Nie takie Sroki straszne... Arsenal 4-1 Newcastle

Nie takie Sroki straszne... Arsenal 4-1 Newcastle 13.12.2014, 19:22, Sebastian Czarnecki 1961 komentarzy

Po ostatniej wygranej Srok nad Chelsea, która zakończyła serię spotkań The Blues bez ligowej porażki, wszyscy spodziewali się trudnego pojedynku z bardzo wymagającą drużyną Alana Pardewa. Okazało się, że nie było się czego obawiać i Arsenal nawet z mocno eksperymentalną defensywą odniósł pewne, zasłużone i komfortowe zwycięstwo. Spotkanie stało na wysokim poziomie sportowym, a jedynym mankamentem była praca arbitra, który nie pomagał żadnej ze stron i podejmował błędne decyzje. Na szczęście zrehabilitował się w ostatnich minutach, kiedy podyktował rzut karny dla londyńczyków.

Kanonierzy swoją przyzwoitą grą pozwolili nam nieco zapomnieć o upokorzeniu na Britannia Stadium i potwierdzili słowa Wengera, że mieliśmy do czynienia wyłącznie z wypadkiem przy pracy. Londyńczycy w końcu wyglądali jak pewna siebie i zmotywowana drużyna, która pewnie pokonała zawsze groźną ekipę z Newcastle. Teraz należy utrzymać dobre nastroje i w ogromnym skupieniu podejść do meczu z Liverpoolem, który po ostatnich upokorzeniach będzie równie zmotywowany co Arsenal, żeby odzyskać zaufanie kibiców.

Arsenal: Szczęsny - Bellerin, Debuchy, Mertesacker, Gibbs - Flamini, Cazorla, Chamberlain (90. Maitland-Niles) - Alexis (87. Coquelin), Giroud (73. Podolski), Welbeck

Newcastle: Alnwick - Janmaat, Williamson, Coloccini, Dummett - Tiote, Colback - Ameobi (56. Cabella), Ayoze (82. Armstrong), Gouffran - Cisse (56. Riviere)

Początek meczu zdecydowanie należał do podopiecznych Arsene'a Wengera, którzy szukali miejsca na obejście defensywy Newcastle. Bardzo aktywne było ofensywne trio napastników, którzy często wymieniali się pozycjami. Sroki jak dotąd bardzo dzielnie się broniły, choć już w pierwszych minutach powinny grać w dziesiątkę po brutalnym wejściu Cheikha Tiote w Alexisa Sancheza, którego potraktował jak antyterrorysta wyważane drzwi.

W 8. minucie Kanonierzy stworzyli sobie pierwszą okazję. Dośrodkowanie Cazorli z rzutu rożnego na bramkę mógł zamienić per Mertesacker, który najwyżej wyskoczył do lecącej piłki i oddał strzał głową, który wylądował na poprzeczce. Do bezpańskiej futbolówki dopadł jeszcze Welbeck, ale Anglik po zagraniu Niemca był już na pozycji spalonej.

Kolejne minuty to wciąż dominacja ze strony Arsenalu. Bardzo aktywny w pierwszej fazie meczu był Alexis Sanchez, który dawał się we znaki defensorom Newcastle, ale ci jak dotąd byli nieźle zorganizowani i radzili sobie z natarciami londyńczyków.

W 15. minucie Sroki w końcu musiały uznać wyższość rywala. Akcja Newcastle została wzorowo zatrzymana przez Bellerina, który natychmiast rozpoczął kontratak swojej drużyny. Giroud uruchomił na skrzydle Alexisa Sancheza, po czym wbiegł w pole karne w oczekiwaniu na dogranie Chilijczyka. Kiedy ten dośrodkował na głowę Girouda, Francuz w pięknym stylu umieścił piłkę w siatce, 1-0!

Dwie minuty później mogło być już 2-0, kiedy to Welbeck otrzymał podanie od Gibbsa i zszedł ze skrzydła do środka, mijając po drodze obrońców. Anglik sprytną podcinką pokonał Alnwicka, ale wcześniej nieprzepisowo powstrzymywał Colocciniego i arbiter odgwizdał przewinienie.

W 28. minucie fantastyczną solową akcją popisał się Hector Bellerin, który pokazał jak szybkim jest zawodnikiem i bezpardonowo wszedł w pole karne Newcastle. Hiszpan minął po drodze kilku przeciwników, ale w ostatecznym rozrachunku został zatrzymany i wywalczył rzut rożny.

Trzy minuty później przed świetną okazją stanął Danny Welbeck, który otrzymał dobre podanie od Alexisa Sancheza, po czym oddał widowiskowy strzał nożycami. Piłka jednak nabrała złej rotacji, by mogła znaleźć drogę do bramki. Dobra próba, ciekawy pomysł, ale zabrakło nieco techniki.

Do 33. minuty musieliśmy czekać na ożywienie się ekipy z Newcastle, która mogła nawet wywalczyć rzut karny, co przy obecności bardziej kompetentnego arbitra na pewno by uzyskała. Po zagraniu Welbecka ręką w polu karnym sędzia pozostał jednak niewzruszony i puścił grę.

Minutę później Mike Williamson oddał dobry strzał głową po dośrodkowaniu Colbacka z rzutu wolnego, ale z jego uderzeniem poradził sobie Szczęsny, który sparował jednak piłkę przed siebie. Do dobitki ruszył Papiss Cisse, który również poszukał szansy, ale i tym razem polski golkiper stanął na wysokości zadania. Wciąż 1-0 na Emirates Stadium.

Kilka minut później sędzia podjął kontrowersyjną decyzję, kiedy nie podyktował rzutu karnego po faulu Williamsona na Alexisie Sancheza, który miał miejsce w polu karnym. Arbiter podjął błędną decyzję i odgwizdał rzut wolny.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, Arsenal prowadzi z Newcastle 1-0.

Druga część meczu zaczęła się od groźniejszych ataków ze strony drużyny gości. Newcastle odważnie przeszło do ataku i szukało swoich okazji, ale dobrze ustawiona defensywa Arsenalu sumiennie radziła sobie ze wszystkimi problemami.

W 54. minucie to jednak Arsenal strzelił kolejną bramkę! Alexis Sanchez wpadł w pole karne Srok i wyłożył piłkę Cazorli, który stanowczo wybiegł miedzy Coloccinim a Williamsonem - ośmieszając przy tym tę dwójkę - po czym oddał strzał w kierunku długiego słupka, z którym nie poradził sobie Jak Alnwick. 2-0!

Reakcja Pardewa była natychmiastowa - na murawie pojawili się Riviere i Cabella, którzy zastąpili Ameobiego i Cisse.

Zmiany Pardewa nie przyniosły bramek dla Newcastle, a kolejną dla Arsenalu. Hector Bellerin po ziemi dograł do Oliviera Girouda, który świetnie dostawił zewnętrzną część stopy i umieścił piłkę pod poprzeczką bezradnego Alnwicka. 3-0 dla Arsenalu!

Dla Oliviera Girouda była to szósta bramka w piątym meczu przeciwko Newcastle, a także gol numer 31 w Premier League, z kolei dla Hectora Bellerina pierwsza asysta w dorosłym futbolu.

W 61. minucie Santi Cazorla oddał strzał z rzutu wolnego, ale tym razem Alnwick zdołał złapać piłkę.

Dwie minuty później Srokom udało się zdobyć kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu Colbacka z rzutu wolnego w polu karnym Arsenalu dobrze odnalazł się Ayoze Perez, który strzałem głową zaskoczył Szczęsnego i dał swojej ekipie cień nadziei na korzystny wynik.

