Kanonierzy miażdżą Burgenland! 10-2 +video
28.07.2008, 19:44, Piotr Cieślak 144 komentarzy
W trzecim sparingu sezonu przygotowawczego Arsenal zmierzył się z austriacką drużyną Burgenlandu.
Kanonierzy wspaniale rozpoczęli mecz - w pierwszej minucie po rajdzie oraz dośrodkowaniu Traore i nieudanych interwencjach bramkarza oraz obrońców do bramki Austriaków trafił Jack Wilshere!
W 4. minucie Carlos Vela wyszedł na sytuację sam na sam, jednak według sędziego Meksykanin znajdował się na pozycji spalonej.
Cztery minuty później Almunia pewnie wyłapał dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry, i wyrzutem rozpoczął ładny kontratak Kanonierów. Po dotarciu pod pole karne przeciwnika gracze Arsenalu przez jakiś czas wymieniali podania, w końcu Bendtner zmusił bramkarza do interwencji.
Chwilę później po typowym wejściu ofensywnym Sagny szansę na podwojenie swojego dorobku bramkowego miał Ramsey, jednak oba jego strzały nie znalazły drogi do siatki. Kanonierzy nadal atakowali, po wejściach na Bendtnerze i Veli można było oczekiwać rzutów karnych, niebezpieczne dośrodkowanie Veli minimalnie minęło głowę duńskiego napastnika.
Jednak zawodnik ten nie pomylił się niecałą minute później. Przejął piłkę przed polem karnym i potężnym strzałem pokonał bezradnego bramkarza.
W 19. minucie Bendtner przyjął dośrodkowanie w polu karnym, ale strzał który z pewnością dałby mu kolejną bramkę został zablokowany przez obrońcę.
Już w dwudziestej minucie było 3:0. Wspaniałe prostopadłe podanie szesnastoletniego Wilshere'a z dużą precyzją wykorzystał Bendtner, umieszczając piłkę w rogu bramki.
Duński napastnik miał szansę na hat-trick już 60 sekund później, jednak z najbliższej odległości nie trafił czysto w piłkę; po raz kolejny świetnym dośrodkowaniem popisał się Traore.
W dwudziestej czwartej minucie nawet Bacary Sagna zdecydował się na strzał z dystansu, jednak bramkarz poradził sobie z mocnym, lecz skierowanym w środek bramki uderzeniem Francuza.
Dwie minuty później było 4:0, w pole karne wpadł Carlos Vela, i z ostrego kąta umieścił piłkę między nogami golkipera - oraz w siatce.
Kolejny strzał Veli obronił bramkarz, kilka sekund później niecelnie uderzył Denilson.
Ten sam zawodnik podał prostopadle do Bendtnera, który spokojnie podwyższył na 5:0, tym samym zdobywając hat-tricka.
Niedługo później Carlos Vela z najbliższej odległości pokonał bramkarza Austriaków po raz drugi.
Siódmą bramkę po ładnym dośrodkowaniu Wilshere'a zdobył Bendtner, popisując się efektownym przyjęciem piłki i pewnym wykończeniem.
Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry Henri Lansbury zastąpił na murawie Armanda Traore, który wystąpił dziś na lewej pomocy! W przerwie spotkania Arsene Wenger dokonał czterech zmian. Na boisku pojawili się Vito Mannone, Jay Simpson, Mark Randall oraz Theo Walcott, zaś murawę opuścili Manuel Almunia, Nicklas Bendtner, Aaron Ramsey oraz Gael Clichy.
W 48. minucie powinno być 8-0 dla Kanonierów, jednak świetną sytuację zmarnował najpierw Theo Walcott, który w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z bramkarzem rywala, a następnie Jay Simpson, który nie trafił w bramkę dobijając z 5-ciu metrów! Chwilę później Jack Wilshere mógł podwyższyć rezultat spotkania, lecz po minięciu kilku obrońców oraz bramkarza Burgenlandu, zapędził się i nie zdążył umieścić futbolówki w siatce.
W 52. minucie Carlos Vela skompletował hat-tricka. Meksykański napastnik łatwo minął obrońcę rywala, po czym w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie miał problemu ze zdobyciem gola, posyłając piłkę obok interweniującego bramkarza.
Dwie minuty później gospodarze ponownie mieli dużo szczęścia, gdy po strzale Simpsona z 10 metrów futbolówka trafiła w poprzeczkę. W 59. minucie Anglik zmarnował kolejną świetną sytuację, kiedy bramkarz w sytuacji sam na sam wyczuł jego intencje i interweniował z najwyższym trudem, wybijając piłkę na rzut rożny.
W 64. minucie Jack Wilshere w polu karnym rywala z łatwością minął przeciwnika, po czym został nieprzepisowo powstrzymany. Tym razem sędzia wskazał na 'wapno', a do piłki podszedł sam poszkodowany, który z łatwością umieścił piłkę w bramce! Było już 9-0!
