Pierwsze derby Londynu: Crystal Palace vs Arsenal

“I love to win like this.”

Mikel Arteta on the 3 points against Crystal Palace.

3...2...1...:D

Brawo za kolejne trzy punkty i tyle dla mnie z pozytywów. Zupełnie nie kumam Parteya na PO, jakiś kosmos. Powinien śmigać w środku pola gdzie daje optymalne korzyści. No i ten nieszczęsny Harvetz... Moim zdaniem jest największym rozczarowaniem w drużynie, tyle. Jeszcze raz brawo za utrzymanie wyniku i czekam na następny (mam nadzieję, że lepszy) mecz. COYG!

@sebastix11 napisał: "gunwo to nam daje, w obronie Saliba gubi sie z Whitem na ŚO bo ma wypracowane automatyzmy na półprawym ŚO, grając z Gabrielem, i tak White wchodzi ze 2-3 razy prawą flanką jak Partey schodzi do środka, ale jak grał bezpośrednio na PO to chodził tą prawą stroną przez cały mecz tworząc zagrożenie dla rywala a tak klepiąc przez środek to sobie możemy jak stanie jakiś autobus"
Wiesz, pamiętam jakie tu były płacze, że White na PO zaczął grać w zeszłym sezonie, a potem jak zatrybił to ludzie zapomnieli o tym. Przypominam tylko, że domagali się kibice szerszej kadry i tego, by nas rywal nie umiał odczytać, tak jak to miało miejsce w zeszłym sezonie. Do tego kiedy mamy się zgrywać w takim ustawieniu, jak nie ze słabszymi,którzy okopują się i liczą na kontry? Nie wiem czy ten plan wypali, ale do momentu kartki była kontrola nad meczem, no chyba że wy myślicie, że my będziemy 90% meczu każdego na połowie rywala , i rywal nie będzie miał żadnych okazji na strzelenie? To zasmucę was , ale tak nigdy nie było, nie jest, i nie będzie w piłce nożnej:) no ale marudy mogą sobie popłakać i to też coś nowego, bo muszą to robić po wygranym meczu xD spokojnie panowie, będzie dobrze:)

@pablofan: Kompletnie się z tym nie zgodzę, po prostu Gabi i Saka mają zupełnie inny wachlarz umiejętności, Gabi w optymalnej formie również był zawodnikiem, któremu praktycznie nie dało się odebrać piłki i miał takie momenty w zeszłym sezonie, że kręcił przeciwnikami jak chciał. Saka jest dużo silniejszy niż Gabi i dużo lepiej się zastawia i to sprawia, że nawet jak jest w gorszej formie to i tak potrafi się utrzymywać przy piłce bo zawsze się gdzieś przepchnie, to też trochę zakłamuje jego grę bo też miał momenty w zeszłym sezonie, że dołował z formą ale jednak tych piłek nie tracił bo fizycznie ma przewagę nad takim Gabim. Natomiast to gdzie Martinelli lśni to szybkość i przebojowość, to jak ten chłopak odnajduje się w sytuacjach bramkowych oraz jego rajdy z piłką, tego według mnie Sace momentami brakuje.

@Gofer999 napisał: "Nie chcemy żelaznej 11, chcemy żeby zawodnicy grali na pozycjach na których są mocni. :D:D:D"
Chcieliśmy dać Gabrielowi odpocząć.
Jak chcesz grać 4ką z tyłu to kogo wystawisz w pomocy? Partey Rice Odegaard jest zbyt defensywne, Rice-Harvetz-Odegaard luki w obronie.
Ja uważam że po prostu daliśmy odpocząć Gabrielowi na słabszego przeciwnika. Kto miał za niego w obronie grać jak nie White?
Zina potrzebował asekuracji w obronie także jego wspólna gra z Harvetzem to autostrada po lewej stronie.
Zobaczymy co Mikel wykombinuje. Wypadł mu Timber nie zapominaj.
Dajmy czas póki co

No trochę sobie dzisiaj pod górkę zrobił Arteta i Arsenal, ale najważniejsze są 3 pkt zdobyte na trudnym terenie i przełamanie passy 4 porażek w poniedziałkowy wieczór. Pierwszy raz od dawna oglądałem mecz z polskim komentarzem i w 73 minucie po padolino Eze dałem sobie spokój. Dawno tak tragicznego komentowania meczu nie słyszałem.