Nietypowa scena na Emirates Stadium, po tym jak Mathieu Flamini chciał powtórzyć swoją fenomenalną bramkę przeciwko Newcastle ze swojej poprzedniej przygody w barwach Arsenalu. Strzał Francuza był jednak daleki od perfekcji i tym razem nie zerwał pajęczyny w bramce, a co najwyżej strącił czyjś kapelusz na trybunach.

W 69. minucie wielkie zamieszanie w polu karnym Newcastle. Piłkarze Arsenalu na raty chcieli pokonać Jaka Alnwicka, ale piłka za każdym razem odbijała się od któregoś z zawodników drużyny gości. Ostatecznie futbolówka spadła pod nogi Gibbsa, który oddał strzał po ziemi, ale ten minął się ze słupkiem.

Arsene Wenger swoją pierwszą zmianę zrobił dopiero w 73. minucie, czyli w swoim stylu. Za Girouda wszedł Podolski.

Świetny kontratak Arsenalu dwóch na jednego mógł przynieść kolejne trafienie dla Arsenalu, ale Sanchez i Welbeck stali zbyt blisko siebie, by umiejętnie wybrnąć z tej sytuacji. Ostatecznie dogranie do Anglika zostało zatrzymane przez Colocciniego. Lepszym wyjściem byłaby chyba solowa akcja Chilijczyka.

W 87. minucie Santi Cazorla posłał świetne prostopadłe podanie do Danny'ego Welbecka, który został nieprzepisowo powstrzymany przez Dummetta. Tym razem sędzia nie miał innej możliwości i musiał wskazać na jedenasty metr.

Strzał z rzutu karnego na gola z ogromnym spokojem zamienił Cazorla, który w stylu Antonina Panenki podciął piłkę w sam środek bramki.

Chwilę później z dystansu huknął Lukas Podolski, który też poszukał swojej okazji, ale strzał Niemca minął się ze słupkiem.

W doliczonym czasie gry na boisku zameldował się Ainsley Maitland-Niles, dla którego był to pierwszy mecz w Premier League. Zmienił Aleksa Chamberlaina.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, Arsenal pewnie pokonał Newcastle 4-1 i do swojego konta może dopisać trzy bardzo ważne punkty.

Newcastle UnitedPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 313.12.2014, 23:21

simpllemann
wiadomosci.onet.pl/europejskie-nagrody-filmowe-ida-z-piecioma-nagrodami/hl2gm4

Wybacz.

Mihex komentarzy: 2360413.12.2014, 23:19

AaronLieber27
W zeszłym roku nasz bilans z czerwonymi to 2 wygrane i sromotna porażka.
2-0 u siebie w lidze, 5-1 na Anfield i ważna wygrana w FA Cup. Nie wiem czy tak po nas jeżdżą :P

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.12.2014, 23:19

@lays
Może i nie maja Suareza i Sturrisge'a, ale my z kolei mamy masę kontuzji. Ja zawsze z niecierpliwością czekam na spotkania z Liverpoolem, bo w nich zawsze coś się dzieje. No i Live jest moja drugą ulubioną ekipą w PL.

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52413.12.2014, 23:19

Kanonier204
Wszystko ładnie ale nie napisałeś o jaką nagrodę chodzi.

pLYTEK komentarzy: 415913.12.2014, 23:19

Będzie ktoś linkował streama do Match of the day ? Czy już zaczynać poszukiwania na własną rękę? :P

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 313.12.2014, 23:14

"Ida", która nominowana była w pięciu kategoriach zdobyła pięć nagród. Polski film nagrodzono za zdjęcia, scenariusz, reżyserię. "Ida" dostała nagrodę publiczności oraz statuetkę dla najlepszego filmu.

Brawo.

AaronLieber27 komentarzy: 612713.12.2014, 23:11

Lays

dla mnie to nawet moga przegrac kilka nastepnych spotkan, wazne jest tylko by pokonac za tydzien Liverpool, ktory od roku calkowicie po nas jezdzi

arsenallord komentarzy: 30564 newsów: 11713.12.2014, 23:11

Szczęsny - Bellerin, Debuchy, Chambers, Gibbs - Flamini, OX - Alexis, Santi, Poldi - Giroud.
Taki skład marzy mi się na Liverpool.

