Koniec przygody w Lidze Mistrzów, Bayern 1-0 (3-2) Arsenal

Koniec przygody w Lidze Mistrzów, Bayern 1-0 (3-2) Arsenal 17.04.2024, 22:13, Łukasz Wandzel 1776 komentarzy

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Arsenal szybko wyszedł na prowadzenie, jeszcze szybciej je stracił, a przez długi czas gonił wynik i ostatecznie zremisował z Bayernem 2-2. Dzisiejszy rewanż na Allianz Arena wyglądał zgoła inaczej. Podopieczni Tuchela i Artety toczyli wolną grę, unikali błędów i wyczekiwali sytuacji, by w dogodnym momencie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W tej taktycznej potyczce lepsi byli doświadczeni gospodarze. Bawarczycy zdobyli upragnionego gola w drugiej połowie i do końca spotkania wyłączyli londyńczyków z gry.

Składy obu drużyn

Bayern: Neuer – Kimmich, de Ligt, Dier, Mazraoui (76' Min-jae) – Goretzka, Laimer – Sane (89' Upamecano), Musiala, Guerreiro – Kane

Arsenal: Raya – White, Saliba, Gabriel, Tomiyasu (86' Nketiah) – Odegaard, Jorginho (68' Jesus), Rice – Saka, Havertz, Martinelli (68' Trossard)

Pierwsze 45 minut w Monachium były z pewnością najnudniejszą pierwszą połową w tych ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Przez pierwszy kwadrans gospodarze postraszyli przyjezdnych dwoma niecelnymi strzałami, a Kanonierzy odpowiedzieli tylko jedną próbą Martinelliego. Bayern na krótko złapał lepszy rytm po 20. minucie meczu. Najpierw Guerreira i Mazraoui przeprowadzili kontratak lewą stroną, a niedługo potem celny strzał oddał Musiala.

Arsenal najlepiej zagrał ostatnie kilkanaście minut przed przerwą, co niezbyt dobrze świadczy o postawie londyńczyków. Po niespełna półgodzinie gry Odegaard dał sygnał do ataku strzałem z dystansu. Goście wciąż musieli uważać na szanse Bayernu, jednak zaczęli grać piłką wyżej i przejmować futbolówkę na połowie rywali.

W drugiej połowie oba kluby wrzuciły drugi i trzeci bieg. Przyspieszenie gry wprowadziło nieco chaosu, co przysłużyło się Bawarczykom, którzy 64. minucie otworzyli wynik spotkania. Akcja bramkowa rozpoczęła się od dośrodkowania z prawej w wykonaniu Sane. Piłka minęła wszystkich w szesnastce, ale z lewej przejął ją Guerreiro. Wrzutka Portugalczyka była znacznie lepsza, bo nabiegający w pole karne Kimmich potężnym strzałem głową trafił do siatki.

Po objęciu prowadzenia Bayern znowu spowolnił grę i skutecznie zabezpieczył korzystny rezultat. Piłkarze Tuchela wolno rozgrywali piłkę i kradli czas, nie dając Arsenalowi szans na powrót do walki o awans. Gospodarze tak dobrze utrzymywali się przy futbolówce, że byli bliżsi zamknięcia dwumeczu kolejnym golem niż oddania piłki Kanonierom, by ci mogli poszukać wyrównania.

Bayern MonachiumLiga MistrzówRaport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
lolkoznoob komentarzy: 97017.04.2024, 23:07

Nie dość, że przestraszeni i nogi się plątały, objeżdżani momentami jak dzieci. To jeszcze zajechani i bez gazu. Szczerze mega słabo to wyglądało i w żadnym stopniu nie zasłużyliśmy na awans. Słaby mental i brak doświadczenia wychodzi. Drużyna zawiodła w najważniejszym momencie sezonu, no cóż może za rok bogatsi o doświadczenie coś zdziałamy.

sobpiotr komentarzy: 123717.04.2024, 23:06

Plusik ode mnie dla Tomiyasu (mały ale jednak), duży minus dla Saki, mega zawiedziony nim jestem

