Liga Mistrzów: Arsenal vs Barcelona

OFFTOP: Wiem, że to wam przeszkodzi ale przeczytajcie sobie komentarze na realmadrid.pl na news "Real czeka na znak od Cesca" kupa śmiechu mówię wam:p

Skonczcie juz z tym, kto od kogo styl kradnie :/ To jest dla mnie chore, dwie druzyny pieknie graja a Wy musicie sie klocic jak takie jelenie. Po co? nie lepiej sie zachwycac? Barca gra taka pilke od dluzszego czasu, moze nikt sie przed okolo 2005 nia nie zachwycal, ale np Dream Team za czasow Cruyffa? to za jego czasow taka gra skrzydlami itp sie rozwinela u Barcy.

Co do zawodnikow, fakt duzo ich przeszlo, Henry wiele dal Barcelonie, wiadomym chyba jest ze nie swiecil jak w Arsenalu, ale byl i jeszcze jest mimo wszystko waznym ogniwem.
A co do reszty, filozofia jest pewnie taka co do sciagania zawodnikow.

Arsenal gra dobra, ofensywna pilke, tanio kogos tam da sie wyciagnac i latwo (nie oszukujmy sie ze Wenger czasem oddaje zawodnikow wrecz, ale zawsze potrafi znalesc godne zastepstwo i tu jego geniusz)
No i wiekszosc sama wyrazila chec przejscia do Barcy, nikt na nich tego nie wymuszal. Bo gdzie szukac zawodnikow, jak nie w wlasnej szkolce i druzynie grajacej podobna pilke? To napewno wielu kibicow denerwuje, ale takie jest zycie, pilka to nie tylko oh ah i bramki moze dla nas, ale to takze biznes.

Ohoho Kmr, dzięki za ten komentarz. Od razu mi się humor poprawił, zobaczymy na kogo wyjdzie.
Barca opiera swój styl gry na naszym, Barca ma piłkarzy od nas - to Barca dopiero uczy się grać styl taki jaki my prezentujemy od lat.
Wymieniać piłkarzy którzy do was doszli od nas? - Overmars, van bronch., henry, hleb, sylvinho itd itd

GTFO! I pozdro.

NIe sluchajcie zdesperowanych kibicow Barcy!
MI az staje na mysl o tym meczu :D bez kitu, z kazda chwila o nim mysle :P a tu jeszcze tak dlugo:( To bedzie mecz, bedzie czuc dreszczyk finalu, mimo ze sklad Arsenalu tak bardzo sie zmienil, to jednak kibice nie i oni beda to pamietac. Zycze sobie i Wam aby ten mecz byl klasykiem tej ligi mistrzow no i oczywiscie sobie aby Barca Was przeszla :) Co do sukcesow, Arsenal nie ma ich tako jako niby, ale tez dokonali czegos czego inne kluby nigdy nie dokonaly, np The Invicinibles, no moze jeszcze Preston North End ale to inna bajka. Niech moja Barca zagra taki sezon a wtedy bedzie mozna sie klocic (ale po co?). Arsenal juz jest jedna z najlepszych druzyn, a jeszcze troche i bedzie najlepsza. Wszyscy mowia ze Real sie rozwinie i bedzie dzielil i rzadzil w pilce, gowno prawda! To kanonierzy ida najlepsza droga aby rzadzic, aby osiagnac absolutu w pilkarskim rzemiosle. Barca ma dobra filozofie, tak samo jak Arsenal, ale zawsze moze przyjsc ten slabszy okres, szczegolnie ze w tym roku sa wybory, a na stanowisko prezydenta moze przyjsc Rossel :/.

Sorka, ze tak odbilem od tematu, ale i Arsenal i Barcelona maja czym sie chwalic. Barca dokonala sezon temu czegos niesamowitego, ale to juz minelo. NIe ma co sie tyn chwalic, nowy sezon itp.

Jesli Barca nie wygra w tym roku zadnego tytulu, tez sie bede troszeczke cieszyl. z bolem w sercu ale bede sie cieszyl bo odejda Ci pseudokibice, ktorzy nie potrafia rozmawiac a jedynie prowokowac.

Pozdrawiam

jestem dobrej myśli ;)

DO KMR!

