Lansbury o dużym postępie

14.01.2009, 18:47, Igor Szyszka 13 komentarzy

Według Henriego Lansbury'ego, wczorajszy występ z Wolves w ramach FA Youth Cup był jego najlepszym do tej pory rozegranym spotkaniem po przerwie, która była spowodowana stopniową gorączką.

18-latek, który mecz z Wolves zakończył z dwoma asystami na koncie jak do tej pory zagrał trzykrotnie w składzie Wengera w pucharze Carling Cup. Po wtorkowym spotkaniu Henri wypowiedział się na temat swojego występu oraz stwierdził dlaczego FA Youth Cup jest bardzo ważnym pucharem.

- To był mój prawdopodobnie najlepszy występ po powrocie. Nie musiałem tak dużo biegać, więc ogólnie poszło mi dobrze. W moim wieku, 6-io miesięczna przerwa da mi dużo do zrozumienia. Teraz muszę się tylko skupić na grze i mam nadzieję, że w rezultacie moja forma do końca sezonu będzie dobra.

- Co do FA Youth Cup, to sadzę, że ten puchar jest coraz poważniej odbierany przez drużyny, albowiem trofeum na końcu jest bardziej cenione. Już czwarty rok występuję w tym pucharze, ale jeszcze ani razu go nie zdobyłem, dlatego chciałbym tego dokonać w tym roku. Dam z siebie wszystko i mam nadzieję, że wygramy.

Henri również postanowił pochwalić swoich drużynowych kolegów. Właśnie ten gracz jest jednym z najdłużej grających piłkarzy w Arsenalu Londyn, albowiem z armatką na piersi występuje już od 9 roku życia.

- Wszyscy jesteśmy razem jedną zgraną paką. Świetnie się zgraliśmy, jest również dużo uśmiechu na twarzach. Sądzę, że jeżeli dobrze nam idzie na treningu, to dobrze nam pójdzie na meczu. Dlaczego mielibyśmy coś w tym sezonie nie wygrać? Razem z nimi dorastałem, a więc chcę również ze wszystkimi coś wygrać.