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52413.12.2014, 23:11

Ciekawy jestem kto by wykonywał karnego gdyby Giroud był na boisku.

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 23:10

Ox musi sie wystrzegac bledow w srodku. Ja wolalbym Cazorle a Oxa na skrzydle

Jasiek5821 komentarzy: 38513.12.2014, 23:09

Ładnie po spotkaniu zachował się Olivier Giroud. Kiedy Francuz odbierał nagrodę za najlepszego zawodnika meczu, powiedział do Santiego Cazorli: "To ty nim byłeś (zawodnikiem meczu - przyp. red.), dziś są twoje urodziny. Będziemy się nią dzielić."

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 23:08

Swoja droga to to trudno być kibicem Arsenalu.

Po meczu z Swansea załamany, po meczu z United w****iony, po meczu z Stoke zażenowany... a nastepny mecz zwyciestwo i juz humor bardzo dobry... i wiara !

Na Anfield w sumie lubimy grac, rok temu przegralismy, ale byl Suarez i Sturr, teraz ich nie bedzie. W poprzednich latach wygrywalismy tam :P Fantastyczny mecz Diaby'ego i 2-0 dla nas :D I 2-1 po bramce RVP w 90! Swietne podanei Songhino

mar12301 komentarzy: 2327413.12.2014, 23:07

Cysiowo

ten od XBOX'a 360. Nadal nie ma lepszej opcji.

roman98 komentarzy: 993 newsów: 40313.12.2014, 23:07

@KOL
2 sezony temu strzelil gola prawa noga, dzis lewa = 2 razy strzelal noga :D

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 23:07

Mid

Takiego czegos nie podawalem bo dzis przed meczem tez bylem za tym ustawieniem, ale dupa :D

James komentarzy: 167913.12.2014, 23:06

lays
bedzie dobrze :) flamini z arteta lepiej niech nie wyjda bo znamy juz to :P jesli arteta wroci bedzie super i niech zagra z oxem :)

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.12.2014, 23:06

@lays
A może:
______________Szczęsny______________
Chambers__Debuchy_Mertesacker__Gibbs
___________Flamini___Cazorla_________
Welbeck_________Alexis________Podolski
_______________Giroud_______________

magmat komentarzy: 63813.12.2014, 23:04

@Kanonier204
Dzieki wielkie :))

AaronLieber27 komentarzy: 612713.12.2014, 23:03

Bo to jest tak Giroud ma patent na Newcastle, a Podolski na WHU, Walcott tez troche bramek Chelsea nastrzelal. Czy ja wiem czy tylko jedna bramke noga strzelil Newcastle mi sie zdaje ze dwie

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.12.2014, 22:59

Giroud 5 razy grał ze Srokami - 6 bramek - 5 głową.

Arcz komentarzy: 12113.12.2014, 22:58

Efektowne zwycięstwo.
Piękne brameczki Żwirka, piękne brameczki Santi'ego. Bramka Welbz'a powinna zostać uznana, prawie zerowy kontakt z zawodnikiem "Srok", a jednak sędzia się dopatrzył faulu. To zwycięstwo było nam potrzebne :D

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 22:57

Ale Santi do formy wrocil co? Super teraz gra... bardzo mi sie podoba :) Ta jego pierwsze bramka... magia

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.12.2014, 22:57

dzisiaj sie chłopaki zakonserwuja na imprezie to kontuzje nam już nie straszne.

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 22:57

James

Ale to nie chodzi o to.

Ja szczerze mowiac... jestem wrecz przekonany, że Arsenal nie wygra tego spotkania. My kochamy przegrywac takie mecze :)

Zawsze my kibice jestesmy po takich meczach strasznie zdołowani.

'' Rywal w osłabieniu, mecz o stawke, wielki mecz, hit... wszystko przemawia za AFC! A tu co? W pisteeee''.