@Moegi14 napisał: "a co to za wygraną jak oczy bolą i widać że graja piach, 2 mecze beż fajerwerków tylko kupa g....."
Pamiętasz jak w tamtym sezonie pięknie rozjechaliśmy na start CP a Notringham 5:0? Co nam to dało?
Być może taka gra jak dziś dałaby nam wygraną z WHU czy Soton na koniec sezonu i świętowalibyśmy mistrzostwo.

@pablofan: uzupełnienie zdecydowanie.

@artur759 napisał: "Saka, Martinelli lub Odegaard"
Gdyby zamiast tej trójki było kolejnych 3 havertzow to strzelamy max 10 bramek w sezonie

@steelhand napisał: "zmierzam do tego, że Elneny niestety nie zaoferuje nic poza grą defensywną (i taka jest jego rola). Havertz ma znacznie bardziej rozbudowaną rolę w układance Artety. Staram się zauważać te małe detale w jego grze, które wpływają na funkcjonowanie całości."

No tak, zgoda, ale póki co tego nie widać i dlatego trochę obrywa się Niemcowi. Ocenia się mecz z dzisiaj a nie co Harvetz być może pokaże w listopadzie czy późnej.

@steelhand napisał: "Tak jak kiedyś Makélélé w Realu. Gość był często mało widoczny, ale wykonywał tytaniczną pracę na boisku - jak odszedł coś zaczęło się sypać w grze Galacticos."

Kimś takim był właśnie Partey w poprzednim sezonie. Odbiory, walki o piłkę, bramek nie strzelał i na ustach gazet nie był, ale swoją rolę wykonywał znakomicie.

@artur759: Zawsze musi być ktoś winny słabej grze , najłatwiej obecnie zwalić Niemca znaczy na Niemca xx

@MarkOvermars: przypominam, ze za 90 milionów chcieli sprowadzić Mudryka… a tak to mamy właśnie Trossarda, wiec nie wiem czy takie uzupełnienie.

@steelhand napisał: "Tak jak kiedyś Makélélé w Realu. Gość był często mało widoczny, ale wykonywał tytaniczną pracę na boisku - jak odszedł coś zaczęło się sypać w grze Galacticos."

Nie używaj zwrotu "tytaniczną" bo to mem na tej stronie. :D:D:D:D

Niektórzy robią kozła ofiarnego z Havertza a czy Saka, Martinelli lub Odegaard (nie liczące karnego) pokazali coś więcej? Arteta musi coś zrobić, bo cały zespół nie radzi sobie za dobrze i nie jest to wina Niemca.

@marcin04c: już zdementowano dzisiaj. Gabriel powiedział, że wpłynęła oferta ale jest szczęśliwy w Londynie i nigdzie sie nie rusza ( AFC tv)

Ludzie ochloncie troche. City w tamtym sezonie wygralo na Palace 1;0 po karnym i meczyli sie strasznie, dopiero na koniec strzelili. Mialo to jakis wplyw na potrojna korone? Raczej nie, liczyly sie 3 pkt, tak samo jest teraz z nami. Do czerwonej kartki pelna dominacja, a nawet po czerwonej Palace oddalo 1 niecelny strzal, w miare grozny, poza tym zero zagrozenia

@Embix: Nie chcemy żelaznej 11, chcemy żeby zawodnicy grali na pozycjach na których są mocni. :D:D:D

