Otworzyć nowy rozdział w historii, Arsenal vs Birmingham!
25.02.2011, 13:11, IceMan 2509 komentarzy
Czas zamknąć usta krytykom, który bez przerwy wypominają Arsenalowi świecącą od sześciu lat pustkami klubową gablotę. Czas pokazać, że "chłopcy Wengera" dorośli na dobre i są już gotowi, by zwyciężać i sięgać po najwyższe laury. Czas zapisać się złotymi zgłoskami w klubowej historii i zapoczątkować istnienie kolejnej generacji herosów w dziejach The Gunners. W niedzielę, o 17:00 czasu polskiego, Kanonierzy staną naprzeciw drużynie Birmingham City na sławetnym Wembley, aby osiągnąć te cele.
Po sześciu latach pucharowej posuchy wydaje się, że właśnie jesteśmy świadkami TEGO upragnionego sezonu. Kanonierzy walczą o trofea na wszystkich czterech frontach - zajmują drugą pozycję w ligowej tabeli, biją się o awans do ćwierćfinału Pucharu Anglii oraz Ligi Mistrzów i wyszli już na ostatnią prostą drogi po Puchar Ligi Angielskiej. Drogi, która co trzeba podkreślić, była kręta, wyboista i ciężką do przebycia. Już w pierwszej rundzie rozgrywek The Gunners trafili na trudną przeszkodę w postaci Tottenhamu, którą po dogrywce zdołali pokonać pogrążając White Hart Lane w smutku. Po stosunkowo łatwych zwycięstwach z Newcastle United oraz Wigan przyszła pora na Ipswich Town, które zawiesiło poprzeczkę niespodziewanie wysoko i w pierwszym meczu półfinałowym wygrało z podopiecznymi Wengera 1-0. Na szczęście w rewanżu na The Emirates Londyńczycy pewnie zwyciężyli 3-0 i zapewnili sobie wymarzoną przepustkę na Wembley.
Birmingham City w bieżących rozgrywkach spisuje się poniżej oczekiwań swoich fanów. Piętnasta pozycja w Premier League gwarantuje co prawda pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale po niezłym sezonie 2009/10 (9. miejsce na finiszu rozgrywek) fani The Blues oczekiwali lepszej postawy swoich ulubieńców. Ewentualne zwycięstwo w finale Pucharu Ligi Angielskiej całkowicie odmieniłoby nastroje w Birmingham, więc zdeterminowani piłkarze McLeisha zrobią wszystko, aby faworyzowanych Kanonierów pozostawić w niedzielę w pokonanym polu. Aby dotrzeć na Wembley, zawodnicy z Midlads musieli wyjść z tarczą z meczów przeciwko: Rochdale, MK Dons, Brentford, Aston Villi oraz West Ham United.
Obie ekipy zmierzyły się już w tym sezonie dwukrotnie, w rozgrywkach ligowych. Za każdym razem górą byli Kanonierzy. Na The Emirates gospodarze zwyciężyli 2-1 mimo tego, że przez pewien czas dzięki trafieniu Nikoli Żigića prowadzili The Blues. Na St Andrew's Arsenal zwyciężył nadspodziewanie łatwo, aż 3-0.
Zarówno Arsenal, jak i Birmingham City nie mają w swoim ośrodku bogatej kolekcji złotych medali Carling Cup. The Blues sięgnęli po to trofeum zaledwie jeden raz - w zamierzchłym 1963 roku. W dużo bardziej nowoczesnej historii, bo zaledwie przed dziesięcioma laty, piłkarze z St Andrew's dotarli do finału, gdzie musieli, po rzutach karnych, uznać wyższość Liverpoolu. Kanonierzy natomiast tryumfowali w tych rozgrywkach dwukrotnie - w 1987 roku oraz w 1993. Aż cztery razy Arsenal ulegał otarł się o tryumf odpadając z Pucharu Ligi Angielskiej w meczach finałowych. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w 2007 roku, kiedy to bo dramatycznym boju okraszonym wieloma kartonikami koloru żółtego i czerwonego, The Gunners przegrali 1-2 z Chelsea.