Theov47 komentarzy: 108217.04.2024, 23:06

18 lat za Arsenalem, w takich momentach aż chce się powiedzieć szkoda życia panowie. Oglądasz ok 50 meczów w sezonie czyli to jakieś 100 godzin rocznie. Łącznie jakieś 1800 godzin. A i tak pieniądze będą góra jak w przypadku City. Drużynę się wybiera raz. I dźwigasz potem ten krzyż i co z tego masz, nic. W Londynie też nie mieszkam wiec pełnej radości z meczów nie mogę czerpać. Smutne jest to kibicowanie i trzeba się z tym zmierzyć. Dzisiaj to po prostu był dramat w "ataku". Bezzębne dzieciaki bez charyzmy bez tego czegoś w sobie. I ciągle te same schematy. Porażka i mental siada. Nawet się nie łudzę z tą liga za stary już na to jestem. Nawet z bramek się nie cieszę jak kiedyś żeby zaraz Var nie złamał mi serca. Tyle ode mnie i żeby nie było zaraz że jestem jakimś hejterem jestem po prostu wkur.. i czasem forum od tego jest żeby coś z siebie wyrzucić w granicach rozsądku oczywiście.

mikowhy komentarzy: 3220 newsów: 1017.04.2024, 23:06

Wciąż jeszcze niestety jest kilku Nketiahów u nas w składzie. Bayern, mimo że w lidze im nie idzie, to wciąż nas zjada kadrowo

Gofer999 komentarzy: 1510517.04.2024, 23:06

@Gunner27: Za Wengera to byliśmy w finale jak coś. :D:D:D

majormati komentarzy: 213517.04.2024, 23:06

Ja naprawdę nie miałbym pretensji gdybyśmy przegrali po gonitwie po straconej bramce, ale strasznie mnie irytuje, ze w 85 minucie oni grali jakby było 0:0...

nt2b komentarzy: 327 newsów: 417.04.2024, 23:06

Mi się wydaje, że jest podobnie jak rok temu. City gra na świeżości, oni wręcz jakby łapali świeżość na końcówkę sezonu, a naszym brakuje energii, dynamiki.

Reamoner komentarzy: 482817.04.2024, 23:06

Jedna rzecz to odpaść a druga to odpaść w godnym stylu ... przez ostatnie 30 min my nie chcieliśmy odrobić wyniku, nie było piłkarza który chciałby szarpnąć ale mieliśmy 10 zawodników którzy oddawali piłke koledze żeby uniknąć odpowiedzialności ...

Szogun komentarzy: 30312 newsów: 317.04.2024, 23:06

Tradycja musi być kontynuowana! Bayern kolejny raz eliminuje Arsenal z Ligi Mistrzów!

2024: BAYERN 4-3 Arsenal
2017: BAYERN 10-2 Arsenal
2014: BAYERN 3-1 Arsenal
2013: BAYERN 3-3 Arsenal
2005: BAYERN 3-2 Arsenal

PS: Tak, Kimmich zrobił cieszynkę Rashforda

Wielimek93 komentarzy: 77817.04.2024, 23:06

A takie serio pytanie! Kto zawinił bardziej przy bramce? Raya że na RR nie wybił czy Martinelli który latał za Sane non stop?!

chicken1990 komentarzy: 122417.04.2024, 23:06

Jak dla mnie to duża lekcja dla chłopaków a jeszcze większa dla Artety.
Gramy z Benem jako schodzącym do środka obrońcą, wszystko żre to nagle wracamy do tej gry na lewej stronie nawet dzisiaj z Tomim.
Jedyny pomysł na ratowanie meczu to cofnięcie Kaia do pomocy. Saka był pierwszy do zmiany, jest w słabej formie od jakiegoś czasu ale z uporem maniaka jest trzymany.
Czemu Jesus nie mógł wejść na prawe skrzydło? A później ewentualnie Partey to środka?

widzar komentarzy: 43517.04.2024, 23:06

Jak Arteta powie ze nie potrzebuje 9tki, to przestaje w niego wierzyc

Porazka. Obie druzyny nie zasluzyly na polfinal LM. Tak sie nie gra.
Nie mielismy nic do zaoferowania. Bayern byl beznadziejny, najslabszy jaki pamietam.
Mam mega dol.
Saka a zwlaszcza nasza wielka gwiazda Martinelli machajaca w ostatnim meczu lapami, chcieli szybko pojechac do domu. Zmeczeni byli ostatnim.meczem z AV i powiedzieli basta!

maniekuw komentarzy: 271017.04.2024, 23:06

dalej w tej ekipie brakuje zawodnika, który będzie potrafił pociągnąć za sobą resztę drużyny

Dominik11 komentarzy: 2076517.04.2024, 23:06

Garfield. Ty albo udajesz albo dziwny jesteś?

