Mniejsza o styl: Manchester 0-1 Arsenal
12.05.2024, 22:31, Mateusz Rosłoń 1996 komentarzy
Arsenal potrzebował trzech punktów na Old Trafford, żeby do ostatniej kolejki pozostawać w walce o mistrzostwo Anglii. Chyba nikt nie spodziewał się, że Manchester United będzie na własnym stadionie łatwym rywalem, i rzeczywiście drużyna Erika ten Haga postawiła londyńczykom trudne warunki mimo braków kadrowych i nie najlepszej formy w ostatnich tygodniach. Ale udało się - Kanonierzy strzelili jedyną bramkę w spotkaniu i wywieźli z Manchesteru komplet punktów.
Składy obu drużyn:
Manchester United: Onana; Wan-Bissaka (87' Forson), Casemiro, Evans (75' Kambwala), Dalot; Mainoo, Amrabat (87' Eriksen), McTominay; Diallo (70' Antony), Højlund (88' Wheatley), Garnacho
Arsenal: Raya; White, Saliba, Gabriel, Tomiyasu; Partey (90' Kiwior), Ødegaard (90' Jorginho), Rice; Saka (82' Jesus), Havertz, Trossard (66' Martinelli)
W pierwszej połowie Arsenal zaczął bardzo aktywnie, choć Czerwone Diabły także wyprowadziły kilka groźnie zapowiadających się akcji, również w wyniku prostych błędów Kanonierów. Drużynie z Manchesteru brakowało jednak skuteczności, a Arsenalowi w 20. minucie udało się trafić do siatki. Ben White posłał długą piłkę do znajdującego się na prawym skrzydle Havertza, ten zszedł do pola karnego i wyłożył futbolówkę przed bramkę. Tam świetnie wbiegał Trossard, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Warto zaznaczyć, że w sytuacji tej fatalnie zachował się Casemiro, który złamał linię spalonego.
Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że druga połowa toczyła się pod dyktando Arsenalu. Czerwone Diabły raz po raz zapędzały się pod pole karne Davida Rayi, zbyt dużo miejsca dostawał zwłaszcza Alejandro Garnacho. Na całe szczęście wciąż zawodziła ich skuteczność. Arsenal również miał swoje szanse - strzelali choćby Ødegaard, Rice i Martinelli (ten ostatni chyba najgroźniej), ale świetnymi interwencjami popisywał się Andre Onana. Mecz był napięty do ostatniego gwizdka, jednak ostatecznie Arsenalowi udało się utrzymać wypracowane w pierwszej połowie prowadzenie.
Przed nami już tylko jeden mecz obecnej kampanii Premier League - za tydzień Arsenal na własnym stadionie podejmie drużynę Evertonu. Natomiast już we wtorek Manchester City rozegra swoje zaległe spotkanie z Tottenhamem, po którym dowiemy się, która z drużyn pretendujących do tytułu podejdzie do ostatniej kolejki jako lider Premier League. Jakkolwiek to brzmi dla kibiców Kanonierów, musimy trzymać kciuki za Koguty i liczyć na potknięcie ekipy Pepa Guardioli.
Statystyki meczu:
Posiadanie piłki: 54% Manchester United - 46% Arsenal
Strzały: 14 - 11
Strzały celne: 2 - 5
Strzały zablokowane: 6 - 3
Ataki: 120 - 76
Żółte kartki: 0 - 2
Faule: 5 -6
Przechwyty: 5 - 6
Wybicia: 17 - 17
Podania: 513 - 430
Kluczowe podania: 12 - 10
Rzuty rożne: 4 - 7
Spalone: 0 - 2
Skrót spotkania:
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Gunner27: No mam trochę inne postrzeganie tego tematu. Ale rozumiem o co ci chodzi i twój punkt widzenia. :)
@Rynkos7: Teraz mi wciska że ja uważam że Pep i Arti płaczą i cisna zawodników, choć ja napisałem że taki Pep to perfekcjonista który chce poprawić każda niedoskonałość, denerwuje go starta bramki czy punktów i pracuje cały czas nad tym jak tego unikać. Nie wiem o co chodzi i skąd on takie wnioski wyciąga.:D:D:D
@Gofer999: zapomnial xD
@Gofer999: Zgadzam się, ale to przez mecz z AV straciliśmy definitywnie szansę na tytuł. Po porażkach z Fulham i West Hamem czy wróciliśmy jeszcze na pozycję lidera. Wystarczyło wygrywać do końca sezonu, ale zawaliliśmy mecz z AV po którym do końca sezonu nie możemy odzyskać pozycji lidera :)
@Garfield_pl napisał: "Moje zdanie jest takie, że nie przeżywają poza kamerami porażki aż tak jak nam się wydaje, tylko na chłodno biorą to na warsztat, analizują, pokazują błędy i myślą o kolejnym spotkaniu, uważasz że jest inaczej i np. codziennie cisną zawodników o to co się już stało?"