Sezon wkracza w decydującą fazę, a Ashburton Grove zaczynają nawiedzać kontuzje. Nowa świecka tradycja, chciałoby się rzec. W środowym spotkaniu ze Stoke City urazu nabawili się Theo Walcott oraz Cesc Fabregas. O ile pewne jest, że Anglika na boisku w niedzielę nie zobaczymy, o tyle sytuację El Capitano można uznać za enigmatyczną. Co prawda według oficjalnych informacji szansę Ceska na występ na Wembley wynoszą okrągłe 0%, ale według osobistego trenera Hiszpana przeciwwskazań do gry w finale nie ma żadnych. Wiadomo też, że samemu piłkarzowi szalenie zależy na poprowadzeniu drużyny w tym niezwykle istotnym spotkaniu. Pocieszeniem może być za to powrót do składu Robina van Persiego, Laurenta Koscielnego i Abou Diaby'ego - graczy, którzy uporali się już z drobnymi problemami zdrowotnymi.
Wiele osób bagatelizuje znaczenie Carling Cup i wręcz naśmiewa się z tych rozgrywek przyklejając im łatkę "Pucharu Myszki Miki". Rzeczywiście, istnieją w futbolu klubowym bardziej prestiżowe trofea, ale nie ranga rozgrywek jest tutaj najważniejsza. Liczy się to, żeby smak zwycięstwa wszedł młodym Kanonierom w krew i stał się ich narkotykiem do ostatnich dni piłkarskiej kariery. Po zwycięstwie na Wembley, trofea posypią się jak z rękawa.
Arsenal FC - Birmingham City
Rozgrywki: Finał Pucharu Ligi Angielskiej
Miejsce: Anglia, Londyn, Wembley
Czas: 27 lutego 2011 roku, niedziela, 17:00
Skład Kanonierzy.com: Wojciech Szczęsny - Gael Clichy, Laurent Koscielny, Johan Djourou, Bacary Sagna - Alex Song, Jack Wilshere, Samir Nasri - Nicklas Bendtner, Robin van Persie(k), Andriej Arszawin.
Typ Kanonierzy.com: 3-2
Poniższa kompilacja przedstawia drogę, którą musiał przebyć Arsenal, aby zdobyć przepustkę do finałowego meczu Carling Cup na Wemley:
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
veron-> zapowiada się fajny film, nie tylko że ma koszulkę Fabregasa
Go Go The Gunner's !
Go Go The Gunner's !
Bolton złapałem za 3.35, a Blackpool 3.90 :D
maras11-- no to widze duze kursy:)
Ja tam postawiłem te mecze ponieważ kursy były wysokie, a wcale bym gości w tych meczach nie skreślał :D za 15zł - ok 190 do wygrania
youtube.com/watch?v=JaZ07vU7GjI
Patrzcie jaki fajny film wyszedł AFRICA UNITED, główny bohater ma koszulkę Arsenalu :D :D
maras11 -- ale zycze powodzenia :)
maras11>>>
W angielskiej lidze każdy kupon właściwie ma szansę wejsc i nie wejsć bo tu każdy może z każdym wygrać :D :D
maras11 --- Wolves u siebie jest mocne
Ale kombosa dzisiaj obstawiłem :D
Newcastle - Bolton / typ: 2
Wolves - Blackpool / typ: 2
Ma szanse wejść :D ??
@ howareyou
Bardzo ładny avatar. Na kim się wzorowałeś? (wiem, że na mnie) :D
fajna kompilacja filmowa;)
jak zagramy dobrze to nawet sedziowie nam nie przeszkodza:D
Sędziować będzie Mike Dean.
No nie!
On i Phil Dowd to dwaj sędziowe których nie chcę widzieć więcej, gdyż WIELOKROTNIE ewindentnie sędziowali tak, by zaszkodzić Arsenalowi.
Wybiera sie ktoś w krakowie na ten mecz do pubu ??? :D jak coś to piszcie na priv zrobiłby ekipe i się wybrał
mistrzowie.org/201628/Ankieta może zrobimy coś takiego?
Hahahaha
blaugrana.pl/news/6553/barcelona_chce_chronic_zawodnikow_cadete_a.html
@howareyou
Niestety, ale ten cytat jest prawdziwy - autorem jest Stefan Majewski, z czasów kiedy prowadził Cracovię (sezon 2007/2008).
Przytoczę cały cytat, jak go tylko znajdę.
hawareyou -> Nie przeraża, przecież pisałem, że dobrze się to czyta z tym jednym wyjątkiem, o którym wspomniałem. Ale to jedynie moje odczucie...
A "wycieczki personalne" są tu dosyć powszechne więc nie sądzę żeby to było jakieś przewinienie.
sebasz
Ja podałem jeden z przykładów. Logiczne jest, że jak nasz "fałszywy skrzydłowy" schodzi do środka, jego miejsce zajmuje skrajny obrońca(Sagna,Clichy). Jedna korekta w ustawieniu podczas ataku ciągnie za sobą drugą. Takim prawdziwym 4-5-1 gramy tylko jak się bronimy. Podczas ataku wszystko się zmienia.
BOSS89
Chłopie, oddaję Ci to, że dużo wiesz, ale ja też swoje wiem. Ostatnio broniłem Petrescu, sam nie wiem dlaczego, bo polskiej ekstraklasy z braku czasu przez kilka lat nie oglądałem wcale. Nie zagłębiałem w tajniki taktyczne. Wiem natomiast to, że skoro treningi pana z Rumuni były za ciężkie dla wiślaków, to z naszą ligą jest coś nie tak.
PS. Nie wymagaj od użytkowników tej stronki jakiejś kosmicznej wiedzy taktycznej:P
Miałem coś napisać ale widzę, że how mnie wyręczył. Tak jak napisał - to problem wielowątkowy, a fakt, że nie mamy żadnego zawodnika w czołowym klubie zagranicznym takiego podstawowego, stale grającego w LM w fazie pucharowej - chodzi o zawodnika z pola - daje nam wszelkie podstawy by sądzić że euro zakończy się klapą. I pomyśleć że na 40 mln ludzi taki się nie nie uchował. Powiem tak - takich uchowało się wielu ale zostali zmarnowani albo w ogóle nie odkryci. Taki system.
Nasri przedluzyl kontrakt:)
mihaool-> SportKlub
@batofator
Nie - według niego taką "ciemnotą" są nie tylko kibice, ale również i trenerzy, osoby które szkolą trenerów i w ogóle większość osób pośrednio lub bezpośrednio związana z futbolem. Chodzi o to, że to nie tylko i wyłącznie "przez ten zły PZPN!" i beznadziejne szkolenie młodych piłkarzy (choć tu na pewno też jest problem - ale to temat na inną dyskusję). Mam bardzo podobne zdanie, z tą różnicą, że mnie niezbyt interesuje piłka w naszym kraju, więc nie mogę swojej opinii podeprzeć toną sensownych argumentów. Na całe szczęście BOSS89 robi to w każdym swoim kolejnym komentarzu - można się zgodzić lub nie - ale po cholerę jakieś wycieczki personalne? Jeśli kogoś przeraża ton jego wypowiedzi i jego argumenty, to niech nie wdaje się w bezcelową dyskusje, a ograniczy do czytania.
@BOSS89
To myślenie o 4-4-2 w takich kategoriach to taki idiotyzm, że po prostu ci nie wierzę w tą opowieść o panie wykładowcy. :P
To wręcz niemożliwe, że taki bałwan uczy kogokolwiek. Sama formacja jest natomiast według mnie zwyczajnie przestarzała. United niby jakoś ciągnie w ten sposób, ale to głównie dzięki świetnym skrzydłowym, napastnikom i znakomitej defensywie. Środek pomocy mają tragiczny i ciężko to u nich inaczej zestawić, dlatego grają 4-4-2. Aż strach się bać, gdyby do ich składu dorzucić piłkarza podobnego stylem gry i umiejętnościami do Cesca oraz poeksperymentować z ustawieniem piłkarzy na boisku.
na jakim kanale w TV bd transmitowany mecz ?
urys po prawej mapa Lokal: Petit Paris Adres: Szczecin, ul. Św. Wojciecha 11 GG osoby kontaktowej: 5797911
Lokal: Piwiarnia Warka Adres: Szczecin, ul. Śląska 38 (róg placu Grunwaldzkiego) GG osoby kontaktowej: 5797911
znacie jakis lokal w szczecinie, w którym bedzie mozna oglądnąć ten mecz?
