Pamiętne cytaty 2011 roku

31.12.2011, 14:41, Marcin Stefaniak 10 komentarzy

- Tottenham to dobry klub. Podopieczni Redknappa pokazali, że jeśli chcą, to mogą grać ładny futbol, ale czy naprawdę są lepsi od Arsenalu? Nie wydaje mi się.

Szczęsny po porażce Kanonierów na White Hart Lane

- To dziwne. Na każdym kroku musisz być uważny. Ludzie obserwują Cię cały czas i to właśnie bawi mnie najbardziej. Nawet najmniejsza rzecz, jak zrobienie sobie tatuażu czy przeprowadzka, mogą się przerodzić w aferę. To niestety nieodzowna część futbolu, do której musisz się przyzwyczaić.

Wilshere o sławie

- Nigdy nie pomyślałbym, że w ciągu roku poczynię takie postępy i znajdę się tutaj, tym bardziej, że jeszcze niedawno grałem w piłkę w szkole średniej w Japonii. Czuję, że z każdym treningiem znacznie poprawiam swą grę. Na początku byłem trochę nerwowy i nieśmiały, ale przywykłem do życia w nowym środowisku.

Ryo o odnalezieniu się w Anglii

- Czasami przed meczem wejdę na twittera, by zobaczyć opinie fanów. Ludzie sugerują, że wejdę na boisko i rozprawię się z kilkoma zawodnikami. Tworzą dla mnie pewnego rodzaju listę "ofiar". Nie wiem co ludzie myślą. Muszę chyba zrobić program na YouTube, w którym pokażę, że jestem dobry także w kilku innych aspektach. Nie jestem oczywiście Messim.

Frimpong o byciu kimś więcej niż tylko "twardzielem"

- Nie wiem kim bym został, gdyby nie piłka nożna. Rodzina również nie chciała bym został piłkarzem i starała się wysłać mnie do normalnej szkoły. Musiałem przedstawić im kogoś, kto przekonałby ich do tego, że jestem utalentowany.

Gervinho o początkach kariery

- Koledzy dokuczają mi, nazywając mnie białym Cafu.

Koscielny o grze na prawej stronie

- Jestem tutaj trochę czasu, ale wszystko zależeć będzie od klubu. Zobaczymy, czy będą chcieli, bym został? Zależy to również od mojego zdrowia, w moim wieku również na to trzeba zwrócić uwagę. W tej pracy musisz mieć naprawdę dużo energii.

Wenger o swej przyszłości w Arsenalu

- Gra przeciwko Messiemu była czymś niesamowitym. Dla defensora gra przeciwko najlepszym jest zawsze ważnym testem, tym bardziej, jeśli jest to zawodnik, który może zrobić różnicę. Barcelona zawsze stara się znaleźć jak najlepszy pomysł i naszym zadaniem było utrudnienie jego realizacji. Myślę, że poradziliśmy sobie z tym zadaniem.

Djourou o pojedynku z Messim

- Niesamowite jest to, jak bardzo Arsenal jest tutaj kochany i jak dużo ludzi interesuje się tutaj Premier League. W Chinach i Malezji stajemy się coraz popularniejsi, więc jest to dla nas dobry znak. Cieszymy się z przebiegu całego tournee.

Wenger o letnim tournee w Azji

- Dla mnie było to najlepsze spotkanie jakiego doświadczyłem pod względem jakości i intensywności gry. Kiedy oni mieli piłkę, atakowali, kiedy my ją mieliśmy, robiliśmy to samo. Nigdy nie grałem w takim meczu, w którym obie drużyny pokazałyby tak niesamowity poziom.

Fabregas o wygranym przez Kanonierów spotkaniu z Barceloną

- Razem z Robinem po prostu kochamy grać razem. Przez ostatni kilka lat nie graliśmy zbyt wiele ze sobą, gdyż raz to ja miałem kontuzję, a innego razu to Robin był nękany przez urazy. W tym roku jednak można zobaczyć, że świetnie się rozumiemy. Robin jest jednym z najlepszych napastników na świecie, jest również świetnym przywódcą.