1. Napisałaś/eś że Arsenal nie ma żadnych sukcesów. A mistrzostwa,puchary krajowe które zdobyliśmy to nie są sukcesy? W lidze angielskiej sądzę, że jest to tym większy sukces niż w waszej lidze no bo przecież z kim wy tam macie walczyć o ten tytuł z równie śmieszny Realem? Valencią? Sevillą? Śmiechu warta liga egzotyczna. Macie tytułów od groma, ale za to też nie macie potencjalnie silnych rywali, tak też dodam że nie ma się czym szczycić.
2. Nie kołaczemy do drzwi gigantów, my jesteśmy gigantem! - corocznie bierzemy udział w fazie pucharowej LM
3." w przeciwieństwie do Was jest to drużyna, która osiągnęła coś, czego przed nimi nie był w stanie zrobić nikt." a co takiego Barcelona zdobyła? Co roku jakaś drużyna zdobywa kilka pucharów - i wasz wyczyn wcale nie jest nie nie możliwy do przeskoczenia.
4. Co do nauki futbolu synuś to widać, że kibicujesz Barcelonie od nie dawna - może od momentu kiedy zaczęła w końcu reprezentować jakiś futbol.

Pozdrawiam!

PS. Na pozycji napadziora też macie jednego drewniaka ;] - mam na myśli Złotko ze Szwecji.

Utarło się niegdyś stwierdzenie, że Barca nie potrafi grać z angielskimi drużynami. Niestety w naszym przypadku ta zasada nie ma racji bytu - mówiąc angielski futbol większość ma na myśli fizyczną grę, a jak wiadomo Arsenal jest jedną z tych technicznych drużyn. Ogólnie szanse dwumeczu oceniam na 55-45 na korzyść The Gunners, te 10% więcej ze względu na genialnego Arsene Wengera ;)

moim zdaniem tu wgl nie ma znaczenie że gramy drugi mecz w Hiszpanii, jeszcze raz napiszę- wdłg. mnie będzie się liczyła bramka na Emirates, nie możemy tam stracić bramki i koniec

youtube.com/watch?v=yI5WOnbX4OE
oto jak sie gra z barceloną ;-)

krm, kgb czy jak cie tam zwią
W czym nasza drużyna jest lepsza? Na pewno mamy lepszego managera. Pamiętasz rok temu mec z chelsea i co zrobił z wami Hiddink fuksiarze? W londynie Guardiola kucał załamany przy lini bocznej i nie wiedział co zrobić. Wasz niby dream-team nie istniał. A uwierz mi że Wenger nie jest gorszym taktykiem...

ivexo123 bravo,bravo za ta wypowiedz!!!!!!!!!!!!

kmr - wytłumacz mi, skoro mamy tak słabych zawodników to dlaczego co pare dni mozna przeczytac na waszych portalach ze Barca interesuje sie zawodnikami Arsenalu? w przeciagu roku: Fabregas (juz rzygac sie od tego chce), Arshavin, Van Persie (przed podpisaniem kontraktu) Eboue, Song itd. Ze nie wspomne o tym, że najlepsze pieniądze Arsenal robi na transferach wlasnie do Barcy. Wypalonego Hleba Wenger opchnął za 17 mlnów (razem z klauzulą po zdobytych w zeszlym sezonie pucharach), za wypalającego sie Henryego 24 mlny, za Overmarsa, który juz tez w Barcy był daleki od swojej formy z Arsenalu 40 mlnów, takze w sumie nie wyjeżdzaj mi z tekstem, ze Arsenal to gorsza kopia itd. bo to własnie widac po tym jak bazujecie na naszych piłkarzach, kto jest kopią a kto nie. My gramy taka piłkę od kąd Arsene przyszedł do klubu, czyli zdrowo ponad 10 lat temu. A uprzedzając Ciebie dodam jeszcze, ze Barca nie zawsze była taka piekna jak ta od której prawdopodobnie kibicujesz od nie całego roku. Poczytaj sobie jak było za pana van gaala, czyli stosunkowo niedawno ;) to tyle, pozdrawia kibic gorszej kopii. paa ;*

u mnie też wywala jakieś wirus

Ja już to pisałem , ale też mam taki problem...
Kilka osób już to pisało...

trochę off topic ale na stronę wdarł się chyba jakiś wirus czy coś bo od wczoraj, jak tylko tu wchodzę to kaspersky mi szaleje... i tylko na tej stronie, nie wiem czy tylko ja tak mam.

