestii jest kompletnie nieprzydatny. Jak gość ze wzrostem +200cm przy rzucie rożnym w 97 minucie może kulić się przed lecącą piłką? NO JAK?! Nie wiem, Flamini miał wyskoczyć i to wybić? Może o głowę niższy Chambers?
Do środka obrony potrzebny nam jest naprawdę silny gość, który nie pozwoli się przepchać i będzie wygrywał pojedynki w powietrzu. Naprawdę, z czołówki PL nie ma żadnego klubu, który miałby słabszego stopera. Lubię BFG, jest mega gościem, ale uważam, że jego rola powinna ograniczać się jedynie do darcia ryja w szatni i trzymaniu zespołu razem. Na boiska angielskie jest po prostu za słaby i tyle.
Koroniarz
Jest tak, byłoby po prostu 5 angielskich drużyn w LM.
Pumek zaproponuj taktyke a nie na chama krytykujesz. jaka powinien zastosować Wenger z obecną kadrą na mecz z lfc?
Stoke City traci tyle punktów do TOP 4, co my do lidera...
Po czerwonej kartce taktyki nie było!
W pierwszej połowie jedyna taktyka była dzida do przodu.
Podsumowując:
Obecnie Flamini i Merterascker out, bo z tymi kłodami dużo się nie zdziała i top 4 nie będzie. W styczniu trzeba RUSZYĆ po 2 transfery, nie ma tłumaczenia, że się nie da. Bo jak się nie da to LM też się nie będzie dało zobaczyć w przyszłym sezonie.
Wengera moga bronić jedynie kontuzje:
Kto wie czy z Wilsherem, Walcottem, Ozilem, Ramseyem i Kościelnym nie zagraliby lepiej?
* sobie
Leehu
A to nie jest tak, ze nawet jak ktos z angielskich wygra LE i zajmie miejsce ponizej 4 w lidze to top4 idzie do LM a ten zwyciesca tez ?
Mądra wypowiedź Usera Rosomaka -> Niech hejterzy, dla których taktyki w tym meczu nie było sonie tą wypowiedź tego usera zapamiętają na pamięć ;)
@bmwz5
ja mam z Netii
O meczu sie nie wypowiem bo nie ogladalem i mam pytanie. Kto z naszych na plus jak i na minus? i jak wygladala nasza gra ?
Leehu
Nawet jeśli Liverpool, Everton czy KFC wygrają Ligę Europy, a my zajmiemy 4 miejsce, to nie tracimy Ligi Mistrzów. UEFA wprowadziła zmiany i w takim przypadku w LM będzie grało 5 angielskich drużyn. Także spokojnie.
Wenger zrobil z siebie idiote grajac w przewadze zamiast grac ofensywnie i przetrzymywac pilke na polowie liverpoolu to ten dalej liczy na to ze skoro przez 90 min nie padlo to nic juz nie grozi
Akurat do czerwonej dla LFC graliśmy dobrze (po czerwonej to już pisałem wcześniej). Wenger mając taki skład, a nie inny ułożył ich całkiem dobrze taktycznie. Bo czego oczekiwaliście przy braku środka pola (tylko Cazorla grał na dobrym poziomie Flamini jest słaby, a AOC robi co może ale to nie jego pozycja), obronie gdzie Mertsacker bez Kościelnego gra na poziomie drugiej 10 PL, a Chambers nie radzi sobie z zawodnikami dysponującymi dużym przyspieszeniem. W ataku gra Welbeck, który kiepsko sobie radzi na skrzydle przy dobrych przeciwnikach, a Sanchez wykazuje pierwsze oznaki zajechania. Ja wiem że każdy tutaj z takim składem zdominowałby LFC i wygrał 6:0 ale nie przesadzajmy z tym czym dysponował Wenger to ułożył ich bardzo dobrze, dał ciała w momencie kiedy graliśmy w przewadze.
paniu
dla mnie Chambo 0. co do reszty się mniej więcej zgadzam, no może Gibbs 7
Came4Fame
przestań śnić już. :P Mistrzostwo w tabeli mieliśmy już w styczniu br., a jak było na końcu wszyscy wiemy :D
Wiadome jest, że Podolski nie gra świetnie ale z graczy, którzy byli na ławie był pierwszym, który powinien wejść.
came4fame
do Chelsea to my możemy sobie pomarzyć, po co takie gadanie ile do nich tracimy?