Trzy minuty później po dobrej akcji Aarona Ramseya, Jay Simpson tradycyjnie już przegrał pojedynek oko w oko z golkiperem Burgenlandu.
W 69. minucie na tablicy świetlnej było już jednak 10-0! Po dobrej akcji całego zespołu Theo Walcott wykorzystał podanie z lewego skrzydła od Jacka Wilshere i lewą nogą zdobył bramkę.
W 72. minucie gospodarze niespodziewanie wywalczyli rzut rożny, który przyniósł im honorową bramkę! Do siatki Mannone trafił Markus Artner, który uderzył nad rękami włoskiego bramkarza.
Chwilę później Carlos Vela upadł w polu karnym, jednak sędzia podjął błędną decyzje i nie podyktował rzutu karnego. W 77. minucie dobrą interwencją wykazał się bramkarz Burgenlandu, wybijając piłkę na korner po strzale Wilshere. W 81. minucie meczu Gavin Hoyte świetnie wyłuskał piłkę z pod nóg rywala, gdy ten był już tuż przed Mannone.
W 87. minucie Markus Artner mógł zdobyć swoją drugą bramkę, jednak w sytuacji sam na sam z Mannone uderzył obok słupka.
Chwilę później nie pomylił się jednak Martin Steyrer, który w 90 minucie meczu umieścił piłkę w siatce Kanonierów pomimo interwencji Vito Mannone.
W doliczonym czasie gry rezultat spotkania mógł podwyższyć Theo Walcott, który po dobrym podaniu Veli trafił w bramkarza rywali z najbliższej odległości. Po tym zdarzeniu sędzia zakończył mecz.
Podsumowując, Kanonierzy zmiażdżyli dziś mało wymagającego rywala, który zdołał jednak zdobyć dwie bramki. Gra Arsenalu wyglądała wreszcie tak, jak piłkarze z Emirates Stadium zdążyli nas już do tego przyzwyczaić. Za mecz śmiało można pochwalić 16-letniego Jacka Wilshere, który zdobył dwie bramki oraz zaliczył trzy asysty, a także Nicklasa Bendtnera, który może pochwalić się zdobyczą 4 goli. W pomeczowym wywiadzie Arsene Wenger wyznał, że w środowym spotkaniu ujrzymy nieco zmieniony skład, a Samir Nasri zaliczy debiut w barwach The Gunners!
Bramki:
Arsenal Londyn: 1 Manuel Almunia, 3 Bacary Sagna, 19 Gavin Hoyte, 31 Justin Hoyte, 22 Gael Clichy, 16 Aaron Ramsey, 30 Armand Traore, 15 Denilson, 7 Jack Wilshere, 26 Nicklas Bendtner, 12 Carlos Vela
Burgenland XI: 10 Martin Steyerer, 2 Manuel Imre, 3 Markus Seier, 6 Dadi Maxell, 7 Christian Hbury, 8 Christoph Kiss, 13 Ronnie Heinrich, 17 M. Josef, 18 Daniel Posh, 19 Thomas Oberhauser, 20 David Lehrner.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no to w końcu jest ARSENAL
Takim składem 10-2 wspaniale się spisali młodzi kanonierzy, przyszłość Arsenalu po prostu...
Ale pogrom
Yoghurt masz jakies problemy z wlasna osoba?
Wielkie dzieki veron.
Wszystkie bramki w 1 pliku .rar:
sendspace.pl/file/0SjjHLUC/
Skróty I połowy:
mediafire.com/?kl0zfl1nxdx
Skróty II połowy:
mediafire.com/?4ntijocj3zy
Dzieki za brameczki ;) To co napisales Necro to jest szczyt bezczelności. Jak Ci sie nie podoba to nie ściągaj pajacu.
Brawo! 12 bramek do sciagniecia i mam je po kolei sciagac? Nie mozna w jednym pliku? Dlaczego nikt nigdy nie wpadnie na taki pomysl?
Prawda jest taka ,że pierwszą bramkę strzelił Jack Wilshere . Kamera najechała na Ramseya ,ponieważ ktoś go przewrócił :P
Nie kłóćcie się z tym, że Ramsey strzelił bo wystarczy dokładnie przypatrzeć się na 1 gola i zobaczymy, że to Wilshere strzela a Ramsey (nr 16) akurat leży na ziemi w trakcie strzału, i jak się podnosi to jest na niego najazd kamerą i dlatego wszyscy myślą ze to on strzelił, błąd operatora po prostu :)
A tutaj torrent z całego meczu:
mininova.org/tor/1642108
jutro se zobaczymy jak poradzą sobie z VfB Stuttgart
Nie podniecajcie się tak... w tym meczu Wenger dalej obserwował graczy do pierwszego składu... Clichy i Sagna zagrali dobrze, to samo Bendtner. Ramsey miał parę ładnych zagrań jednak czasem mu nie wychodziło... mi osobiście przypomina on Cesca Fabregasa. Kolejnym wyróżniającym się zawodnikiem był Wilshere. Dobry mecz w wykonaniu Veli, szczególnie pierwsza bramka.
