John Henry o ofercie Arsenalu

Dokładnie, skoro klauzula jest tajna, to się nie oferuje 40 mln + 1 funt, bo to świadczy o tym, że klauzula tajności została złamana i to jest pierwsza rzecz, która rozzłościła Liverpool. Natomiast druga rzecz to to, o czym pisałem parę miesięcy temu, a mianowicie, że NIE BYŁO ŻADNYCH SZANS NA TRANSFER SUAREZA DO ARSENALU, a to z bardzo prostego powodu - LIVERPOOL Z GÓRY NIE CHCIAŁ SPRZEDAWAĆ URUGWAJCZYKA DO LIGOWEGO RYWALA I TEGO PO PROSTU NIE ZROBIŁ. Dlatego w przypadku Arsenalu to fiasko nie było kwestią kwoty, tylko zwyczajnej niechęci klubu z Merseyside do przeprowadzenia takiej transakcji. Pamiętam jak śmialiście się ze mnie jak pisałem, że Liverpool nie chce oddać swojego najlepszego zawodnika do "ligowego rywala". Pisaliście wtedy coś w stylu: "ich ligowym rywalem jest Everton i WBA, a nie my" i co powiecie teraz, cwaniaczki?? :D
Wyszło na moje - po 28 kolejkach MAMY TAKĄ SAMĄ ILOŚĆ PUNKTÓW, A LIVERPOOL NAS DODATKOWO MIAŻDŻY BILANSEM BRAMKOWYM. W Premier League rozjechali nas u siebie 5-1, a mają jeszcze przed sobą mecze domowe z Chelsea, City i Tottenhamem, gdzie na Anfield przegrali w tym sezonie tylko raz i raz zremisowali :)
Nie piszcie też bzdur o tym, że oni mają przewagę tylko w ataku, bo akurat atak to jest "oczywista oczywistość". Napiszcie lepiej jak nas zmiażdżyli w środku pola, gdzie "na papierze" wyglądamy lepiej ;)
Ponadto trudno odbierać im jakości w defensywie, bo choć rzeczywiście w tym sezonie obrona popełnia sporo błędów, to jednak takie nazwiska jak Sakho, Agger, Skrtel, Toure, Enrique czy Johnson, robią wrażenie i tutaj wcale nie stawiałbym jakoś szczególnie naszej defensywy nad ich linią obrony. Weźmy też pod uwagę, że oni są nastawieni głównie na atak, strzelając przy tym masę bramek, czyli narażają przy tym drużynę na kontry. Tak to w istocie wygląda i trzeba to głośno powiedzieć, a nie przywoływać jakieś głupie statystyki, które nie mają żadnego przełożenia w bezpośrednim pojedynku na murawie ;)
Reasumując, ja pisałem od początku, że Rodgers zachowuje się po mistrzowsku zatrzymując Suareza, bo nie daje się kopać po dupie jak niektórzy trenerzy i zobaczycie, że on na tym zyska. Zwróćcie uwagę na to, że nikt postronny nie pamięta już sytuacji z Suarezem i nie wini za nią Rodgersa - robią to tylko i wyłącznie fani Arsenalu, którzy są po prostu sfrustrowani fiaskiem tych negocjacji. Atmosferę podkręca dodatkowo fakt, że Wenger właśnie w taki łatwy sposób "oddawał" piłkarzy i wszyscy związani z Arsenalem myśleli, że Liverpool też tak zrobi, padając przed Wengerem na kolana, a tu nic bardziej mylnego ;)
Pokazali, że potrafią dbać o własne interesy i dzięki temu idą pewnie po swoje - tak powinien postępować profesjonalny klub piłkarski, który chce walczyć o najwyższe cele, a reszta powinna się przyglądać i się na tej sytuacji uczyć - tyle w temacie.

Ale to jak zablokowali transfer skoro miał klauzulę odejścia? Bez sensu..