@pablofan napisał: "Oj nie, nie, nie. Tomiyasu, nie licząc kartki, zagral dobrze. To Martinelli kompletnie sobie dziś nie radził. Saka pomimo tego, ze czasem przyklei sie do niego nawet dwóch obrońców potrafi sie przy piłce utrzymać, rozciągnąć grę czy pójść z akcja do końca linii i dośrodkować teoretycznie słabsza noga. Martinelli zaś po za szybkimi rajdami w prostej linii ma mocno ograniczony wachlarz możliwości. Szczególnie jak trafi sie rzep w postaci dobrze zorganizowanego obrońcy. 1 połowa to ciagle ucieczki do środka, a w drugiej niewiele lepiej, choć faktycznie miał dwa momenty, to finalnie nic z nich nie wyszło."
Tomiyasu zagrał dobry mecz. Lewa była zamknięta, pchał się do przodu. Pierwsza jego kartka to zasługa całej drużyny

Co do Martinelliego to powtarza się sytuacja z zeszłego sezonu. Przy Nketiahu gra dużo słabiej niż przy Jesusie. Biega przyklejony do linii, a kiedy ma Jesusa koło siebie to ten często schodzi na bok i wtedy Martinelli wchodzi w pole karne na jego miejsce .

@Olczyck: a co to za wygraną jak oczy bolą i widać że graja piach, 2 mecze beż fajerwerków tylko kupa g.....

@pablofan: https://www.nowarsenal.com/transfer-news/saudi-arabia-in-negotiations-to-sign-arsenal-centre-back-after-meeting-in-london/?utm_content=cmp-true

Nie widziałem żeby ktoś to zrobił to ja zacznę. Trzeba pochwalić Jorginho. Boje od niego doświadczeniem. Bardzo dobra zmiana.

Dzisiaj z ofensywy tylko Nketiah błysnął kilka razy. A patrząc po komentarzach, to piłeczka chodziła jak po sznurku, tylko na Kaiu się akcje kończyły i to on jako jedyny sabotował naszą ofensywę, a bez niego to by 0:4 było do przerwy.

Co do meczu to dumny z piłkarzy jestem. CP zawsze trudny teren, a my w tym sezonie ewidentnie podchodzimy do meczów w roli Goliata, a rywale się bronią i podgryzają przy opuszczeniu gardy. Bardzo trudno się tak gra, a my mamy 6pkt.
I podoba mi się też podejście Artety. Parteya na PO banalnie można wytłumaczyć. Bo wiedząc, że rywal odda piłkę i będzie bronił, to po co mamy grać 4 obrońców? Tierney i White nie nadają się do roli Ziny, więc gra Thomas. Z NF mieliśmy 82% posiadania, a przy piłce Partey był w środku, to chyba niewielka zmiana dla niego. Havertz ok, mógłby bardziej błyszczeć, ale tragedii nie ma. Najgorsze co można zrobić to wpuścić go, oczekując cudów, żeby oddalić go od składu przy pierwszej okazji. Trzeba go zbudować, a nie podkopywać pewność siebie.
A Arteta ze zmianami też obrywa nie wiem za co? Mam wrażenie, że niektórzy po czerwie Tomiego pomyśleli "ale fajnie, to teraz CP wyjdzie wyżej, my zostawimy 2 sprinterow i będziemy lagowac, to wpadnie coś na 2:0". Bardzo naiwne. Bez jednego obrońcy robi się dziura. Łatanie jej może rozbić cały blok, a wystarczy jeden błąd przy 1:0, żeby cały mecz poszedł na marne. Nie wyglądało to najlepiej, ale mecze polegają na tym, że trzeba punkty zdobyć za wszelką cenę. W tym przypadku Arteta uznał, że potrzeba do tego posłania wszystkiego co się da do obrony i koniec końców to on ma rację, a nie my.

6pkt po 2 meczach. Tak ma być. Wygrać z Fulham i daję sobie rękę uciąć, że z MU zagramy zupełnie inaczej. Bez Parteya na PO i prawych obrońców na LO. Koniec żelaznej 11. Każdy przeciwnik zmierzy się z innym Arsenalem i być może to nam pomoże w walce o mistrza.