Trzeba zagrac spokojnie i liczyc na swoje szanse.

To słabe Live z CFC nie gralo zle u siebie. Jak sie zepna to sa na prawde grozni.

Szczesny
Chambers-Debuchy-Per-Gibbs
Flamini-Arteta(?)
Alexis-Cazorla-Welbeck
Giroud

Ja bym szczerze mowiac tak wyszedl i Ox niech odpocznie.

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.12.2014, 22:56

@lays
Mi z kolei szkoda, że Oli dziś nie dograł do końca - mógł zaliczyć hat-tricka.

A ktoś dziś pisał, że Theo może usiąść na ławce w meczu z Live.

Cysiowo komentarzy: 194613.12.2014, 22:55

Panowie, poleci ktoś mi jakiegoś pada do PCta ? Głównie pod FIFE,ale też do Tekkenów itp.

Kowalczyk11 komentarzy: 326613.12.2014, 22:54

lays , ma szanse być na ławie za tydzień

James komentarzy: 167913.12.2014, 22:54

lays
jesli live utrzyma swoja forme to jestem bardzo spokojny i nasz wynik :) bardziej mnie dzisiejszy mecz martwil, to Arsenal wkoncu zawsze jest lepiej :)

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 22:54

Właśnie... Kiedy moj Theo wroci?!

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 22:53

Ogólnie Debuchy mi imponuje.

Debuchy > Sagna jak dla mnie. Myslalem na poczatku, ze to bd lipny transfer, ale od samego poczatku bardzo dobrze gra.

Na początku popelnial czesto proste bledy, szczegolnie gdy pilka mu odskakiwala przy aucie lekko... mysle, ze to presja byla. Ale teraz juz jak profesor.

On i Kosa taka profesorka u nas

Kowalczyk11 komentarzy: 326613.12.2014, 22:53

Szybkość ma niesamowitą , dlatego zawsze zdąży wrócić za przeciwnikiem , jak Theo wróci w końcu na prawą to będzie ładny wiatr na prawej stronie.

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 22:52

W końcu 4 gole w BPL trafione... juz bylem zdenerwowany, że jak to wygamy to 1-0 ;/ Ale git :) Szkoda, że Welbeck nie trafił. Starał się dużo... sędzia nie zaliczyl mu bramki, wywalczyl tez karnego. Zasłużył na gola.

W tym sezonie mamy serie 2 zwyciestw, a potem porazka... moze pokonamy LFC? :D

Obiektywnie to typuje strate punktow na Anfield... ale obym sie mylil.

Fatalnie, że Ramsey nie zagra w tym meczu.

Ox wyglądał bardzo blado w środku pola.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.12.2014, 22:50

Bellerin dzisiaj popełniał błedy,ale jednak jego szbykość pomagała mu naprawiac błedy. Koleś ma niezły motorek. IMO drugi Zabaleta będzie.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.12.2014, 22:49

Nastasica bedzie ciezko wyrwać.

1. Wie,ze u nas od reki 1 składu nie bedzie miał
2. Mancini chce go zgarnać,a grał pod jego opieka w pierwszym składzie
3. City pewnie bedzie wolało sprzedac Manciniemu niż nam.

Kowalczyk11 komentarzy: 326613.12.2014, 22:48

lays , a ja bym z kolei Chambersa już szykował na Def.pomocnika , Bellerina zostawił na prawej a w środku dał Debuchy i Kose jak już bedzie zdrowy. Jednak na boku obrony ta szybkość się przydaje bo w przypadku nieudanego ataku pozycyjnego trzeba szybko wracać , Bellerin 5-6 sec i jest na pozycji.

Koroniarz komentarzy: 1041013.12.2014, 22:44

lays
dokładine też tak myślę

a co do nowego obroncu to moze Nastasic ?

arsenallord komentarzy: 30564 newsów: 11713.12.2014, 22:42

Mid---> Żaden z nich.

lays komentarzy: 3987113.12.2014, 22:42

Szczerze to ja wole Debuchy'ego w środku a Chambersa na PO :) Debuchy jest bardziej doświadczony i cholernie pewny w swoich interwencjach.

