Odczarować Anfield: Liverpool vs Arsenal
08.04.2023, 12:18, Dominik Kwacz 966 komentarzy
W ostatnich latach Liverpool był drużyną, która do końca liczyła się w walce o tytuł mistrzowski. W obecnym nie wiadomo, czy uda im się zakwalifikować do europejskich pucharów. Na Anfield zawita jutro lider tabeli – Arsenal, pierwszy raz od dwunastu lat jako faworyt do zwycięstwa. Mimo tego, dla Kanonierów będzie to niewątpliwie jeden z najtrudniejszych meczów w sezonie.
Minęło 3870 dni, odkąd Arsenal ostatni raz przywiózł trzy punkty z Anfield. Ta liczba uwidacznia, jak trudnym terenem pozostawał w ostatnich latach stadion z czerwonej części Liverpoolu. Każda seria kiedyś się jednak kończy i dziś, na dzień przed meczem nastroje wśród kibiców są zgoła odmienne, niż w ostatnich latach. Liverpool zalicza najgorszy sezon pod rządami Jurgena Kloppa, odpadł z Ligi Mistrzów i nie liczy się w ligowej tabeli, tracąc trzy punkty do Top 6. Ostatnie trzy ligowe spotkania to dwie porażki i remis.
Jednakże te porażki zdarzyły się na wyjeździe. The Reds na własnym stadionie to drużyna arcygroźna, zdolna do odwrócenia losów spotkań w spektakularnych okolicznościach i bezlitosnego demolowania rywali. Niedawne, historyczne zmasakrowanie trzeciego wówczas United 7-0 tylko to podkreśla. Arsenal przegrał tu sześć ostatnich wyjazdowych spotkań przy bilansie bramkowym 22-4 na korzyść gospodarzy. Liverpoolczycy nie przegrali meczu, prowadząc na własnym stadionie do przerwy od września 2016 (109 zwycięstw, 10 remisów).
Jednak obecny Arsenal stać na pokonanie każdego, w tym The Reds. Ostatni pojedynek tych drużyn to zwycięstwo The Gunners 3:2. Jeśli uda się zwyciężyć również jutro, będzie to pierwszy dublet na korzyść ekipy Artety od sezonu 2009/10. Londyńczycy wygrali ostatnich siedem spotkań, strzelając dwadzieścia cztery bramki, przy stracie czterech. Świetnie radzą sobie również w meczach wyjazdowych. Zdobyli w nich o siedem punktów więcej od goniącego ich Manchesteru City. Arsenal dominuje też pod względem strzelonych (28) i straconych (9) bramek na wyjazdach.
Obie drużyny muszą obecnie radzić sobie z kontuzjami. W ekipie gospodarzy zabraknie Bajcetica, Keity i Ramsaya. Do treningów powrócili Diaz i Thiago, jednak Jurgen Klopp nie zdradził, czy będą gotowi na niedzielne spotkanie. W pełni gotów ma być za to nieobecny w meczu z Chelsea Virgil van Dijk. Mikel Arteta wspomniał z kolei, że liczy na gotowość jednego z graczy zmagających się z urazem, nie zdradził jednak, o kogo może chodzić. Kibice liczą, że może to być William Saliba, jednak jego występ pozostaje wątpliwy i najpewniej na środku obrony u boku Gabriela ponownie zagra Rob Holding. Poza grą wciąż pozostają Elneny, Nketiah i Tomiyasu.
Starcia pomiędzy Liverpoolem i Arsenalem na Anfield w ostatnich latach były jednostronne i nierzadko kończyły się deklasacją. Jednak przy obecnej formie obu drużyn żaden końcowy wynik na Anfield nie będzie niespodzianką, a Kanonierzy w tym sezonie rozprawili się już z kilkoma stadionami, na których wygrane przychodziły z trudem. Pora odczarować kolejny z nich.
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Anfield Road, Liverpool
Data: Niedziela, 9 kwietnia, godzina 17:30 czasu polskiego
Sędzia: Paul Tierney
Transmisja: 17:30 w Viaplay
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Musimy im dzisiaj nosa utrzeć. Mało któy klub mnie tak wkurvia, jak Loserpool.
@Barney: TAA i Van Dijk
Ten sędzia jest dramatyczny. Każda ale to KAŻDA sytuacja 50/50 jest dyktowana na korzyść Liverpoolu
sędzia pozwala na za wiele Live, Konate to ma chyba jakieś papiery na sędziego
Mamy jeszcze Trossarda który dorzuci asystę.