Nie no powiem wam ze calkiem dobry poczatek :D Oby na Emirates Cup było jeszcze lepiej :D
ale ich rozdupiły
Oglądałem brameczki i trzeba przyznać że wszystkie bramy Bendtnera były pikne ;) Zwłąszcza pierwsza torpeda ;D Uwielbiam takie gole ;)
No miazga piękna ;) Ale z opisu wynika że mogło być ze 20-0 ;P
Pierwszą bramkę na pewno zdobył JACK WILSHERE, początkowo wszyscy myśleli, że to Ramsey, ponieważ realizator od razu pokazał jego uśmiech na twarzy, jednak w powtórkach wyraźnie widać 16-latka ;)
kurde,ze w srode musi byc ten mecz;/ tu sa wszystkie bramki z wczorajszego meczu^^
youtube.com/watch?v=0QO0lYrlRyQ
Teraz tylko pozostaje czekać na poważniejsze mecze towarzyskie, Wtedy zobaczymy ile naprawdę warci są młodzi "Kanonierzy". Brawa za wynik, meczu nie widziałem ale pewnie powinno być więcej niż 10-2.
Pierwsza bramka to o ile pamiętam autorstwa Ramseya.
Pieknie The Guuners. Asysty i szybkosc Theo, Wykonczenie naszych napastnikow Vela, Bendtner. Super.
Wolalbym jednak zeby Wilshere pogral sobie troche jeszcze w rezerwach, tam nabral troche doswiadczenia i niech sobie jeszcze pobedzie gwiazda zespolu, niech sie rozwija bo w pierwszym zespole to on napewno jeszcze nie ma czego szukac, i moglby sie co najwyzej rozwinac przy siadaniu na lawce albo na trybunach
Bomardero miało być :P Bendtner ładnie przyjął gałe z powietrza...Podobnie jak z tymi Węgrami jak podał do Walcotta :] Miło tak pooglądać jak Kanonierzy strzelają 10 bramek ;] Oby tak w sezonie było :D
El Baombardero Mexicano...Tyle :D
Co za rzeź. Tego się nikt nie mógł spodziewać. I ostatnia bramka dla AFC padła w 69 minucie, aż strach się bać co by było jeśli Wenger by zachęcał piłkarzy do strzelania kolejnych.
Nie mogę sie doczekać rywalizacji w lidze, wzmacniać się i to już;)
Mecz był bardzo efektowny w wykonaniu Kanonierów i bardzo cieszy postawa młodych zawodników. Mnie jednak bardziej ucieszyłyby wygrane z przeciwnikami z wyższej półki. Poczekajmy na środowy mecz oraz na Emirates Cup.
Ejjj to kto wkoncu strzelil pierwsza bramke ? Bo mecz ogladalem to obraz nie byl zbyt wyrazny, a tutaj jak sciagnelem bramke to pokazuja Ramseya ? Wilshere ?
Szkoda, że już będe po robocie bo w domu nie mam Polsatu, ale może na SopCascie będzie coś.
W Środę o godzinie 20:10 pokarzą mecz Arsenal Londyn :D vs VfB Stuttgart!!! POLSAT SPORT!!!
Wilshere zagrał fenomenalny mecz, wynik fantastyczny, oby nasi chłopcy takie świetne morale jak po tym meczu mieli cały sezon :)
Uff dawo się tyle bramek nie sciągałem :) Wynik oczywiście cieszy, ale to tylko sparing. Ciesze się z goli Bendtnera może ten mecz zapoczątkuje jego dobra passe również w sezonie. Co spowoduje że bedzie miał lepsza prase rownież na naszym vortalu.
Świetny wynik jednak nie był to wymagają cy przeciwnik. Zobaczymy jak poradzą sobie z lepszym rywalem. Wilshere ma 16 lat, ale jest świetny. Może Boss powoła go do pierwszego zespołu.
