Od przyszłego sezonu nowe zasady w Premier League

oO średni pomysł według mnie.Na pewno kadra zyska ale czy kluby?

no to my mamy pod górkę w takim razie...skoro u na prawie sami obcokrajowcy...

Yeti --> zgadzam się z tym, że Bridge, Milner czy Owen nie są teraz jakimiś świetnymi graczami. ;) Widocznie zapomniałem napisać o kogo chodzi, bo na przykład nie chciałbym zostać posądzony o to, że uważam Walcotta, Gibbsa czy Wilshere'a za słabych piłkarzy. ;)

Popieram! Tylko czy Arsenal na tym nie ucierpi...

Yeti > pozwolę sobie polemizować co do jakości niektórych zawodników ;P Lescott, Bridge, Lennon, Crouch, Agbonlahor mieliby problem z załapaniem się na naszą ławkę w sytuacji kiedy wszyscy są zdrowi. No może pomijając Lescotta, ale wynika to z braku dobrych zmienników dla Willa i Thomasa, a nie z jego jakości :P

Anglia na pewno na tym skorzysta.

baaardzo dobrze wkońcu może będziemy mieli jakis Anglików w składzie :) Mam również nadzieję ze zostanie wprowadzona zasda 6+5

no coz Anglicy chca teraz odniesc sukces z reprezentacja i teraz wkoncu dobrze graja wiec chca sobie tez zapewnic rownie dobra przyszlosc

@Lordzie: angielscy piłkarze są drodzy, ale nie przereklamowani.

Glen Johnson, John Terry, Rio Ferdinand, Joleon Lescott, Micah Richards, Ashley Cole, Wayne Bridge, Frank Lampard, Michael Carrick, Gareth Barry, Steven Gerrard, James Milner, Shaun Wright-Philips, Aaron Lennon, David Beckham, Wayne Rooney, Michael Owen, Jermain Defoe, Peter Crouch, Darren Bent, Carlton Cole, Ashley Young, Gabriel Agbonlahor, Stewart Downing - oni wszyscy to znakomici piłkarze, każdy z nich poziomem nie odstaje od piłkarzy Arsenalu. Problemem jest to, że Anglicy są drożsi nawet od najlepszych piłkarzy świata na danych pozycjach, co znacznie komplikuje ich transfery. Anglia ma naprawdę obecnie coś w rodzaju złotego pokolenia i to właśnie dlatego tak nienawidzono Erikssona, bo mieć w drużynie Lamparda, Gerrarda, Rooney'a, Terry'ego i Ferdinanda i niczego z nią nie wygrać, a jeszcze inkasować kilkadziesiąt milionów, to naprawdę trzeba durniem być.

Anglicy mają kapitalnych piłkarzy, wraz z Francją, Brazylią i Hiszpanią posiadają chyba najszersze kadry narodowe spośród wszystkich reprezentacji. Potrzebowali tylko człowieka, który ułożyłby ich tak, by ich umiejętności na siebie nie nachodziły i nie przeszkadzali sobie wzajemnie na boisku, jak swego czasu Gerrard z Lampardem.

Djourou, Gibbs, Walcott, Fabregas, Clichy, Traore, Bendtner, Senderos, że o wszelakich Ramseyach, Meridach czy Wilshere'ach nie wspomnę ;)

Lansbury jest wypożyczony

Anglicy robią dosłownie wszystko, żeby przekonać futbolowy świat do swoich piłkarzy, a prawda jest taka, że większość brytyjskich piłkarzy jest przereklamowana i droga. Co innego jest w przypadku Francuzów, których można pozyskać za stosunkowo niewielką cenę. Taki zawodnik jest chętny do gry, ambitny i ciężko pracuje na treningach, natomiast Anglicy uważają się za najlepszych graczy i myślą, że nic nie muszą robić. Oczywiście mówię tylko o niektórych piłkarzach, ale dość często się to zdarza.

Przepis może okazać się dobrym rozwiązaniem, ale nie dla nas. Jesteśmy klubem, który słynie właśnie z transferów młodych zawodników, których wychowuje na zdolnych piłkarzy. Jakiś limit jednak musi być. To była kwestia czasu, kiedy znów ktoś postanowi przeszkodzić Wengerowi w jego polityce transferowej. Na miejscu FIFA zająłbym się ograniczeniem transferów lub wydawania pieniędzy na zakupy. Tak po prostu, żeby było ciekawiej. ;)

w newsie nie było napisane, a to też ważne - graczy do 21 roku życia można nie zgłaszać na tą liste a i tak będą mogli grać.

słuszny przepis ;)

"który przez co najmniej trzy lata był pod opieką angielskiego lub walijskiego systemu szkoleniowego" - dodajmy że do 21 roku życia bo to ważne.

i Fabregas

Ramsey, Wilshere, Gibbs, Walcott, Merida, Lansbury, Szczesny, Barazite.

nam to nie straszne ;)

Troche kiszka w odniesieniu do naszego klubu.

Bardzo mi się podobają te przepisy :D