Przegrywamy dla ciebie fajnie.
Remisujemy dla ciebie fajnie.
Dajemu dupy na koniec sezonu dla ciebie fajnie.

Kibicowanie kibicowaniem ale ty sie zachowujesz jak piesek Artety podliżę się to może dostanę przysmaczki.

Emczurini komentarzy: 3117.04.2024, 23:06

Ale tu ból dupy jest jak zawsze xD odpadniecie z Bayernem w Ćwierćfinale, tak młodym składem, gdzie większość tych chłopaków widziała LM w telewizji tylko to żaden wstyd. Fakt, że można mieć zastrzeżenia co do stylu. Na pewno można było bardziej dokręcić śrubę i zagrać odważniej , ale Bayern w końcu kontrach jest niesamowicie groźny i ta postawa wynikała raczej z wytycznych Artety niż obsrania zbroi. Moim zdaniem klub zmierza w dobrym kierunku i już nie mogę się doczekać kolejnych etapów budowy i wzmocnień. Niektórym dobrze zrobi ta porażka, bo trochę się wam w rodzynkach poprzestawiało chłopaki, trochę pokory ;)

Gunner915 komentarzy: 289617.04.2024, 23:05

@arsenallord

nie no Garfield zakladal, ze Arsenal nie wyjdzie z grupy, dlatego teraz ma wynik ponad stan i pojdzie spac zadowolony :D

ProroK komentarzy: 86117.04.2024, 23:05

Dla mnie Raya jest do ławki ewentualnie do sprzedania.
Gość jest dobry ale nie bardzo dobry a my potrzebujemy gościa TOP

miki9971 komentarzy: 7162 newsów: 217.04.2024, 23:05

Mnie to chyba najbardziej boli, że gramy świetne spotkanie u siebie z Liverpoolem, dominujemy w jednym spotkaniu City, targamy remis na Etihad, wciągamy dupą inne zespoły, w dwa miesiące pozwalamy na DWA CELNE strzały... Tracimy cztery bramki od początku roku... Jest wszystko cacy, oramy jakieś Burnley'e i inne ligowe śmieci po 5:0, 6:0, 4:1...

I nagle przychodzi moment, kiedy trzeba tak po prostu GRAĆ TO SAMO nic więcej - i nagle nie wiem, Nasi stwierdzają, że nie, że będziemy teraz szorować po ziemi...

Szkoda mi Martina. Po Nim widać, że mu zależy.

Kiepomen komentarzy: 457417.04.2024, 23:05

Ogólnie my we wszystkich wyjazdach w tym sezonie z lepszymi gramy średnio albo słabo, nie mamy zasobów żeby więcej kreować i jesteśmy przewidywalni do bólu. W zasadzie biorąc pod uwagę ten sezon i gen Arsenalu to dzisiajsza porażka nie jest żadnym zaskoczeniem.

sWinny komentarzy: 816917.04.2024, 23:05

Odkładałem dwa mecze na raz. City strzeliło na remis i się biją o drugą bramkę jakby miało nie być jutra.

My o bramkę którą musieliśmy strzelić walczyliśmy jak pipy. Nie zasłużyliśmy na półfinał. I tyle w temacie.

Gofer999 komentarzy: 1510517.04.2024, 23:05

To że sezon temu nie wykorzystaliśmy okazji żeby wygrać mistrza w PL to będzie gryzło. Tak jak przy okazji sezonu Lisów. :D:D:D

Ups147 komentarzy: 379517.04.2024, 23:04

Znowu przespana totalnie druga polowa. NIe zasłużyliśmy na ten awans. Najbardziej boli, że odpadliśmy tak nijako, nie było chyba momentu w tym meczu, gdzie Bayern mógł czuć się zagrożony.

