Obszerny wywiad z Gibbsem i Chamberlainem

Obszerny wywiad z Gibbsem i Chamberlainem 08.09.2013, 08:47, Marcin Witkowski 17 komentarzy

Młodzi zawodnicy Arsenalu – Kieran Gibbs i Alex Oxlade-Chamberlain – są podekscytowani przybyciem do klubu Mesuta Özila, ale twierdzą, że kupowanie gwiazd z zagranicy powinno być balansowane poprzez dawanie szans młodym Anglikom.

Jim White: Alex, jak porównałbyś swój transfer do Arsenalu z przyjęciem Garetha Bale’a w Realu Madryt?

Alex Oxlade-Chamberlain: Pojechałem do ośrodka treningowego, tam przeszedłem testy medyczne, następnie dostałem koszulkę i wziąłem udział w sesji zdjęciowej. To wszystko. W jego przypadku było to trochę dziwne, ale życzę mu powodzenia.

JW: Grałeś z nim w Southamptonie?

AO-C: Nie, jestem za młody. Widziałem go jednak w ośrodku treningowym.

JW: Co takiego jest w tym klubie, że potrafił wyprodukować Bale’a, Theo Walcotta i ciebie?

AO-C: To duży klub z wielkimi możliwościami. Sposób, w jaki stworzono środowisko dla młodych zawodników jest wyjątkowy. Żeby być szczerym, muszę przyznać, że w Arsenalu jest podobnie. Ale to jest Arsenal, więc chłopcom jest tu dużo trudniej, by mieć okazję zaistnieć w pierwszym zespole. Tym czasem Saints to mniejszy klub, więc juniorzy mają więcej szans na dostanie się do składu. Obiecujący zawodnicy mogą nabywać doświadczenia i przechodzić na wyższy poziom.

W dzisiejszych czasach zawodnicy z akademii stają się topowymi piłkarzami, z umiejętnościami nabytymi w młodości. Jedyną rzeczą, której może im brakować, jest siła.

W Southamptonie, za moich czasów, gdy było mniej pieniędzy, juniorzy dostawali więcej szans. Do składu przedarłem się, gdy zespół spadł do League One. To była dla mnie wspaniała okazja. Zaufali wtedy wielu młodym zawodnikom i to jest najważniejsze. Ale podobnie jest w Arsenalu.

JW: W tym tygodniu zamknęło się okno transferowe. Czy wy, zawodnicy, emocjonowaliście się tak samo jak fani i dziennikarze? Czy byliście przy ośrodku treningowym Arsenalu, by poskakać przed kamerami?

Kieran Gibbs: To śmieszne. Wszyscy oczekują od nas, że będziemy wiedzieć co jest grane, więc bez przerwy słyszymy pytania „kto odchodzi?”, „kto przychodzi?”. Nie mamy pojęcia. Nasze przewidywania są tak samo dobre jak wasze.

AO-C: Ja, po powrocie od fizjoterapeuty o 15, usiadłem w pokoju przy laptopie, włączyłem telewizor i oglądałem bez przerwy. Później mój przyjaciel przyjechał do mnie, wyszliśmy coś zjeść, by po powrocie oglądać informacje do 23. To była frajda, byłem podekscytowany tak samo jak zwykli fani, patrzyłem co się dzieje, w głowie miałem pełno myśli o tym, kto może zmienić klub. Zawsze są jakieś nagłe zwroty akcji. Oczekiwaliśmy transferów tak samo jak inni.

JW: Jaka była wasza reakcja, gdy usłyszeliście, że Mesut Özil podpisał kontrakt z waszym klubem?

KG: Ja wyskoczyłem w powietrze. Ale nie trzeba być kibicem Arsenalu, by cieszyć się z tego transferu. Kiedy dowiadujesz się, że piłkarz klasy światowej trafia do Anglii, to sprawia ci to radość, nawet jeśli jesteś kibicem Tottenhamu.

No, może trochę przesadziłem. W każdym razie fani i ludzie w klubie mają to co chcieli: wzmocnienie składu.