Co do losowania - myślę, że nie jest źle, w końcu trzeba wygrywać z najlepszymi, żeby dojść na szczyt ^^

Co tu dużo mówić - Barcelona zobaczy, jak się gra w piłkę, i kto od kogo się tu uczy wizji futbolu, chyba, że kolega niżej zaraz stwierdzi że Arsene ściągnął wizję futbolu od ich niezwykłego trenera.

Arsenal1994--->Ale tutaj nawet nie ma o czym rozmawiać jak on może się znać nawet na Barcy jak wyjechał z takim kwasem : "Wszyscy mówią, że spotkają się dwie drużyny grające podobny futbol, utrzymujące się długo przy piłce, lubiące nią grać itd. I znowu, sęk tkwi w tym, że to wy się dopiero tego futbolu uczycie"

KMR - My się dopiero takiej gry uczymy? heheh to może Barcelona od nas się nauczyła tak grać :) macie teraz świetnych piłkarzy ale my mamy nie wiele gorszych a nawet niektórych lepszych więc daruj sobie takich komentarzy bo sie tylko ośmieszasz i pokazujesz jaki to expert od biedy z ciebie ;/

kmr --> wiedz jednak że to jest LM. My tutaj (czytaj 1/4) nie trafiliśmy za koperty do kieszeni.
Mamy również bardzo silny skład co wy.
Teoretycznie może górujecie nad nami tylko wiele już się przejechało nad tym "teoretycznie".
A nasz klub i tak jest wielki bo gdybyśmy mogli sobie pozwolić na takie zakupy transferowe jak wy uwierz mi, że bylibyśmy dzięki takiemu menagerowi jak Wenger znacznie wyżej co wy.

kmr--->Hahaha ja nie przeczytałem jeszcze twojego ostatniego zdania :D
Kolego Drogi jak Arsene Wenger nastawiał na taką grę naszych piłkarzy , to ten wasz Guardiola jeszcze kopał w piłkę :P
Poza tym Pep powienien uważać Wengera za mistrza , bo to drugi trener świata po Fergusonie :)
To zbadane przez statystyków i historyków futbolu:)
Sam nie znasz się na Barcelonie ... I śmiesz tu pisać komentarze...

kmr---> Przeczytałem 4 linijki twojego komentarzu i mnie zemdliło...
Może i Arsenal nie odniósł jeszcze większego sukcesu w Europejskich pucharach , ale jeszcze się przekonasz :) Barcelona gra w Hiszpani a Arsenal w Angli, a to jest niebo a ziemia.
Zresztą nie będę odpowiadał na takie komentarze...
Wchodzisz na naszą stronę ,bo sam się obawiasz Arsenalu i na siłę próbujesz sobie wmówić że tak nie jest...
Nie bądź taki pewny siebie kolego :)
Dzisiaj Barcelona jutro Arsenal.
Dzisiaj Messi jutro Arshavin :)
Arsenal od kołyski aż po grób !

Arsenal1994 - o nie przesadzaj. Valdes ostatnio znacznie podniósł loty, teraz to już 'top class' wśród goalkeeperów.

kmr - słuchaj no synek [że się tak wyraże], co to to nie. Barcelonie nie można odmówić niczego, sukcesów, świetnych zawodników. Ale ostatnie zdanie to jakaś kpina. To Arsenalowa wizja futbolu nie wizja Barcelony. Gramy tak już dobre 14 lat, to my znamy to od podszewki i do perfekcji.

Nie wiem czy oglądałeś mecze z 'zespołami wiodącymi prym', ale tak naprawdę w tylko jednym graliśmy fatalnie [u siebie z United]. Z Chelsea nie graliśmy beznadziejnie, prowadziliśmy grę i tylko sędzia/bramkarz stawał nam na przeszkodzie.

Z drugiej strony, nie gloryfikowałbym tak też Barcelony. Zauważ, że nasz skład cały czas trapią kontuzje. Gdyby Wenger miał do dyspozycji tą kadrę, którą ma wpisaną w zakładce 'Players' na Arsenal.com to śmiało mógłbym powiedzieć, że Arsenal ma równie dobry skład co Barcelona. Nie brakuje nam niczego. Pyszałkowaty dryblas? Mamy Bendtnera. Niski drybler, który w pojedynkę potrafi wygrać? Mamy Arshavina. Twardy obrońca, którego wszyscy się boją? Przywitaj się z Vermaelenem. Najlepszy rozgrywający ligi? Fabregas. Mógłbym tak długo tworzyć innege wymyślne porówniania, ale spać mi się już chce, więc sobie oszczędzę. Wiadomo o co chodzi.

I błagam, nie mów, że Arsenal jest niedoświadczony. Ten utarty slogan słyszę już od przegranego finału w Paryżu. Jeśli przez te 4 lata nie zebraliśmy żadnego doświadczenia, jeśli ten sezon dalej pokazuje, że jeszcze nie okrzepliśmy i nie potrafimy radzić sobie z przeciwnościami, to jestem kibicem Spurs.

Na podobną grę jaką Chelsea prezentowała z Barca nie ma co liczyć.
Nie jesteśmy zespołem defensywnym, jeśli chodzi o siłe fizyczną to chyba pod tym względem w lidze jesteśmy jednymi z najsłabszych.
Nie będziemy kurczowo trzymać się swoich pozycji.
Korzystny wynik można jednak uzyskać.
Jeśli zagramy mądrze czyli jeśli nie rzucimy się wszyscy do ataku na "huuuraaaa" a będziemy spokojnie konstruować atak to nie jest niemożliwym nie przebić się przez tą wielką Barcelone która w bramce wcale nie ma specjalnie lepszego bramkarza niż nasz ;)

kmr czemu nas uczysz pokory skoro Ty tak bardzo wychwalasz Barcelone?? wg mnie szanse w tym dwumeczu są wyrównane tak samo jak składy, Wy macie swojego Messiego my mamy Arshavina, wy macie pedro, my mamy szybszego jednak Walcotta, więc gdzie wam ustępujemy w ataku?? Może tylko w środku ale Ibra nie pokazuje w tym sezonie nic ciekawego. Za to w obronie mamy więcej doświadczenia niż Ci się wydaje, mamy bardzo doświadczonego Sola, kapitana reprezentacji Varelemana, Ebue który i w obronie i w ofensywie pokazuje wielką klasę, Clichy i song też są świetnymi zawodnikami, więc czemu uważasz że nie mamy szans??

ja stawiam na taki skład

----------Almunia-----------
Ebue------Sol-----Vermaelen----Chichy
---------------Song------------------
---------Cesc-------Rosicky/Diaby-----
Walcott---------Benio-----------Arshavin

Wg mnie to może być nasz najsilniejszy skład, a w 60 minucie wpuścił bym Nasriego w miejsce Rosy

Gunner_995 - Zlatan? Verma raz mu spojrzy w oczy, Campbell rozprostuje kark i będzie po Zlatanie. Najważniejsze będzie, jak zauważył jacob83, wykluczenie Messiego. Argentyńczyk sam potrafi wygrywać mecze, jak np. ten ostatni Barcelony z Valencią. No chyba, że Leo odniesie kontuzję, czego mu nie życzę [głowa podpowiada co innego], ale on jest niezniszczalny :P

Witam,

Wybaczcie, nie chce mi się po kolei wszystkich ksywek przywoływać, aczkolwiek chyba każdy personalnie będzie wiedział, że moja wypowiedź jest kierowana w jego stronę. Otóż, po pierwsze - więcej szacunku. Póki co Wasz Arsenal jest drużyną, która nie ma dosłownie żadnych sukcesów na swoim koncie i od kilku lat kołacze do drzwi europejskich gigantów bez powodzenia, więc oszczędźcie sobie niewiarygodnie inteligentnych stwierdzeń typu "Farsa" itd, bo w przeciwieństwie do Was jest to drużyna, która osiągnęła coś, czego przed nimi nie był w stanie zrobić nikt. Odrobinę pokory nie zawadzi w Waszym przypadku, doprawdy nie macie się czym pysznić.
Druga kwestia, wiara we własny zespół to sprawa zrozumiała jak najbardziej i dobrze, że nie składacie od razu broni, natomiast niech któryś z Was obiektywnie powie, w czym Wasza drużyna jest lepsza od Barcelony? Na jakiej to pozycji posiadacie zawodników lepszych od ich odpowiedników w Blaugranie? Napad? Żart. Środek pola? Rzeczywiście, tutaj możecie mieć swoją szansę, ale tylko z powodu absencji Xaviego, dlatego będziecie musieli dać z siebie wszystko na ES. Obrona? Też nie, brak doświadczenia daje znać, o czym systematycznie przekonujecie się przegrywając w lidze z zespołami wiodącymi rok rocznie prym w europejskich pucharach. Macie na pewno młody, zapalony zespół, natomiast nie okrzepł on jeszcze dostatecznie. Wszyscy mówią, że spotkają się dwie drużyny grające podobny futbol, utrzymujące się długo przy piłce, lubiące nią grać itd. I znowu, sęk tkwi w tym, że to wy się dopiero tego futbolu uczycie i o ile w spotkaniach z drużynami przeciętnymi wychodzi Wam to bardzo dobrze, to nie sądzę abyście byli w stanie pokonać Barcelonę okrojoną wersją futbolu, który ona opanowała do perfekcji.

