Najważniejszy mecz od lat: Arsenal vs Man City!

@djmacius napisał: "Ogólnie dziś jestem sfrustrowany. Bardzo podobny mecz do tego 2-1 z 1 stycznia 2022r, z tym że dziś byliśmy jeszcze lepsi niż wtedy. Do około 60. minuty graliśmy jak równy z równym, później wg mnie zabrakło właśnie świeżości i solidnych zmienników. Jedziemy dalej, nie można się załamywać, mamy cały czas matematyczną przewagę i wszystko we własnych nogach. Natomiast będzie bardzo trudno w tym wyścigu z City."
Nie no dziś zagraliśmy na pewno gorzej niż wtedy. Pierwsza połowa to był majstersztyk, City było całkowicie bezradne i nastawione ofensywnie. Dziś po prostu się schowali i czekali na błędy.

@Piotrek95:
Dobra będę tym Craig Boom Boom essa crancherem czy jak to tam na Wasze w byłych gimnazjach. Trzymaj się chłopaku, podejmuj mądre decyzje. Słuchaj rodziców jak długo się da. Zawsze wychodzi na ich.

@Bukayoforever: no to czemu od 01.10 nie strzelał ?

nowy news

Nie sądzę aby taki Caicedo zrobił dziś znaczącą różnice w środku pola, Jorginho akurat zagrał bardzo dobrze i skończcie pier… co niektórzy że wyszedł brak odpowiednich wzmocnień w styczniu. Wyszedł wciąż brak doświadczenia i grania pod presją z rywalem który na przestrzeni lat zdobywa mistrzostwo seryjnie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, uważam że i tak Arteta robi wynik ponad stan z tym składem i chwała mu za to, bo o awans do LM jestem pewny, a to że jesteśmy wciąż w walce o mistrzostwo to pokazuje, jaki progres został poczyniony, i nawet jak się nie uda trzeba być dumnym.

Ja bym osobiście wywrócił cały stół do góry nogami i w następnym meczu zobaczył bym Gabiego na szpicy (z racji tego, że na ten moment nie ma zmiennika za Nketiah) i Trossarda na lewej, bo to może być ciekawe jak ta dwójka mogłaby współpracować. Do tego Jorginho na pozycje Xhaki w przypadku gdyby wrócił Partey bo Szwajcar w ofensywie ostatnio nie daje kompletnie nic.

@arsenallord:
Może mieć z 18-21 dzisiaj to się bardzo uwstecznilo jeśli chodzi o jakakolwiek dojrzałość emocjonalna i życiowa.

@Mastec30: to co ktoś mu wyłączył funkcję wykończenia z początku sezonu? jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że tamte bramki to fart

@Bukayoforever napisał: "Potem zdarzyła mu się ta kontuzja z którą grał większość czasu i od tamtej pory nie kończył, więc ja o jego wykończenie jestem spokojny."

Co miała kontuzja do marnowania setek ? On miał 11 meczów z rzędu w różnych rozgrywkach bez gola. Też czekam na jego powrót bo jest ogólnie dobrym piłkarzem ale kto myśli, że jak wróci to będzie pakował gola za golem to chyba się rozczaruje. To nigdy nie był tego typu snajper. Zawsze miał wyższe xG niż strzelone

@Er4s napisał: "Jesteś ograniczonym, młodym chłopcem. Dla Ciebie szacunek do klubu to popluć się w śliniak na forum ze kochasz i wierzysz. Nie będę z Tobą chłopczyku dyskutował. Poznasz życie, zrozumiesz pewne rzeczy i zastanowisz się 3 razy zanim nazwiesz innego człowieka gównem. Nadajesz się do klubu Sebixow z tego forum, jest tu kilku. Jeśli chcesz podaj numer konta, przeleje Ci na czteropaka testerki choć na Twoim miejscu poszedłbym w kilka mądrych książek o szacunku do ludzi, innego zdania mądrzejszych i pokorze."

Bardziej chodziło mi o Twoją wypowiedź że jest gównem a nie o Ciebie jako osobę

Mam dużo szacunku do ludzi którzy na niego zaslugują, dla płaczków, którzy tylko irytują mam tyle samo szacunku co oni do klubu

A te argumenty - zrozumiesz życie, nabierzesz pokory, poznasz życie itd itd schowaj dla siebie

Bądź tym typowym cringowym boomerem w swoim gronie a mi daruj tego gadania

@Adamarsenal1: to , że przegrywamy mecz z City no trudno
Ale kolejny raz w najważniejszych momentach sezonu dajemy ciała i grając dobrze z City zamiast im strzelić na 2:1 w momencie jak ich cisnieny to lądujemy sobie sami druga bramkę w meczu

Wy tak samo macie wrażenie, że bardziej wierzą w nasz sukces kibice innych klubów, niż my sami?

