Mertesacker: Wiedziałem, że wrócimy do gry
18.05.2014, 13:31, Michał Koba
13 komentarzy
Per Mertesacker przyznaje, że nigdy nie wątpił w to, iż razem z kolegami jest w stanie wygrać Puchar Anglii – nawet w momencie, kiedy Kanonierzy przegrywali dwoma bramkami.
Drużyna Arsene'a Wengera doznała niemałego wstrząsu we wczorajszym spotkaniu, kiedy to już po 10 minutach przegrywała z Hull City 0:2.
Na szczęście na bramki Jamesa Chestera oraz Curtisa Daviesa jeszcze przed przerwą odpowiedział Santi Cazorla, a kolejne dwa trafienia dołożyli Laurent Koscielny i Aaron Ramsey, dzięki czemu Arsenal po 120. minutach gry mógł się cieszyć ze zdobycia FA Cup.
- Ciężko opisać to, co teraz czuję. To wielka ulga, każdy z nas jest naprawdę wykończony, ale również niesamowicie szczęśliwy. Staraliśmy się zachować spokój, ale pewnie dopiero za jakiś czas zdamy sobie sprawę z tego, co się wydarzyło.
- Myślę, że zawsze byłem bardzo pozytywnie nastawiony do naszej dyspozycji. Wczoraj wiedziałem, że zdołamy wrócić do gry. Przeciwnik szybko zdobył dwa gole, więc każdy z nas musiał wierzyć w umiejętności swoje i kolegów, aby wygrać ten mecz. To było niezwykle ważne, że wszyscy wykonywaliśmy swoją pracę i nie wątpiliśmy w to, iż zdołamy podnieść się z kolan.
- Nasz charakter miał kluczowe znaczenie i jak można teraz zobaczyć – wysiłek całej drużyny był ogromny. Przegraliśmy kilka spotkań, przez co straciliśmy szansę na triumf w Premier League. Jednak wróciliśmy i odpowiedzieliśmy w świetnym stylu, kończąc ligę w pierwszej czwórce i zdobywając Puchar Anglii. To coś naprawdę wyjątkowego. Cały zespół jest teraz dumny z tych osiągnięć – zakończył szczęśliwy Per.
źrodło: arsenal.com
11.10.2025, 19:04 0 komentarzy

10.10.2025, 12:14 7 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 21 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
po tych decyzyjach sędziego już myślałem że to klątwa i już nigdy nie zdobędziemy trofeum
Na papierze: "Arsenal wygrał FA Cup" nie oddaje nic z tego co się odczuwa podczas oglądania tych wszystkich zdjęć, wideo etc..
Czy ktoś powie w końcu: "Szkoda że zdobyliśmy tylko czwarte miejsce w lidze"?
Per jest prawdziwym liderem
kiedy ten adi wyłapie w końcu bana?
Też wiedziałem, że wrócimy do gry, ale na początku nie wyglądało to zbyt kolorowo.
finał godny meczu finałowego, wspaniały spektakl i te zwroty akcji
Sami sobie narobili pod górkę.. Ale ważne, że zdołali wygrać to spotkanie :). A i skończyłoby się bez dogrywki jakby nie strzał Gibbsa :)
Gdyby BFG miał szybkość Kosy to byłby najlepszym defensorem w PL.
Całe szczęście, że jego poślizgnięcie się (nie pamiętam, chyba już w dogrywce) nie skończyło się bramką dla Hull :P
bardzo emocjonujące pożegnanie sezonu XD może nawet zbyt :D ale ważne że wygrali i teraz ściągnąć jakiś nowych piłkarzy i lecimy po PL :D
Wszystkie bramki byly piekne. Aarona, Santiego, Kosy... super
cudowna bramka santiego