Liga Mistrzów: Arsenal vs Barcelona

No Interowi się udało...

Pokonali nas w finale nie oszukujmy sie na własne życznie glupio stracone bramki w 5 min i pucharu nie ma. Ten mecz nie bedzie o tyle zemsta ale udowodnienie ze gra bez dużych błędów można pokonać najlepszych. Trzeba silnie wspierac Klub ktory wszyscy kochamy a oni zrobia swoje. W końcu Arsenal umie zaskoczyć jak nikt w Europie i odwrocić wszystko na dobre i wyjść z tarapatow.

Sądziłem właśnie, że trafimy albo na Inter albo Barcelonę. No cóż, przyszło nam grać z trudniejszym rywalem. W sumie chciałem tego pojedynku. W obecnej formie jestem głęboko przekonany, że to będzie wygrany mecz. Mam nadzieję, że Arsene Wenger wymyśli coś na Hiszpanów.

Cantona7--> meczu tego z pewością grać nie będą dla ManU żeby pózniej było łatwiej Wam, gra się dla siebie. Co do meczu nie oglądać się na innych grać swoje i bardzo liczyć się będzie ten mecz u Nas aby nie stracić bramki i skromne zwycięstwo 1:0 starczy (byłbym w niebie gdyby było 2:0) przy takim statnie rzeczy myśle że w Hiszpanii dalibyśmy radę. GO GO THE GUNNERS!!

To będzie najbardziej zacięty mecz tej edycji Ligi Mistrzów!!! Tu trzeba będzie uważać na oczywiście Messiego który ostatnio gra jak z nut, lecz pozostaje jeczcze reszta ekipy Kataloni. W meczu na The Emirates trzeba się rozważnie skupić na ofensywie czyli Benther, Arsha i ... tu można dać Fabregasa. Na Camp Nou liczy się mądra defensywa ale nie można zapominać że Barca ma dobry atak i na tym nie zaprzestanie. W dwumeczu stawiam na 2-1 dla Barcy:(

No ciekawe mecze się zapowiadają, wszyscy kibice United trzymają za was kciuki! Pokażcie barcelonie miejsce w szeregu! Liczę na Was! Mam nadzieje, że finał LM będzie Man Utd - Arsenal

Jeśli tylko uda się powstrzymać tego karła z nr10 to będzie OK ;-)

Chcę zaznaczyć, że w finale ligi mistrzów w Paryżu w sezonie 2005/2006 To właśnie Sol Campbell strzelił pierwszą bramkę w tamtym meczu.
Nie obraziłbym się, jak by to powtórzył, nie dopuszczając przy tym rywali do naszej bramki.

-------------------------------------------------------

Napewno Almunia będzie pod presją, ale swoje lata ma i nie powinien się złamać.

Napewno obrona która jest silna (Sol, Vermaelen) nie powinna dopuścić takiego słabeusza (pod względem fizycznym) jakim jest Lionel Messi, do przedostania się w środek pola karnego.

Pomocnicy muszą trzymać tempo jak w BPL, czyli utrzymywać się przy piłce i w miarę szybko rozkładać defensorów Barcy na łopatki.
Nie zapominajmy, że w dziedzinie rozgrywania i posiadania piłki, Duma Katalonii prezentuje bardzo podobny, aniżeli równy poziom co my.
Oczekuję bardzo dobrego występu Fabregasa i niech nie zapomina, że na tą chwilę Arsenal jest jego klubem, a nie była Barcelona.

Napastnicy...... No i tu zacięcie. Oczywiście Arshavin okiwa, lub po prostu przegoni takiego kogoś jak Maxwell. Gorzej z Bendtnerem. Nie od dziś wiadomo, że Carles Puyol jest jednym z najlepszych obrońców na świecie, a że Bendtner napastnikiem najlepszym JESZCZE nie jest, to tutaj będą spore kłopoty. Mimo wieku Puyola Bendtner tempa też najlepszego nie prezentuje.
Eduardo nie jest w życiowej formie, a Vela...... No comment. Pozostaje nam jeszcze kwestia prawego skrzydłowego. Po fantastycznym występie Nasriego i świetnej formie Walcotta, ciężko zadecydować.

Każda wypowiedź zasługuję na dobrą puentę.
Moją będzie:

"In Arsene we trust".