Walcott o porozumieniu z van Persiem

- Moimi ulubionymi zawodnikami są Ci, którzy pomimo przeciętnych umiejętności robią fenomenalne kariery. To właśnie szanuje najbardziej, piłkarzy, którzy w stu procentach wykorzystują swój potencjał. Kiedy jesteś młody, dowiadujesz się, że życie nie jest takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. W wieku 20 lat bycie regularnym, rygorystycznym i twardym nie jest naturalne. Tacy zawodnicy kształtują całą swoją przyszłość pomiędzy dwudziestym, a trzydziestym rokiem życia. Muszą poświęcić część swojego czasu. Często mówię ludziom: spójrz na Georga Busha, został prezydentem Stanów Zjednoczonych, po tym, gdy w wieku 40 lat mówił, ze jest alkoholikiem. W piłce nożnej w takim wieku nie jesteś już w stanie powrócić do gry. Właśnie dlatego te 10 lat definiuje później całą karierę.

Wenger o ulubionym typie piłkarza

- Dla mnie asysty są równie ważne jak gole. Czasami trzeba zaliczyć asystę. Na szczęście żyjemy w świecie, gdzie te właśnie podania zaczęły być zauważane i doceniane przez wszystkich. Wcześniej liczył się tylko strzelec bramki i to na nim skupiała się cała uwaga, ale ludzie zrozumieli, że kluczowe podania są równie ważne i asystentom również należą się brawa. Ja osobiście, jeśli miałbym wybierać między strzeleniem prostego gola z najbliższej odległości, a piękną asystą, zawsze zdecydowałbym się na to drugie.

Van Persie o asystach

- Na Mikela od początku spadła wielka odpowiedzialność. Oczywiście wiedziałem o jego talencie, ale on jest urodzonym zwycięzcą, on chce wygrywać. Jest perfekcjonistą, który na boisku zawsze daje z siebie wszystko. Jest fenomenalny.

Wenger o pozyskaniu Artety

- Powiedziałem chłopakom, że zamierzam zapuścić włosy, jeśli wylosujemy Anglię. To byłoby fantastyczne. Wszyscy powinni pamiętać Jana Tomaszewskiego, który w 1973 roku grał przeciwko Anglii. Jeśli więc wylosujemy Anglię postaram się zapuścić włosy i zagrać równie dobrze, jak on. Być może zabraknie mi czasu, więc będę musiał założyć perukę.

Szczęsny przed losowaniem Euro 2012

- Mam konto na twitterze, by zbliżyć się do fanów i poznać ich opinie. To ważne, by wiedzieć co kibice myślą. Dla każdego klubu kibice są najważniejszą rzeczą, więc warto dowiedzieć się, co oni sądzą, gdyż może to pomóc drużynie. Jeśli dobrze pamiętam, zasugerował mi to Cesc, który miał konto i cały czas chodził z telefonem, pisząc na twitterze. Wciągnąłem się i z czasem coraz więcej ludzi mnie śledziło. Nawet nie zdążysz zauważyć, a już jesteś od tego uzależniony. Teraz wraz z Robinem mamy pewne zawody, kogo z nas będzie śledzić więcej osób. Na tę chwilę wygrywam.

Wilshere o koncie na twitterze

- Tony Adams był tutaj legendą, jest on dla mnie kimś specjalnym. Kiedy byłem młody i oglądałem angielską piłkę, zawsze zwracałem uwagę na Arsenal. Miałem dziesięć, może dwanaście lat, kiedy oglądałem poczynania Kanonierów. To właśnie Adams był jednym z najlepszych defensorów.

Mertesacker o swoim idolu z dzieciństwa

- Jeśli ktoś powiedziałby mi kiedyś, że będę grał w Arsenalu, pokonam Barcelonę i wywalczę miejsce w kadrze Francji, nie uwierzyłbym mu. To były dwa szalone lata.

Koscielny o swoim rozwoju na przestrzeni ostatnich lat

- Uważam, że Robin jest świetnym liderem. Nikt nie przewidziałby takie obrotu spraw na początku sezonu, więc tym bardziej należą mu się za to brawa. Jeśli osiem lat temu spytałbyś mnie o Robina, nigdy nie powiedziałbym, że zostanie kapitanem Arsenalu. Zaliczył fenomenalny postęp nie tylko jako piłkarz, ale również jako człowiek.

Wenger o dojrzałości van Persiego