O czym ty w ogóle piszesz? Czyja napisałem coś o tym że płaczą po spotkaniach i cisna zawodników? Tu czytasz w ogóle to co się do ciebie pisze? :D:D:D
Pep Guardiola: “Stefan Ortega has saved us, otherwise Arsenal are Premier League Champions”.
@Gunner27: Nie, sezon liczy 38 kolejek i końcowy wynik jest sumą uzyskanych punktów z każdego indywidualnego spotkania. Każdy punkt się liczy. Każdy punkt ma taką samą wartość. ;)
Tu nie ma nad czym dywagować, nie zdobędziemy mistrzostwa przez JEDEN punkt.
@Garfield_pl napisał: "Ale ja dokładnie o tym piszę za każdym razem gdy mówię zapominamy i jedziemy dalej, nawet przed chwilą to napisałem, chyba że ktoś to dosłownie bierze, ale jako kibic to tym bardziej mi rozpamiętywanie nic nie da. Dlatego napisałem że Pep ,czy Arteta, biorą z takich spotkań naukę, ale nie sądzę, że w sposób demotywujacy wykorzystują to co się wydarzyło. Robią analizę, suszarkę zawodnikom i jadą dalej z koksem , przypominając błędy, których nie można popełnić, bo kończą się tak i tak. jeśli jednak robisz to tak jak robi to choćby ETH , Poch w ostatnich latach, to nic nie ugrasz co widać po tabeli, proste."
@Gofer999 napisał: "@Garfield_pl: Ale kręcisz byle to pasowało do twojej narracji. Weź przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś w tym i poprzednich komentarzach. Pep gra o każdy punkt i każda niedoskonałość jego zespołu go dręczy i on ciągle dąży do poprawy. Gdyby go nie bolały straty to by nie miał takiego parcia. Ale ciężko ci to połączyć. :D:D:D"
No dokładnie. @Garfield tak przeskakujesz między tymi skrajnościami, że ja już sam czasami nie wiem o co chodzi xD Nikt nie bierze dosłownie pisania "zapominamy, lecimy dalej", ale z drugiej strony ktoś kto jest zdenerwowany po porażce, potrafi wytknąć błędy piłkarzowi czy piszę o wadzę punktów nawet jeżeli jest wrzesień to nie jest od razu płaczkiem. Tu nie chodzi o to, że płacz i rozpamiętywanie jest czymś dobrym, ale bagatelizowanie porażek i błędów też takie nie jest. Moim zdaniem to wszystko może iść ze sobą w parze.
@Rafson95:
Bramkarz zawsze spisuje się lepiej gdy ma mnóstwo roboty. ;)
@KapitanJack10 napisał: "Sprawdziłem. Nie pisałeś"
To może nie po fulham,sam nie wiem,ale na pewno po stracie pkt z kimś na początku tak pisałem.
Co do reszty się sprawdziło w temacie Artety,tytułu żadnego chyba znowu nie wygra w tym sezonie i innych pucharów,a ćwierćfinał LM był osiągnięty i dla mnie to sukces,bo czy to nie prawda,że odpadał z o wiele słabszymi rywalami w europejskich pucharach?
@Gofer999 napisał: "Ale kręcisz byle to pasowało do twojej narracji. Weź przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś w tym i poprzednich komentarzach. Pep gra o każdy punkt i każda niedoskonałość jego zespołu go dręczy i on ciągle dąży do poprawy. Gdyby go nie bolały straty to by nie miał takiego parcia. Ale ciężko ci to połączyć. :D:D:D"
Nie kręcę, Arteta też gra o każdy punkt, oddziel to co w konferencjachvi dla publiki, a to co może dziać się w klubie, poza kamerami. Całe zarządzanie drużyna jest ważne, i musi to balansować każdy trener, Pep to mistrz w obu przypadkach, idealnie balansuje Kongu, ale trzyma drużynę w dobrym nastroju, mimo spin choćby jak, dziś , to samo robi Klopp, czy Arteta, ale już ETH czy Poch mają z tym problem. Moje zdanie jest takie, że nie przeżywają poza kamerami porażki aż tak jak nam się wydaje, tylko na chłodno biorą to na warsztat, analizują, pokazują błędy i myślą o kolejnym spotkaniu, uważasz że jest inaczej i np. codziennie cisną zawodników o to co się już stało?
