Nasri pragnie zagrać na Wembley

16.03.2009, 23:09, Piotr Cieślak 13 komentarzy

Pomocnik Kanonierów, Samir Nasri, jest zdeterminowany, by jeszcze w tym sezonie zagrać na Wembley. Francuz wierzy, że jego drużyna jest wystarczająco dobra by wygrać w FA Cup. Samir przyznaje, że zawsze podziwiał te najstarsze na świecie rozgrywki pucharowe, uważa również, iż jest to jeden z najlepszych turniejów, w których można zagrać. Arsenal jest pełen pewności siebie po wyeliminowaniu Romy w Lidze Mistrzów i spektakularnym zwycięstwie w weekendowym meczu Premier League przeciw Blackburn, a Nasri twierdzi, że nie ma powodu, by nie przełożyło się to na formę zespołu w FA Cup.

W jutrzejszym ćwierćfinale, rozgrywanym na Emirates Stadium, piłkarze Wengera staną przeciwko Hull. Na zwycięzców w półfinale czeka już Chelsea.

Nasri powiedział: "Widziałem Wembley z daleka kilka razy, pamiętam, że po raz pierwszy zauważyłem ten stadion, gdy tu przyleciałem, po drodze z lotniska."

"Robi naprawdę wielkie wrażenie, zagranie tam w finale FA Cup jest dla mnie ważnym celem."

"Coupe de France jest uważany w moim kraju za ważne rozgrywki, jednak myślę, że FA Cup cieszy się w Anglii niepowtarzalnym prestiżem."

"Mecze Coupe de France również są pełne ferworu, ale stadiony nie zawsze są pełne. Tutaj, każdy jest zainteresowany meczami Pucharu, i liczy, że jego drużyna zajdzie daleko i będzie miał okazję przeżycia meczu na Wembley."

"We Francji często zdarza się, że mniejsze drużyny bardzo daleko dochodzą w turnieju - kilka lat temu w finale wystąpiła drużyna z czwartej ligi, Calais."

"Spowodowane jest to tym, że kiedyś nie zawsze wystawiano do gry najsilniejszy skład, preferowano piłkarzy, którzy grali niewiele. Czasem wydaje mi się, że w Anglii najważniejszym celem jest wystawienie silnej drużyny."