Kowalczyk11 komentarzy: 326613.12.2014, 22:42

Midgardsorm , Reid zdecydowanie , zna język gra w tej lidze już od dłuższego czasu więc mógłby szybko wskoczyć do składu tak mi się wydaje , poza tym w tych meczach w których go widziałem grał całkiem nieźle , nadaje się do nas.

James komentarzy: 167913.12.2014, 22:42

mar
dokladnie, i jestem pewny ze jakby gral w kazdym meczu mielibysmy duzo wiecej pkt w tym sezonie , moze slaby fizycznie ale mega inteligentny pilkarz który nigdy nie traci glupio pilek.....

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.12.2014, 22:40

@MarcinQT
Stoke przed spotkaniem z nami też miało kiepską serię. Choćby się góry waliły, ja zawsze jestem przeciwko United.

mar12301 komentarzy: 2327413.12.2014, 22:39

MarcinQT

ja bym wolał wygranej Live jak już. Wtedy strata do 3. miejsca (United) wynosić będzie tylko 2 pkt.

Prawde mówiąc bardziej bym widział coś takiego na Live.

Chambers-Debuchy-Mertersacker-Gibbs

Mathieu dziś grał naprawdę bardzo poprawnie na ŚO.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 313.12.2014, 22:38

magmat
HAZEL & QLPA - LET'S DO THIS

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.12.2014, 22:38

Pytanie dla was panowie - Schar czy Reid?

mar12301 komentarzy: 2327413.12.2014, 22:38

Kowalczyk

no niestety. Ale nie tylko "eksperci" (nie cierpię tego słowa, szczególnie że to tacy eksperci jak z koziej dupy trąba), ale i niby kibice Arsenalu nie doceniają często pracy Ozila na boisku. Ja nie mówię oczywiście że Niemiec zawsze gra dobre mecze, bo niestety ale ma słabe mecze, i to każdy powinien widzieć. Ale dla niektórych Ozil nie zagrał nawet 10 dobrych meczów do tej pory w Anglii co jest niepoważne. A problem z Niemcem jest taki, że nawet ta jego anemiczność jest bardzo pomocna, bo jednym podaniem potrafi zrobić akcję. Dla mnie osobiście Ozil jest za bardzo niedoceniany. Owszem, nie gra zawsze dobrze, ale te hejty, które często na niego idą też są przesadzone.

MarcinQT komentarzy: 260513.12.2014, 22:38

Jutro kibicować Liverpoolowi czy MU? Jak przegrają to będą załamani i lepiej będzie się nam z nimi grało czy będą chętni rewanżu i będzie trudniej?

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.12.2014, 22:36

@shark31
Debuchy niedawno wrócił po kontuzji i może lepiej go nie przemęczać... Osobiście dałbym pograć Bellerinowi. Z drugiej jednak strony - to wciąż jest Liverpool.

tomonito komentarzy: 50113.12.2014, 22:36

Debuchy może na state jako SO? :)

gunners007 komentarzy: 954313.12.2014, 22:36

Valencia ma teraz kasy jak lodu. Za Rodrigo Moreno licząc wszystkie zmienne Valencia zapłaci 40 mln euro, a już teraz Peter Lim (ich nowy właściciel), negocjuje transfer Enzo Pereza i Gaitana z Benfiki, a kwota tych dwóch transferów razem ma wynieść ok 65 mln euro.
Otamendi dopiero co przyszedł do VCF więc nie będzie mu się śpieszyło z odejściem, a pieniądze teraz nie są w Valencii problemem więc ciężko będzie ich przekonać do sprzedaży.

magmat komentarzy: 63813.12.2014, 22:36

facebook.com/video.php?v=901295026572140&set=vb.179893345378982&type=2&theater¬if_t=video_reply

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady