Nie zlekceważyć rywala: Leicester City vs Arsenal

Nie zlekceważyć rywala: Leicester City vs Arsenal 30.08.2014, 11:59, Michał Korżak 4384 komentarzy

Przed nami ostatnie w najbliższym czasie spotkanie Arsenalu z teoretycznie słabszym rywalem. Po meczu z Leicester City, na Emirates Stadium zagoszczą takie drużyny jak Manchester City czy Tottenham. Kanonierów w najbliższych tygodniach czekają również spotkania na wyjazdach przeciwko Chelsea oraz Aston Villi. Mimo iż na papierze drużyna Nigela Pearsona nie może się równać z tą Arsene'a Wengera, Kanonierzy nie mogą już przed meczem dopisać sobie pewnych 3 punktów. Jak przekonaliśmy się wiele razy, w futbolu wszystko może się zdarzyć, a tym bardziej w Premier League. Czy beniaminek z Leicester da radę przeciwstawić się jednej z najlepszych brytyjskich drużyn? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w niedzielę, początek meczu o godzinie 17:00.

Mimo że podopieczni Arsene'a Wengera nie przegrali żadnego spotkania w tegorocznym sezonie, to z pewnością Boss Kanonierów nie może być zachwycony formą prezentowaną przez swoją drużynę. Sezon zaczął się bardzo udanie, dobra gra i zwycięstwo w meczu przeciwko Manchesterowi City o Tarczę Wspólnoty. W następnych 4 pojedynkach Kanonierzy również nie schodzili z boiska pokonani. Wyniki nie odzwierciedlają jednak stylu, jaki prezentuje drużyna z północnego Londynu. Poza spotkaniem na Wembley, Arsenal wygrywał, ale nie grał tak przekonująco, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Gole w końcówkach meczów pozwalały przedłużać serię spotkań bez porażki. Ktoś powie, że lepiej brzydko, ale wygrać, niż pięknie, ale przegrać. Oczywiście, ale wspaniale byłoby oglądać pięknie grających i tryumfujących Londyńczyków.

Podopieczni Nigela Pearsona, mimo że nie wygrali jeszcze żadnego pojedynku w obecnej kampanii, wyglądają dosyć solidnie. Nie boją się starć z najlepszymi angielskimi ekipami, co zdążyli już udowodnić. Nie wyszli zwycięsko ani z pojedynku z Evertonem, ani z Chelsea, ale jak na beniaminka Premier League prezentowali się poprawnie. Przed nimi kolejny ciężki sprawdzian przeciwko The Gunners. Ekipa znad rzeki Soar ma na początku obecnego sezonu bardzo ciężki terminarz. Pojedynek z kolejnym zespołem aspirującym do mistrzostwa Anglii nie jest dobrym momentem na przełamanie złej passy i pierwszą wygraną w tym sezonie. Nie należy się jednak spodziewać meczu do jednej bramki. Drużyna Leicester City ma coś do udowodnienia swoim kibicom. Gracze będą chcieli pokazać, że są w stanie walczyć z najlepszymi. Pomóc im w tym mogą transfery, które najprawdopodobniej zostaną przeprowadzone jeszcze przed końcem tego okienka transferowego. Klub jest w dobrej sytuacji finansowej i planuje planuje poszerzyć swoją kadrę o kolejne nazwiska.

Obie ekipy rozegrały łącznie między sobą 120 meczów. 55 z nich wygrali Kanonierzy, 38 razy padł remis, a pozostałych 27 potyczek należało do Lisów. Nie ma jednak co podpierać się tymi statystykami, gdyż ostatnie mecze pomiędzy oba zespołami miały miejsce ponad 10 lat temu. Warto jednak zwrócić uwagę, że ostatni raz Lisy pokonały Arsenal w 1994 roku, czyli aż 20 lata temu. Trwająca dekadę przerwa w pojedynkach tych dwóch zespołów była oczywiście spowodowana brakiem drużyny z Leicester w Premier League. W krajowych pucharach nigdy nie było dane spotkać się obu zespołom.

Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowych obu zespołów. W drużynie Lisów z pewnością nie wystąpią Matthew Upson oraz Mathew James. Niedostępny będzie także Daniel Drinkwater, który nabawił się urazu ścięgna podkolanowego na początku sezonu. Pod znakiem zapytania stoją występy Deana Hammonda oraz Jamie Vardy'ego. Dean i Jamie nie są jeszcze w pełni sprawni po odniesionych w ostatnim czasie kontuzjach. Ostatecznie jednak obaj piłkarze powinni znaleźć się w meczowej osiemnastcę. Wszyscy inni piłkarze będą do dyspozycji Nigela Pearsona tego weekendu.

W drużynie Arsene'a Wengera nie zobaczymy jeszcze Kierana Gibbsa, który nabawił się kontuzji w meczu przeciwko Crystal Palace. Mikel Arteta także jest wyłączony z gry przez skręcenie kostki. Oboje są już blisko powrotu na murawę. Olivier Giroud przez najbliższe miesiące nie wystąpi w koszulce z armatką na piersi. Przeszedł w ostatnich dniach operację złamanej kości piszczelowej i wróci do treningów najprawdopodobniej już w 2015 roku. Młodzi skrzydłowi - Serge Gnabry i Ryo Miyaichi - są na dobrej drodze do wyleczenia swoich kontuzji, jednak jak przyznał Wenger, w najbliższych tygodniach nie będzie mógł z nich jeszcze skorzystać. W najbliższym tygodniu do treningów wróci Theo Walcott po zerwaniu więzadeł w styczniu. David Ospina po naciągnięciu uda wrócił już do treningów z pełnym obciążeniem i jest chyba najbliżej powrotu ze wszystkich kontuzjowanych.. Do składu po mistrzostwach świata powraca już Lukas Podolski. Być może zobaczymy również Yayę Sanogo, który zmagał się z drobną kontuzją uda. Aaron Ramsey będzie oczywiście dostępny, ponieważ był zawieszony tylko na Ligę Mistrzów.

Reasumując, obie drużyny mają coś do udowodnienia swoim kibicom. Leicester City chce wygrać pierwszy pojedynek w tym sezonie, a Arsenal chce przedłużyć serię rozgrywek bez porażki oraz zdobyć cenne 3 punkty w walce o mistrzostwo kraju. Oczywiście to Kanonierzy są faworytami i prawdopodobnie wygrają mecz na King Power Stadium, jednak na pewno nie będzie łatwa przeprawa jakiej wielu kibiców się spodziewa. Jak wiemy, w Premier League nigdy nic nie wiadomo, może gospodarze pokuszą się o zwycięstwo i będziemy świadkami sensacji?

Rozgrywki: 3. kolejka Premier League

Miejsce: Anglia, Leicester, King Power Stadium

Czas: 31 sierpnia 2014 roku, godzina 17:00 czasu polskiego

Skład Kanonierzy.com:

Typ Kanonierzy.com: 0:2

Leicester CityPremier LeagueZapowiedź autor: Michał Korżak źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Hans_Zimmer komentarzy: 596830.08.2014, 20:01

Czelsi się terez zamuruje i kupa będzie a nie remis.

bartek9393 komentarzy: 57530.08.2014, 20:00

ehh ten coleman, mam go w fpl i kurde, najpierw zwalił gola, później miał asyste, poźniej walnął samobuja i wyszedł na +2 pkt heh

chojnus komentarzy: 7830.08.2014, 20:00

Będzie remis, Everton ugra conajmniej 1 pkt, zobaczycie

youngboy komentarzy: 214330.08.2014, 20:00

Czy tylko ja mam wrażenie, że Naismith to jest klon Podolskiego?
Obaj grają bez fajerwerków, ale jak dostaną okazje na bramkę to prawie nigdy nie marnują

Theov47 komentarzy: 108230.08.2014, 19:59

Everton wygląda jakby grał o życie, to mi się podoba.

Koroniarz komentarzy: 1050530.08.2014, 19:59

Znowu Naismitha zostawilem na ławie w fpl

Ashburton komentarzy: 460130.08.2014, 19:59

fuck, ale jeszcze dużo czasu i te 2 gole na pewno strzelą.

Rzekłem.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29730.08.2014, 19:59

Eto z 5 na ataku :d

cavlary komentarzy: 262030.08.2014, 19:59

Jest nadzieja :D

marimoshi komentarzy: 502130.08.2014, 19:58

Eto z 5 :D Bendtner still better

dudekns komentarzy: 605030.08.2014, 19:58

Szkoda tej straconej 3 bramki...

lays komentarzy: 3987130.08.2014, 19:58

Jest Eto :D

Eto Etu E tam!

Snapi komentarzy: 58430.08.2014, 19:58

Costa jak zwykle cos musiał zrobić. Nie chciałbym takiego chama i buraka u nas.

ILoveArsenal komentarzy: 27630.08.2014, 19:58

kurna szkoda tego 3 gola;/

barto32 komentarzy: 164830.08.2014, 19:58

Diego Costa to pustak!

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068730.08.2014, 19:57

3-2 !! Ile bramek Dawać Everton

dissault komentarzy: 326930.08.2014, 19:57

ale mecz

worldcup komentarzy: 116330.08.2014, 19:57

będe sie smiac jak everton wygra :D

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29730.08.2014, 19:57

hahahaha

Sathiss komentarzy: 195130.08.2014, 19:57

Back in the game. Co za mecz

kusy123 komentarzy: 13330.08.2014, 19:57

szybka odpowiedź :D

Mihex komentarzy: 2360430.08.2014, 19:57

Dajesz Everton!

Alonso komentarzy: 1282430.08.2014, 19:57

ok na chwilę cofam wypowiedz :>

pumeks komentarzy: 2080830.08.2014, 19:57

Costa debil jakich mało ale spodziewałem sie tego.

Cesc1994 komentarzy: 452330.08.2014, 19:57

CO ZA MECZ!!!

xqvz komentarzy: 2033 newsów: 530.08.2014, 19:57

Z****li wszystko przez te zabezpieczenia z fifą i orginem, co chwile coś się musi pieprzyć, nie da się kilku miesięcy pograć, żeby się nie popsuło. Nie rozumiem, dlaczego indywidualne ustawienia w moim komputerze mają mi bugować grę ;|

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 130.08.2014, 19:57

2-3, ale mecz

rafi_i komentarzy: 421830.08.2014, 19:57

3;2 ;ddd

szymon982 komentarzy: 78430.08.2014, 19:57

Pięknie Steven :D

lays komentarzy: 3987130.08.2014, 19:57

GOOLL!L!!!!!!!!

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 130.08.2014, 19:57

2-3

Theov47 komentarzy: 108230.08.2014, 19:57

Jeeest hahahaha

Alonso komentarzy: 1282430.08.2014, 19:57

Tydzień temu ktoś dobrze napisał. Arsenal frajersko stracił punkty, a cała topka po Evertonie się przejedzie.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29730.08.2014, 19:57

Costa jak zwykle musiał sprowokować :D

kusy123 komentarzy: 13330.08.2014, 19:57

samobój colemana

marimoshi komentarzy: 502130.08.2014, 19:57

Costa buc.

lays komentarzy: 3987130.08.2014, 19:56

Teraz chyba jest po meczu. Chyba, ze Eve trafi do tej 80 min bramke! JAZDA THE TOFFIES

polishbrigadesx komentarzy: 1050430.08.2014, 19:56

Chelsea strzela już po zawodach.

dudekns komentarzy: 605030.08.2014, 19:56

Ale matnia...

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125130.08.2014, 19:56

pauleta19

Ale ta siła o której mówisz to tak:

2 obrońców, 1 DP i napastnik.

Czyli to co potrzebujemy, potrzebujemy silnego defensywnego pomocnika, jednego napastnika, dość silnego, ale z lepszym wykończeniem od Giroud.

A mieliśmy silnego Sagnę, ale niestety przeszedł do City.

skrobinho komentarzy: 3810 newsów: 230.08.2014, 19:56

Szczerze to jeśli miałbym do wyboru Vieire czy Henryego za ich najlepszych lat żeby dołączyli do naszej aktualnej drużyny to wolałbym Patricka.

Chłop z jajami, prawdziwy lider, idealny do zalatania naszej pomocy. Potrafił motywować i brać ciężar gry na siebie.
Henry tez, ale on jednak nie był takim tankiem jak tu piszecie.

lordoftheboard komentarzy: 838530.08.2014, 19:55

gofer

nie ja pisałem, że zdominowali ;)

szymon982 komentarzy: 78430.08.2014, 19:55

Sedzia wogóle nie panuje nad zawdonikami a prowadzenie meczu na żenującym poziomie.

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068730.08.2014, 19:55

Kufa.. juz nie wyrownaja :/

Sathiss komentarzy: 195130.08.2014, 19:55

Ja nie mogę... Wszedł jak w masło.

Mihex komentarzy: 2360430.08.2014, 19:55

Co Hazard zrobił... Chyba koniec Evertonu już.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29730.08.2014, 19:55

3.

cavlary komentarzy: 262030.08.2014, 19:55

@lays

O tym samym myślałem :D

pumeks komentarzy: 2080830.08.2014, 19:55

no i d...a

Theov47 komentarzy: 108230.08.2014, 19:55

Co za farty.

Następny mecz
Ostatni mecz
Leicester - Arsenal 15.02.2025 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Manchester City 2.02.2025 - godzina 17:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool22165153
2. Arsenal23138247
3. Nottingham Forest23135544
4. Manchester City23125641
5. Newcastle23125641
6. Chelsea23117540
7. Bournemouth23117540
8. Aston Villa23107637
9. Brighton23810534
10. Fulham2389633
11. Brentford23941031
12. Manchester United23851029
13. Crystal Palace2369827
14. West Ham23761027
15. Tottenham23731324
16. Everton2258923
17. Leicester23451417
18. Wolves23441516
19. Ipswich23371316
20. Southampton2313196
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1813
E. Haaland171
A. Isak155
C. Palmer146
C. Wood142
B. Mbeumo133
Y. Wissa112
Matheus Cunha104
O. Watkins104
J. Kluivert103
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady