Mchitarian: W Arsenalu jest mi lepiej

26.07.2018, 12:40, 9 komentarzy

Pozyskany przez Arsenal w zimowym okienku transferowum Henrich Mchitarian postanowił podzielić się z dziennikarzami tym co czuł, gdy stał się niepotrzebny w United, a także o swoich odczuciach związanych z przenosinami do Londynu.

- To jest życie. Musisz być przygotowany na wszystko. Oczywiście, był to dla mnie trudny moment, ale starałem się przez to przejść. Nie wiem, może coś było nie tak lub coś nie poszło po mojej myśli, ale takie jest życie i trzeba iść dalej – wyznał piłkarz, odnosząc się tego, jak gwałtownie pogorszyła się jego sytuacja w Manchesterze United.

- Arsenal zawsze grał ofensywną piłkę. Pod wodzą Jose Mourinho drużyna grała nieco inaczej. Nikogo nie krytykuję, po prostu to inna filozofia. Mogę tylko powiedzieć, że bardziej cieszę się tutaj, niż gdy byłem w Manchesterze. Filozofia jest inna, styl gry jest inny, klub jest inny, nie da się tego do czegokolwiek porównać. Każdy aspekt jest tutaj inny. Wszystko jest inaczej odkąd tutaj jestem, ponieważ to jest jak nowa strona książki lub nowa strona twojego życia – powiedział.

Ormianin odniósł się także do dużych zmian, jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach w Arsenalu, czyli odejścia Wengera oraz objęcia klubu przez Emery’ego. Wszystko to stało się niedługo po tym, gdy stał się zawodnikiem Kanonierów.

- Nie miałem pojęcia o tym, że zmieni się trener. Wiesz, w piłce wszystko dzieje się bardzo szybko i prawdę mówiąc nie wiesz co się stanie następnego dnia. Kiedy jednak przybyłem do Arsenalu, poczułem ciepło tej drużyny, które różni się od wszystkiego innego. Klub jest jak rodzina, wszyscy się o ciebie troszczą. Przykro było patrzeć na to, jak Arsene Wenger opuszczał klub, ale taka jest piłka i trzeba iść naprzód.

Mchitarian patrzy optymistycznie w przyszłość „nowego” Arsenalu. Cieszy go także fakt, że ponownie może grać ze swoimi kolegami z czasów występów w Borussii Dortmund, czyli Sokratisem oraz Aubameyangiem. Nie ukrywa, że miał wpływ na pozyskanie przez Arsenal nowych piłkarzy.

- Oczywiście, kiedy przybyłem do Arsenalu i usłyszałem, że mają możliwość, by tutaj dołączyć, przekonywałem ich, by przyszli do klubu, ponieważ wiedziałem, ze będą oni tutaj bardzo dobrze pasowali.

- Wysyłałem im wiadomości, to prawda. Lecz nie byłem facetem, który miał ich kupić i płacić pieniądze! – powiedział z przymrużeniem oka piłkarz.

- Arsenal wiedział, kogo chce zatrudnić na stanowisku trenera. Wiedzieli, że Unai Emery będzie grał ofensywny futbol, dlatego go zatrudnili.

- Teraz będzie mi łatwiej. Dlaczego? Ponieważ zaczynam sezon z drużyną oraz oczywiście z nowym trenerem, dzięki czemu zrozumiesz więcej czego od ciebie wymaga oraz nowy styl, który chce wprowadzić w Arsenalu. To będzie dobry sezon dla mnie i dla klubu – zakończył Mchitarian.