Niektórzy kibice Barcelony zamiast liczyć na zwycięstwo swojej drużyny mają nadzieję, że dzięki niemu uda im się zakupić Fabregasa. Żałosne. Jeden z nich nieźle skrytykował naszą obronę uznając, że Sagna jest naszym najlepszym obrońcą, a Vermaelen jest na poziomie Żewłakowa. No tak przecież nie mamy żadnych argumentów na to, żeby wyeliminować z gry Barcelonę. Najlepiej połóżmy się przed nimi na boisku i prośmy o jak najwyższym wymiar kary, bo przecież nie można wygrać z mes que un clubem...

Kosmo --> fakt, pomyłka. Dzięki za info. ;)

widze autor tego tekstu jest bardziej kibicem Barcelony... ten herb nie jest wcale tu potrzebny..

Axxxe

Widzę, że nie śledzisz meczy Barcy bo ona już od dawna nie gra w pucharze króla

afcforever, mówisz że śmiesznie będzie jak będą się od Diabiego odbijac, ale jeszcze lepiej będzie jak wpadną na Sola ;)

Chciałbym tu napisać, że trafiliśmy na łatwego rywala, chciałbym tu chcociaż napisać, że mamy dużą szansę na awans do kolejnej rundy... albo przynajmniej takie jak rywal. Niestety byłoby to kłamstwo więc tego nie napiszę. Nie oszukujmy się. Trafiliśmy najgorzej jak tylko się dało. Barcelona to faworyt bukmacherów i potrzebne byłoby ogromne szczęście aby ich wyeliminować. Duma Katalonii to zespół pełen gwiazd, indywidualności, które jednak tworzą całość, są niesamowicie zgrane. Poza tym ten zespół ma takie coś, czego niestety nie umiem nazwać a jest to ich największy atut. Chodzi mniej więcej o to, że Barcelona z kim, kiedy i w jakim stylu by nie grała, i tak zwycięża. Weźmy np taki mecz z Chelsea z zeszłego sezonu. The Blues grali świetnie, ale z Barcą było szczęścia i... sędzia. Barcelona po prostu nie przegrywa w wielkich meczach. Trudno powiedzieć dlaczego bo częstą nie mają ani formy ani przewagi. jedyne wpadki jakie im się zdarzają mają miejsce w spotkaniach ligowych ze słabymi zespołami, kiedy je zlekceważą. niestety do Arsenalu zapewne podejdą poważnie i maksymalnie zmotywowani i... pewnie wygrają. Barcelona wzbudza respekt, drużyny boją się ich i nie chcą rywalizować. Przeciwników Blaugrany zjada trema i to byćmoże jest przyczyną niepowodzeń. Cokolwiek by to nie było jest mi trudno wyobrazić sobie aby jakakolwiek drużyna, nie tylko kanonierzy, ich wyeliminowała. Pozostaje liczyć na szczęście, o co jednak będzie bardzo trudno w dwóch meczach. Szansą będzie ewntualny brak formy lub ogólny brak Messiego. To jednak marne pocieszenie Barca to nie tylko Messi. Dodatkowo drugi mecz gramy na wyjeżdzie, co zapewne nam nie pomoże, wręcz przeciwnie, zapewne zaszkodzi. Niestety nie jestem w stanie uwierzyć w nasz awans do półfinału chociaż... cuda się zdarzają. Pozostaje tylko zaczekać na to spotkanie i wszystko się wyjaśni. Jakikolwiek wynik nie padnie bedzie to zapewne wieli mecz dwóch zespołów kochających ofensywną grę. Pokonać obrońce tytułu i prawdopodobnie najlepszą drużynę na świecie to byloby coś cudownego ale moim zdniem prawdopodobieństwo jest bardzo niewielkie...

Niektórzy przez zapatrzenie w cudowną grę Barcelony zapomnieli, że mecz z nimi to doskonała okazja, żeby zrewanżować się za finał LM z sezonu 05/06. Jak na razie nie mieliśmy na to szansy, bo od tamtego spotkania nie spotkaliśmy się już z Hiszpanami ani razu.

W tym sezonie rywalizujemy nie tylko o LM, ale też o wygraną w PL, także można uznać, że jesteśmy lepszą drużyną niż kiedyś. Poza tym gramy podobnie jak Barcelona i jeszcze efektowniej, co dodatkowo zwiększa nasze szanse z tego względu, że lubimy grać z ofensywnie nastawionymi zespołami. Warto dodać, że oprócz kolektywu mamy kilku liderów w drużynie, którzy w razie wyłączenia z gry jednego zawodnika wezmą obowiązki na siebie. Z drugiej strony mamy Barcelonę, która będzie musiała zmagać się w Pucharze Króla, więc możemy liczyć na ich zmęczenie. Poza tym Katalończycy nie są już tak świetni jak w tamtym sezonie, ostatnio potrafią zawodzić swoich kibiców, a najwięcej zależy od Messiego, chociaż należy pamiętać o zagrożeniu ze strony innych piłkarzy.

