Monreal: Teraz widać, jak ważny dla Arsenalu był Wenger

17.02.2021, 21:50, Mateusz Kubacki 12 komentarzy

Nacho Monreal uważa, że Arsenal dopiero teraz zdaje sobie sprawę, jak wybitnym menedżerem był Arsene Wenger.

Francuz prowadził Kanonierów przez 22 lata i podczas swojej kadencji zdobył trzy tytuły Premier League i siedem Pucharów Anglii. Ponadto regularnie kwalifikował się z drużyną do rozgrywek Ligi Mistrzów. Wenger ostatecznie opuścił klub latem 2018 roku, kiedy to kulminację osiągnęły protesty i krytyka kibiców, którzy pragnęli zmiany.

Od odejścia 71-latka, Arsenal ani razu nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów, a obecnie zajmuje zaledwie 10. miejsce w Premier League. Monreal był lojalnym sługą klubu i jednym z kluczowych elementów układanki Wengera. W ostatnim wywiadzie dla The Telegraph 34-latek stwierdził, że dopiero teraz wychodzi, jak wielki wkład w klub miał francuski szkoleniowiec.

- Jego praca była wspaniała. Przejął historyczny zespół i całkowicie go odmienił. Zdecydował się podpisywać kontrakty z młodymi piłkarzami, co później przyniosło mu tytuł mistrzowski. Musiał stale ewoluować i się zmieniać. Kiedy klub wybudował nowy stadion, trzeba było skądś znaleźć pieniądze. To zmuszało go do sprzedawania swoich najlepszych zawodników. Mimo to Boss zawsze potrafił utrzymać swój zespół w pierwszej czwórce. Od jego odejścia, żaden trener nie wprowadził ponownie Arsenalu do Ligi Mistrzów. Dopiero teraz do klubu dociera, jak ważną był on osobą - mówił obecny gracz Realu Sociedad.

- Prywatnie mogę o nim powiedzieć, że to świetny facet, którego darzę szczególnym uczuciem. Jest osobą, która zawsze broniła swoich zawodników w mediach. Zawsze chciał uniknąć złych wibracji i niepotrzebnych sporów. Bardzo dobrze radził sobie w szatni i także mi dał niepowtarzalną szansę na zaistnienie w Anglii. Ta osoba to piękne 22 lata historii Arsenalu.

- Dużo dobrego mogę powiedzieć także o Mikelu Artecie. To bardzo bezpośrednia osoba, która doskonale wie, czego chce. Będąc piłkarzem rozumiał znakomicie grę i poprawiał swoich kolegów z drużyny, niezależnie od ich pozycji na boisku. Wiedział, gdzie każdy musi być. Jest prawdziwym liderem, umie przekazać to innym i dotrzeć do swoich podopiecznych. Cały czas nam powtarzał, że w przyszłości chce zostać trenerem - dodał Monreal.