Widziałem mnóstwo komentarzy, że Arsenal zamiecie ligę, patrzę, a to kibic jakiegoś Realu czy innej ekipy. Jak spotykam się gdzieś z opiniami naszych kibiców, to bardziej z czymś takim, że fajny byłoby zgarnąć mistrza, ale nasz cel to TOP4. Strasznie to zakrzywia pogląd na nas, bo potem kibic City ci napisze, że mamy wracać do nory, bo sobie już mistrza przypisywaliśmy.

Arteta on the errors:
It’s very difficult to play at the level to have a chance to win. I thought we did it but if you give three goals the way we did and don’t put away the big chances that we had the margin for error is almost zero. It’s a shame because we had them.

@arsenallord napisał: ": Brak zwycięstwa w czterech meczach, 1/9 w lidze ostatnio. To nie jest tragedia według ciebie? Na chwilę obecną niestety jest. Trzeba jak najszybciej się podnieść bo City wygląda na nakręcone, a United zacząć brać na poważnie"
No to twoje odczucie, ja mam inne, dołek każda drużyna ma, a o resztę się nie martwię, a już na pewno nie o przeciętne utd:)

@Molas napisał: "proszę Cię, Nketiah zagrał tragiczny mecz i nie ma o czym dyskutować. Miał 3 setki i nie trafił nawet w bramkę przy żadnej z nich. Karnego to zrobił Ederson, gdyby na niego nie wpadł to byłaby to kolejna stracona szansa Eddiego a sytuacja była bardzo dobra, a po jego strzale piłka ledwo się turlała. Eddie kryminał za ten mecz, Turner by lepiej zagrał" @ZielonyLisc napisał: "nikt nie wiesza na nim psów, dał dupy i tyle! Zmarnował 2 akcje, które minimun powinny zakończyć sie strzałem w światło bramki, a odwracanie kota ogonem i szukanie innych piłkarzy, którzy zagrali źle nie ma sensu."
Główki z kilkunastu metrów setki.
Saka z 5 metrów to nie setka....
Gdzie ten Eddie miał setkę?

Guardiola: "In the first half they were much better than us. In the second half we were much, much better." #afc #mcfc

Grealish: "If I'm being honest I don't think we played that well.

"I think Arsenal played better than us and were the better team." #mcfc

Josh Kroenke went to the Arsenal dressing room after the full-time whistle tonight. [@sr_collings] #afc

Kibice na stadionie też ostatnio zgaśli, już w meczu z Brentford dało się to odczuć. Dziś też pierwsze minuty coś tam śpiewali, później dopiero po bramce na 1:1 się obudzili trochę.

Powiem wam tak, wielu myślało że mamy pozamiatane gdy wypadł Zina, potem gdy wypadł Jesus, między czasie i Partey się wysypał , a my mimo dołka jesteśmy na równi z City, czego większość nie obstawiała w tym sezonie i mówiła o ciężkiej walce o TOP4 , tak że tego. I wiem że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale weźcie pod uwagę, że cel minimum najprawdopodobniej już mamy, a max jest wciąż do osiągnięcia mimo tego dołka:)

@Slaviola: bo ani jedna rzecz nie przemawia na korzyść Arsenalu w walce mistrzostwo
City ma lepszą kadrę , menago , łatwiejszy terminarz są bardziej doświadczeni w walce o mistrza można tak wymieniać i wymieniać , wiadomo trzeba kibicować zey udało się ugrać jak najlepszy rezult ale realnie patrząc jest tak jak napisałem wyzej

Tak dziś oglądałem mecz i patrzyłem jak sobie przewalamy takie istotne spotkania brakiem transferów.

Xhaka od kilku meczów nie dojeżdża, ok, może są gorsi, ale uważam, że w tej nowej taktyce to pozycja Granita jest super kluczowa. Dlaczego nie poszliśmy po Tielemansa, który odciążyłby Szwajcara?

Wiedzieliśmy, że Jesus wypada przynajmniej do marca. Skoro nie ryzykujemy z Martinellim na szpicy (zawsze to jakaś zmiana nastawienia) i gramy notorycznie Nketiahem, to czemu nie poszliśmy po jakiegoś napastnika, nawet na pół roku wypożyczenia? Może to się łatwo mówi, ale był do wyjęcia na wypożyczenie choćby Felix. Kto wie, czy to nie był ktoś potrzebny na już.

Widzimy dołek Odegaarda. Tutaj rozumiem, że przez kontuzję Smith-Rowe'a Norweg jest mocno zajechany. No ale tutaj znów np. pojawia się wspomniany Felix - mógłby zagrać nawet razem z Nketiahem.

Nie pamiętam kiedy Saka spokojnie zszedł z boiska. Chyba w tym meczu co Nelson władował dwa gole, a potem zniknął. Upieram się, że jest naszym najlepszym zawodnikiem w tym sezonie, ale 20 minut zejścia w jednym meczu, całkowite odpuszczenie przez niego Ligi Europy, może brak gry w FA Cup, dałoby mu więcej świeżości.