@Rynkos7: zmierzam do tego, że Elneny niestety nie zaoferuje nic poza grą defensywną (i taka jest jego rola). Havertz ma znacznie bardziej rozbudowaną rolę w układance Artety. Staram się zauważać te małe detale w jego grze, które wpływają na funkcjonowanie całości.

Tak jak kiedyś Makélélé w Realu. Gość był często mało widoczny, ale wykonywał tytaniczną pracę na boisku - jak odszedł coś zaczęło się sypać w grze Galacticos.

@praptak napisał: "W zeszłym sezonie pierwsze mecze kontrola, naoliwiona maszyna i w przypadku straty bramki błyskawiczna odpowiedź, teraz mozolia i cierpienie + przebłyski Saki. Z tyłu Partey który gra słabo na PO i który w dużej mierze zapewnił nam 2 miejsce w zeszłym sezonie grając na optymalnej pozycji, bałagan w obronie, ślimak Havertz raz poda celnie lub dobrze przyjmie piłkę a ludzie w ekstazie wtf? Jest lipa i tyle, trzeba coś z tym zrobić ale Mikel nie wyciągnął wniosków po poprzednim meczu, więc nie wiadomo czy zrobi to teraz.

Rice i Partey do środka z Ode, White powrót na włości. Gabriel do Saliby, Zina (czy nawet Tierney) na LO i już będzie lepiej.

Havertz to nie geniusz jak Ozil żeby 80% meczu sobie człapać i raz zrobić kibicom mindfuck który go rozgrzeszał. W tym bałaganie w obronie + z Niemcem i Nketiahem nie ma metody i to widać, no ale wygraliśmy więc dla jednych okoliczności są istotne i coś zwiastują w połączeniu z meczem z NF, dla innych różowe okulary na nos i taki nie zrozumie wątpliwości reszty.

Trossard mógłby spokojnie grać z Martinellim i Saką, wymieniając się z Gabim pozycjami, ale zawsze można wyczekiwać Nketiaha bo „dobrze przyjął” „bo się fajnie zabrał”. Zadecyduje Arteta więc dla mnie luz kto będzie grał, imo Havertz i Eddie odstają od reszty a jeszcze zabawy w taktyce i ustawieniu obronnym temu nie pomagają."

Tylko zacytuje. Żeby na pewno każdy przeczytał.

Fabrizio Romano: Gabriel Magalhães nigdzie się nie wybiera, mimo zainteresowania z Arabii.

@marcin04c: ;o nic nie słychać w mediach o takim ruchu…

Panowie. Trochę spokoju.
Zrobiliśmy 2 roszady w składzie. Posadziliśmy Gabriela za Tomiyasu, wrzuciliśmy Nketiacha.
W poprzednim sezonie 2 takie zmiany by nie działały, tutaj graliśmy.
1/3 meczu z czerwem i CP również nas dobrze docisneło.
Doprowadziliśmy zwycięstwo do końca i wygraliśmy.
CP też dobrze grało na nas 10ciu nie oszukujmy się dobrze zagrali, co wy byście chcieli atakowania wielkiego. Próbowaliśmy, potem już zaczęliśmy wybijać na pałe i nie ma co się dziwić. CP też mądrze grało, poczuli przewagę, szukali przestrzeni.
Roszady w składzie były, 1/3 meczu w 10, wygraliśmy.
Co wy tak płaczecie chcecie żelaznej 11tki. Musimy rotować inaczej spuchniemy do Zimy.
Przecież jakbyśmy robili ofensywne zmiany to byśmy raczej na pewno w tyłek dostali

Wy wpuszczajac trossarda za havertza chyba za duzo w fife sie nagraliscie xD przez 20min jedyne co robimy to wykopy do przodu i zdejmowac typa ktory w miare zgrywa/wygrywa glowki na kurdupla, genialny pomysl

@kwiatinho napisał: "Tomyiasu? To Havertz zorganizował mu żółtą kartkę bo trzymał piłkę 18 sekund a Tomyiasu 8. Druga żółta to żart."

