Po meczu: Mark Hughes
12.02.2008, 11:11, Michał Wojciechowski
8 komentarzy
Manager Blackburn Rovers Mark Hughes pochwalił swoich zawodników po wczorajszym meczu z Arsenalem na Emirates stadium, który jego podopieczni przegrali 2:0.
Hughes uważa, że Blackburn szybko podniosło się po stracie pierwszej bramki i dalsza część spotkania w ich wykonaniu była bardzo dobra. Jego zdaniem nie był to łatwy mecz dla Kanonierów. Poniżej przedstawiamy jego wypowiedź na temat wczorajszego meczu:
"Uważam, że wczoraj zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. W większości momentów graliśmy właśnie tak, jak sobie to zaplanowaliśmy. Stwarzaliśmy wiele sytuacji pod bramką przeciwnika i zdecydowanie nie był to łatwy mecz dla Arsenalu."
"Mieliśmy wiele okazji, szczególnie w pierwszej połowie, szkoda że ich nie wykorzystaliśmy."
"W drugiej części spotkania nie wszystko układało się po naszej myśli, nasze podania były nieprzemyślane. Zawodnicy chcieli za wszelką cenę iść do przodu i wyrównać wynik, jednak byli już bardzo zmęczeni i wiele rzeczy im nie wychodziło."
"Mimo wszystko jestem zadowolony z postawy mojego zespołu, nie ma wielu drużyn, które mogłyby walczyć z Arsenalem na Emirates Stadium jak równy z równym. Czuję, że udowodniliśmy, że jesteśmy zespołem, który trzeba szanować."
"Dużym problemem w naszym przypadku było wykańczanie akcji, kiedy byliśmy już pod ich bramką nie wiedzieliśmy jak zakończyć atak. W przyszłości będę starał się to poprawić."
źrodło: Football.co.uk
8 godzin temu 0 komentarzy

8 godzin temu 2 komentarzy

8 godzin temu 0 komentarzy

8 godzin temu 5 komentarzy

8 godzin temu 0 komentarzy

22 godziny temu 0 komentarzy

01.10.2025, 11:55 5 komentarzy

01.10.2025, 11:54 2 komentarzy

01.10.2025, 09:45 15 komentarzy

01.10.2025, 09:42 678 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No faktycznie grali nawet dobrze ale najwazniejsze jest to ze przegrali z nami
No nie był to łatwy dla nas mecz,bo żaden nie jest łatwy:-)A wygraliśmy aż 2-0 a może tylko z powodu nie obecności wszystkich zawodników.
Bez komentarza
okazji jakie okazje co ty pleciesz nic nie mieliście to my ciślismy cały mecz z wyjątkiem tych 15 min !!!
grali dzilnie i nalezy im sie szacunek...
ale to my jestemy lepsi!!:D
Blackburn rozegrało naprawde dobre zawody:) ich trener moze byc zadowolony z wystepu podopiecznych! Były momenty w grze tak jak kiedy potrafili nam narzucic swoje tempo gry co nie jest łatwe z nasza druzyna szczególnie u siebie:)
Ich Boss może być zadowolony ponieważ grali równy futbol ale potem już nie wytrzymali presji ze strony Arsenalu i odpuścili walkę i Arsenal to wykorzystał ale chociaż czegoś się nauczyli
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawe. Ale w tym sporcie liczy sie wynik. To 3 punkty sa wazniejsze niz piekno gry.