Lavekall komentarzy: 43217.04.2024, 23:04

Zaraz się może okazać, że jutro wieczorem jedynym angielskim zespołem pozostałym w pucharach będzie Aston Villa. Trochę reality check dla całej ligi.

GunnersFan9 komentarzy: 8739 newsów: 817.04.2024, 23:04

Na szczęście to Farselonka wyszła na największych frajerów.

WSP komentarzy: 185617.04.2024, 23:04

@metjuAFC: widać było dziś po Artecie że sam trochę obsrał zbroję

Topek komentarzy: 14169 newsów: 12617.04.2024, 23:04

Niektórym chyba faktycznie za mocno siedzi wychowanie na późnym Wengerze i „top 4 jak trofeum”. Tyle że to się powinno dawno skończyć. Mam nadzieję że Mikel ma większe ambicje

Gunner27 komentarzy: 56717.04.2024, 23:04

No trudno odpadliśmy. Mimo wszystko zaszliśmy dalej niż za Wengera. Teraz trzeba próbować powalczyć w lidze. W każdym razie nie może być tak, że jeden słabszy mecz ciągnie za sobą kolejne słabe występy. Muszą się ogarnąć bo inaczej nic nie wygramy a wiemy, że oni potrafią świetnie grać

enrique komentarzy: 2024417.04.2024, 23:04

Żadna frustracja, po prostu wakacje się zaraz zaczynają.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 317.04.2024, 23:04

Mogli w ogóle nie wychodzić na boisko, zmarnowałem prawie 2h na baranki, którym nawet się nie chciało.

Loka komentarzy: 33817.04.2024, 23:04

Gdzie jest Piotrek 95 i jego genialne analizy taktyczne itp.

Geniuszu gdzie jesteś?
???

noth komentarzy: 265017.04.2024, 23:04

Arteta zajeżdza najlepszych zawodników i na koniec sezonu znów nie dajemy rady. To jest dobry trener, ale ma wady i nie nauczył się rotować zawodnikami. Taki Saka czy Saliba od deski do deski w każdym meczu, wiadome, że w końcu spadnie im forma.

jedi133 komentarzy: 154317.04.2024, 23:04

Był pomysł na grę z tyłu, zabrakło wizji na walkę z przodu. Niestety.

SoulStorm komentarzy: 767417.04.2024, 23:03

@ProroK: O już widzę frustracja się udziela wyluzujcie to tylko jedna porażka no dobra dwie porażki

enrique komentarzy: 2024417.04.2024, 23:03

@mikowhy napisał: "Wygramy coś kiedyś?"
Zawsze jest kolejny sezon, powtarzam to sobie od bardzo wielu lat.

Rynkos7 komentarzy: 771217.04.2024, 23:03

Powtórzę się. Każdy nasz słaby występ w tym sezonie to tragiczny występ naszej ofensywy. Nie słaba defensywa, bramkarz czy co innego. Zawsze to jest nieporadność naszego ataku. Albo bezjajeczny Saka, którego męczymy do końca. Albo nieporadność Jesusa, albo nieporadność Martinellego, którego zmieniamy na Trossarda i na odwrót. Coś tutaj jest do przebudowania lub wzmocnienia jak ma być lepiej.

majormati komentarzy: 213517.04.2024, 23:03

@majormati: wg bukmacherów

MGunner komentarzy: 817.04.2024, 23:03

Ciężko się oglądało ten mecz. Wyglądaliśmy jakbyśmy wczoraj zagrali co najmniej 90 minut. Bayern w sumie nie zagrał nic nadzwyczajnego, a my nawet do tego poziomu dzisiaj mieliśmy daleko. O ile w defensywie przesadził 1 moment i to można było założyć że Bayern u siebie strzeli coś... To my w ofensywie dzisiaj totalnie beznadziejnie zagraliśmy. Jak na ten etap Ligi mistrzów to zdecydowanie był najgorszy i najnudniejszy mecz. Nie chciałbym aby tak było, ale wygląda na to że po porażce z Villa z naszych zeszło powietrze i gramy bez polotu który towarzyszył nam wcześniej .

