Nowy Rok, stara skuteczność: Arsenal 0:2 Liverpool

Nowy Rok, stara skuteczność: Arsenal 0:2 Liverpool 07.01.2024, 20:19, Mateusz Rosłoń 1901 komentarzy

Zła passa Arsenalu trwa w najlepsze. Kanonierzy na własnym stadionie ulegli drużynie Liverpoolu 0:2 i żegnają się z rozgrywkami FA Cup. Schemat ten sam, co we wszystkich ostatnich meczach: mocny start, przygniatająca przewaga w pierwszej połowie, ale z fatalną skutecznością, w drugiej połowie przygaśnięcie, kilka udanych akcji przeciwnika i Arsenal przegrywa. Nie pomogły z pewnością późne i nie najlepsze zmiany przeprowadzone przez Mikela Artetę - po godzinie gry boisko opuścił aktywny Reiss Nelson, podczas gdy po drugiej stronie boiska do samego końca biegał przemęczony Saka, a kolejni zmiennicy pojawili się dopiero w końcówce, już po straconym golu.

Oto składy, w jakich wystąpiły obie drużyny, wraz z przeprowadzonymi przez nie zmianami:

Arsenal: Ramsdale - White, Saliba, Gabriel, Kiwior (88' Smith Rowe) - Jorginho (80' Nketiah), Ødegaard, Rice - Saka, Havertz (88' Trossard), Nelson (62' Martinelli)

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Konate, Quansah, Gomez - Mac Allister (59' Gravenberch), Jones (75' Bradley), Gakpo (59' Jota) - Elliott (75' Clark), Nunez, Diaz

Już w pierwszych minutach meczu świetną daleką piłkę posłał Aaron Ramsdale. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Reiss Nelson, który jednak nieco zagubił się w polu karnym i nie oddał groźnego strzału. W swoim stylu mnóstwo akcji kreował Martin Ødegaard, piłka wyraźnie szukała również Kaia Havertza. Niestety grający dziś na szpicy Niemiec albo spowalniał akcje przez swoje niezdecydowanie, albo oddawał bardzo niemrawe strzały, które nie mogły zaskoczyć Allisona. W 11. minucie Ødegaard oddał mocny strzał w poprzeczkę. Próbowali jeszcze Saka, Rice i całkiem groźnie z dystansu White, ale wszystkie ich uderzenia były albo niecelne, albo zbyt słabe, by zaskoczyć brazylijskiego golkipera Liverpoolu. The Reds rzadko znajdowali się pod polem karnym Ramsdale'a, jednak w 45. minucie po podaniu Cody'ego Gakpo z szesnastego metra w stronę bramki huknął Trent Alexander-Arnold. Piłka odbiła się od poprzeczki, pierwsza połowa zakończyła się więc remisem.

W drugiej połowie Liverpool nieco się przebudził, za to Arsenal lekko spuścił z tonu. Zaczęło się od ciekawego podania White'a do Saki, który ścigał się z Gomezem, ale przy próbie przełożenia piłki na lewą nogę w polu karnym stracił ją na rzecz Alissona. Potem oglądaliśmy raczej wymianę ciosów niż wyraźną przewagę jednej z drużyn. W 61. minucie kolejny niemrawy strzał Havertza odbił się od nogi interweniującego obrońcy i wyszło z tego coś, bo mogło zaskoczyć Alissona, ale piłka nie wylądowała w siatce, dobitki nie wykorzystał zaś Saka. W 77. minucie miała miejsce groźna akcja Liverpoolu: po dograniu Diogo Joty w polu karnym z obrońcami poradził sobie Luiz Diaz, po czym oddał mocny strzał na krótki słupek, świetnie interweniował jednak Aaron Ramsdale. Po tej akcji Liverpool wykonywał rzut rożny, który zakończył się strzałem Joty w poprzeczkę.

Dwie minuty później sędzia podyktował rzut wolny dla the Reds po lewej stronie pola karnego Arsenalu. Kąśliwy centro-strzał Alexandra-Arnolda wylądował na głowie Jakuba Kiwiora, ale piłka poleciała niestety nie w tą stronę, co trzeba i zatrzepotała w siatce - mamy 0:1 dla Liverpoolu po golu samobójczym Polaka.

W tym momencie ze snu zimowego obudził się Mikel Arteta i zaczął wprowadzać ofensywnie usposobionych rezerwowych. Arsenal do ostatnich chwil starał się wyrównać, ale nie był w stanie poważnie zagrozić bramce Liverpoolu. W 95. minucie Ramsdale próbował uruchomić ostatni atak swojej drużyny długim podaniem, pilkę przejął jednak Darwin Nunez i Liverpool ruszył z kontrą. Podanie Diogo Joty minęło fatalnie interweniującego Martinellego, Luiz Diaz oddał mocny strzał w prawy górny słupek - Ramsdale bez szans, 0:2 i koniec rywalizacji.

Tak więc znowu byliśmy świadkami ciekawego spotkania, w którym Kanonierzy od początku przeważali, ale przez cały mecz nie znaleźli drogi do siatki rywali i ostatecznie polegli. Mimo dwóch straconych goli na pewno należy pochwalić Aarona Ramsdale'a, który zagrał chyba swój najlepszy mecz w obecnym sezonie. Trochę przykro myśli się o tym, że w najbliższym meczu Premier League z dużą dozą prawdopodobieństwa i tak zastąpi go ulubieniec Mikela Artety, David Raya. Kibicom the Gunners pozostaje tylko czekać na przebudzenie swoich ulubieńców i liczyć na ruchy transferowe w obecnym okienku, bo wzmocnienia z pewnością by się przydały. Kiedy Arsenal w końcu zacznie grać na miarę oczekiwań i swoich możliwości? Oby już po przerwie reprezentacyjnej.

FA CupLiverpoolRaport pomeczowy autor: Mateusz Rosłoń źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Furgunn komentarzy: 1061213.01.2024, 22:16

@arsenallord napisał: "Do biednych to my od kilku lat nie należymy"

widać po ławce rezerwowych

Barney komentarzy: 2213413.01.2024, 22:16

Z city się zgadzam ,ale Liverpoolek spuchnie zobaczycie.

praptak komentarzy: 911613.01.2024, 22:14

Nie wiem czy to dobry moment żeby ferować wyroki już teraz i jak dla mnie nadal walczymy o mistrzostwo. Zobaczymy czy to co gramy utrzyma się czy polepszy, na pewno oprócz gorszej formy wielu zawodników nie pomaga niekompletna pomoc i brak napastnika, ile z tego zdołamy ogarnąć w jakim czasie nie wiadomo, ale wiadomo że on nie działa na naszą korzyść. Generalnie taktyczne zmiany względem zeszłego sezonu mogły być lepsze ale ufam że jakieś wnioski zostaną wyciągnięte. Właściwie to nie ufam ale to by się mogło w końcu stać.

SoulStorm komentarzy: 764713.01.2024, 22:06

@alexis1908: czekam na odpowiedź w pw

SoulStorm komentarzy: 764713.01.2024, 22:03

@alexis1908: Ok idziesz o zakład że nie zdobędziemy mistrza?

alexis1908 komentarzy: 388213.01.2024, 21:53

Oj tak ten Liverpool i City są takie potężne że tracimy do lidera całe 5 pkt . Najśmieszniejsze jest to że nasze problemy są z powodu słabej skuteczności a nie że rywale nas gnietli . Mamy pół sezonu i gramy o mistrza a nie żadne top 4 ale płaczcie dalej :)

silvano95 komentarzy: 1005313.01.2024, 21:44

Zgadzam się top 4 to nasz cel , Live i City to wciąż lepsze zespoły z lepszymi trenerami

arsenallord komentarzy: 30554 newsów: 11713.01.2024, 21:41

@Furgunn: Do biednych to my od kilku lat nie należymy

Furgunn komentarzy: 1061213.01.2024, 21:35

@Czeczenia napisał: "Chciałabym, żeby Arteta tak wiernie kopiował Guardiolę jak do tej pory. Póki co, nie ma u nas szans na żadnego Bobba, bo Arteta panicznie boi się zmian spoza schematu."

za biedni jesteśmy

Fabri4 komentarzy: 10082 newsów: 5013.01.2024, 21:25

ktoś PPV Prime MMA? ;>

Piotrek95 komentarzy: 976213.01.2024, 21:12

@Czeczenia napisał: "Chciałabym, żeby Arteta tak wiernie kopiował Guardiolę jak do tej pory. Póki co, nie ma u nas szans na żadnego Bobba, bo Arteta panicznie boi się zmian spoza schematu."

To że Arteta boi się zmian i juniorów to jest oczywiste, nie polemizuje z tym

Ale z tym Bobem... dosłownie gość gra szósty sezon w City, dostał dziś 10 minut, strzelił bramkę więc jest głośno o nim

Jeśli Arteta miałby kopiować w tym Guardiolę to Nwaneri dostanie pierwsze minuty w lidze w 2028 roku.

GunnersFan9 komentarzy: 8735 newsów: 813.01.2024, 20:50

Cel na ten sezon to top3 i ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Z taką grą nie oczekujmy czegoś więcej.

Barney komentarzy: 2213413.01.2024, 20:48

@tomaszszef:

Ja bym powiedział ,że nieciekawie.

Garfield_pl komentarzy: 3304613.01.2024, 20:48

@tomaszszef napisał: "Odegaard tez moze byc takim de bruyne."
Byle nie pod względem kontuzji;) bo KDB topka, ale nękają go bardzo często i coraz dłuższe kontuzje

tomaszszef komentarzy: 178713.01.2024, 20:47

@Garfield_pl: Dokladnie. Trzeba sie obudzic i cisnąć . Odegaard tez moze byc takim de bruyne. Oby w afc a nie w city .

tomaszszef komentarzy: 178713.01.2024, 20:44

Kdb dzis wygral mecz. Sancho wchodzi i jedzie i asysta w bvb . Chelsea powoli zaczyna grac swoje czyli 1-0 . Czekamy na odpowiedz Arsenalu za tydz. Ciekawie sie zrobilo :)

Garfield_pl komentarzy: 3304613.01.2024, 20:43

Jaki płacz tu znów się zaczyna xD

wajktor1998 komentarzy: 155613.01.2024, 20:40

no to chyba dopiero od teraz niestety poznajemy prawdziwa moc city, z de bruyne w skladzie. Jest kozakiem, ktory zmienia oblicze meczu jednym zagraniem, my nie mamy kogos az tak dobrego..-3 do city na ten moment, nie jest jeszcze zle, ale juz nie ma miejsca na takie serie jak w grudniu

Barney komentarzy: 2213413.01.2024, 20:38

@zdyp:

Tak jak już będzie musztarda po obiedzie. MA też jak dostajemy 2-0 w dupę to przypomina sobie ,że ma esr i go wpuszcza.

Czeczenia komentarzy: 1261213.01.2024, 20:35

Chciałabym, żeby Arteta tak wiernie kopiował Guardiolę jak do tej pory. Póki co, nie ma u nas szans na żadnego Bobba, bo Arteta panicznie boi się zmian spoza schematu.

zdyp komentarzy: 482913.01.2024, 20:34

@Barney napisał: "U nas też są takie boby tylko arteta zesrany ,żeby ich wpuszczać."
ale zacznie wpuszczac. tak na kwiecien-maj gdy przyjda kontuzje i MA bedzie na te boby.... skazany ;d

Theov47 komentarzy: 108113.01.2024, 20:34

City czasami wygląda tak jakby nie dało się już lepiej grać w piłkę od nich. Takie moje odczucie :D

KapitanJack10 komentarzy: 5784 newsów: 413.01.2024, 20:33

@dan napisał: "Ehh wchodzi jakoś Bob i … a u nas muszą wdrażać w system Artety po dwa sezony"
Ten Bobb jest szósty sezon w tym City. W tym sezonie dostał pierwsze w życiu ogony w seniorskiej piłce. Ma 20 lat.

Marcel90 komentarzy: 873013.01.2024, 20:30

De Bruyne genialny piłkarz ale obecnie wygląda jak Pani Grażynka z osiedlowej Zabki

Barney komentarzy: 2213413.01.2024, 20:30

@dan:

U nas też są takie boby tylko arteta zesrany ,żeby ich wpuszczać. Więc jedyny bob jest w gaciach Mikela

Garfield_pl komentarzy: 3304613.01.2024, 20:29

Szkoda że sędziowie za pyskówki zawodników city nie karzą, tak jak to robią z innymi drużynami;)

Facet3miasto komentarzy: 63213.01.2024, 20:29

City w 90 min gra na takiej intensywności jak my rzadko w pierwszej połowie. Właśnie grudzień i styczeń pokazują kogo stać na mistrzostwo niestety walczymy o top 4

kylo100 komentarzy: 381313.01.2024, 20:29

Powtórkę tej niby ręki co sygnalizował plastuś mogli pokazać...

dan komentarzy: 77113.01.2024, 20:28

Ehh wchodzi jakoś Bob i … a u nas muszą wdrażać w system Artety po dwa sezony

zwierz komentarzy: 194013.01.2024, 20:28

Wchodzi sobie jakiś Bob budowniczy i szczela. Co to ma być?

D14 komentarzy: 440413.01.2024, 20:27

Ale akcja mistrzostwo świata. Podanie i wykończenie lvl top

ostriket komentarzy: 680913.01.2024, 20:27

No i się Newcastle zejsrało.... Swoją drogą fsjnje że jeden gracz wchodzi do składu i cała drużyna jest nie do tkniecia

Szogun komentarzy: 30150 newsów: 313.01.2024, 20:27

Wprowadzenie młodych powiadacie. Z tego Arsenal słynął.

gbn komentarzy: 416513.01.2024, 20:27

OMG....ale NU dało dupy...

daniken komentarzy: 358113.01.2024, 20:27

Pięknie City,tak się ogrywa ogórów

adamandium komentarzy: 128313.01.2024, 20:27

Już widzę jak Arteta wpuszcza kogoś z akademii. Lepiej męczyć sake I Martinelliego bez formy

Garfield_pl komentarzy: 3304613.01.2024, 20:27

@Barney napisał: "Najlepiej oby dwóch ,żeby partey miał kolegów w szpitalu"
To kogo w takim razie proponujesz?

Marcel90 komentarzy: 873013.01.2024, 20:27

Piękny spokój małolata

Garfield_pl komentarzy: 3304613.01.2024, 20:26

De Bruyne wygrał mecz;)

blazejpak komentarzy: 41013.01.2024, 20:26

Wow, ale to zrobił

Freo98 komentarzy: 693513.01.2024, 20:26

Zero zaskoczenia, tak jak mówiłem XD

Barney komentarzy: 2213413.01.2024, 20:26

@sidtsw:

Najlepiej oby dwóch ,żeby partey miał kolegów w szpitalu

Marcel90 komentarzy: 873013.01.2024, 20:26

I taki młodziak im wygrywa mecz

MarkOvermars komentarzy: 942013.01.2024, 20:12

De Bruyne wrócił i City wraca na tory mistrzowskie xd

Szogun komentarzy: 30150 newsów: 313.01.2024, 20:10

2 strzały wystarczyły po przerwie żeby strzelić. Trzeba się uczyć skuteczności.

ostriket komentarzy: 680913.01.2024, 20:10

Ehh KDB wrócili już City uratowane... Zawodnik wybitny

mlody323323 komentarzy: 247813.01.2024, 20:10

Remis Też jest GIT xD

Marcel90 komentarzy: 873013.01.2024, 20:09

De Bruyne taka dluga pauza, wchodzi i wymiata

Szogun komentarzy: 30150 newsów: 313.01.2024, 20:09

Rodri już drugi raz powinien wylecieć.

Freo98 komentarzy: 693513.01.2024, 20:09

Przecież on to uderzył jak od niechcenia XD Niesamowity gość

Następny mecz
Ostatni mecz
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Everton 14.12.2024 - godzina 16:00
0 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady