Miquel: Będę liderem
13.10.2010, 01:08, Iwona Zawada
32 komentarzy
Podczas gdy kapitan Arsenalu Cesc Fabregas leczy kontuzję, której doznał w ligowym spotkaniu z Sunderlandem, inny Hiszpan - Ignasi Miquel - staje się pewną częścią defensywy i liderem całego zespołu.
Urodzony w Barcelonie obrońca dołączył do Arsenalu we wrześniu 2008 roku, gdy miał zaledwie 16 lat. Neil Banfield - trener zespołu rezerw - dostrzegł przywódczy talent 18-latka i wyznaczył go na kapitana drużyny.
W wywiadzie dla Arsenal.com Miquel przyznaje, że zdążył się już zaaklimatyzować w Londynie, co sprawia, że czuje się w Anglii jak w domu i skupia się jedynie na rozwijaniu swojego talentu.
- Gdy przyjechałem na Wyspy, miałem problemy z komunikowaniem się po angielsku. Ciężko było mi się porozumiewać z kolegami z drużyny. Teraz, gdy znam już język, staram się pomagać i podpowiadać innym co mają robić, jak grać.
- Dostosowałem się do życia w Anglii. Było to dla mnie trudne, ale teraz czuję się tu komfortowo jak we własnym domu. Jestem szczęśliwy i skupiam się na ciężkiej pracy, by móc kiedyś udowodnić, że jestem wystarczająco dobry, żeby występować w pierwsze drużynie.
Hiszpan odważył porównać się do jednego z najlepszych obecnie obrońców w Europie, a zarazem swojego rodaka - Gerarda Pique.
- Gram jak Gerard Pique z Barcelony. Obaj jesteśmy wysocy i występujemy na tej samej pozycji w defensywie. Podobnie jak ja, on także przyjechał do Anglii w bardzo młodym wieku.
- Gra w piłkę to dla mnie przyjemność. Lubię wyzwania i chcę wygrywać. Myślę, że jestem urodzonym zwycięzcą. Do tego zawsze daję z siebie 100% w każdym meczu.
Miquel zdaje sobie również sprawę z odpowiedzialności jaka spoczywa na liderze zespołu i ma świadomość swoich obowiązków.
- Jestem szczęśliwy, że trener mi zaufał i przekazał opaskę kapitana. Chcę dalej ciężko pracować i udowodnić, że na nią zasługuję. Wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną. Moim celem jest gra w pierwszej drużynie, z którą miałem już okazję trenować. Chcę pokazać Wengerowi, że może na mnie liczyć, gdy już zdecyduje się włączyć mnie do składu.
źrodło: Arsenal.com
07.05.2025, 20:03 1 komentarzy