@Gofer999: Tak te porażki też się przyczyniły, tyle że to nie przez nie straciliśmy szansę na tytuł tylko przez porażkę z AV. Zauważ, że ta porażka spowodowała to, że straciliśmy jakiekolwiek szanse na tytuł co pokazuje teraz Man City, który dzięki naszej porażce wtedy urósł w siłę :)
@XandeR:
Ja tam stawiam Rice na równi z Rodrim. Uważam że skrzydła mamy dzisiaj równie mocne co City, trzeba tylko zapewnić głębię. Zgadza się że KdB to wciąż lepszy piłkarz niż Ode natomiast o wiele młodszy i po Kevinie już z całym szacunkiem widać momentami opuchliznę na wysokości 60-70 minuty. Detale są takie że City ma pakę w obronie a my cały sezon graliśmy na LO tykającą bomba. Nie oszukujmy się ale i Zina i Kiwior i Tomi co byśmy dobrego o nich nie napisali w każdej chwili są gotowi popełnić błąd decydujący o wyniku spotkania. Drugi detal to oczywiście bramkostrzlny napastnik. Priorytet na to okienko moim zdaniem.
@Er4s: nie po to wydajesz na Raye 30 baniek żeby był drugim GK. Ramsdale miał fantastyczny sezon a mimo to Arteta widział w nim braki do takiej gry jaką ma prezentować bramkarz Arsenalu. Czy obrona z Ramsdalem grała lepiej? Nie. Jaki wpływ na postawę i pewność obrońców ma Raya tego nie wiemy. Być może oni wolą grać z Hiszpanem a nie Anglikiem?
Właśnie przykład Ortegi pokazuje jak ważny jest drugi bramkarz rozumiejący twój styl gry i potwierdzający gotowość w każdej sytuacji. Dla mnie to jeden z ważniejszych zawodników City w tym sezonie.
nasi tego majstra musza wywalczyc, liczeniem na innych sie nie uda, zeby Arsenal wygral PL potrzeba nam nastepny sezon bez porazki w lidze.
ale jeszcze jedna kolejka, trzeba wierzyc.
@3rdpitch: …
To już się nie pamięta świetnych występów Jorginho?
Walić ten wynik i jedziemy dalej. Trzeba wierzyć w West Ham, w końcu City straci punkty. Mówię Wam.
A nie zaraz...
Gdzieś to już czytałem.
Btw nie zdziwie sie jak Son dolaczy do City, oni akurat nie maja pewnego LS, a koreanczyk pewnie chcialby w koncu cos wygrac
@Garfield_pl napisał: "@KapitanJack10: cały dziadyga xD"
Cały Garfield xD
@Rafson95 napisał: "Bo gra w drużynie, która prezentuje się wybitnie w obronie na przestrzeni całego sezonu i tylko dlatego."
Nie, nie tylko. To by znaczyło, że mógłby tam stać między słupkami Mietek spod monopolowego i zgarnąłby złotą rękawicę.