Ogólnie dziś jestem sfrustrowany. Bardzo podobny mecz do tego 2-1 z 1 stycznia 2022r, z tym że dziś byliśmy jeszcze lepsi niż wtedy. Do około 60. minuty graliśmy jak równy z równym, później wg mnie zabrakło właśnie świeżości i solidnych zmienników. Jedziemy dalej, nie można się załamywać, mamy cały czas matematyczną przewagę i wszystko we własnych nogach. Natomiast będzie bardzo trudno w tym wyścigu z City.

@Er4s: Ile obstawiasz ma lat Piotrula? Z 15 maksymalnie

Dla mnie największym rozczarowaniem ostatnich meczów jest zdecydowanie Odegaard, to nie wiarygodne jak łatwo jest go wyłączyć z meczu i jak bardzo Arsenal jest uzależniony od jego dyspozycji...

Garfield znów ma pole do popisu

@Mastec30 napisał: "Nie żeby coś ale Jesus takie same piły marnował. Nie bronie Nketiaha bo zagrał mega słabo ale przypominam, że Gabriel lepszym egzekutorem nie był"
Na początku sezonu i w meczach przedsezonowych kończył wszystko i ze wszystkich pozycji. Potem zdarzyła mu się ta kontuzja z którą grał większość czasu i od tamtej pory nie kończył, więc ja o jego wykończenie jestem spokojny.

I jeszcze jedno. Jak dla mnie w przyszłym sezonie Balogoun powinien walczyć z Eddiem o miejsce w Arsenalu. Ten kto będzie lepszy - zostaje, gorszy odchodzi. Mamy niepodważalna jedynkę w postaci Jesusa. Eddie miał przebłyski ale obecnie to jest dno i metry mułu. Balo z kolei ładuje jak na zawołanie w lidze ogórkowej. Dlatego niech wygra lepszy :-D

@Garfield_pl: Brak zwycięstwa w czterech meczach, 1/9 w lidze ostatnio. To nie jest tragedia według ciebie? Na chwilę obecną niestety jest. Trzeba jak najszybciej się podnieść bo City wygląda na nakręcone, a United zacząć brać na poważnie

Wnioski po dzisiejszym meczu:

- Gabriel zaczyna coraz bardziej irytować. Prawie w każdym meczu musi zrobić jakiś poważny błąd
- mam nadzieję, że Trossard rozpocznie sobotni mecz w pierwszej 11sce

- Saliba potwierdza, że może być przekotem

Trossard koniecznie do składu na Aston Villa. Nie chodzi że kosztem Martinelliego. Niech go nawet zostawi Arteta jak wymyśli jak ich wszystkich pomieścić ale Leo musi grać. Ten piękny luz jaki pokazuje kiedy wchodzi. To jest coś innego. Wyróżnia się na tle ciągła grającego to samo Arsenalu

@mlodykanonier napisał: "1pkt w 3 meczach to nie tragedia?"
Nie, zważywszy na okoliczności

Wychodzi wąska kadra i brak rotacji, tyle w temacie.

@Mastec30: no tak ale Jesus gra inteligentnie, robi miejsce, kreuje, ASYSTUJE, a Nketiah stoi albo biega jak wolny elektron nie wiadomo gdzie. Max zmiennik

W tym meczu widać było brak Jezusa i Parteya czyli zawodników którzy potrafią zrobić nam różnicę z najlepszymi rywalami.Halland jeśli nie złapie kontuzji to osiągnie kosmiczny wynik bramkowy na koniec sezonu.On teraz ma 25 goli w samej lidze! Suarez był kozakiem ale nie zdobywał tylu bramek co Norweg.Nkhetia to nie jest napastnik na pierwszy skład Arsenalu w meczach z najlepszymi zwłaszcza,że on jest typem dziewiątki która nie grzeszy skutecznością.

@Embix: nikt nie wiesza na nim psów, dał dupy i tyle! Zmarnował 2 akcje, które minimun powinny zakończyć sie strzałem w światło bramki, a odwracanie kota ogonem i szukanie innych piłkarzy, którzy zagrali źle nie ma sensu.

W lutym przegraliśmy mistrza. Przegrana z evertonem i remis Bentford nas pogrążyły. City to tylko gwóźdź do trumny. Obawiam się, że Jeszcze United nas wyprzedzi…
Wąska kadra + brak napastnika robi swoje

Arsenal ma po prostu dolej formy. Wyjdą z niego, kwestia tylko jak późno.

O tym, że to nastąpi wiedział każdy, nikt nie wiedział tylko kiedy to nadejdzie.
Nie ma się co załamywać, trzeba się wziąć za kibicowanie i pomoc z dołka się wygrzebać.