Jeżeli na ten mecz powróci kilku zawodników, a my utrzymamy taką formę do końca sezonu to jestem przekonany, że ogramy Barcelonę. W końcu mamy szansę coś udowodnić. Zabieranie nam każdego dnia Fabregasa, wykupywanie naszych piłkarzy, lekceważenie nas jako klubu - to wszystko skończy się wraz z naszym awansem do półfinału kosztem Hiszpanów, więc motywacji braknąć nam nie powinno. :)

Erzet---> Hehe no właśnie :D Grunt to to żeby nie było nowycho kontuzji...

Mam takie dziwne wrażenie że jak Fabregas będzie przy piłce na Camp Nou to kibice będą klaskać itd. żeby tylko Cesc wrócił do nich...

Wisła powiozła rok temu Wielką Barcę, to co, my nie wygramy? :P

Nie będzie tak źle, trochę wiary we własny zespół ;)

A ja przewiduje wysoką wygraną jednej ze strona jak Barca pierwsza strzli i na nas siądzie to bye bye ale jeżeli my pierwsi strzelimy, to mecz może sie ułożyć zupełnie inaczej. Nie przwiduje 2:1 albo 0:1 ;p przewiduje wysoki wynik jedenj z druzyn

Jestem pewny awansu Arsenalu. Barcelona to nie ta druzyna co wygrala wszystko w poprzednim roku.

Nie jesteśmy faworytami... Będzie cholernie ciężko.. Albo Barca wygra z nami tak jak to lubi, czyli wysoko :(, albo uda nam się wygrać minimalnie.. Ale jesteśmy kibicami Arsenalu i trzeba wierzyć w sukces.. I w ten sukces wierzę :)

Nie jestem dobrej myśli.Gdyby Robin mógł grać,gdyby Samir nie złamał nogi na początku sezonu,gdyby Arshavin był w formie, Gdyby Bendtner nie musiał grac w pierwszej jedenastce...to byłbym przekonany,że Barcelona by poległa gdyż jeszcze nie grali przeciwnikiem, który gra tak ofensywnie i nie ma zamiaru się bronić.Do tego Gallas najprawdopodobniej nie zagra w tym meczu.Uwielbiam Sola ,ale jest wolny i to będzie widać w meczu.Z drugiej strony jego doświadczenie jest bezcenne.Najbliższe mecze pokażą w jakiej naprawdę jesteśmy formie.

Rebel

Jeżeli myślisz, że w tym dwumeczu bramki będą padać jak na zwołanie to się mylisz...

Rebel nie wiem w ogóle jak możesz pisać takie bzdury. Mam nadzieję, że Arsenal da radę ale będzie ciężko - raczej nie jesteśmy faworytem.

GunnersFan9

Ty naprawdę chcesz się sprzeczać? Bo jeżeli tak to napisz. Jeżeli natomiast chcesz pisać normalnie to to rób.
Czy ja obraziłem jakoś Arsenal moją ostatnią wypowiedzią, napisałem tylko, że jakby Arsenal przegrał. To, że według Ciebie nie ma takiej opcji i, że Arsenal wygra w 100% to już twój problem bo zbytnia pewność siebie też nie działa na waszą korzyść

Wolałbym Barce jednak trochę później;P

Musimy im naje.... u siebie z 2:0 czy 3:1 bo na Camp nou Barca gra duzo lepiej.

Arsenal rozmiesie w pył Barce. Skoda że nie trafiliśmy na ruskich, liczę na kontuzję 1 składu Barcy

gorzej nie mogliśmy trafić ;P
Będziemy mieli najgorzej ale damy radę!
:)

Kosmo;-a m się wydaje.że juz przestań się produkować.Jesteście faworytem ale tylko na papierze.Mówi Ci cos wynik Barcelona-Rubin Kazań lub Sttutgart v. Barcelona? Barca miewa wpadki w tym sezonie a dodatkowo nie radzi sobie za dobrze w meczach wyjazdowych. Jesteście mocni na wyjazdach ale w meczach przeciwko Santander czy Getafe.