Według mnie te stracone bramki o niczym nie świadczą.Przy takim wysokim wyniku zawodnicy są rozluźnieni , czasami za bardzo i wtedy tracone są przypadkowe bramki.Jednak w meczach na poziomie(to znaczy, kiedy obie drużyny nie odstają piłkarsko od siebie) i o stawkę jest zupełnie inaczej i jestem pewny , że takich błędów nie będzie.Szukacie nie potrzebnie dziury w całym i tyle.Natomiast cieszyć może ilość zdobytych bramek, bo to świadczy o tym, że skuteczność jest na dobrym poziomie( jej brak odczuliśmy to w meczach w tamtym sezonie z drużynami z końca tabeli i dla tego nie zdobyliśmy tytułu)Szczególnie po tym meczu, ale także po tych 2 poprzednich zaobserwowałem bardzo ważną, istotną rzecz, czyli pewność siebie.Wszyscy grali spokojnie, nie nerwowo, nie szarpali gry i wiedząc że są lepsi, grali cały czas do przodu.Uważam że jest to czynnik decydujący, bo sprawia że drużyna gra na większym luzie, a przez to pokazuje wszystkie walory.Tej pewności zabrakło w najważniejszych meczach z trudnymi rywalami.Musimy bez żadnego respektu( choć z szacunkiem) walczyć i być przekonani o swoim sukcesie.A sukces jak dla mnie jest w tym sezonie bardzo realny, bo według mnie mamy bardzo dobry, a nawet lepszy skład niż w tamtym sezonie.Dlaczego?.Bo jest to drużyna skonsolidowana, poukładana i mająca doświadczenia z tamtego sezonu. Mamy szansę i wykorzystajmy ją.
Zapomniałem jeszcze o jednym turnieju, który będzie pokazywany na antenie PS i PSE... Będzie to turniej Railways Cup... Z obsadą: Chelsea, Lokomotiv M., AC Milan, Sevilla... Także zapowiada się wiele ciekawych meczy... Ale inne turnieje oczywiście wypadają blado przy Emirates Cup. :) Sory, że 2 komentarze pod rząd...
P4TEX-->Również bardzo się cieszę. :) Po za tym na antenie Polsatu Sport i Polsatu Sport Extra zostanie również pokazany Port of Rotterdam Turnament... Z obsadą: Feyenoord, Borussia D., Celtic i Tottenham... Szkoda tylko, że Nasze środowe spotkanie ze Stuttgartem wypada mniej więcej w godzinach meczu Wisły z Beitarem... :/
Polsat sport na 100% pokaże Emirates cup :)
Jak będzie to zamieszczę, na razie muszą Ci wystarczyć bramki.
POlsat sport extra chyba ale wazne ze pokazuja :D a co do tych bramek to moglby ktos zamiescic skrocik tegto spotkania bo nie moglem go sobie obejrzec na zywo ;/
adaminho77: Co za informacja! :) Wreszcie jakieś spotkania Kanonierów "w pełnym wymiarze". Gdyby jeszcze ktoś nie wiedział, to Polsat Sport pokazuje środowe spotkanie ze Stuttgartem, ale o tym jeszcze poinformuje.
Nie no Ronaldo przegioł Hahahahahahahaha teraz to juz wogole mam o nim takie zdanie ze wole tego tu nie pisac :P
Wynik robi wrażenie... Dobrze było tak się "trochę" rozstrzelać przed Emirates Cup i późniejszym długim sezonem w Premiership... Cieszy skuteczność naszych napastników(Bendtner i Vela)... Również młody Wilshere strzelił dwie bramki... To w szczególności cieszy i bardzo dobrze rokuje na przyszłość... No i jeszcze jedną bramkę, jako gwóźdź "do trumny", dodał Walcott...
A tak trochę na inny temat...
Polsat Sport i Polsat Sport Extra pokażą wszystkie mecze Emirates Cup...
Myślałeś, że Nasri zaliczył swój debiut? ;) To dopiero w środę - przynajmniej tak zapowiada Wenger...
Może i źle grał. Ja z innego powodu się nim zainteresowałam :>
mademoiselle53: Na 150%, choć grał tak słabo, że komentator rzadko wymawiał jego nazwisko. Arsenal.com potwierdza jego zmianę.
Bendtner zaszalał oby tak grali w lidze ::DD
Java289 -> Strzał w dziesiątkę xD
Czy to był ronaldo na tej fotce czy mi sie wydaje?
mogliscie powiedziec .. zeby ogladac mecze arsnealu i nie tylko wchodzcie na ta strone : myp2p.eu/broadcast.php?matchid=14912&part=sports
ja na tej stronie dzis ogladalem mecz. ;P
Haha! Chcecie zobaczyć geja? MAta i się cieszta :D
bi.gazeta.pl/im/7/5484/z5484307X.jpg
Buehehe, wiem, że nie powinienem, ale straciłem dla niego szacunek (pytanie tylko, czy ja kiedykolwiek go jakoś nadto szanowałem xD).
Haribo, smak radości xD
Wybaczcie, nie mogłem się oprzeć. Taka niezahamowana chęć ;-)
chciałbym zobaczyć skrót, bo niestety nie mogłem obejrzeć na żywo.... mam nadzieje że coś wrzucicie :P
Na 100 %? Wydawało mi się, że miał blond włosy, a ten nie ma. No cóż, może mi się pomyliło. W każdym razie, dziękuję za odpowiedź :)