Oficjalnie: Ramsdale z nowym kontraktem!

Jak bym zarabiał takie pieniądze też bym miał wywalone i odpuścił sobie te spotkania robić zeby się nie narobić i zarobić

Jeszcze nie dawno +8 zaraz możliwe -13 jak nie wygramy u siebie, ależ to się spierd...
A mimo to MU -12 xD

@GreKa napisał: "Fabrizio Romano tonuje nieco nastroje, ale pisze, że Mac Allister faktycznie prawie uzgodnił warunki kontraktu z Liverpoolem"
Uzgodnić warunki z zawodnikiem jest łatwiej niż z klubem

@Freo98 napisał: "city w tym sezonie naprawdę sporo takich wpadek miało jak na nich"

Zgadza się... mi się też wydaje, że City coś zmieniło w przygotowaniach (albo MŚ coś zmieniły) bo zwykle szli jak burza i na koniec im brakowało pary na najważniejsze mecze w LM. W tym sezonie rozpoczęli średnio jak na nich a im dłużej trwał sezon tym większą formę łapali.

@ArsenalChampion: No oczywiście że city, tylko statystyki nie kłamią z takim procentem przesiadywania na pierwszym miejscu oczywiście że można było lepiej to wykorzystać, stąd jest czuć lekkie rozczarowanie.Sczególnie że oddaliśmy przewagę z średnimi rywalami często w głupi sposób. W momencie jak bezpośrednio z city byśmy dostali i raz tam się potkneli to inaczej by się to odczuwało. Czy to bardziej by była porażka city niż nasza przewaga sił nad nimi - no najprawdopodobnie tak

@GreKa napisał: "Fabrizio Romano tonuje nieco nastroje, ale pisze, że Mac Allister faktycznie prawie uzgodnił warunki kontraktu z Liverpoolem"

Szkoda. Przydałby się nam jako nr8

@Theo10 napisał: "potem ten B nagle dostaje szanse (z konieczności) i wszystkie wątpliwości są rozwiewane"

No właśnie jak ma przekonać jak na dobrą sprawę rok nie zagrał normalnego meczu. Ja bym go ocenił po kilku pełnych spotkaniach a nie po tym jak dostanie jakieś ogony raz na miesiąc. Wiemy doskonale na co stać tego zawodnika. Nie jest niewiadomą jak chociażby był Vieira. Trzeba go tylko doprowadzić do tej formy a siedzenie na ławce tego nie zrobi. Myślę że to się skończy sprzedażą skoro nawet w takim meczu kiedy już nie graliśmy o nic i nie mieliśmy nic do stracenia prędzej wszedł Vieira niż ESR

U nas już nikt z piłkarzy nie traktuje pozostałych meczów poważnie, więc i rezultaty są niepoważne. Sezon się skończył.

@Freo98: No ale która druzyna miała wiekszy potencjał na zrobienie wiekszej ilości punktów w tabeli City czy Arsenal? Oczywiście ze City i to zrobili. my sie mogliśmy tylko łudzić ze ze słabszym skladem ich pokonamy, ale to nie nastąpiło. 0 zaskoczenia tak naprawde. Ta druzyna nie była gotowa na mistrza i tyle. Kazdy to czuł, a teraz nagle jakieś rozczarowanie.

Fabrizio Romano tonuje nieco nastroje, ale pisze, że Mac Allister faktycznie prawie uzgodnił warunki kontraktu z Liverpoolem
Ciekawe ilu BHA sprzeda przed sezonem

A mnie martwi to, że gramy na posiadanie piłki, gdzie nawet przestaje to ładnie wyglądać. Arsenal klepie tą gałę bez ładu, pomysłu i składu. Dzisiaj był przykład i nie tylko. Nie pamiętam już, kiedy zagraliśmy jakąś świetną kontrę, którą chciałoby się oglądać w powtórkach. A tak w ogóle, to kilka ostatnich kolejek to, Saka = Pepe, czyli machanie lewą nogą i zejście do środka, lub wycofanie. Jesus = Lacazette, czyli nie wiadomo gdzie jest. P.S. Tak naprawdę, Jesus po kontuzji to jakiś dramat. I tyle.