Adeusz94

I tu się mylisz, ponieważ jak Barca przegra wszystko co może w co osobiście wątpię to wydaję mi się, że jak Guardiola będzie chciał zostać to i tak zostanie a jesli chodzi o Cesca to nie wiem czy wiesz ale w Barcelonie niedługo odbędą sie wybory prezydenckie a obietnica sprowadzenia Cesca może bardzo pomóc w wygranej co oczywiście nie znaczy, że Cesc musi odejść z Emiarates, chociaż z drugiej strony jeżeli Arsenal po raz kolejny przegrałby z Barca to wydaję mi się, że stracicie Cesca

O LOL!!! No troche cinzko ;/. Ale za to jak wygramy, to bedzie podwojna radosc :D

damy radę :D . pokonamy Barcelonę i będzie ogromna satysfakcja (; .

pHunt - Tvp nie może wykupić meczu , bo prawa przyznawane są przed sezonem , chyba , że dogadają się z polsatem , lub N , ale Ci na pewno będą chcieli bardzo dużo pieniędzy . Jedno spotkanie na pewno będzie na polsacie w środę , a wtorkowe na N , ja na szczęście mam i N i polsat więc nie ma problemu ; d

Czekałem na ten pojedynek od dawna ...
Jeśli nie pokonamy Barcelony zawsze pozostaniemy "małą Barceloną" a zasługujemy na znacznie więcej ...
Ale na pewno jej nie pokonamy jeśli się z nią nie zmierzymy ... dlatego cieszy mnie to losowanie.

Jak odpaść z Champions League to tylko z Barceloną !
Jak wygrać Champions League to tylko pokonująć Barcelonę !
We are proud people !!!
We are proud fans !!!
We are proud GUNNERS !!!

Szkoda troche Cesca i Henrego ciekawe co teraz czuja :(

Ale ciekawy mecz będzie XD dwie drużyny grający otwarty futbol... nie ma co rozpaczac, kanoenierzy dadza rade!

czego my sie mamy bać Wisłą dała radę Barcelonie Rubin tez dał radę barcelonie więc i Arsenal da rade :)

Ja mam tylko nadzieje ze mecz wykupi TVP albo POLSAT ! Co ja pisze oni musza go kupic i basta !

Będzie bardzo trudno wygrać ten dwumecz, ale jestem pewien, że to my będziemy górą. Na pewno mecz będzie transmitowany na Polsacie, co też cieszy. A wracając do pojedynku z Barcą, to my jesteśmy w lepszej sytuacji. Gdyby Duma Katalonii przegrała, to musiałaby wygrać La Liga, a to nie będzie łatwe, bo Real ma identyczne szanse. Guardiola też jest pod presją, gdyż jeśli przegrają na tych dwóch frontach, to po poprzednim wspaniałym sezonie Barcy byłaby katastrofą i zamiast negocjować z Fabregasem będą szukać trenera):

Ibra też jakoś nie jest zbytnio skuteczny w fazie pucharowej od kilku sezonów;)

Ahh mój sen się sprawdził. Kiedy w szkole zobaczyłem, że wylosowaliśmy Barcelonę to nie mogłem do siebie dojść przez jakiś czas ;p Jednakże uważam, że mogliśmy gorzej trafić. Chodzi mi o ManU z, który po prostu w tym sezonie grać nie potrafimy i jak pokonamy Barce to trzeba liczyć na Bayern lub później Bordeaux bądź Lyon i, że w finale z nimi nie zagramy ;p

Szkoda, że Barca tak wcześnie odpadnie;)

Kurde a Muły znowu prosta droga do finału :(
Ale nie ma co z Barcą wygramy. Jak wszyscy nasi podastawowi zawodnicy bedą zdrowi to damy radę :)

Kosmo; - no właśnie kibice Chelsea są za nami przez wzgląd na zeszłoroczny półfinał na SB:)

Zawsze w fazie grupowej dostajemy słabsze zespoły, a jak przychodzi czas na fazę pucharową to dopiero się zaczyna... Ale damy radę :)

Erzet ---> co więcej gramy futbol fizyczny i finezyjny

dla tych co martwią sie o brak Gallasa pociesze ich ze wątpliwy jest tez występ Xaviego :)

Barcelona nie jest szczytem moich marzeń. To przeciwnik trudny, rzekłbym nawet iż najtrudniejszy. Chociaż lepiej mieć mecz z Barceloną mecz teraz i w razie porażki nikt nie miałby do nas żalu [wkońcu to Wielka Barcelona!].

W przeciwnieństwie do Barcelony odróżnia nas to, że... gramy piłkę znacznie fizyczniejszą. Zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić na boiskach EPL, a wątpie by Guardiola przygotował na nas taktykę kopaniny.

Bądźmy dobrej myśli, rywal jak najbardziej w naszym zasięgu i możemy wrócić do Londynu z tarczą, o ile zagramy swoje.

Będzie bardzo bardzo ciężko, lecz mamy szanse.

GunnersFan9---> To dopiero motywacja :D