Czesto Liverpool lubil troche pokrecic szyki City, ale ten z konczacym kariere Salahem, Nunezem jako glownym SN i swoim nowym lysolkiem na lawce to chyba nie predko komus zagrozi
@Chrapek596: Kurde, to jeszcze jeden sezon z łysym. :D:D:D
@KapitanJack10: cały dziadyga xD
@Garfield_pl: Ale kręcisz byle to pasowało do twojej narracji. Weź przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś w tym i poprzednich komentarzach. Pep gra o każdy punkt i każda niedoskonałość jego zespołu go dręczy i on ciągle dąży do poprawy. Gdyby go nie bolały straty to by nie miał takiego parcia. Ale ciężko ci to połączyć. :D:D:D
@Rynkos7 napisał: "No tak xd Gdyby się tym nie przejmował to by tracił ich więcej. Właśnie o to chodzi, że po stracie punktów nie jesteś płaczkiem, ale jednocześnie masz taką sportową złość i robisz wszystko aby ta strata punktów była twoją ostatnią. Twoje podejście często polega na bagatelizowaniu takich strat co może z perspektywy kibica jest nieistotne bo mamy mały wpływ na wydarzenia boiskowe, ale trenerzy czy piłkarze z takim podejściem raczej dużo by nie zdziałali. Jeżeli po każdej stracie punktów klepiesz zawodników po plecach i mówisz "chłopaki nic się nie stało" to jednocześnie dajesz im do myślenia, że w sumie jest ok. Tymczasem nie jest ok i każdy piłkarz musi mieć wbite do głowy, że każdy moment rozluźnienia działa na jego niekorzyść, każda strata punktów może zaważyć o mistrzostwie itd. Zresztą Arteta zdaje się dobrze z tego zdawać sprawę bo chociażby oglądaliśmy to w dokumencie All or Nothing jak Arteta robi suszarkę piłkarzom po meczach i w trakcie."
Ale ja dokładnie o tym piszę za każdym razem gdy mówię zapominamy i jedziemy dalej, nawet przed chwilą to napisałem, chyba że ktoś to dosłownie bierze, ale jako kibic to tym bardziej mi rozpamiętywanie nic nie da. Dlatego napisałem że Pep ,czy Arteta, biorą z takich spotkań naukę, ale nie sądzę, że w sposób demotywujacy wykorzystują to co się wydarzyło. Robią analizę, suszarkę zawodnikom i jadą dalej z koksem , przypominając błędy, których nie można popełnić, bo kończą się tak i tak. jeśli jednak robisz to tak jak robi to choćby ETH , Poch w ostatnich latach, to nic nie ugrasz co widać po tabeli, proste.
@Er4s:
Maja najlepszego napastnika, spo i spd w europie, do tego super obroncow, do wymiany jeden dobry sp i 1/2 skrzydlowych w erze gdzie o skrrzydlowych najlatwiej.
Moga sobie sciagnac takiego Neto za 60 baniek co im zagra 3-4 mecze jak ktos dostanie kontuzji, zaden inny klub nie stac na takie luksusy i taka jakosc z lawki.
Wole byc City ktore musi tylko madrze dopracowac sklad ktory zgarnal 4 razy epl z rzedu niz jak Arsenal ktory bedzie sie modlil by znow saka i ode zagrali 60 spotkan w sezonie i nie umarli
@Dziadyga napisał: "a pamiętam po frajerskim remisie z fulham w domu,że pisalem żeby nie było jaj na koniec sezonu,bo może zabraknąć nam tych 2 pkt..jakbym to wyczuł a ludzie pisali,że początek dopiero,więc to nic :D"
Sprawdziłem. Nie pisałeś.
Co więcej, raczej nie sądzę, żebyś wtedy myślał o punktach potrzebnych do naszego Mistrzostwa, patrząc na komentarze po tamtym meczu: @Dziadyga napisał: "Arteta niech się ogarnie z ta taktyka,niech najpierw wygra mistrza jakkolwiek,byle był tytuł i chociaż jakiś ćwierćfinal LM a nie odpadanie z takimi tuzami jak Sporting czy Olympiakos w pucharze drugiej kategorii to wtedy może zacząć udawać łysego Hiszpana z Memczesteru..
Najgorsze jest to,że ciapa z Niemiec dalej będzie ustawiany w składzie za darmo,tu nie ma co wierzyć,tu trzeba na zimno patrzeć i pisałem,że Kai w tym klubie to będzie tragedia,nie grał nic 3 lata w tej lidze to nagle będzie grał teraz wybitnie.. tak tu pisali,Ci sami co się z niego w czelsi nabijali xD A Arteta ma swoje odchyły i ulubieńców i czytam,że też tu wierzą,że pójdzie po rozum po głowy xD tak pójdzie jak od 3 lat zawsze grają jego ulubieńcy,tyle,że w ub sezonie prawie mistrza się wygralo to nikt nie chciał o tym głośno mówic.Ale taki Martinelli wiecznie głową w dół i fatalne decyzję,gra i grał na rzecz Belga który w danym momencie lepiej wyglądał czy też Jesus po długiej kontuzji wszedł za Belga i nagle szansa na mistrza się skończyła..A przecież zespół wtedy świetnie wyglądał a manager i tak zmienił to tylko dlatego,że wrócił ulubieniec(Jesus)"
@Gofer999: Z tego co powiedział to po wygaśnięciu kontraktu tak czyli w czerwcu 2025
@piter1908 napisał: "No ten jego kompan tylko przypadkowo dostał złote rękawice. ;)"
Bo gra w drużynie, która prezentuje się wybitnie w obronie na przestrzeni całego sezonu i tylko dlatego. Jeśli chodzi o umiejętność obrony bramki, jest po prostu przeciętny. Choćby Vicario broni znacznie lepiej od niego, a wpuszcza dużo więcej, bo Tottenham ma dziurawą obronę.