Er4s komentarzy: 394317.04.2024, 23:03

Bez Napastnika w lidze mistrzów nie ma czego szukać. Zobaczcie jak Bayern dzisiaj opierał grę na Kane…
Wszystkie wejścia skrzydłowych, wahadłowych zaczynały się od zgrania Anglika. My na tej pozycji mamy Nketiaha i Havertza, który sam nie wie co tam robi. Na Brightony i Lutony to wystarczy ale nie na poważne granie.

grzegorz1211 komentarzy: 1041017.04.2024, 23:03

@Marcel90 napisał: "plaster na Ode wystarczyl tylko i wylacznie dlatego, ze nie mielismy dzisiaj skrzydel ani zmiennikow."
Skrzydeł nie było bo nie było wsparcia Whita dla Saki, stał z tyłu, by Tomiyasu mógł się pałętać w środku niczym Zinczenko. Ale to decyzja taktyczna Artety, zupełnie nie trafiona

majormati komentarzy: 213517.04.2024, 23:03

@arsenallord: Arsneal byl jednym z głównych faworytów wygrania calej LM, skąd ta gadka

Gofer999 komentarzy: 1510517.04.2024, 23:03

@ZielonyLisc: Zapominamy i jedziemy dalej. :D:D:D:D

metjuAFC komentarzy: 6055 newsów: 117.04.2024, 23:03

Ja powiem tak, odkąd Arteta jest za sterami zawsze w tej fazie sezonu w drużynie coś pęka. Niestety tak było jak odpadaliśmy w LE, w walce o TOP4 i tak jest teraz. Może warto nad tym popracować, a może po prostu wymienić zmienników którzy nic nie dają i przestać zajeżdżać pierwszy skład? Arsenal na pewno jest skuteczny w jednym aspekcie, co roku skutecznie w marcu/kwietniu pozbawia mnie jako kibica marzeń o wygraniu czegoś znaczacego.

KedzioRRz komentarzy: 385917.04.2024, 23:03

@darek250s: beka z tych którzy widzą pozytywy jakieś po prostu bo takowych brak

enrique komentarzy: 2024417.04.2024, 23:03

Najgorszy Bayern od 12 lat nadal wygrywam i to z najlepszym Arsenal od bardzo wielu lat.

Pewne rzeczy nigdy się nie zmieniają.

mar12301 komentarzy: 2332317.04.2024, 23:02

@mikowhy: tarczę wspólnoty

thegunners101 komentarzy: 256317.04.2024, 23:02

Arteta po prostu nie wyciąga wniosków. Może już sufit osiągnął. Sorry, ale dzisiaj to była kompromitacja w samym meczu. Ćwierćfinał to i tak jakieś przełamanie, natomiast tak grać po prostu nie wypada. Wstyd panie treneiro.

mikowhy komentarzy: 3220 newsów: 1017.04.2024, 23:02

Wygramy coś kiedyś?

sobpiotr komentarzy: 123717.04.2024, 23:02

Na plus super gra Tomiyasu, jak dla mnie kwestia lewego obrońcy jest wyjaśniona.

Gofer999 komentarzy: 1510517.04.2024, 23:02

@Spejsik: Ale to te same osoby sezon w sezon piszą to samo. :D:D:D

pablofan komentarzy: 404517.04.2024, 23:02

3ci rok z rzędu, a gdy trzeba przełożyć wajchę, to brakuje nam sił i pomysłu. Można winić graczy, ale prawda jest, że to MA bardzo często swoimi decyzjami rozpierda**a system. Bez zmiany stylu gry w ataku daleko tak nie zajedziemy. Fajnie się ogląda Arsenal walczący o najwyższe cele i oby, to trwało jak najdłużej, ale jak mamy cokolwiek wygrać, to przed Arteta jest sporo pracy bo gdy są ważne momenty, bez znaczenia jaki to rywal, ten zespół potrafi grać jak na zaciągniętym hamulcu. Nie ważne czy to Southampton, Bayern Monachium czy AV. Obrazek jest ten sam. Masa niedokładności, brak cierpliwości i co najgorsze - każdy czeka, aż ktoś przejmie inicjatywę zamiast wziąć ciężar na sobie i przed do przodu.
Ciężko po takim meczu być zadowolonym. Po straconej bramce wyglądało to tak jakby zastanawiali się czy walczyć o LM czy jednak oszczędzać siły na ligę. Kur.a!

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady