Nowa mentalność, stare demony: Norwich 2-2 Arsenal
01.12.2019, 16:02, Łukasz Wandzel 1342 komentarzy
Czego by nie powiedzieć o wpływie Freddiego Ljungberga na drużynę Kanonierów, będą to zbyt wcześnie wyciągnięte wnioski. Niezaprzeczalnie jednak zwolnienie Unaia Emery'ego pozwoliło piłkarzom Arsenalu zresetować umysły i na nowo nastawić się na walkę o zwycięstwo. Niestety, londyńczycy wyjazdowe spotkanie z Norwich zakończyli z rezultatem podobnym do niedawnego meczu z Southamptonem na Emirates Stadium. Podstawową różnicą między tymi pojedynkami jest jest jednak zaangażowanie piłkarzy w ofensywie i związane z ich występem światełko w tunelu, które widać po dzisiejszym starciu na Carrow Road, pomimo że Arsenal wciąż nękają stare demony.
Nie na miejscu pewnie będzie żart, że wcieleniem jednego z nich wydaje się Shkodran Mustafi, ale mecz przeciwko Norwich udowodnił, że pewne rzeczy się nie zmieniają. Defensywa Arsenalu nie spisywała się dobrze w pierwszej połowie, zostawiała za dużo przestrzeni rywalom, przez co Arsenal stracił dwie bramki. W drugiej połowie niewiele uległo poprawie, kolegów ratował po prostu fantastyczny Bernd Leno. Na plus jednak, że Kanonierzy, co prawda fragmentami, ale starali się przejmować pełną kontrolę nad tym, co dzieje się na boisku, a ich ataki były przemyślane i zdarzały się częściej niż raz na pół godziny.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Chambers, Mustafi, Luiz, Kolasinac - Xhaka, Guendouzi (78' Saka), Willock (70' Torreira) - Özil (89' Martinelli) - Aubameyang, Lacazette.
Norwich: Krul - Aarons, Zimmermann, Godfrey, Byram, Trybull, Amadou, McLean, Cantwell (83' Guendia), Hernandez, Pukki.
Przyjezdni na Carrow Road szybko poczuli się jak u siebie. W ciągu pierwszych 10 minut piłkarze Arsenalu byli blisko otwarcia wyniku dwukrotnie. Za pierwszym razem lepszym strzałem powinien popisać się Alexandre Lacazette, z kolei przy drugiej okazji blisko zdobycia gola główką był Shkodran Mustafi, lecz przeciwnicy wybili futbolówk niemal z linii bramkowej. Mimo że The Gunners składnie pracowali w ofensywie, pewne rzeczy się nie uległy zmianie, ponieważ Arsenal jako pierwszy stracił gola. W 21. minucie, kilkadziesiąt metrów od bramki, piłkę przyjął Teemo Pukki. Zawodnik sierpnia w Premier League strzelił zza szesnastki, a piłka szczęśliwie dla Fina wpadła do bramki po odbiciu od Shkodrana Mustafiego. Niemiecki stoper kocha rykoszety!
Fortuna nie sprzyjała Kanarkom długo. Arbiter już po chwili przyznał Kanonierom rzut karny za zagranie ręką w polu karnym przez Zimmermanna. Futbolówkę z wapna uderzał Pierre-Emerick Aubameyang, ale strzelił bardzo niepewnie, na dodatek prawie w sam środek bramki. Tim Krul odznaczył się udaną obroną, ale VAR pracował na korzyść Arsenalu. Przez zbyt wczesne wbiegnięcie piłkarzy w szesnastkę Gabończyk dostał szansę na rehabilitację i tym razem bezbłędnie uderzył przy lewym słupku. Kanonierzy w końcu wyglądali jak drużyna, która chce walczyć, ale na przerwę schodzili, przegrywając. Wszystko za sprawą Cantwella, który bez pardonu wbiegł w pole karne Bernda Leno i pewnym strzałem na długi słupek pokonał niemieckiego golkipera.
Po przerwie Arsenal rozbił obóz na połowie Norwich i rozpoczął oblężenie. Wystarczył niespełna kwadrans, by doprowadził do wyrównania. W 57. minucie po wrzutce bliski zdobycia gola był Shkodran Mustafi, ale Niemiec zaliczył asystę. Zamiast niego na listę strzelców wpisał się Pierre-Emerick Aubameyang. Kanarki po straconej bramce zaskoczyły aktywnością w ofensywie. I wtedy rozpoczął się koncert Bernda Leno. Najpierw popisał się fenomenalną interwencją w sytuacji sam na sam - sparował piłkę, a ta po odbiciu się od słupka opuściła plac gry. Niedługo później bramkarz Arsenalu obronił strzał Teemo Pukkiego. Do tego zaliczył udaną końcówkę spotkania, kiedy jego koledzy wyglądali na wyczerpanych.
Bliżej zdobycia trzech punktów na 15 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdecydowanie był zespół gospodarzy, ale patrząc na statystyki strzałów, śmiało można mówić o otwartym meczu, w którym obydwa kluby miały swoje szanse. 16-15 w strzałach dla Arsenalu. 8-7 w uderzeniach w światło bramki na korzyść Norwich City. Każda z ekip miała swoje lepsze momenty, a także te gorsze, w których oddawał inicjatywę drużynie przeciwnej. Bardzo dobra postawa Kanarków nie pozwoliła Freddiemu Ljungberga zaliczyć wymarzonego debiutu, jakim byłoby dodanie 3 punktów do i tak skromnego dorobku Arsenalu w tym sezonie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Gunner915: No to widać źle pamiętam xD
@Mihex
byl tu taki jeden, ale to nie ja :)
@Gunner915: Jak dobrze pamiętam to Ty pracowałeś w tej restauracji co się Rosicky i inni lubili stołować :P?
@illpadrino:
Odnosnie guendo . Dobra zgadza sie ze wychodzi do podan, szuka gry i wgl . Ale co z tego jak traci glupio pilki ciagle ? Notorycznie bym powiedzial..przegrywa rowniez walke silowo i biegowo, a do ofensywy nic nie wnosi poza niektorymi rajdami z ktorych nic nie wyniki . A moim zdaniem jak saka zaczynal w pierwszym skladzie to gral fajnie, szuka go pilka i sie nadaje moze jeszcze nie na pierwszy sklad ale.na pewno w przyszlosci, jest potencjal xd
@Ech0z:
Jest filmik z zamkniętego treningu Arsenalu. Niżej rzucę link:)
https://www.facebook.com/watch/?v=997087113961932
Wilock jest niegotowy i nic nie wnosi do drużyny. Może na poziomie akadenii się wyróżnia, ale EPL to za wysokie progi. Nie wiem kto by chciał grać nim w środku kosztem Guendo, który jako jeden z nielicznych ciągle wychodzi do podań i chce mieć piłkę pod sobą bez żadnej presji.
Xhaka to jest porażka i jest zdecydowanie za wolny na EPL i do tego na grę w środku... Bardzo bierny. Podobnie jak Chambers... Za wysokie progi lub nie jego pozycja. Może jakby grał na srodku to wyglądałoby to inaczej bo warunki ma, ale na boku gra padakę i również nic nie wnosi.
Czekam na czwartek i jakieś zmiany bo tutaj muszą one być zrobione. Na pewno Gabi od poczatku meczu lub od drugiej połowy od razu za grajka, któremu nie wychodzi.
Saka to nie porozumienie i pchanie swojego gościa na siłe w skład.
Jak ktoś marudzi na Mustafiego i chce Sokratisa to niech sobie obejrzely jakie babole robił ten drugi w dwóch ostatnich meczach... A klasa.
Tak jak mówię, we czwartek będzie można już powoli rozpocząć ocenianie i nie chodzi mi o wywalanie Ljungberga ale o np decyzjach personalnych czy tez moment zmian w meczu i jakich. Takie rzeczy spokojnie mogą odmienić losy meczu i nie są związane z byłym trenerem.
Skoro Ljunberg wybrał graczy którzy najlepiej prezentują się na treningach to ja aż boję się pomyśleć jaka patologia się tam dzieje na treningach
@djmacius napisał: "Co napisał?"
Że Lewandowski jest bezjajeczny.
@djmacius
niestety nic zwiazanego z Arsenalem...
@Gunner915: Co napisał?
Fredie zrobił co mógł, ja do niego pretensji nie mam. Najważniejsze, że dało się ten Arsenal oglądać. Głupie błędy zadecydowały o wyniku, a mieliśmy swoje momenty, szczególnie w pierwszej połowie mogliśmy strzelić gola na początku.
Szczerze mówiąc to największe zasługi zawdzięczamy Leno, bez niego to powinny być jeszcze z dwa jak nie trzy gole dla Norwich.
@call_me napisał: "Co do trenera? Ciężko mi sobie wyobrazić jakiegoś "topowego" kandydata, który zaryzykuje tutaj karierę. Niestety klub jest w odwrocie. Gdzieś po cichu liczę na Pochettino. Dlaczego? Być może ma coś do udowodnienia. Coś w stylu... "widzisz Levy, zwolniłeś mnie, a ja z Arsenalem jestem w tabeli nad Tobą".;)"
A ja myślę, że Arsenal nadal jest atrakcyjny dla trenerów, i kasa + projekt i dodanie w cv trenowania tego klubu kusi niejednego. Jedyny problem to to że jest sezon w trakcie i ciężko o ruchy, natomiast niejeden marzy o posadzie w Arsenalu. Wiadomo, że każdy trener teraz, będzie kombinować żeby jak najwięcej zgarnąć przy okazji kontraktu, ale chętni są na pewno.
@gabilondo: właśnie o to chodzi, że Torreira umie się ustawić, a na pewno jest szybszy od wymienionej 2 i nie odpuszcza, a oni parę metrów powrotu i nagle odpuszczają i jedyny efekt tego to utrata sił. Ljungberg zobaczył to, a teraz czas działać :D czwartek wiele wyjaśni.
@GenzoArs:
Absolutnie moim celem nie był atak na Szweda. Został postawiony w trudnej sytuacji i należy mu się szacunek za to, że podjął się tego wyzwania. Widać było, że na ławce znalazł się sztab złożony na szybko... z tego co było w "magazynie".:)
Tak po ludzku spodziewałem się więcej po meczu ale nie zamierzam się tutaj "mądrzyć".
Co do trenera? Ciężko mi sobie wyobrazić jakiegoś "topowego" kandydata, który zaryzykuje tutaj karierę. Niestety klub jest w odwrocie. Gdzieś po cichu liczę na Pochettino. Dlaczego? Być może ma coś do udowodnienia. Coś w stylu... "widzisz Levy, zwolniłeś mnie, a ja z Arsenalem jestem w tabeli nad Tobą".;)
@call_me: Zgadzam się w 100% co do Willocka, co do Guendo. Dodałbym jeszcze Tierneya In. Zgadzam się co do Pepe. Zgadzam się też co do Gabiego.
Ale znów trzeba powtórzyć, że to nie Fifa. Taki Gabi grał do tej pory raczej z młodzikami i z nimi się rozumie doskonale.
Musi zgrać się teraz z seniorami, żeby dogadywać się z nimi podczas meczu.
Ja do najbliższego czwartku będę bronił Ljungberga rękami i nogami.
W czwartek może zmienię zdanie, bo wtedy oczekuję całkiem innego podejścia do meczu i pewnego zwycięstwa.
Podsumowując - masz wiele racji w tym co piszesz, ale jednak Freddie wszedł w gotowy zespół, który wymaga czasu do poukładania pod nową myśl. Wystawienie całkiem innego składu, bez możliwości przetestowania tego podczas treningów (2 treningi to NIC) mogłoby spowodować jeszcze większy chaos.
Damy mu czas do czwartku. Jak nie będzie pewnego zwycięstwa to nie będę dla niego taki pobłażliwy
no hit wlasnie dostalem w robocie maila od Tomasa Rosickiego :D
@call_me: Dlatego potrzeba trenera z topu
Przepraszam za spam, ale tak mnie różne przemyślenia nachodzą po tym meczu.
Widać również jedną ważną rzecz. Kompletny brak alternatywy dla Ozila. W wielu poprzednich sezonach było tak, że i owszem traciliśmy bramki, ale strzelaliśmy ich jeszcze więcej.
Nie ma gracza w środku pola, który napędzałby ataki kanonierów. Gdyby klub takowego posiadał i Arsenal strzelałby tyle bramek co dotychczas słabość defensywy nie byłaby, aż tak widoczna.
Nie jestem jakimś specjalistą. W mojej opinii widać było wczoraj jedną rzecz. Arsenal ma problem z mentalnością piłkarzy. W miarę upływu czasu wyglądaliśmy coraz gorzej. Klub z ogona tabeli gniótł nas niczym MC.
Ewidentnie jest problem z tym, że jeśli "nie idzie" to piłkarze tracą pewność siebie i oddają pole przeciwnikom.
I oczywiście Tierney i Bellerin na boki obrony, bo Chambers jest za wolny, a po drugiej stronie wstyd patrzeć jak piłka się odbija od nogi jak od drzewa na poziomie PL...
I jak napisałem. Oczywiście rozumiem brak czasu. I nie spodziewałem się zmian w taktyce, ale w personaliach. Szybszych reakcji i PRZEDE WSZYSTKIM zmian, które dają jasny sygnał kibicom, że CHCEMY wygrać ten mecz za wszelką cenę.
@Garfield_pl: Torreira na dystansie tez nikogo nie dogoni, jedynie może nadrobić ustawieniem i spróbować przeciąć coś w pierwsze tempo. Willock i Lucas na 6 i 8 to brak szans na rozsądne rozgrywanie, gdybym miał ustawić skład na najbliższy mecz postawiłbym na grę dwoma 6stkami, Xhaka i Torreira i klasycznych skrzydłowych, Martinelli Auba Pepe, do tego łącznik Ozil. Jeśli Pepe zasługiwał na ławę to Laca po wczorajszym meczu tym bardziej.
@GenzoArs napisał: "Zna zawodników, ok"
I mimo to wystawia ich w ten sposób, że remisujemy z Norwich? I mimo to dokonuje raczej słabych zmian?
@GenzoArs napisał: "ile miał do powiedzenia na temat taktyki"
Obecnie miał więcej do powiedzenia. :)
I przede wszystkim w mojej opinii. Nikt nie oczekiwał od niego nowego "cudownego" ustawienia i zastosowania rozwiązań taktycznych ustawień, które rzuciłyby cały trenerski świat na kolana. Kibice oczekiwali dynamicznej gry do przodu i presji na SŁABYM Norwich. Wielu ludzi pisało tutaj o ich wrażeniach po wspólnej grze Guendo i Xhaki.
Ja osobiście spodziewałem się, że od pierwszych minut obok Xhaki zobaczę Torreire. Spodziewałem się również Pepe w pierwszym składzie (w końcu ma coś do udowodnienia).
A otrzymałem beznadziejnego Saka i z minuty na minutę coraz gorszego Willocka. Otrzymałem również wprowadzenia Martinelliego na dwie minuty w momencie kiedy powinniśmy już dawno naciskać na zmianę wyniku.
Za dużo teraz meczów z tymi outsiderami. Chciałbym żeby teraz była seria City Liverpool Chelsea żeby się po nas przejechali i pokazali prawdziwa wartość tego zespołu bez mentalności.
Może by się wkoncu oczy otworzyły jacy beznadziejni jesteśmy, a nie walka na śmierć i życie z 3 ostatnimi zespołami tabeli.
Takie usprawiedliwienie Ljungberga na siłę przez co niektórych tutaj. Prawda jest taka, że mogliśmy wyjść bardziej ofensywnie, nie musiał grać Mustafim i Xhaką, mógł przeprowadzić inne zmiany i przede wszystkim szybciej. Po raz kolejny większą chęć na zwycięstwo miał przeciwnik, a my po odrobieniu straty cofnęliśmy się, zamiast próbować za wszelką cenę wygrać ten mecz. To tylko Norwich i dla mnie kolejna strata punktów z outsiderem rozgrywek.
@call_me: To nic nie zmienia. Zna zawodników, ok. Ale ile miał do powiedzenia na temat taktyki. na temat obrony? nie wydaje mi się, żeby dużo o tym gadał. Myślę, że więcej doradzał na temat młodzieży bo z nimi dłużej pracował.
To nie jest Fifa, że sobie zmienisz ustawienie i pyk - jedziemy kolejny mecz.
Jeśli Emery ustawiał tych ludzi pod swoją (beznadziejną, defensywną) taktykę, to żeby teraz to zmienić potrzeba przynajmniej kilku treningów.
Ozil z Geundo są słabi w defensywie.Wystawienie ich obu w pierwszym składzie nie pomaga naszym środkowym obrońcom.Pierwszy najlepsze lata gry ma za sobą więc będzie tylko słabszy a drugi ma słabe statystyki,ma zaledwie dwie asysty i zero bramek w 14 meczach.Przykładowo my chcemy mieć zespół w lidze mistrzów.Takie De Bruyne ma 4 bramki i 9 asyst w 13 meczach.Dodatkowo on ciężko pracuje w defensywie.Tutaj widać różnicę między piłkarzem klasy światowej a naszymi zawodnikami.Czy Geundozi ma jedną wybitną piłkarską cechę?Według mnie nie ma żadnej,to dobry piłkarz nic więcej takich jak on jest pełno w Premiership.Jego sytuacja trochę mi przypomina tą Iwobiego.Kibice mówili,że to wielki talent bo ma technikę i siłę itp.a tylko lata mijały a on dalej stał w miejscu.Poszedł do Evertonu i chłop przepadł.Nam są potrzebni pomocnicy którzy będą robić różnicę.Marzy mi się pomocnik który da nam ponad 10 bramek i 10 asyst co sezon.Niestety to tylko moje marzenia.Najlepszym młodym piłkarzem w Arsenalu jest Martinelli i jego widziałbym nawet w pierwszym składzie.
A teraz co do Lewego.
Nie rozumiem ludzi, którzy nie doceniają jego zasług. Toż to jawna krótkowzroczność i pogarda.
Chłop ciężko zapracował na każde miłe słowo jakie kiedykolwiek padło na jego temat. wyleciał z Legii i był członkiem najlepszego Lecha w historii. W Borussii miał grzać ławę to rywalizował rok w rok o króla strzelców Bundesligi. W Bayrnie miał znów grzać ławę to pokazał, że ludzie się mylą. Szczęście? no chyba nie.
Nie umie w karne - ciężka praca - pyk - już umie,
nie umie w wolne - ciężka praca - pyk - już umie,
nie umie w kiwki - ciężka praca - pyk - jest i dryblling
Takiego napadziora ciężko szukać w innych klubach.
Nie porównujcie go do pomocników, porównujcie do napastników i pokażcie mi, który jest lepszy.
Co do karnych i zasadach zwalniania. Skoro przepisy pozwalają to zawodnicy korzystają. A, że Lewy to najlepiej wykorzystuje to tylko dzięki treningowi.
@GenzoArs:
Przypominam, że pewien były kanonier o nazwisku Ljungberg był asystentem pewnego Hiszpana. I chyba nie chodziło o podawanie wody.
@GenzoArs napisał: "Nie można oceniać Freddiego po jednym meczu i 2! treningach"
Przepraszam, ale piszesz jakby Szwed spadł z kosmosu i po raz pierwszy widział piłkarzy Arsenalu na treningu.:/
Cóż. Ja jedynie napiszę, że jestem lekko rozczarowany debiutem Ljunberga. Oczywiście rozumiem, że mało czasu i takie tam. Mimo to nie był w tej drużynie od wczoraj, ale był asystentem i widział jak "wyglądają" gracze na treningach.
Wydaje mi się, że Szwed się po prostu przestraszył. Postanowił zagrać Emery-m. Zresztą powiedział, że miał mało czasu i nie chciał wszystkiego stawiać na głowie... więc alibi było dobre. Nikt nie mógł mu zarzucić w razie niekorzystnego wyniku (a za taki należy uznać remis z Norwich), że to z powodu rewolucji, którą przeprowadził. W tej sytuacji zrezygnował z rewolucji.
Problem pojawi się w kolejnych meczach. Nie będzie już miał możliwości zrzucania odpowiedzialności na Hiszpana.
Mimo wszystko spodziewałem się więcej. Jakiegoś składu "postawionego na głowie" w stosunku do tego co proponował Emery. Więcej szaleństwa i odwagi w grze zawodników. Myślałem, że Szwed uwolni potencjał graczy i będzie to jakiś szalony mecz... cios za cios. Gdzie ważniejsza będzie ilość strzelonych bramek i zaangażowanie niż próba zachowania czystego konta.
@GenzoArs: dokładnie
Kurz opadł, można coś napisać. postaram się streszczać.
mecz:
od początku było widać inne podejście. I to powinno napawać nas optymizmem. Freddie wniósł świeżość do drużyny. Oby tak dalej.
Skład: Od razu mnie cieszyło, że nie wychodzimy 5 obrońcami, jak w poprzednich meczach. Myślę, że Freddie potrzebuje kilka dni na ułożenie tego w swojej głowie i w głowach piłkarzy. Myślę też, że nie miał czasu i dopiero wkrótce poznamy jego pomysł na Arsenal.
Trener: Tymczasowy czy nie, musi się sprawdzać. Nie można oceniać Freddiego po jednym meczu i 2! treningach. IMO dopiero dzisiaj zaczyna się Arsenal Ljungberga. Będzie trening. będzie przedstawienie jego pomysłów i ustalenie składu. W czwartek zobaczymy inny Arsenal.
Cieszy fakt, że na konferencji nie owijał w bawełnę.
Jak poustawia obronę i będzie grał w ofensywie jak wczoraj, to jeszcze będzie chleb z tej mąki.
Następny szkoleniowiec (jeśli). Jeśli Poch by się zgodził to byłby moim marzeniem. Allegri to nie szkoleniowiec dla Arsenalu. Na drugim miejscu ja stawiam Artetę. Ale dałbym czas Freddiemu.
@gabilondo: dlatego Torreira od następnej kolejki i taki Willock w środku, bo Xhaka i Guendo są za wolni i jak nie odbiorą piłki, to już nie dogonią, a obrona boi się wyjść i przeciąć piłke przed 16, cofa się, zasłania Leno i tracimy gola. Jeśli środek będzie szybszy, to i mniejsza presja na obronie,oby to już było w czwartek. I chciałbym Pepe Oezil Auba i Laca, Tierney i Bellerin na bokach. Mecz u siebie idealny pod próbę takiego składu środek obrony póki co i tak nie ma znaczenia kto zagra,każdy ma coś na sumieniu :D Martinelli pierwszy z ławki w razie czego a przy dobrym wyniku, to im wcześniej tym lepiej, żeby mógł się zaprezentować. Saka i reszta młodych na końcówki. Jeśli ich Ljunberg postawi nad Martinelliego, Pepe to lepiej, żeby szybko nowy trener przyszedł, bo nie możemy gry na młodych opierać w tak ważnym momencie sezonu.
https://www.facebook.com/premierleague/photos/a.408877845803303/3164526283571765/?type=3&theater
Jeśli chodzi o grę w defensywie to zostawiamy olbrzymia dziurę na wysokości 16m na wprost bramki, stoperzy cofia się dupami na 5m a nasi środkowi pomocnicy nie chca pozostać im dłużni i zabiegają się na 7m, oczywiście przy zerowym ataku na przeciwnika który ma piłkę, tylko wycofywanie do tylu. Pierwsza bramka, Pukki przyjmuje tyłem do bramki, sytuacja 2v1, zamiast doskoczyć i nie pozwolić mu się obrócić, oboje cofają na 16m pozwalają się rozpędzić i strzelić ze środka bramki. Ustawienie Ozila w defensywie przy SFG jako zabezpieczenie 16m to tez samobójstwo, z eintrachtem dostaliśmy tak 2 bramkę, wczoraj Cantwell był bardzo blisko żeby trafic. Przez takie szczegóły wygrywa się bądź przegrywa...
@illpadrino napisał: ""Lewy jest nijaki, miałki, bezpłciowy."
teraz tak się określa osobę skromną i najzwyklej normalną w tym całym piłkarskim burdelu?
Lol. I to jeszcze redaktor."
Wracając jeszcze do Lewego.Jest nijaki pewnie dlatego,że nie ma żadnych dziar jak wiekszość patusów piłkarskich,za przeproszeniem nie rucha wszystkiego co się rusza i nie gwałci nikogo.Ma rodzinę i zachowuje sie jak normalny człowiek tak jak powinno być no to jest nijaki.
Także troche beka z redaktorka :D
Fani NBA są? Słyszeli że są pomysły żeby w przyszłym roku przed świętami zrobili jakiś turniej? Oni już całkiem tam zgłupieli? Harden będzie miał 4 z przodu jeśli chodzi o ppg?
Guendouzi ma jedną asystę w Premier League i jednego gola w Lidze Europy. Trochę mało tych konkretów biorąc pod uwagę ile gra.
@JanikK napisał: "Ornstein: Van Bronkhorst is highly regarded at City and his name will come up if Arteta does leave City.
Czyli w sumie plotki mirrora co do van bronkhorsta się potwierdziły"
Chyba nie tylko w Arsenalu jest tradycja, że asystentem trenera ma być były Kanonier xd
@softgreat napisał: "guendo jest slaby taktycznie"
To prawda, ale jest jedyną osobą, która potrafi wziąć odpowiedzialność na siebie i podawać, rozgrywać - to mu akurat wychodzi i to nie na poziomie średnim, ale bardzo wysokim. Przykładem jest mecz z Tottenhamem w tym sezonie - przegrywaliśmy 0:2, a po przerwie Guendouzi wziął to na siebie i rozkombinował Totki, co doprowadziło do remisu 2:2.
Na tą chwilę najlepszy wybór to Pochettino, zna ligę bardzo dobrze, wyciska z piłkarzy maks i jest bez pracy. To że był w totkach, to żaden problem, jakby przyszedł to kolejny cios w ich stronę po prostu :D
@Kanonier204: to w sumie racja :D
Przeczytałem parodia xD
Aczkolwiek jak zwał tak zwał, i tak cyrk jest.
@Catalonczyk
Parodia klaunów i tak jest.
@noth napisał: "Luiza dać na Dm i obok Toreire."
to wtedy będzie parada klaunów na ŚO xD
Luiza dać na Dm i obok Toreire.
Dokladnie wolalbym juz dac torreire i szanse burtonowi . I zagrac normalnie ze skrzydlowymi . Bo ta 2 guendo i xhaka nic kompletnie nam nie daje .
Burtona bym dal w sumie.
No dobra, ale Guendo xhaka na ławkę i kto za nich? Ramsey I Willock w wersji z rombem i skrzydłowi na bokach? To nie te czasy: p
Torreira to prócz strzału to piłki chyba nie dotknąl wczytaj, a cebula leczy kontuzje