Podobnie jak Javi MArtinez chciał odejść do Bayernu gdy CI wpłacili 40 mln. Pamiętam, że Baskowie odwoływali się do UEFA bo uznali, że to bezprawne ;d

NIe wywiązali się z kontraktu? Luis mógł zrobić to samo i po prostu odmówić gry :D Najwyrwaźniej nie miał wyjścia i musiał zostać. Pewnie odejdzie po tym sezonie

taki jest loserpool

Ehh, trzeba było wyłożyć te 50 mln i by było po sprawie.

Boże co to za klub, który nie respektuje umów ? To jest mafia czy klub sportowy ? Jak dla mnie powinni ich zdegradować do niższej ligi- zrobili z człowieka niewolnika- a ten "bezmózg" podpisał z nimi drugi kontrakt :D

Wyszło frajerstwo Arsenalu.

Skoro klauzula jest tajna to się nie daje 40 milionów i 1 funt, bo to dowód że się ją zna. Czyli ktoś ujawnił a nie powinienien więc Live nie musi sprzedawać.

Trzeba było dać 50 baniek i byłby Suar u nas. Z resztą dla mnie Luis jest warty każdej sumy do 80 milionów funtów.

Przecież było mówione, że w przypadku zaoferowania 40 mln Liverpool ma obowiązek poinformować Suareza o ofercie, to chyba nie była klauzula odejścia, bo w takim wypadku Liverpool miałby obowiązek sprzedać Luisa, gdyby ten uzgodnił warunki kontraktu z Arsenalem.

Po co pisać klauzule skoro się ich nie przestrzega, Liverpool tym wywiadem sam pokazał że nie jest klubem godnym zaufania. Moim zdaniem zyskali Suareza owszem, ale stracili renomę. Pokazali "brak klasy". :P

LOL przecież wiadome jest, że oni chcieli za niego 55-60mln.
Jakbyśmy byli nawet United, City czy kimkolwiek innym, ale dalibyśmy 60 mln to by go puścili.
Po prostu nie chcieli go puścić za grosze, i bądźmy szczerzy, on jest wart 60 mln, a nie 40. Nic dziwnego, że zablokowali transfer. Gdyby Wenger dał 50 mln na start, a potem poprawił do 55, pewnie grałby dzisiaj z armatką na piersi.

BREAKING NEWS:
Suarez pogryzł swojego agenta, gdy przeczytał artykuł w Guardianie :)

to ja czegoś nie rozumiem. Skoro miał w kontrakcie klauzulę i my ją aktywowaliśmy to czemu on jest w Live nadal ?
Czyli co Liverpool nie respektował umowy ? to tak jakby teraz ktoś dał za Messiego 250 mln Ojro ( czy ile ma tam wpisane) i Barcelona by powiedziała NIE
Masakra jakaś albo zwiększanie Ciśnienia przez Właścicieli LFC

ehh...

to jakis belkot...

jezeli byla klauzula to Arsenal dal dupy na calej linii, bo wystarczylo przekonac zawodnika i jego agenta i niech tam sobie pozniej Johnek idzie do sadow....

@Verminator97

Weź człowieku wyłącz internet, bo gdzie nie wejdę na jakiś artykuł to widzę ciągle twoje posrane komentarze na temat tego, że arsenal skończy za liverpool lub na 4 miejscu. Czy ty jesteś jakiś niepełnosprawny i nie potrafisz spojrzeć na tabele?
To ja ci uświadomię, że arsenal traci 0 pkt do liverpoolu i 4 pkt do chelsea a do końca jest 10 kolejek. Więc prosze cię przestań pieprzyć jakieś swoje gimbusiarskie poglądy bo aż mi się rzygać chce

Nie ma sensu już drążyć tego tematu. Nie przyszedł i koniec. Mówi się trudno. On teraz wymiata w Liverpoolu, a my męczymy się z Giroud. :/ Taka smutna prawda. Najgorsze w tym jest to, że śmialiśmy się z Rodgersa, który powiedział, że jesteśmy na tym samym poziomie, a wszystko na to wskazuje, że skończymy sezon za Liverpoolem. :/

napewno to nie była klauzula odejścia, bo nie mieli by nic do gadania

Zamataczyli, ale przynajmniej mają Suareza przy sobie. Szczerze to wolałbym go w Liverpoolu niż w Madrycie, niech EPL się rozwija i wolę oglądać świetny Liverpool niż CFC, czy MC. Zresztą Suareza już się w tym sezonie udało zatrzymać 2 razy na 3 mecze (w sumie to w tym jednym mimo wygranej LFC, Suarez nie strzelił gola).

Nie rozumiem po co są te klauzule skoro i tak mogą transfer zablokować. Skoro zawodnik chce przejść do innego klubu i dany klub da kasę zapisaną w klauzuli to jego obecny klub nie powinien mieć nic do gadania. W takim razie nie rozumiem sensu aby w ogóle miał klauzule.

Gdyby przyszedł dublet byłby nasz.

Gdyby Wengerowi zalezało to jeszcze w połowie okienka rzuciłby z 50-55mln na stoł i Suarez byłby Nasz a On sobie kupił Ozila w koncowce okienka i myslał, ze jednym takim transferem da sie wygrac lige.

Trza było dać te 45 mln, a nie ośmieszać Live tym jednym funtem. A tak wogóle to co to za klauzula jak klub blokuje transfer.

On i tak w live nie zakończy kariere

50 mln i było by po sprawie .Ale było mineło miejmy nadzie że kupimy jakiegos klasowego napsatnika w lato .

Szkoda, że nie przyszedł, musimy się męczyć z naszymi snajperami do końca sezonu, a może i dłużej...

nie ma co roztrzasac tej sytuacji - jest tylko jeden Henry ;]

Liverpool nie ma ani przekozackiej linii obrony, ani linii pomocy, za to napad mają znakomity. Co z tego, że My mamy dobrą obronę, znakomitą pomoc (o ile większość zawodników jest w formie), ale mizerny atak...

Nie przyszedł, to nie przyszedł. Ja tam za nim nie płaczę. W tej całej historii najśmieszniejsza jest teoria, jakoby Wenger ofertą 40M+1 zdenerwował włodarzy LFC, a ci przez to definitywnie zerwali rozmowy.

Coś jak Lille, które nie sprzedało Hazarda Arsenalowi, bo Wenger im Parka podkupił.

Ja bym odnosnie tego niedoszlego transferu, powolal komisje sledcza z Macierewiczem na czele :D.

News został źle przetłumaczony/napisany przez Guardiana.
Henry wypowiedział się na temat "słabości kontraktu" w innym kontekście niż oferta za Suareza.
Odnośnie klauzuli - nie powiedział jaka to była klauzula, po prostu była, a szef PFA potwierdził przecież latem, że Liverpool nie musiał przyjmować oferty Arsenalu. Następna część, to fakt, że nawet jeśli Henry złamał zapis w kontrakcie, to Arsenal nic nie mógł z tym zrobić i tylko Suarez mógłby się iść sądzić z klubem. Nie byłoby to jednak dla niego w ogóle opłacalne, spaliłby za sobą mosty + mógłby nawet przegrać, gdyż jak później się dowiedzieliśmy, klauzula miała zostać tajna, a agent Suareza wyjawił ją Arsenalowi (stąd ten legendarny jeden funt).

Ogólnie, Henry powiedział, że kontrakty w piłce nożnej są dużo słabsze niż w amerykańskim sporcie i że piłkarze mają za dużo władzy nad klubem, a nie, że odrzucił ofertę za Suareza bo "pieprzyć kontrakty".

to sie kupy nie trzyma;p

może czegoś nie rozumiem, ale jeśli daję się za zawodnika pieniadze jakie zapisane są w klauzuli, to klub nie ma nic do gadania i decyzja należy do zawodnika...