Mertesacker o porażce ze Świętymi

Ten gość ma koordynację ruchową równą zeru.

Co sie dziwice? Przeciez bylo widac jak zwiewa pilke do bramki. Wstydziliby sie ...

Nieprzewidywalny wiatr? Że co?

Och, no i wszystko jasne, winny jest WIATR. Obrońcy mogą czuć się rozgrzeszeni.

Pamiętajcie, że Per to ubiegłoroczny mistrz świata. Fakt, że formę obecnie ma kiepską, ale na pewno nie brakuje mu umiejętności.

Co niektórzy przesadzają. Spodziewaliście się prostego meczu to przeliczyliście się i tyle. Trzeba się podnieść i grać lepiej ;).

Arsenal się już ośmiesza.. jeszcze kilka takich meczów a żadna gwiazda nawet za sporą kasę do nas nie przejdzie bo wyjdzie z założenia ze z tym klubem nic nie osiągnie

Bez przesady z tym obwinianiem Pera przy pierwszej bramce. No ale nie zmienia to faktu, że na Arsenal jest po prostu za słaby.

temu panu już dziękujemy.

hahahaha wiatr? serio? jakby był bardziej ogarnięty to by na linii stanął i by nic nie było

Per idz kilka meczow na trybuny i może to spowoduje ze zaczniesz lepiej grać. Koscielny dal się przepchnac, Szczęsny nie wiem po co wychodził, a Per powinien biegnac na linie bramkową jak widział że Szczesny wyszedł. A Chamberes niech zacznie grać na ŚO bo na DM nadaje się jak Arteta.

Ech Per po co te gadki o wietrze. Nic do niego nie mam ale naprawdę taki cienias to nie powinien u nas nawet być rezerwowym,a jeśli już to co najwyżej rezerwowym.W czym on jest lepszy choćby od Senderosa np?

Pierwsza bramka to wieksza wina Koscielnego niz Pera. Z reszta caly blok defensywny zagral na poziomie League2 i mozemy sie cieszyc tylko z 2-0.

Ta pierwsza bramka to był chyba jakiś niesmaczny żart. To co odwalił Szczęsny z Perem to była parodia. Ogólnie defensywa w tym meczu to była naprawdę mizeria ze Szczęsnym i Perem na czele...

Aaa wychrzaniaj dwumetrowy konarze

Ty tak na serio SERIO Per?
To nie skoki narciarskie że odpowiedzialnośc za straconego gola ma wziąć ...."wiatr" ?

Nieprzewidywalny wiatr...coraz lepsi są w wytłumaczaniu porażek, lepsi z nich politycy sie robią niż piłkarze

Gdyby dobrze się ustawił (nie dublował pozycji Kościelnego) i stał na linii bramkowej (zawodnik którego krył sobie poszedł więc nie było sensu stać tam razem z Kościelnym) to tą piłkę wybiłby w dziecinny sposób. Inną sprawą jest to że Szczesny nie potrzebnie wychodził - trzeba mu Bundesligę wyłączyć bo za dużo Neurea się naoglądał.

Wiatr był dzisiaj nie do zatrzymania dla piłkarzy Arsenalu.Chodzą słuchy,że 18 stycznia w Manchesterze ma spaść śnieg,który jak wiemy faworyzuje drużyne Pelegriniego.

Miejmy nadzieje ze to jego ostatni sezon w Arsenalu...

won na ławę Per !!!!!! kupić klasowego partnera dla Kosy a tą niemiecką kłodę posadzić na ławę bo tylko na to zasługuje

Bez dwóch zdań to nie była łatwa piłka do wybicia. Patrząc na interwencje Pera wydawać by się mogło że jej się już nie dało wybić, bo on zdążył ledwo ją trącić palcami. Ale patrząc na to jak PYR ślimaczym tempem zbiera się żeby do nie dobiec, mam wrażenie, że 9 pozostałych z pola Arsenalu, poradziłoby sobie z nią. Ciesze się, że Pyr gra tak słabo. Może w końcu Wenger zauważy podstawowy problem naszej obrony. Może to przez 'polaczkowanie', ale dla mnie Szczęsny przy 1 bramce nie popełnił błędu.

Przykre to jest, że zawodnicy nie potrafią powiedzieć: "Tak, zepsuliśmy mecz", tylko bronią się nieprawdziwymi argumentami.

dobrze ,że Tottenham pokazuje dziś klasę - a tak się z nich śmialiśmy

Sable +1

BTW Szczesny powinien tez na jeden mecz powąchać ławkę, ja rozumiem ze był napity, ale kurde...

NIEPRZEWIDYWALNY WIATR AKA skill chyba. Temu panu juz podziekujemy

chlopa nie da sie sluchac niech skonczy te swoje mongolskie mądrości

Kurcze Per, żeby Ciebie kiedyś wiatr nie przewrócił bo może być kiepsko... Już powoli zaczynasz przegrywać główki z piłkarzami prawie 2 razy mniejszymi xD

O tym wietrze to mógł nie wspominać.

myslalem ze powie otwarcie ze zachali wczoraj... ale fakt wiatr mogl pomóc przy pierwszym golu

Ten zasrany wiatr :D

Taa, bank piłka mu ma czoło leciała, a tu nagle wiatr zwiał ją między słupki...

"Przy pierwszej bramce myślałem, że to było dośrodkowanie, ale nieprzewidywalny wiatr miał duży wpływ na tor lotu piłki." hahahhahahahhaha, nie moge :D

Nie można obwiniać Mertesackera bo z żywiołem nikt nie wygra. Z tak porywistym wiatrem naprawdę nie ma żartów.

oni już nawet nie wiedzą co mają mówić wiatr nie no to już śmiać się chce z ich wypowiedzi

Czyli tytuł głównego newsa powinien brzmieć "Arsenal zdominowany przez wiatr, soton 2-0 arsenal"

Prawda jest taka, że gdyby inteligentnie chciał naprawić błąd Wojtka, to ustawiłby się bliżej linii bramkowej i asekurował ewentualny strzał. Wtedy NAWET wiatr by nie przeszkadzał :P

"Przy pierwszej bramce myślałem, że to było dośrodkowanie, ale nieprzewidywalny wiatr miał duży wpływ na tor lotu piłki." zlałem się ze śmiechu :D

Per, daj spokój z tym wiatrem, nie umniejszaj dokonania Mane. Gdybyś wybił to z linii to być może zostałbyś bohaterem, nie udało się - trudno, winowajcą i tak jest Szczęsny.

Nieprzewidywalny wiatr... Jak widzę tego gościa na boisku, to nerwy mnie biorą.

Wiatr zaskoczeniem, tak myslalem