@Embix: proszę Cię, Nketiah zagrał tragiczny mecz i nie ma o czym dyskutować. Miał 3 setki i nie trafił nawet w bramkę przy żadnej z nich. Karnego to zrobił Ederson, gdyby na niego nie wpadł to byłaby to kolejna stracona szansa Eddiego a sytuacja była bardzo dobra, a po jego strzale piłka ledwo się turlała. Eddie kryminał za ten mecz, Turner by lepiej zagrał

@Molas napisał: "Eddie niestety max ławka. To co dzisiaj zmarnował to kryminał. Brakuje Jesusa, niech wraca jak najszybciej."

Nie żeby coś ale Jesus takie same piły marnował. Nie bronie Nketiaha bo zagrał mega słabo ale przypominam, że Gabriel lepszym egzekutorem nie był

@kubeczek85 napisał: "oprócz Saki"
i Saliby

@Piotrek95:
Jesteś ograniczonym, młodym chłopcem. Dla Ciebie szacunek do klubu to popluć się w śliniak na forum ze kochasz i wierzysz. Nie będę z Tobą chłopczyku dyskutował. Poznasz życie, zrozumiesz pewne rzeczy i zastanowisz się 3 razy zanim nazwiesz innego człowieka gównem. Nadajesz się do klubu Sebixow z tego forum, jest tu kilku. Jeśli chcesz podaj numer konta, przeleje Ci na czteropaka testerki choć na Twoim miejscu poszedłbym w kilka mądrych książek o szacunku do ludzi, innego zdania mądrzejszych i pokorze.

@executer1 napisał: "Po sezonie powinniśmy pożegnać się z takimi tuzami jak Eddie, Tomiyasu i koniecznie wzmocnić prawą obronę, pozycję Xhaki oraz atak."
Toniyasu to solidny zmiennik,dziś zagrał fatalna 1 połowę ale to nie zmienia faktu że to solidny gracz.

@Dominik17: nie tak tylko wypisuje bzdury

Ja mam największy problem z Nketiahem. Mam wrażenie, że pomysł na atak pozycyjny kończy się przed polem karnym. W samym polu karnym biega Nketiah, który sam nie wie do końca jak ma się ustawić, koledzy nie do końca wiedzą jak z nim rozegrać tą akcję i zazwyczaj kończy się to na jakiejś próbie z klępy między Xhaka a Martinellim albo Odegaardem i Saką. Odnoszę wrażenie, że nasza gra kuleje przez tą pozycję dokładnie tak samo jak kulało to rok temu. No i Martinelli jest chyba tego największą ofiarą bo chłop jest z lewej strony kompletnie osamotniony. Saka żyje bo ma Odegaarda pod sobą.

W następnym meczu Arteta powinien przebudować trochę skład. Jak dla mnie nie idzie to po prostu. Odegaard w najważniejszych momentach znika, Martinelli jest osamotniony, a Xhaka wraca do czasów swojej "świetności". Może trzeba trochę pokombinować i rzeczywiście dać Martinellego na atak za Nketiaha (który od kilku meczów nie jest w stanie oddac celnego strzalu), na lewo Trossarda a w środku spróbować Thomsa z Jorginho albo coś w ten deseń. Duże nadzieję wiąże też z powrotem ESR. Anglik jak był w formie zawsze dawał coś ekstra - czy to z ławki czy w pierwszym. Szkoda, ze ten sezon sie tak układa w tym momencie. Jesteśmy w dołku. On musiał kiedyś nadejść ale zdarzyło się chyba w najgorszym momencie. Problemem są też indywidualne błędy po których tracimy masę bramek. Jakieś niedokładne podania, Wybicia na oślep itd itp. Pora wziąć się w garść.

Nie mieliście wrażenia że w tym jednym spotkaniu zrobiliśmy więcej indywidualnych błędów niż we wszystkich dotychczasowych meczach?

Od paru potyczek mamy wyraźny dołek i wypadałoby się z niego w końcu wygrzebać bo robi się nieprzyjemnie

Wszyscy są bez formy (oprócz Saki) nic się nie poradzi na to. Musza odpowiedzieć z Aston Villa i wrócić do formy. Do meczu z Liverpoolem tak na prawdę jest autostrada punktów. Martinelli i Odegaarda wrócą to wróci drużyna + Gabriel Jesus

po 1 polowie liczylem na wiecej, niestety..

Został tylko i wyłącznie smutek, tak teoretycznie jesteśmy dalej w walce o tytuł ale czuję że ten mecz był o coś więcej niż punkty...

Guardiola sobie robi czelendze w upokazaniu Arsenalu, dziś nas ogral wystawiają Bernardo Silve na LO, żeby krył nasza jedyna Gwiazdę xD

Oszczędź nas chopie chociaż raz