@piter1908:
Ale ja nie mówię że Raya to zły bramkarz tylko że do 10 kolejki było robienie narracji że obaj są traktowani na równo i walczą o pozycję numer jeden co nie tylko moim zdaniem ale też wielu ekspertów miało negatywny wpływ na obydwu golkiperów.
@Chrapek596: Łysy odchodzi z City?
Dobra, zapominamy sezon i lecimy dalej
@youngboy:
Racja. Coś mi mignelo dzisiaj a chodziło o rekord zwycięstw w jednym sezonie.
@Gofer999 napisał: "Pewnie że się przejmował. Czy ty widziałeś jego reakcje po każdej stracie bramki przez City? Po każdym straconym punkcie? Właśnie to jest gość który ma mental że jak coś się dzieje złego to trzeba to przeanalizować i poprawić a nie zapomnieć i jechać dalej. :D:D:D"
Myślę że się nie przejmował za bardzo i właśnie wyciągał wnioski i jechał dalej ;) tak samo jak robił to Artete i drużyny obu trenerów. Masz idealny przykład tych którzy rozpamiętują w postaci ETH i płaczu o rzekomego spalonego w meczu z nami;) mały detal który robi sporą różnicę;) i Pep, i Arteta , Klopp i inni z topu nie przejmują się pojedynczymi spotkaniami koniec końców, bo wiedzą, że takie mogą się zdarzyć, ich celem jest zminimalizować takie sytuacje. Rozpamietuj i obwiniaj zawodników i zamiast zmowtywowac , wyciągnąć wnioski i bić się o mistrza, masz z meczu na mecz dołek coraz głębszy:) swoją drogą zielonego boli mój tekst;) jak kto woli, można rozpamiętywać, stać w miejscu lub nawet się przez to cofać, albo wyciągnąć wnioski, zapomnieć i jechać dalej, ciekawe która droga na końcu daje lepszy efekt :)
@XandeR: Latem to oni sobie dorzucą minusowe punkty:D a nie transfery myslisz że dlaczego Guardiola się ulatnia z klubu ??
Ja mam żal tylko do zinchenki. Taki kozak, a większość spapranej roboty jest po jego stronie i głównie to jego błędy kosztowały nas punkty. Jorginho czy Kai jak spaprali, to się poprawili, ale ziny nawet poprawy nie widać. Tak samo jak u Jesusa - zero progresu.
@Damper:
Dobra to prawie nigdy.
Tacy gracze muszą zapewnić Ci cyfry, ich liczba asyst i bramek w tym sezonie powinna ich zawstydzać.
@Garfield_pl napisał: "Bo to maraton, myślisz że Guardiola właśnie przejmował się straconymi wtedy punktami?"
No tak xd Gdyby się tym nie przejmował to by tracił ich więcej. Właśnie o to chodzi, że po stracie punktów nie jesteś płaczkiem, ale jednocześnie masz taką sportową złość i robisz wszystko aby ta strata punktów była twoją ostatnią. Twoje podejście często polega na bagatelizowaniu takich strat co może z perspektywy kibica jest nieistotne bo mamy mały wpływ na wydarzenia boiskowe, ale trenerzy czy piłkarze z takim podejściem raczej dużo by nie zdziałali. Jeżeli po każdej stracie punktów klepiesz zawodników po plecach i mówisz "chłopaki nic się nie stało" to jednocześnie dajesz im do myślenia, że w sumie jest ok. Tymczasem nie jest ok i każdy piłkarz musi mieć wbite do głowy, że każdy moment rozluźnienia działa na jego niekorzyść, każda strata punktów może zaważyć o mistrzostwie itd. Zresztą Arteta zdaje się dobrze z tego zdawać sprawę bo chociażby oglądaliśmy to w dokumencie All or Nothing jak Arteta robi suszarkę piłkarzom po meczach i w trakcie.