Weź sobie to jeszcze raz obejrzyj jak już tak liczysz te sekundy. Na początku to piłkę trzymał Martinelli. Havertz trzymał piłkę 8 sekund, od 58:42 do 58:50. Czyli 8 sekund, a nie 18 jak twierdzisz. Tomiyasu rzucił piłkę w 10 sekundzie.

@metjuAFC: Oj nie, nie, nie. Tomiyasu, nie licząc kartki, zagral dobrze. To Martinelli kompletnie sobie dziś nie radził. Saka pomimo tego, ze czasem przyklei sie do niego nawet dwóch obrońców potrafi sie przy piłce utrzymać, rozciągnąć grę czy pójść z akcja do końca linii i dośrodkować teoretycznie słabsza noga. Martinelli zaś po za szybkimi rajdami w prostej linii ma mocno ograniczony wachlarz możliwości. Szczególnie jak trafi sie rzep w postaci dobrze zorganizowanego obrońcy. 1 połowa to ciagle ucieczki do środka, a w drugiej niewiele lepiej, choć faktycznie miał dwa momenty, to finalnie nic z nich nie wyszło.

@MarkOvermars: jeszcze jeden mecz i Gabriel może zwinąć żagiel. Podobno araby chcą za niego wyłożyć 100mln. Choć za 100mln to bym go sprzedał ale nie na koniec okienka, bo ze znalezieniem zastępcy będzie ciężko.

1:1 mecz z Leeds z zeszłego sezonu. Czyli najgorszy jaki widzialem do dzisiaj

Mecz o dwóch twarzach. Do momentu uzyskania czerownej kartki przez Tomiyasu mieliśmy władzę nad grą, natomiast sama kontrola nie przynosiła wielu okazji, poza dwoma sytuacjami Nketiaha mieliśmy problem, aby skruszyć mur CP. Obrona udana i możemy się z tego cieszyć. Płynnie trzeba przejść do Havertza. Widziałem jak jakiś użytkownik dał mu taką samą ocenę jak Declanowi. Od razu nasunęła mi się myśl jakim prawem? Rice bedąc defensywnym pomocnik dał otwierające podanie do Eddiego dodatkowo zaliczył dużo celnych podań i kilka przechwytów. W tym samym czasie u Havertza zauważyłem klasycznie unikanie odpowiedzialności oraz słabe poruszanie się. Jego TYTANICZNA praca przejawiła się po 80 minutach, kiedy mógł stanąć na cofniętej dziewiątce. Tam faktycznie udało mu się wygrać kilka pojedynków główkowych czy potrzymać piłkę. W pierwszej połowie miał jedno dobre podanie do martinelliego, a reszta połówki to historia, przeszedł jak duch. Dajmy mu uczciwe 5/10 ewentualnie 6/10 na zachętę Szósteczka jest dobra dla większości chłopaków. Bez fajerwerków, ale udało się wymęczyć zwycięstwo. Klasycznie mamy problem z zabciem meczu, aczkolwiek tutaj nawet grając w 11 na boisku byśmy siedzieli w niepewności. Proste kombinacyjne granie bez polotu liczące na zrywy poszczególnych piłkarzy dało 1:0. Czekamy na coś lepszego Panie Arteta.

@praptak: dobrze Pan gada, polać mu !

Taka gra nie wystarczy na Newcastle itd. Póki co poślizgi.

@Olczyck napisał: "Wygraliśmy ale po większości komentarzy można stwierdzić że Arteta out"
Po prostu większość tutaj to mazgaje, płakanie im weszło w krew. Trzeba do tego podchodzić z dystansem.

Tomiyasu niby dalej jest przy linii bocznej i chce wznowić grę z autu.

@Garfield_pl: gunwo to nam daje, w obronie Saliba gubi sie z Whitem na ŚO bo ma wypracowane automatyzmy na półprawym ŚO, grając z Gabrielem, i tak White wchodzi ze 2-3 razy prawą flanką jak Partey schodzi do środka, ale jak grał bezpośrednio na PO to chodził tą prawą stroną przez cały mecz tworząc zagrożenie dla rywala a tak klepiąc przez środek to sobie możemy jak stanie jakiś autobus...