Pozdrawiam ;)

jacob83--->Messi Messim , ale ja się obawiam Zlatana Szatana :D bo on też bywa groźny,noi lubi z liścia pociągnąć jak mu nerwy puszczają :D
Szkoda że najprawdopodobniej nie będzie Gallasa, ale myślę że Verminator,Clichy i spółka dadzą radę ;) Nie zapominając o ataku :)
Szawa,Theo,Cesc noi Benio też muszą być przygotowani na ten mecz.

Benek musi poprawić celność.
A Szawa? Szawa powinien moim zdaniem , oduczyć się strzelania z pierwszej piłki, bo zawsze schodzi mu i leci w trybuny...

Wynik losowania to raczej tragedia.Ale trzeba sobie z tym radzić.Gorzej byłoby tylko gbybyśmy trafili na MU.

Przede wszystkim trzeba wykluczyć karła z nr 10. Tak jak chelsea rok temu - dochodzi do piłki? od razu trzech na niego (najlepiej Vermaelen, Song i Clichy, nie zapominając o kryciu innych) - nie miał wogóle miejsca i nic nie pokazał. A jak oglądałem co wyprawiali obrońcy Stuttgartu to mi się śmiać chciało. Zachowywali się tak jak by się go bali...

Arsenal1994---> Dokładnie. Robin to nasz najlepszy zawodnik, on musi dojść do siebie, po tak długiej kontuzji, pewnie nie chce też ryzykować,bo wiadomo że napewno chce grać w RPA.

Jak dla mnie to wróci na przyszły sezon.
No może dziubnie jedną połowe w ostatnim meczu sezonu z Fulham chyba że dojdziemy do finału LM (22 maja) to wtedy Robin powinien być w pełni sprawny.

Pod koniec kwietnia albo na początku maja chyba.

Kiedy wraca RvP?

No, mecz zapowiada się emocjonujący, bardzo emocjonujący. Liczę na geniusz naszych zawodników i słabą formę panów 1.69cm. Myślę, że mamy realne szanse na zwycięstwo. Tak na trzeźwo... 60/40 dla Barcy, ale to nadal wg. mnie szansa bardzo wielka, a jeśli ją wykorzystamy to w półfinale możemy trafić kogoś słabego, dzięki czemu droga to finału będzie bardzo łatwa. No i nie mówię już nic o morale piłkarzy po zwycięstwie nad "najlepszą drużyną świata" z "najlepszym piłkarzem świata" w składzie.

moze jak Sol wystapi, to znowu strzeli gola, tym razem Lehmana juz nie ma, wiec liczmy teraz na zwyciestwo :)

Kocham Arsenal!! ale naprawde cholernie boje sie tego dwumeczu bede mocno trzymac kciuki zebysmy wygrali.. Obie druzyny sa bdb :)

Damy rade panowie na 100 % :)

Acolt----> heh.... pamiętam coś w stylu... 95% sevilla awansuje a 5% CSKA. pamiętaj 20% to zawsze coś że jest szansa.;d

Ja bym się nie obraził, gdyby Sol zrobił to samo, co w 2006 w finale z Farsą... mam tu na myśli oczywiście brameczkę, którą strzelił... ;)

GunnersFan9 --> dlatego mówię , że mecz meczowi jest nierówny , idąc tropem , że Wisła wygrała z Barceloną , można myśleć , że skoro Arka ograła Wisłę to bez problemu sobie poradzi z Barceloną ; p
Bardzo nie lubię Barcelony , najbardziej znienawidzony klub przeze mnie , i wierzę w awans Kanonierów z całego serca , jednak wszystko zweryfikuje boisko , choć ja już wiem , że będziemy grali w półfinale ; )

Tomo_18 -> Na 80% Gallas nie wystąpi w pierwszym meczu z Barcą.

tomo18 ma racje tylko ja bym obstawił 2;0 na emirates i 2:1 W REWANZU wiec poprawilbym tylko pierwszy wynika sklad bym wystawil taki:
BRAMKA; ALMUNIA
OBRONA: EBOUE(TERAZ JEST LEPSZY OD SAGNY) GALLAS VERMALEN CLICHY
POMOC: NASRI FABREGAS DIABY
ATAK :ARSZAWIN ZA EDUARDO I WALLCOT

pajdi; -no wlaśnie i popatrz jak wtedy wszyscy nas oceniali.Chodziły teksty typu "każdy bez problemu moze pokonac Arsenal".My jedna sie nie dalismy i gralismy swoje.Popatrz na Liverpool.Raz dostali becki od średniaka,drugi i trzeci i teraz juz nikt sie ich nie boi,bo wiedza że skoro inni ich pokonali to i my możemy.

a tak mażyłem o CSKA albo Bayernie a tu psikus ale no cóż trzeba będzie sobie poradzić i z Barceloną;)

Jak dla mnie dzisiejszy Arsenal jest nieco słabszy niż ten z 2006 roku, jednakże Barca wtedy zaczynała być "Wielką Barcą", mieli Ronaldinho w takiej formie, że bez chwili wahania można było go nazwać najlepszym piłkarzem na świecie. Jednakże Barcelona może w meczu na Emirates wyjść z przeświadczeniem, że awans mają w kieszeni i myślami być przy Interze, poza tym Xavi, ich playmaker jest kontuzjowany i to stwarza nam szansę na zdominowanie ich w środku pola. Ważne, żeby nie dać się zepchnąć i dominować środek pola i posiadanie piłki - to jest klucz do sukcesu w dwumeczu.

wygramy! trzeba wierzyc w sukces jak pokonamy barce to wygramy lm. szkoda ze wylosowalismy barcelone bo lubie ten klub lepij bylo wylosować bayern i skpac tyłki niemcom:) ale bedze dobrze skorpo batca nie umiała sobie poradzic ze stuttgartem na wyjezdzieto nco dopiero bedzie na emirates.!!!!

GO GO GUNNERS!!!!!

nie macie takich myśli że ten mecz będzie jak by o "cesca":/// wolałbym byśmy zachowali jakieś bramki na Emirates Stadium. przede wszystkim wystarczy mi skromne 1:0. a potem na CN walczyć o bramkę co w karze szło by 3:1 dla barcy co mogło by być trudne. uważam :
Pozytywy:
-Barca gra bardzo podobnie jak my.więc na pewno nie będą nas "kroić" jak inne kluby PL. m.in. United i Chelsea.
-Wraca Gallas ,który może z Vermaleanem zrobić mur nie do przejścia. a na dodatek Clichy ,Który zaczyna grać ofensywno-defensywno wraca ohhh.... ten powrót gaela z 2007/08 cieszy.
-Barca przeżywa kryzys i powinniśmy to wykorzystać, powiedzmy se szczerze stać nas na bramki na ES:)
-Ibra.... który razi ostatnio słabą grą;p
Negatywy:
-Messi (każdy wie o co łazi;/)
-rewanż na CN.
-Co prawda Benio gra bez żadnych uwag. ale uważam że barca to nie porto.
-Brak Napastnika /\ to się tyczy pod punktu powyżej.
Ew. Skład? : BRAMKA: ALMUNIA
OBRONA:Sagna,Gallas,Vermalean,Clichy
POMOC: SKRZYDŁA:ARSHAVIN WALLCOT
ŚRODEK: NASRI FABREGAS I DP:SONG
ATAK: bendtner/Eduardo.
Jeśli wytrwamy i awansujemy wtedy wróci RvP i możemy zakończyć dobrze ;))) więc mój typ?
Dwu Mecz: 2:2
Pierwszy mecz:1:0 ES. ARS vs BARC.
Drugi mecz: 1:2 NC. ARS vs BARC.
GGG!

GunnersFan9 - to tak samo można mówić , że bodajże rok temu Hull wygrało w Londynie 2:1 i co ? albo Stoke pokonało nas 3:1 w pucharze Angli..