Najdluzsze 45 w tym sezonie dla mnie... Xhaka dal im tlen. Musi go Arteta wyprostowac w przerwie.
Looserpool nie umie w piłkę to próbują zrobić Nam krzywdę i ciągle zachowują się jak zwykłe chamy!
A tfffffu!
Nie możemy tego spier***ić. Przycisnąć, walnąć na 1:3 i zamknąć mecz
Co oni robią czasem... Ostatnie minuty doliczonego czasu, zamiast wypieprzyć piłkę hen daleko to kilka podań do graczy Liverpoolu pod naszym polem karnym. Brakuje im wciąż czasem rozsądku. Oczywiście wynik świetny, ale łatwo go z rąk wypuścić.
To jest piłka nożna czy rugby, do ****y??
xhaka musi uważać bo jest na cenzurowanym nawet realizator go pokazuje xd
opanować emocje i będzie dobrze, live nic nie gra my sami sobie biede robimy tymi niedokladnymi podaniami
Sędzia wszystkie faule na nich gwiżdże a na Nas wejścia z łokciem czy ewidentnie popchnięcie zawodnika przy pierwszej bramce nic się nie dzieje.
Mecz jest genialny ale zupełnie niepotrzebnie podłączyliśmy Liverpool,Tu trzeba strzelić 3 bramke
Odegard to kapitan dzisiaj mega. Uspokaja chłopaków
Ktoś dostał żółtko z LFC ?
Brudny mecz. Liverpool wciągnął nas w swoje cwaniackie gierki i grając perfekcyjny mecz całkowicie straciliśmy kontrolę w ostatnim kwadransie.
I dziad dobrze sędziował 15 min a teraz katastrofa.
Sędzia jest chyba jakiś nienormalny. Zamiast uspokajać sytuacje i gwizdać chamskie faule to on nie reaguje i traci kontrole nad meczem.
Marzy mi się, żeby usłyszeć razem z końcowym gwizdkiem dźwięk zamykanych mord tej hołoty z Anfield
@Dziadyga: oby dla Konate, Van Dijka albo TAA bo zdecydowanie na nią pracują
Konate musi chyba łeb urwać komuś żeby żółtą dostać
Ile razy ten kloc Konate będzie faulował naszych bez konsekwencji??
Przeciez ten Tierney juz dawno powienien zostac wy*******ony, ciagle sa z nim problem, niewazne z kim gramy.
Atmosfera aż się wylewa z ekranu, to musiałoby być kosmiczne uczucie na żywo..
Meczycho, nasi nie pękają
Póki co mecz do kartki Xhaki i po kartce
No i mamy problem, bo sędzia znowu nic nie widzi.
Jak nic będą z tego problemy w drugiej połowie.
O co te pieski z Liverpoolu mają pretensje XD?
Sędzia nie kontroluje już powoli
Czuję,że będzie czerwona kartką w tym meczu.
Kapitalny mecz dla neutralnego kibica, dla nas będzie nerwówka. COYG
Żałosny *****y tirnet nie widział faulu na sace przed chwilą i potem martinelliego
Najważniejsze że przetrwaliśmy, teraz trochę trzeba ochłonąć
Ok teraz ochłonąć
Ten sedzia jestę jakiś *******niety XD
Był faul na Gabim chyba...
Sami sobie tworzymy problemy, obrona bez Saliby to już nie ten sam monolit, póki co nadrabialiśmy to świetną postawą ofensywną. Dziś oby było podobnie
Prowokacje to woda na młyn dla Liverpoolu. Arteta musi ich ogarnąć w przerwie
Podłączyliśmy ich trochę do prądu, kończyć połowę i wyjść z pewnością siebie na drugą.
Być może jestem przewrażliwiony, ale znów bardzo przeciwko nam jest sędziowanie.
Ta przerwa jest potrzebna.
Po ch... oni kiwają się w naszej 16... ja rozumiem pewność siebie ale to już zakrawa o glupote.
Cholera Jasna, co za emocje
Sędzia dramat dzisiaj
Będzie jeszcze gorąco
Sami sobie kłopoty robimy
Ale meczycho co by nie mówić
Kurde!!!
@Furgunn: xD? Kolejny faul na nim nieodgwizdany, Tierney jakoś nie przepada chyba za potężnym Arsenalem
Chłopy, za dużo słuchacie komentarza a za mało oglądacie. Nikt go nie kopnął w łeb tylko w klatkę xD tak czy inaczej faul był
Te kibice na anfield też buraki