07.05.2025, 14:35 12 komentarzy

07.05.2025, 14:33 10 komentarzy

07.05.2025, 09:32 1419 komentarzy

07.05.2025, 08:31 11 komentarzy

06.05.2025, 16:09 1 komentarzy

06.05.2025, 13:54 9 komentarzy

06.05.2025, 10:51 5 komentarzy

06.05.2025, 10:49 3 komentarzy

06.05.2025, 07:52 10 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ambitny chlopak ;)
oby był tak dobrym obrońcą jak Cesc pomocnikiem to w końcu nie było by problemu o 2 stopera ..obok Terminatora
oby nie blo jak z Cesc'iem, a swoja groga to Cesc tez mial 16 lat jak przyszedl do pln - londunu ;)
Trzeba powiedzieć, że młodzież mamy wyborną i za kilka lat będziemy z nimi w składzie zdobywać trofea. Na bank.
bedzoie z niego dobryu gracz
Cesciara
"gumis> ja np. wnioskuje po tym, ze na razie ani sloweczka o nim nie szepna, ani sie nie zainteresuja, puscili go bez gadania do Cornelli nawet sie nie ogladajac, a za pare lat jakby u Nas odniosl sukces to by sie zapluwali jeden przez drugiego ze od zawsze wiedzieli ze jest super, dna, srutututu, i musi koniecznie dolaczyc do WięcejNiżKlubu. A ja powiem tak: mam nadzieje, ze jesli ten chlopak faktycznie odniesie sukces, to bedzie mial wiecej oleju w glowie niz Fabregas i przede wszystkim honoru, zeby Kataloncow wysmiac i olac. Bo to ze chcieliby go spowrotem jest pewne, jak bum cyk cyk :D "
puscili go do lokalnego klubu, tak jak wymieniaja sie z innymi katalonskimi klubami, mlodzierzowymi pilkarzami. zaleta tego jest ze barca moze za darmo wymieniac sie pilkarzami, a po roku moga do niej wrocic. jesli im sie nie uda to barcelona, mimo kontraktu, oddaje ich za darmo do lokalnych klubow.
podobmie bylo z miquelim. pozniej chcelismy go z powrotem lecz on wybral arsenal. jednak rok wczesniej barca oddala go.
troszke inaczej bylo z Cescem. bo to nie barcelona uznala ze Cesc jest za slaby ale Cesc tak uznal. w kolejce bylo kilku innych graczy z jego rocznika przed nim, do gry w pierwszej druzynie. barca chciala go zatrzymac, cesc chcial odejsc. wiemy jak potoczyla sie historia
jak póżniej nie będzie płakał że chce do barcelony
i rzeczywiście jest taki dobry to dać mu szanse na CC i ostatni mecz LM
Nikt nie jest w stanie zastąpić Cesca Fabregasa, a Miquel nie dorasta mu do pięt, nie ma co myśleć o byciu liderem !!!
Oby to nie było słowa rzucone na wiatr..
zgadzam się z poprzednikami...
oprócz tego mam nadzieję, że pozostanie u Nas do końca kariery i nie okaże się "szklanką"
Niech się rozwija to za kilka lat będzie grał w pierwszym składzie.
Za dużo przebywa z Bendtnerem ;)
To jeszcze pochwal się co o nim słyszałaś a potem powiedz czego dokonał żebyś przekonała mnie do tego iż nie jest kimś anonimowym. Nie oszukujmy się to że o nim napiszą czasem nie zmienia tego że nadal jest kimś zupełnie anonimowym.
Arsene1 jeśli przez dwa lata nic nie słyszałeś o Ignasim i jest Ci zupełnie anonimowy to musisz kibicować Kanonierom od miesiąca. Ja mimo że jestem kobietą wiem o nim troszkę więcej, niż tylko ten news.
zwłaszcza że z brną jest krucho.
kazdemu trzeba dac szansę
Marc Muniesa to jest dobry talent zobaczycie za kilka lat będzie stanowił o sile Barcelony
Casciara -> a nie wpadłaś na to że Barca puściła go dlatego gdyż mają na tej pozycji lepszych, bardziej perspektywicznych piłkarzy? Z tego samego rocznika jest Sergi Gomez i Marc Muniesa. Obaj otrzymują powołania do kadry U-19. Miguel jakoś nie został zauważony. Dziwne, nieprawda?
A porównania do Fabregasa wyglądają co najmniej śmiesznie. Z jednej strony najlepszy piłkarz Mistrzostw Świata U-17 kontra jakiś anonimowy junior o którym nikt nie słyszał. Mają ze sobą tyle wspólnego co koń z koniakiem.
Pewnie sie upomną o niego, jak Tarzan pójdzie na emeryturę.
Tyle że Fabregas był jednym z najlepszych a ten gracz jest zupełnie anonimowy i dopiero pierwszy raz o nim słychać a o osiągnięciach młodzieżowych nic nie słychać. Szczerze to zdziwię się jeżeli wskoczy do pierwszego składu. Napisali o nim notke żeby dało się odczuć że istnieje i tyle. Jakoś przez te 2lata pobytu u nas nikt o nim słowem nie wspomniał. Wolę żeby z jakiegoś anglika coś wyrosło niż z niego.
gumis> ja np. wnioskuje po tym, ze na razie ani sloweczka o nim nie szepna, ani sie nie zainteresuja, puscili go bez gadania do Cornelli nawet sie nie ogladajac, a za pare lat jakby u Nas odniosl sukces to by sie zapluwali jeden przez drugiego ze od zawsze wiedzieli ze jest super, dna, srutututu, i musi koniecznie dolaczyc do WięcejNiżKlubu. A ja powiem tak: mam nadzieje, ze jesli ten chlopak faktycznie odniesie sukces, to bedzie mial wiecej oleju w glowie niz Fabregas i przede wszystkim honoru, zeby Kataloncow wysmiac i olac. Bo to ze chcieliby go spowrotem jest pewne, jak bum cyk cyk :D
Oby tylko nie było kolejnego DNA Barcelony...;/
Trzeba koniecznie mu zrobić badania. :D
Najpierw to coś z niego musi być i obawiam się że nic z tego nie będzie jak już 2 lata u nas gnije bez skutku. Fabregas miał to szczęście że miał od kogo się uczyć a inni tego szczęścia nie mają i jeden musi liczyć na drugiego albo na siebie.
po czym wnioskujesz ze nic nie znaczy?
no mam nadzieję , że za Barceloną nie zatęskni...
patrzcie tylko jak to funkcjonuje w "więcej niż klub" , " katalonii" . Ten piłkarz dla nich nic nie znaczy . Inaczej będzie gdy zacznie grać w pierwszym składzie i będzie zdobywał najwyższe noty po meczach . Nagle wielki dyplomata Xavier zacznie pitolić o DNA Barcelony i zrobi się znowu taka nie miła atmosfera..
( chyba będe przepowiadał przyszłość:P)
Zrobić mu test DNA!
Porównał się do Pique, żeby tylko się za Katalonią nie stęsknił...
Tylko mam nadzieję , że nie będzie miał jak Fabregas i Pique , że chce odejść później do Barcelony.
Coś mi tu śmierdzi katalońskim klubem i miłością so więcej niż transferu...
@page
To samo miałem napisać...
Ale może tym razem będzie inaczej?
Obawiam się, ziom, że i tak przed 24 rokiem życia zachorujesz na Hiszpankę, a dopiero wtedy zaczniemy mieć pożytek...