@ArsenalChampion: No nie zgodzę się, jeśli byśmy wygrywali pozostałe mecze to pokazalibyśmy że byliśmy bardziej stabilni w tym zespole od city. City w tym sezonie sporo razy się potykało, ale jeśli wyglądało by to jak w poprzednich sezonach to wtedy może i faktycznie wygrywa się ligę w bezpośrednich pojedynkach. Tu jednak mogliśmy wykorzystać że city w tym sezonie naprawdę sporo takich wpadek miało jak na nich

@Mastec30: Widać ma jakieś powody. Często tutaj narzekamy, że czemu nie gra zawodnik B, skoro A nie jest w formie, a potem ten B nagle dostaje szanse (z konieczności) i wszystkie wątpliwości są rozwiewane

@Freo98 napisał: "Leicester nas też ani razu nie pokonało, nie musisz wygrywać bezpośrednich pojedynków, jeśli jesteś w stanie wykorzystać inne potknięcia zespołu z którym się ścigasz."
Ale City nas w bezpośrednim pojedynku zmiażdżyło. Co to by było za wygranie mistrzostwa skoro bezpośredni rywal ci deklasuje. Arsenal nie udowodnił ze jest drużyna lepsze od City i to tez ma swoje przełożenie w tabeli. Wiec frajersko to mogło przegrać City z Arsenalem posiadając lepszy skład, tak jak to zrobił Arsenal w przypadku rywalizacji z Leicester.

Wszyscy już wzięli maść na ból dupy? Można się już zalogować, czy dalej występuje trolling klubu na czele z Arczim?

Niestety kluczowi gracze w najważniejszym momencie sezonie obniżyli loty . Do tego kontuzje chociaż to norma i taktyczne pomyłki Artety miały konsekwencje przy walce o mistrzostwo . Z drugiej strony z tak wąska kadra 2 miejsce jest naprawdę dobrym wynikiem . Jeśli wzmocnimy odpowiednio kadrę będziemy walczyć w następnym sezonie o mistrza z City.

Można patrzeć przez pryzmat całego sezonu i jego oczekiwań przed nim. Finał jednak jest taki, że kończymy z pustymi rękoma.

Można to ubrać w porównanie do pojedynczego meczu. Mając remis do 90 minuty na trudnym terenie, gdzie przed meczem nikt na ciebie nie stawiał, przegrywasz 1:0. Tutaj po samobóju.

@Mastec30 napisał: "Mimo wszystko niesamowicie zastanawiające jest jak bardzo Arteta odstawił ESR nawet teraz jak jest zdrowy. To on postawił na tego zawodnika, zbudował go, dał mu długoletni kontrakt, dał mu nr 10 a teraz jest schowany do szafy. Fizycznie musi być zdolny do gry a formy nawet jak nie to jak ma mieć skoro nie gra. A w ogóle to czy ktokolwiek obecnie w zespole jest w formie ? Szkoda chłopa, niech sobie znajdzie jakiś porządny klub i się odbuduje"
Wchodzil z ławki ale nie przekonał tym do siebie Artety. Mikel ma pewnie jakiś plan na niego, sprzedaż to też jakiś plan.

@ArsenalChampion: Leicester nas też ani razu nie pokonało, nie musisz wygrywać bezpośrednich pojedynków, jeśli jesteś w stanie wykorzystać inne potknięcia zespołu z którym się ścigasz.

@Gofer999 napisał: "Obiektywna ocena sezonu gdzie przez 3/4czasu jesteś liderem i się wypierdzielasz na ryło w ostatnich kolejkach. To raczej nie może być dobra ocena."
Tak czy siak Arsenal był druzyna słabszą i pokazały to bezpośrednie pojedynki z Manchesterem City. W tym sezonie to jednak druzyna z Manchesteru była druzyną lepsza i to oni zasłuzenie wygrają mistrzostwo, nie zmienia tego faktu ze Arsenal głupio wypierdzilił się z West hamem czy Southampton. Arsenal nie zasłużył na mistrzostwo i nie zmienia tego fakt ze 3/4 był liderem. Bo jak mozemy mówić o mistrzostwie, skoro Arsenal nie potrafił pokonać City ani razu. Zeby wygrać mistrzostwo trzeba jeszcze bardziej ulepszyć swój skład i pozbyć się słabych ogniw

@danielosik napisał: "Żeby się nie skończyło jeszcze tak, że Saliba nam podziękuję i odejdzie gdzieś do Paryża..."
Jeśli tak będzie to jego strata

Jak można po takim sezonie wyzywać drużynę... Wyrażać niesmak, ok... Ale wyzywać? Większy wstyd niż Ci co wyszli ze stadionu...

Mimo wszystko niesamowicie zastanawiające jest jak bardzo Arteta odstawił ESR nawet teraz jak jest zdrowy. To on postawił na tego zawodnika, zbudował go, dał mu długoletni kontrakt, dał mu nr 10 a teraz jest schowany do szafy. Fizycznie musi być zdolny do gry a formy nawet jak nie to jak ma mieć skoro nie gra. A w ogóle to czy ktokolwiek obecnie w zespole jest w formie ? Szkoda chłopa, niech sobie znajdzie jakiś porządny klub i się odbuduje

@danielosik: ledwo 3 lata mijają od fa cup

Ogólnie to zabrakło nam szerokiej ławki, a czasem mam wrażenie że Artecie brakuje odwagi by postawić na kogoś z ławki

@ArsenalChampion: Obiektywna ocena sezonu gdzie przez 3/4czasu jesteś liderem i się wypierdzielasz na ryło w ostatnich kolejkach. To raczej nie może być dobra ocena.

@Simpllemann napisał: "W sierpniu wicemistrzostwo Anglii byłoby oceniane jako ogromny sukces. W maju stało się wielkim rozczarowaniem. I obie wersje są prawdziwe."
No dobra ale rozczarowanie to jest emocja, wyłączając emocje i oceniając sezon obiektywnie to trzeba ocenić go pozytywnie, poniewaz skoro w sierpniu tym składem tego nie zakładaliśmy czyli cały wynik obecnego sezonu oceniamy jak ponad stan.

Ale tu się niektórym ostro ulało po ostatnich wynikach, widać, że emocje biorą górę. Prawda jest taka, że gdyby ktoś przed sezonem dał nam w ciemno drugie miejsce to każdy z pocałowaniem ręki by to wziął, nie zmienia to faktu, że mieliśmy fenomenalną szanse na zdobycie mistrzostwa i zawaliliśmy tak jak rok temu walcząc o top 4. Fakty są takie, że ta drużyna z sezonu na sezon progresuje i przy dobrym letnim okienku za rok znów powalczymy. Przy naszej kadrze to jest cud, że tak długo walczyliśmy o pierwsze miejsce, wypada Zina i sypie się cała taktyka, wypada Saliba i poziom całego zespołu drastycznie spada, Saka i White grają od deski do deski i nie mają pary na końcówkę, mamy Jesusa, Nketiaha i ewentualnie Trossarda na 9, a to są piłkarze o praktycznie tej samej charakterystyce, Fabio wygląda jak niewypał transferowy, a Smith zwyczajnie przepadł po kontuzji, ciężko znaleźć mu w tej chwili pozycje w zespole przez co Odegaard nie ma żadnego klasowego zmiennika, to samo Xhaka. Arteta też nie jest idealny, ale tak jak nasi młodzi zawodnicy Hiszpan w każdym sezonie zdobywa doświadczenie i się rozwija. Nie bez powodu plan przebudowy Arsenalu ma mieć 5 etapów, w przyszłym sezonie będziemy na etapie 4tym i myślę, że zgarniemy jakiś puchar.
Poważnie, nie przesadzajmy, ja wiem, że boli ta końcówka, boli to jak zmarnowaliśmy szanse na tytuł, ale ta kadra na papierze przed rozpoczęciem sezonu nie miała nawet prawa walczyć z City o tytuł.
Najważniejsze to wykorzystać naszą pozycje na rynku transferowym i porządnie wzmocnić zespół zawodnikami, którzy faktycznie podniosą poziom. Końcówka obnażyła nasze braki kadrowe i brak doświadczenia, tylko tyle i aż tyle.

Po sezonie bardziej się skupie nad podsumowaniem Artety i drużyny,oczywiście jest poprawa,ale stare grzechy również kompletnie nie poprawione jak poprzedni sezon koniec fatalny tak i o cenie,nie potrafi wykrzesać z nich tej ikry,Ja wiem,xd niby mecz o nic,ale kibiców jest że 40 mln na świecie i się dla nich gra.Dzis łysy wygrał,ale jutro pojedzie niebieskich z Londynu 3-0 i dopiero wtedy będzie świętowanie..to te różnice.

City może i potężne,ale co z tego jak mieli 8 pkt straty! I te wyniki 5-6/0 ciul by im dawały jak bymy byli konsekwentni.Rozumiem,że byśmy stracili 20 pkt do nich i zajęli 2 miejsce to kibice szybciej by się cieszyli..

@Simpllemann napisał: "W sierpniu wicemistrzostwo Anglii byłoby oceniane jako ogromny sukces. W maju stało się wielkim rozczarowaniem. I obie wersje są prawdziwe."
Tak czy siak dzisiaj pękło serce wszystkim kanonierom...

@executer1: mam dla Ciebie @Ech0z kolejny Nick na przyszły rok ;)

Tworzy się tu niezły podział, jak na 2 frakcje polityczne. Ja przez cały sezon widziałem że apetyt rósł i nawet niedowiarki zaczęli widzieć szansę na mistrzostwo. Ktoś powie że się zesraliśmy itd ale jak ta młoda kadra biła każdego po kolei prezentując piękny dla oka futbol przez większość sezonu to żaden nie wspomni. Ludzie kochani graliśmy ze zbyt krótką kołdrą przeciwko City. Arteta uzupełnił skład w styczniu ale kto wiedział, że się obrona posypie na koniec i kto wie czy z tego też względu nie siadła psychika. Zina i Jesus którzy mieli dodać tę mentalność zwycięzców to nie są żadni liderzy. Ja mimo drugiego miejsca dziękuję za to co pokazali przez większość sezonu i dla mnie szklanka jest ***** do połowy pełna.

Życzę bardzo BvB mistrza - za to, co Bayern odwalił z Nagelsmannem.

Bayern przegrał z Lipskiem u siebie 3-1, jak Borussia nie zdobędzie mistrza, mając mecz z 14 Augsburgiem (który ma full kontuzji) i 9 Mainz, które zaliczyło 3 porażki z rzędu, to będzie zdecydowanie największym frajerem tego sezonu.

@danielosik: Niestety myślę,że właśnie tak będzie i gdzieś pójdzie. Wtedy będzie kłopot.

Mam nadzieję że już Kiwiora nie zobaczymy na lewej obronie, bo to jakieś nie porozumienie jak wóz z węglem i to do tyłu jedzie tylko.
Na środku obrony jeszcze jakoś wyglądał.
Porównać mecz z Newcastle jeszcze nie dawno na wyjeździe a dziś to jakby wyszła drużyna u21 niestety

Ktoś mi powie co to ***** było???

Jedyne co przychodzi mi na myśl po tym meczu to Gallas płaczący na murawie po remisie z Birmingham w 2008 roku. Nie jestem przesądny ale zaczynam wierzyć, że te nasze 13 mistrzostw to jakaś klątwa.

Kadrę trzeba tak wzmocnić że jak zagramy następnym razem ze sportingiem Lizbona w Europie to ich zgwałcimy , a nie będziemy grać jak równy z równym . Można płakać że nie ma mistrzostwa ,ale prawda jest taka że jakbyśmy tego mistrza wygrali to bylibyśmy najsłabszym mistrzem od x lat .kto tego nie widzi to jest ślepy

Pogramy rok w LM, odpadniemy pewnie już z grupy i może uda się znowu wejść do czwórki albo i nie.
Ten klub jak i piłkarze nie mają mentalności żeby wygrywać poważne trofea, a to drugie miejsce to jest taki sam sukces jak i 4, lub bardziej tu pasuje słowo porażka bo to wyłącznie od nas zależało kto zgarnie tytuł.
Teraz tradycyjnie będzie *******enie, że wyciągną wnioski z tego sezonu i wiele się nauczyli po czym znowu będzie powtórka z rozrywki.

Inaczej by to wyglądało goniąc z 4/3 miejsca i skończyć na vice, a nie skasztanić praktycznie całą końcówkę. Miejsce wysokie, ale czy ktoś jeszcze pamięta, że zajęliśmy 2 miejsce za Leicester ?

Nasi poddali się w końcówce sezonu szkoda trochę. Ale i tak wynik w tym sezonie jest MEGA zwłaszcza że city miało genialny sezon i rozjeżdżali wszystkich jak walec. Nawet Real madryt zjedli przeżuli i wypluli jak robaka. także jestem zadowolony z całokształtu sezonu.Ale jest co poprawiać zwłaszcza że wracamy do ligi mistrzów.

Smutny jestem jak cholera...