No i jest jeszcze problem Havertza. Gość człapie po boisku jak Ozil tylko że ten drugi miał trochę lepszego skilla ….

@Marzag napisał: "I miał Trossarda wprowadzać jak Tomiyasu czerwoną kartkę dostał? Wynik pokazuje że zareagował dobrze."

Tego nie powiedziałem. Chodzi o to, że tego typu sytuacje się zdarzają. Tomiyasu nie jest pierwszym i ostanim piłkarzem, który dostaje żółtą kartkę na wczesnym etapie meczu, więc oczywiście to są błędy Tomiasyu, ale Arteta musi też odpowiednio wcześniej reagować. Zinchenko dzisiaj pojawił się na boisku.

Wole takie czkawki i człapanie na początku sezonu niż zesranie sie przed kiblem pod koniec, wiadomo do czego nawiązuje.

Wygraliśmy ale po większości komentarzy można stwierdzić że Arteta out

@Kiepomen: też uwielbiam Trossarda, ale wynik dzisiejszego spotkania pokazuje, że Arteta się nie pomylił. Mamy komplet punktów po dwóch spotkaniach i szukamy na siłę problemu. Do rozegrania pozostało 36 meczów. Trossard będzie mieć swoje minuty. Czasem będziemy grać bardziej widowiskowo, czasem mniej - najważniejsze jest zdobywanie punktów.

Ciężki mecz, na ciężkim terenie i w ciężkim terminie. Brawo za 3 pkt, takie mecze właśnie trzeba wygrywać, żeby celować w najwyższe cele i my to dzisiaj zrobiliśmy.

Okopać też trzeba się umieć, bo takie sytuacje mogą się zdarzać a my z gry obronnej wywiązaliśmy się dzisiaj bardzo dobrze

@Kanonier101090 napisał: "Co tu się odwala brak jakiegoś balansu granie z tym parteyem w obronie słabe Kai też nie gra dobrze nie pomaga jest takim ciałem obcym jest komplet ale źle to wygląd nie ma tej radości jak rok temu....."
Oho, ktoś tu albo nieuważnie oglądał albo nie rozumie tego co oglądał. Partey świetny mecz w obronie i w pomocy. Dzięki temu że tak gramy to Partey może grać z Ricem. A Havertz bardzo dużo pracuje w obronie, i totalnym kłamstwem jest mówienie że tak nie jest. Bardzo przydatny zawodnik w defensywie. Szkoda że tak rzadko mu piłkę podają bo ciągle się wystawia do podań. Mam nadzieję że zyska zaufanie graczy bo jak dostaje piłkę to robi z nią coś pozytywnego.

Trossarda uwielbiam ale nie łudźmy sie, Gość przyszedł w połowie sezonu jako uzupełnienie składu i chyba w takie roli zostanie.

Bardziej martwią mnie te kombinacje na PO. Przecież aż sie prosi żeby wrócić do gry 4 z tylu z Gabrielem na środku

@steelhand napisał: "porównanie Havertza do Elnenego miało być śmieszne, ale nie jest. Naprawdę trzeba nie znać się na piłce nożnej, żeby nie zauważać walorów Havertza."

Nie miało być śmieszne tylko sarkastyczne. Wymieniasz cechy, które dla Harvetza są przypisywane przez Ciebie jako zalety natomiast w przypadku Elnenyego były by wadami. Jesteśmy już na takim etapie jeżeli chodzi o budowanie tej drużyny, że "doskakiwanie do rywala" czy "walka o górne piłki" to absolutne minimum a nie coś co ma wyróżnić piłkarza na boisku.

@kwiatinho: Raczej nie zrozumiałeś punktu nr 1 od kolegi niżej. Chodziło mu o to że zmianami Zina, Gabi, White, Partey skorygował swój błąd który forsował prawie cały mecz.

Wrócił Zina to może wrócimy do obrony Zina-Gabriel-Saliba-White, oby...