JW: Spotkasz go jednak za ponad tydzień.

KG: To dobry czas, by się przygotował. Per wprowadzi go do zespołu, podczas zgrupowania Niemiec.

JW: Opowiedzcie nam o derbach północnego Londynu. Wydaje mi się, że je wygraliście.

KG: Zwycięstwo powoduje, że w pewnym sensie, rządzisz miastem. Z każdym rokiem derby są większe. Popatrz wstecz i porównaj dawne derby z dzisiejszymi, jest ogromna różnica. Teraz presja jest większa, ponieważ zespoły są coraz silniejsze. Bez wątpliwości Tottenham się ulepszył, a gra staje się dla nas coraz większym wyzwaniem.

AO-C: To były moje piąte derby, ale za dużo w nich do tej pory nie grałem. Nigdy nie zacząłem w pierwszym składzie. To mój cel – by zagrać w pierwszym składzie i wejść w tę atmosferę od początku.

W niedzielę podczas pierwszej połowy siedziałem za ławką rezerwowych, jednak w drugiej podniosłem się i poczułem tę niesamowitą atmosferę na trybunach.

Byłem zdenerwowany, a przez ostatnie dziesięć minut meczu miałem skrzyżowane palce. Gdy grasz dla Arsenalu, to wiesz, ile znaczy ten mecz.

Dla nas jest to bardzo ważne, ale dla fanów jeszcze bardziej. Gdy wygrasz derby, czujesz, że osiągnąłeś coś specjalnego. Byłem kłębkiem nerwów podczas ostatniego starcia.

KG: Ja grałem w kilku i za każdym razem mecz jest intensywniejszy. Czuje się wtedy coś specjalnego.

JW: Atmosfera wydaje się być wyjątkowa.

KG: Dla mnie ostatnie derby i mecz z AC Milan były najlepsze. I wygrane spotkanie z Barceloną 2-1. Nasi rywale mają ciężko, gdy nasz stadion jest taki żywiołowy.

JW: Czy atmosfera na meczu stymuluje was, a może jest powodem dodatkowych nerwów?

KG: Gdy zaczyna się mecz, nerwy znikają, a pojawia się adrenalina.

AO-C: Jest znacznie gorzej, gdy zamiast grać w meczu, oglądam go. Nie masz kontroli, nie wiesz co się zaraz stanie. Rozumiem fanów, ponieważ znalazłem się w ich pozycji. Naprawdę, byłem bardzo zdenerwowany.

JW: Czy transfery Tottenhamu sprawiły, że byłeś jeszcze bardziej nerwowy?

KG: Myślę, że to dodało czegoś specjalnego do derbów. Oni tyle wydali, czy nadal możemy im sprostać? Zespół odpowiedział we właściwy sposób. Nie zawsze chodzi o to, ile wydasz. Pokazaliśmy prawdziwy charakter.

JW: 78% zawodników kupionych do Premier League to piłkarze z zagranicy. Czy wy, angielscy piłkarze, czujecie, że stajecie się zagrożonym gatunkiem?

AO-C: To ciekawe pytanie, które wymaga dłuższej odpowiedzi. Jest wiele ciekawych, młodych zawodników, którzy pokazują swoją wartość: Daniel Sturridge, Danny Welbeck. My mamy Jacka, Gibbo, Carla Jenkinsona. Theo też jest młody. Cieszą mnie też dobre występy Rossa Barkleya i Androsa Townsenda.

Ale Premier League to bardzo silna liga, zagraniczni piłkarze chcą tu trafić. Wielcy zawodnicy chcą grać w Anglii, tutaj są duże pieniądze, co oznacza, że kluby przyciągają gwiazdy z innych krajów.

Jednocześnie, ściąganie piłkarzy ze światowej czołówki sprawi, że aktualni gracze Premier League będą grać lepiej. Dla mnie i Kierana możliwość pracy z Mesutem Özilem to świetna sprawa.

Aspirujemy do regularnych występów, a uczenie się jak grają zagraniczni piłkarze może nam się przydać w reprezentacji. To wzmacnia ligę. Oczywiście jeśli jednocześnie swoje szanse będą otrzymywać młodzi Anglicy.

JW: W Arsenalu jest mnóstwo Anglików, którzy mogą stanowić o sile swojej reprezentacji przez następną dekadę.

KG: Tak, miejmy nadzieję. Ale najpierw wszyscy musimy grać. Ciągle się uczymy. Wspomniałeś Theo – przyglądałem mu się w ostatnim sezonie i myślę, że rozwija się bardzo szybko. Wszyscy musimy się skupić na regularnej grze co tydzień w klubie, a dopiero potem myśleć o reprezentacji.

JW: Kieran, twoja pozycja jest dobrze obsadzona, przed tobą są Ashley Cole i Leighton Baines. Myślałeś kiedyś o grze na środku ataku?

KG: Ha! Myślałem o tym, po strzeleniu gola w zeszłym tygodniu. Jednak chłopcy zasugerowali mi, że ten pomysł nie jest zbyt dobry.

JW: Patrząc na to, z kim rywalizujesz o pierwszy skład, czy zdarzyło ci się kiedyś pomyśleć „nie mam szans”?

KG: Gdy patrzę na ich konsekwentną grę, to myślę “co oni robią, że grają tak dobrze”? Biorę z nich przykład. To mnie motywuje, by być takim, jak oni. Być bardziej konsekwentnym.

JW: Alex, jak się będziesz czuł, oglądając Anglię grającą w eliminacjach, podczas gdy sam masz kontuzję?

AO-C: To będzie trudne. Zawsze chcę brać udział w grze. Zwłaszcza na początku sezonu. Myślę, że miałem dobry okres przygotowawczy, grałem dużo. Czułem się gotowy, więc doznając kontuzji na początku sezonu byłem sfrustrowany. To zły moment na przerwę.

Naszym celem w reprezentacji jest awans na Mistrzostwa Świata w Brazylii, a ja nie mogę pomóc. Ostatnio byłem regularnie powoływany i chciałem, żeby to trwało.

Zawsze chcesz pomóc chłopcom aż do osiągnięcia celu. To będzie ciężkie, by być tylko obserwatorem. Mamy jednak wielu dobrych piłkarzy, więc jestem pewny, że wykonają pracę. Będę oglądał ich jako fan. Cieszę się, że Ross Barkley i Andros Townsend znaleźli się w składzie, są niesamowici.

JW: W ostatnim, towarzyskim meczu z Brazylią poszło ci nieźle [AO-C strzelił gola na Maracanie]. Domyślam się, że chciałbyś wrócić do tego kraju?

AO-C: Zdecydowanie. To był dobry mecz, a rezultat nie był taki zły [2-2]. To było dobre doświadczenie, zagrać tam, a wyobraź sobie, co będzie się działo na turnieju? To będzie niewyobrażalne doświadczenie.

JW: Kieran, jesteś optymistą, jeśli chodzi o zakwalifikowanie się Anglii do mistrzostw?

KG: Bez wątpienia. Oglądam każdy mecz w ich wykonaniu, zawsze kontrolują grę. Nie mam wątpliwości, że awansują.

JW: Powróćmy do Arsenalu. Czy klub jest w stanie walczyć o tytuł w tym roku? Czy może celem jest pierwsza czwórka?

AO-C: Odkąd przybyłem do Arsenalu, zawsze walczymy o tytuł. A przynajmniej takie są odczucia w zespole. Naprawdę uważamy, że możemy zostać mistrzami Anglii.

Oczywiście nie stało się tak od kilku sezonów, ale jesteśmy w formie od końca zeszłych rozgrywek. Pokazaliśmy od początku tego sezonu, że każdy walczy o siebie nawzajem, że jest w nas duch walki. Tego nie można kupić. Dzięki temu, menedżerowi i wzmocnieniom, jestem pełny optymizmu, że ten sezon może być dobry.

Bez wątpienia myślimy, że możemy zostać mistrzami. Tak samo wierzymy, że możemy wygrać każde rozgrywki. Jeśli w to nie wierzysz, to nie zasługujesz, by być w Arsenalu.

JW: Kieran, a co ty myślisz na ten temat? Co myślisz o składzie?

KG: Jestem optymistą. Myślę, że sposób w jaki zakończyliśmy poprzedni sezon, dał nam wiele pewności siebie. Uważam również, że odkąd tu jestem, to obecny skład jest najmocniejszy. Zwłaszcza, że nikt jakościowy nas nie opuścił.

JW: Masz na myśli to, że nie straciliście w tym sezonie Robina czy Cesca.

KG: Dokładnie. To bardzo ważne. A tacy zawodnicy jak Cazorla nabrali doświadczenia.

JW: Patrząc na Premier League, ciężko jest cokolwiek przewidzieć. Są dwa kluby z Manchesteru, Chelsea, wy, a Tottenham i Liverpool dokonali znaczących wzmocnień. Jest przynajmniej sześć zespołów, które mogą coś osiągnąć. Czy walka będzie bardziej otwarta?

KG: Według mnie, w zeszłym roku też walczyło sześć zespołów. Plus Everton, który grał świetnie do pewnego momentu. Już nie można lekceważyć żadnej drużyny z Premier League. Nie ma już takiego meczu, że myślisz sobie „to pewne trzy punkty”.

JW: Daj spokój, musi być takie spotkanie w terminarzu, o którym myślisz: “tu będzie łatwo o zwycięstwo”.

KG: Nie, nie możesz jechać na mecz z takim podejściem. Jeśli tak zrobisz, to zostaniesz ukarany. Mówię ci, nie ma już łatwego starcia w Premier League.

AO-C: W piłce nożnej zawsze będą niespodzianki. W zeszłym sezonie graliśmy z Bradfordem i chyba za bardzo byliśmy pewni wygranej. Przegraliśmy. Ta sytuacja miała również miejsce w FA Cup przeciwko Blackburn. Nikt z nas nie pomyślał, że te mecze będą łatwe, ale może podświadomie trochę odpuściliśmy. Zostaliśmy za to ukarani.

To zaleta angielskiego futbolu, że zespoły z Championship mają jakościowych piłkarzy, którzy potrafią się pokazać. Tak jak powiedział Kieran, w każdym meczu trzeba pokazywać ducha walki i być skoncentrowanym na wykonaniu pracy. Tak wygrywa się ligę.

Alex Oxlade-ChamberlainKieran Gibbs autor: Marcin Witkowski źrodło: telegraph.co.uk
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Zachal komentarzy: 13210.09.2013, 11:26

Fajny wywiad! szkoda że nie ma takich więcej.

12Titi14 komentarzy: 4302 newsów: 57008.09.2013, 20:05

Bardzo fajny wywiad. Fanie jakby jeszcze zrobili taki wywiad z resztą Brytyjczyków.

JW: Daj spokój, musi być takie spotkanie w terminarzu, o którym myślisz: “tu będzie łatwo o zwycięstwo”.

KG: Nie, nie możesz jechać na mecz z takim podejściem. Jeśli tak zrobisz, to zostaniesz ukarany. Mówię ci, nie ma już łatwego starcia w Premier League.

Mądre słowa. W PL nie ma łatwych meczy.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 108.09.2013, 13:40

Jak dobrze wystartujemy i nawet największy niedowiarek uwierzy, że możemy walczyć o mistrzostwo to kto wie... Wiara jest bardzo ważna.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 108.09.2013, 13:38

"JW: Kieran, a co ty myślisz na ten temat? Co myślisz o składzie?

KG: Jestem optymistą. Myślę, że sposób w jaki zakończyliśmy poprzedni sezon, dał nam wiele pewności siebie. Uważam również, że odkąd tu jestem, to obecny skład jest najmocniejszy. Zwłaszcza, że nikt jakościowy nas nie opuścił."

Biedny Gervinho :( Pewnie mu smutno.

DawidAFC komentarzy: 18095 newsów: 125108.09.2013, 13:14

Bardzo fajny wywiad :). Chętnie poczytam więcej takich ;p

paw3u komentarzy: 563008.09.2013, 12:54

Ciekawy wywiad. Życzę Kierranowi żeby w końcu zaczął grać w reprezentacji Anglii, bo po prostu na to zasługuje. Świetnie się rozwija, ale rywalizacja z takimi zawodnikami jak Cole czy Baines jest strasznie ciężka.

Wajdos komentarzy: 163508.09.2013, 12:14

Panie Redaktorze:

'Byłem zdenerwowany, a przez ostatnie dziesięć minut meczu miałem skrzyżowane palce. '

Fingers crossed - to nie skrzyżowane palce, ale 'trzymanie kciuków'.

fabregas1987 komentarzy: 2582208.09.2013, 12:12

Fajnie jakby oboje pojechali na MŚ, byśmy mieli 4 kanonierów w Anglii :D

vP7 komentarzy: 232008.09.2013, 12:10

Kieran naprawde ma pecha do reprezentacji, Cole i Baines są nie do wygryzienia ze składu a szkoda bo zasługuje na gre w reprezentacji

immers komentarzy: 91508.09.2013, 11:54

Nareszcie mamy dobrą liczbę Brytyjczyków w składzie, choć przydałby się jeszcze jeden lub dwóch. Kadra jest dobra, młoda, z olbrzymimi perspektywami na przyszłość.

dudekns komentarzy: 605008.09.2013, 11:48

Fajny wywiad. Niech AOC szybko wraca do zdrowia i pokaże na mundialu na co go stać:D

Conquest komentarzy: 22508.09.2013, 11:08

Życzę im powołań na Mundial ;)

roni komentarzy: 91608.09.2013, 10:53

Bardzo się cieszę że się chłopaki tak mocno identyfikują z klubem, to wróży tylko dobrze na najbliższą przyszłość.

adzios94 komentarzy: 11908.09.2013, 10:37

@Paniu76 @obama1996
macie rację, tylko że takiego przeciętnego prawdziwego kibica nie stać, by chodzić na wszystkie mecze. Ale klub wybrał taką politykę cenową i musi się jej trzymać.

@wozny1913
Arteta początkowo wg raportów wyleciał na 6 tygodni, ale znając nasz sztab medyczny trzeba na oko doliczyć tydzień lub dwa. Więc najprawdopodobniej Mikel wróci ok. połowy października

wozny1913 komentarzy: 5308.09.2013, 10:10

Witam czy wie ktoś może kiedy wraca po kontuzji Mikel nigdzie nie ma informacji co do stanu jego rehabilitacji a z tego co sie orientuje to kontuzje załapał koło 10,08,13 to by znaczyło że już minoł prawie miesiąc a ty żadnego info na arsenal.of.pl
jest napisane że powrót planowany na koniec Sierpnia no to chyba coś nie tak .

obama1996 komentarzy: 20208.09.2013, 09:27

paniu76
zgodze się z tobą
kibicowanie powinno być takie jak na meczu irlandii z hiszpaniu na euro 12, aż ciary przechodzą

Paniu76 komentarzy: 1246408.09.2013, 09:10

Nasi rywale mają ciężko, gdy nasz stadion jest taki żywiołowy.

Tu się zgadzam, szkoda, że nie oglądamy zbyt często takiego szumu na ES

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
3 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal36265583
2. Manchester City35257382
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham341861060
6. Newcastle351751356
7. Chelsea351591154
8. Manchester United341661254
9. West Ham3613101349
10. Bournemouth361391448
11. Brighton3512111247
12. Wolves361371646
13. Fulham361281644
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton361291537
16. Brentford36991836
17. Nottingham Forest36891929
18. Luton36682226
19. Burnley36592224
20. Sheffield Utd36372616
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
B. Saka168
P. Foden167
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com