@samir87
"Przecież Arsenal gra tym ustawieniem i gra bardzo ofensywnie, z racji wysoko ustawionych skrzydłowych, którzy można powiedzieć, są jednocześnie napastnikami:P"
Samir87, nie zrozumiałeś mnie - miałem na myśli to, że większość ludzi myśli, że ustawienie 4-4-2 MUSI BYĆ bardziej ofensywne niż 4-5-1, co jest całkowitą nieprawdą.
To nie suche rozrysowanie zawodników na planszy jest decydujące, decydującym czynnikiem jest sposób gry, przemieszczanie się zawodników po murawie w trakcie defensywnych poczynań i ofensywnych.
"Otóż jest praktykowane, a nawet zalecane ale podczas stałych fragmentów gry:P"
Wiem, sam o tym pisałem w poście do Ciebie:
"Ile znacie zespołów we współczesnej piłce, które kryją indywidualnie (nie mam na myśli stałych fragmentów, gdyż tam ten system jest dozwolony)?"
@Pinguite
"Jeszcze nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem, by ktoś F1 nazwał Formułą Pierwszą."
Naprawdę, chyba nie oglądasz telewizji - przytoczę kilka cytatów z forum F1:
"Znowu potwierdza się, że dziennikarze ogólnopolskich stacji TV mają bardzo niską wiedzę na temat F1. Nie zliczę ile razy usłyszałem wczoraj "formuła pierwsza", a do tego permanentne mylenie wyścigów i rajdów :-) Dobrze, że chociaż zapraszają Gutowskiego, czy Możdżyńskiego..."
"Dziennikarze jak dziennikarze, ale wczoraj nawet Kuzaj mówił "formuła pierwsza".
"No oczywiście, czego by się spodziewać po TV śniadaniowej. W DDTV już na dzień dobry kompletnie pomieszali sprawę startu w Minardi swego czasu, z wygraną w WSbR... Czy tak trudno zapukać do redakcji choćby nSport o "konsultacje".
"I Mołkowa znów wyjechała z Formułą Pierwszą liczyłem ,że Cezary ją poprawi"
Na resztę odpiszę później.
Clever -> Nasri oznajmił nie tak dawno, że sprawą kontraktu zajmie się po sezonie. Po mojemu, info wyssane z palca.
super filmik z tą droga Arsenalu do finalu, naprawde niezla robota
Przeczytałem na eurofutbol.pl, że Nasri dogadał się w sprawie kontraktu i ma w ciągu 5 lat zarobic 26 mln :D Wie ktoś czy to prawda, czy wiadomość wyssana z palca?
@samir87
To nie o to chodzi że skrzydłowi są napastnikami, tylko o to że gdy formacja atakuje to obrona stoi na połowie rywala a u nas całe to 4-5-1 jest rozciągnięte na na całej długości boiska i są dziury między formacjami. W ARS zawodnicy są blisko siebie wymieniają podania i jak jest piłka na skrzydle to w polu karnym jest 4-5 zawodników. Wtedy padają gole. W Polsce stoi tam jeden napastnik między dwoma stoperami i DM-em i też próbuje strzelić. To jest jedna z różnic, których jest masa.
BOSS89-> czyli wg ciebie to, że kibice piłkarscy są ciemnotą wyhodowaną przez media (z czym ośmielę się nie zgodzić) przekłada się na fatalny poziom naszych piłkarzy? Jakie szczęście, że jest choć jeden nieomylny, który może nam wszystkim uświadomić jacy to jesteśmy tępi i jak bardzo się nie znamy na futbolu.
A teraz na poważnie - twoje słowa przytoczone przez samira87 są świetnym dowodem na to, że twoje dłuuuugie komentarze też nierzadko zawierają w sobie bzdury. Dowodzą tego, że jesteś taki jak my wszyscy: albo jak to określiłeś kibicem ze skandaliczną wiedzą wyhodowanym przez media, albo normalnym kibicem, którego zdanie nie zawsze musi być słuszne. Więc na przyszłość pisz dalej tak jak to robisz (bo twoje komentarze naprawdę dobrze się czyta), ale zrezygnuj z tego pseudo-eksperckiego tonu i przestań wszystkim wokół uświadamiać jak to mało wiedzą. Bo nie każdy kibic musi być wybitnym znawcą, ale każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii.
BOSS89
To, co piszesz o polskiej piłce to klasyczny przykład sporu o to co jest ważniejsze myśl/idea/przekaz czy też materialne podstawy czyli: boisko, baza treningowa, pieniądze na szkolenie, pogoda.
Stwierdzenie, że media są najważniejsze i że, jak media będą dobrze opisywać to się wszystko zmieni jest jednostronne.
Równie uprawnione może być takie twierdzenie: Dobra infrastruktura plus obowiązek szkolenia dużej ilości młodzieży dla klubów spowoduje natychmiastowe podniesienie się poziomu piłkarzy, co spowoduje podniesienie poziomu zrozumienia u widzów i komentatorów. Bo przecież oglądając taki szajs jaki prezentują nam polskie drużyny trudno stać się fachowcem od aktualnej piłki nożnej.
To tyle w kwestii co jest pierwsze: kura czy jajko, baza czy nadbudowa, idea czy czyn.
A przy okazji, co do poziomu komentujących masz rację. Ja na przykład nie mogę słuchać polskich komentatorów bo mi mecz przestaje smakować. Kiedy oglądam Arsenal zawsze szukam angielskiego komentarza. To coś zupełnie innego od naszych speców.
Kiedy ostatnio włączyłem na chwilę Lech-Braga to po pięciu minutach byłem znudzony gdyż komentatorzy prawie nie odnosili się do gry, nie analizowali błędów, procesów. Wskazywali na same oczywistości, niczym mnie nie zaskoczyli. Brakowało mi spostrzeżeń, które by wnosiły coś odkrywczego. Wyłączyłem szybko.
Boss89 ->
Firstly > Po co dajesz jakiś przykład, że F1 to Formuła Pierwsza. Przecież każdy głupi wie, że F1 to Formuła Jeden. Jeszcze nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem, by ktoś F1 nazwał Formułą Pierwszą. Może Ty faktycznie mieszkasz na jakimś zadupiu, gdzie masz do czynienia z niedorozwiniętą cywilizacją rodem z Afryki.
Secondly > Czego Ty oczekujesz od zwykłego kibica, który oczekuje wyników od swojej drużyny? Oczekujesz, że on będzie, taki przeciętny kibic, światowej sławy taktykiem ? Kur... To jest jasna sprawa, że kibice sprowadzają taki stan rzeczy do "wynikologi". Taktyka należy do trenerów.
Thirdly > Tak jak sam powiedziałeś, polscy trenerzy reprezentują myśl szkoleniową dość przestarzałą. I tu mówisz, że problemem nie jest PZPN, nie są działacze. A prawda jest taka, że są problemem. Powiedz mi, kto zajmuje się szkoleniem trenerów? Tak. Już wiesz. Twoja hipoteza jest wielce zdumiewająca. Taki z Ciebie expert, że tu wygłaszasz swoje wypociny, zamiast trenować światowej klasy drużynę. Niedługo sam wpadniesz w sidła swoich hipotez. Właściwie to już wpadasz.
Arsenal_1886
Mysle ze maja szanse, najwazniejszy czynnik ? Muły graja na wyjezdzie :]
dzięki Hiroe właśnie tak mi się wydawało, że tam wszystkie mecze carling cup pokazują ale w telegazecie nie było napisane o meczu
Jak myślicie , Wigan dziś odbierze punkty United ?
Ja sądzę ,że ma szanse ;p Jest parę czynników ,które są po stronie gospodarzy dzisiejszego pojedynku ,więc o to one ;p
-Drużyna Wigan jest wypoczęta , ostatnio grała 10 dni temu .
-W drużynie Martineza są tylko dwie kontuzje , gdzie Wigan ma odpowiednich zmienników ,a jeden gracz jest nieuprawiony do gry przeciwko swojemu macierzystemu klubowi - Cleverley .
-Wigan już potrafiło sprawić niespodziankę i odebrać punty na własnym stadionie drużynom takim jak Liverpool
( Dwa remisy w tym sezonie ) czy Arsenal
( mimo ,że Seba im trochę pomógł ) .
-Będą wspierani przez swoich fanów .
-Ostatnim i najważniejszym czynnikiem jest to ,że drużyna The Latics są na dole tabeli i będą do końca sezonu musieli grać o każdy punkty ,więc dziś na pewno tanio
skóry nie sprzedadzą ;p
To jedne z tych czynników gdzie Wigan ma szansę na 3 pkt ,a jak nie to przynajmniej remis ;p
C'MON WIGAN !!!
kcpr - na sportklubie będzie
BOSS89
"Kolejny pierwszy z brzegu przykład dotyczący taktyki - pytanie: czy ustawienie 4-5-1 może być postrzegane jako ofensywne?
Zapewne większość z Was odpowie, że nie może."
Przecież Arsenal gra tym ustawieniem i gra bardzo ofensywnie, z racji wysoko ustawionych skrzydłowych, którzy można powiedzieć, są jednocześnie napastnikami:P
"... czytając tą stronę z przykrością stwierdzam, że większość użytkowników nie ma pojęcia o tym, że krycie indywidualne wyszło z mody dawno temu i obecnie nie jest już praktykowane."
Otóż jest praktykowane, a nawet zalecane ale podczas stałych fragmentów gry:P
nie wie ktoś na jakim kanale będzie można to oglądać?
Jutro czeka nas bardzo ciężki mecz, nie zapominajmy że to jest finał i rywal będzie grał do ostatniej sekundy. Ja mam nadzieje że gładko wygramy to spotkanie i żaden z zawodników nie zazna żadnej kontuzji przed potyczką z Barceloną.
Musimy zagrać skupieni w obronie i skuteczni w ataku :D
BOSS89-> nie chce mi się tego czytać
futbol.pl/artykul/52977.html bo ucielo ;[
grizafcfun ----> a jak to nazwiesz? www.futbol.pl/artykul/52977.html
na youtubie jest gdzies tam filmik, nazwiesz ich polakami?
Gunner-----> zaprawdę powiadam Ci: żaden kibic od stresu opędzić nie może się:P
Przeczytałem praktycznie całą czwartkową dyskusję - która miała miejsce na tej stronie - traktującą o problemach polskiej piłki, przyczyną jej powstania było odpadnięcie Lecha z rozgrywek Ligi Europejskiej.
Panowie, rozmijacie się z prawdą - głównym problemem polskiej piłki nie są działacze, nie skostniały PZPN, również nie jest nim brak funduszy, zbyt długa przerwa zimowa także nie stanowi apogeum kłopotów futbolu nad Wisłą, tak jak podstawowym problemem nie jest katastrofalna infrastruktura treningowa.
Główny problem stanowią media, które dywagują o pierdołach, w ten sposób przyczyniają się do SKANDALICZNEJ znajomości futbolu wśród kibiców w kraju nad Wisłą. Futbol w środkach masowego przekazu sprowadza się do "wynikologii", podczas gdy znajomość prawdziwych arkanów futbolu stoi na skandalicznie słabym poziomie - większość kibiców nie rozumie podstawowych zagadnień taktycznych (choćby czytając tą stronę z przykrością stwierdzam, że większość użytkowników nie ma pojęcia o tym, że krycie indywidualne wyszło z mody dawno temu i obecnie nie jest już praktykowane), a media brną w zaparte powielając głupoty.
Kolejny pierwszy z brzegu przykład dotyczący taktyki - pytanie: czy ustawienie 4-5-1 może być postrzegane jako ofensywne?
Zapewne większość z Was odpowie, że nie może.
Otóż, może - wszystko zależy od interpretacji tego ustawienia przez zespół, od sposobu w jaki przemieszcza się po murawie, czynnikiem decydującym nie jest suche rozrysowanie zawodników na planszy, jak błędnie myśli większość tej strony i zapewne nie tylko tej, niestety.
W kraju, w którym trener zespołu grającego w Ekstraklasie wypowiada mniej więcej takie słowa: "zmieniłem ustawienie z 4-4-2 na 3-5-2, gdyż jeden zawodnik więcej w ofensywie znacząco wzmocni zespół", nie można oczekiwać jakichkolwiek sukcesów, nawet tych najmniejszych.
Jeśli dodatkowo dodam, że wspomniany powyżej autor tych słów wykłada w Szkole Trenerów i cieszy się - kompletnie bezpodstawnie - opinią świetnego taktyka, to pozostaje tylko rozłożyć ręce w geście bezradności.
W ten sposób tworzy się błędne koło - niedouczeni wykładowcy szkolą niedouczonych przyszłych trenerów, niefachowe media kreują kibiców, którzy nie mają - im, o zgrozo wydaje się, że o futbolu wiedzą wszystko - kompletnie pojęcia o nowoczesnym futbolu, którzy następnie szkolą się na przyszłych szkoleniowców, aby trenować przyszłych adeptów piłkarstwa i tak koło się zamyka.
Media dają kolejny dowód swej ignorancji futbolowej kreując na przodowników polskiej myśli futbolowej trenerów, dla których futbolowy czas zatrzymał się na latach 90. poprzedniego stulecia, którzy czerpią wzorce taktyczne rodem z ubiegłych dekad, jakby zupełnie nie dostrzegali olbrzymich zmian jakie dokonały się w światowym futbolu w ostatnim dziesięcioleciu.
Dan Petrescu, Dariusz Wdowczyk, Jacek Zieliński (były trener Groclinu, Polonii i Lecha), Dragomir Okuka, Stefan Majewski, Paweł Janas i wielu innych - wszyscy oni byli relatywnie niedawno/są uznawani za przodowników myśli taktycznej w kraju nad Wisłą.
Szkoda tylko, że są to obecnie co najwyżej przeciętni szkoleniowcy, którzy wdrażają wzorce taktyczne i ordynują swoim podopiecznym metody szkoleniowe rodem z ubiegłego stulecia.
Wspomniany powyżej problem "fachowości" polskich mediów, dotyka nie tylko futbolu - jeszcze lepiej "niezwykle fachowe podejście dziennikarzy do sportu" można zaobserwować na przykładzie Formuły 1.
Zatrważa ilość błędów - nawet w trwających trzydzieści sekund, bądź też nieznacznie dłuższych relacjach, można uświadczyć przynajmniej kilka błędów.
Nagminnie powtarzane sformułowanie "Formuła Pierwsza" [na F1 nie mówimy "Formuła Pierwsza", mówimy "Formuła Jeden" - to jedyna poprawna wersja - "Formuła 1 (inaczej Mistrzostwa Świata Formuły 1, błędnie nazywana formułą pierwszą)".], bądź też określanie wyścigów mianem "rajdów" (f1 to wyścigi, a nie rajdy!!!) smuci niesamowicie.
W Polsce najpierw trzeba skorygować mentalność, inaczej NIGDY nie uczynimy kroku w przód.
@sebasz
"No jesteś wreszcie. No i to nad czym dyskutowaliśmy kiedyś o meczu z Barcą ziściło się."
Niezupełnie - liczyłem na wyższy pressing i nieco mądrzejszą dystrybucję futbolówki (głównie mam na myśli ograniczenie długich wykopów - wielokrotnie o tym powtarzam).
@wronka25
Tak, to "świetny" trener:
"Dan Petrescu rozwija archaiczny styl gry, niegodny piłkarzy tego sortu!".
goonertalk.com/2011/02/25/ex-arsenal-man-aliadiere-training-at-london-colney/
Nasz były gracz , Jeremie Aliadere trenuje z naszym zespołem ;p Miło ze strony Wengera i zespołu ,że pomagają kolejnemu naszemu graczowi do odzyskania formy ;p
samir87---->
Haha wiedziałem, że ktoś mi to zaproponuje xD
Po 1. jestem niepełnoletni.
Po 2. nie piję alkoholu. :D
IceMan----> Patryk wstawił sobie pupĘ, więc ja postanowiłem wstawić zacne piersi. ;)
Czy to jakiś nowy nurt?Hmm nie mam pojęcia :]
Gunner_995
A dawno odstawiłeś alkohol?:)