Maitland-Niles na celowniku Evertonu

28.08.2021, 11:04, Mateusz Kubacki 8 komentarzy

Nazwisko Ainsleya Maitlanda-Nilesa znalazło się w kajecikach wielu angielskich zespołów w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Podczas tego okienka transferowego mówiło się o zainteresowaniu Anglikiem ze strony Leicesteru City i Southamptonu, jednak żaden z tych klubów nie złożył formalnej oferty za 23-latka. Teraz, według Sky Sports, faworytem do pozyskania Ainsleya jest Everton. W grę wchodzi propozycja rocznego wypożyczenia.

5-krotny reprezentant Anglii wielokrotnie podkreślał, że jego preferowaną pozycją jest środek pomocy, natomiast na Emirates Stadium najczęściej wykorzystywany był jako boczny obrońca. Mikel Arteta niechętnie stawia na niego w środku, a prawa obrona to jeden z najsłabszych punktów drużyny i, jeśli wierzyć mediom, klub wciąż stara się wzmocnić tę pozycję przed zamknięciem okienka transferowego we wtorek.

Relacje pomiędzy włodarzami Arsenalu i Evertonu zawsze były nienaganne, a kluby te współpracowały już m.in. przy transferach Theo Walcotta, czy Alexa Iwobiego. Bardzo ceniony na Goodison Park jest też sam Mikel Arteta. To wszystko sprawia, że przenosiny Anglika do Liverpoolu są bardziej niż prawdopodobne.

Problemem mogą być plany The Toffees wobec samego zawodnika. Miałby on bowiem zostać back-upem dla Seamusa Colemana, który również występuje na prawej obronie. Gracz może mieć pewne zastrzeżenia, co do opuszczenia Arsenalu, aby ostatecznie i tak grać jako obrońca.

Kanonierów również specjalnie nie urządza umowa wypożyczenia 23-latka (który jutro będzie obchodził 24. urodziny). The Gunners starają się pozbyć niechcianych piłkarzy na zasadzie definitywnych transferów, aby uzyskać odrobinę gotówki, która pomoże im na sprowadzenie klasowego prawego obrońcy przed zamknięciem okienka transferowego. Niemniej, jeśli do wtorku nie spłyną żadne inne oferty za Maitlanda-Nilesa, bardzo realne są jego przenosiny na Goodison Park właśnie na zasadzie wypożyczenia.