@XandeR:
Właśnie plusem jest to że City za bardzo już nie ma co ulepszać. Jak kogoś będą chcieli kupić to będą musieli sprzedawać. Póki co klepnęli skrzydłowego Girony który zgasł na wiosnę jak świeczka. Myślę że na pewno odejdzie Bernardo. Tam ciężko o dobre okno, zobacz Matheus, Doku czy Kovacic - gdzie im do Gundo i Mahreza. Tam mimo że kadra jest szeroka to grę ciągnie stara Gwardia KdB, Bernardo, Foden, Rodri no i wiadomo Haaland. Z zeszłorocznych transferów to chyba tylko Gvardiol zagrzeje na dłużej.
@tomke: Przypomnij sobie poprzedni sezon i to jak bardzo granie do końca w LM przeszkadzało City. :D:D:D
@Damper: warto wspomnieć o Eddim N, który zapewnił nam cenne 3 punkty z Sheffield. Gdyby nie tamta wygrana, z wyścigu o mistrzostwo wypadlibysmy już wcześniej
@Er4s napisał: "4. Farfocle grających pod presją mediów i kibiców bramkarzy z początku sezonu kiedy niewiadomo po co było chwiane hierarchia bo Arteta nieudolnie próbował tłumaczyć jak przemyca swojego kompana na numer 1."
No ten jego kompan tylko przypadkowo dostał złote rękawice. ;)
Oczywiście że mamy rezerwy na pozycji GK ale myślę że potrzebujemy większej siły ognia na ławce i takich piłkarzy jak Trossard którzy potrafią wygryźć ze składu Ulubieńca Artety i kibiców swoją doskonałą dyspozycja i wykorzystując każda szansę która dostawał.
Na samym końcu decyduje jakość zawodników a tej u nas zabrakło w tym sezonie. Zwłaszcza na ławce
Nie sposob konkurowac z City, bo kiedy u nas wypadlby Ode, Saka lub Saliba na 6 miesiecy, to mamy -20 pkt w lidze, a oni przesuwaja sobie innego goscia na ta pozycje przy stracie KDB, Haalanda czy Diasa i nawet nie widac tak bardzo znizki formy. Jedyna nadzieja w utracie pkt za oszustwa finansowe albo ze Pep sie znudzi. Gorzej niz w grze komputerowej
https://pliki.meczyki.pl/images/stage/phpPTgKfK.jpg
@Sebastiansuski pożegnanie niestety miało miejsce przed własną publicznością z Luton. Zmiana biegu mistrzostwa to mimo wszystko najlepszy argument, no ale niestety niewielki.
Oczywiście będziemy wszyscy śledzili z zapartym tchem, mam nadzieję do końca meczów, no ale tak racjonalnie rzecz biorąc, nie daję nam więcej niż 1% szans na mistrza. Oby tylko samemu się nie skompromitować i ograć wysoko Everton.
@Er4s napisał: "3. Forma a raczej to czym uraczyli Nas w tym sezonie panowie Martinelli i Jesus, na których nie można było polegać nigdy."
Co to znaczy nigdy? To jest nieprawda. Gdyby nie Martinelli nie byłoby zwycięstwa z City na Emirates. Jak to by się przełożyło na tabelę i punkty to chyba nie muszę dodawać. Jesus z kolei wygrał nam np. mecz z Forest. Trudny wyjazd, gdzie te punkty zostały wyszarpane właśnie dzięki Jesusowi.
@piter1908: To nie jest najlepszy sezon w historii klubu. The Invicibles mieli 90 pkt, choć paradoksalnie nawet ten wynik nie dałby teraz tytułu.
Szkoda że te city odpadło z ligi mistrzów z Realem bo tak byłyby większe szanse że gdzieś stracą natłok meczy.
@Garfield_pl: Pewnie że się przejmował. Czy ty widziałeś jego reakcje po każdej stracie bramki przez City? Po każdym straconym punkcie? Właśnie to jest gość który ma mental że jak coś się dzieje złego to trzeba to przeanalizować i poprawić a nie zapomnieć i jechać dalej. :D:D:D