Wojtek 9 - bardzo dobry mecz
Debuchy 7.5 - dobry mecz
Per 5 - to samo co Calum
Chambers 5 - tragedia
Gibbs 6.5 - nie było źle
Flamini 7 - pozytywnie mnie zaskoczył
Santi 8.5 - bardzo dobry występ
Alexis 6.5 - chłop potrzebuje trochę odpoczynku...
Giroud 7.5
Danny 6.5
Chambo 6,5
@karmel567: No to raczej pewniakiem na 3 miejsce jest Manchester oni może mieli słaby początek ale teraz już złapali rytm i to oni prędzej dogonią Chelsea i City niż my dogonimy ich. Zostaje tylko wygrać LM, albo liczyć na to że Everton, Liverpool lub Tottenham nie wygrają meczu na stadionie Narodowym, bo wtedy zrobi nam się bardzo smutno. :)
Mówię Wam, że jutro Stoke wygra i zostanie 12 punktów do lidera. :) Ja też się wkurzyłem mocno po meczu, ale teraz widzę, że w przypadku remisu/porażki CFC, Arsenal nie traci nic.
haxball.com/?roomid=~2c8ef44a1f98c6e93bcb7911a83b49d6f0e1eee0ebeb196806fe404f5a85f42cc
Parę gier na ochłonięcie.
Jakby Chelsea jutro nie wygrała to będzie ciekawa walka z City. Będą już ze Smerfami na styku.
Ciekawe co powie papcio po meczu... Pewnie jego stała śpiewka że mecz stał na wysokim poziomie i był prowadzony z szybkim tempie i takie tam pierdoły...
Taktyka..... Czy wenger jej tutaj nie zastosował? Przyjmijmy, że nie. krytykować jest baardzo łatwo także jaką taktykę powinien zastosować Wenger z tą kadrą na ten mecz eksperci co niektórzy?
Dzisiaj byliśmy schowani za podwójną gardą, nawet po stracie bramki w ostatnich minutach nie ruszyliśmy pressingiem, tylko indywidualne zrywy. Tak się nie gra. Tak grają tylko frajerzy.
karmel567
Zgodze sie, ze 4 miejsce bedzie na 100%. Jak nasi "pilkarze", a raczej kopacze poczuja cieplo w du**ch, ze ktos moze to miejsce nam zabrac to od razu bedzie seria 5 meczow wygranych :)
Było blisko. Ale szczerze mówiąc ten remis patrząc na przebieg meczu to sukces. Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo a Liverpool powinien był nas wypunktować. Gdyby wyrównali w 80 minucie nastroje byłyby inne. Chyba nikt nie wierzył w możliwośc walki o najwyższe cele w tym sezonie. Do TOP 4 tracimy 4 pkt to jest do odrobienia.
pumeks
jakby wszedł Podolski i by nic nie zrobił, to by były hejty, że nie wszedł Campbell tylko właśnie Poldi
No ja mówiłem coś po meczu z United. Transfery dużo nie dadzą. Mogą jedynie wyeliminować poszczególne błędy jak np. ten Flaminiego z City na 1-0, czy z Tottkami, lub Hull, ale mentalnosc będize zawsze taka sama.
2-2 no nic :) Patrzac na ten mecz, to jest to dobry wynik. Patrzac na tabele kiepski.
mar12301
Dokładnie pewnie wygrają z QPR a z West Ham będzie podobnie jak dzisiaj z Live....