Podsumowanie 8. kolejki Premier League

22.10.2014, 19:22, Michał Korżak 13 komentarzy

Za nami 8. kolejka Premier League, w której Arsenal zremisował z Hull City 2:2. Poniżej przedstawiamy wyniki pozostałych spotkań, rozegranych w ramach minionej kolejki.

Manchester City 4-1 Tottenham

Bardzo dobry mecz w wykonaniu gospodarzy. Mistrzowie Anglii z zeszłego sezonu mieli dużo okazji na zdobycie gola, jednak będący w dobrej formie Hugo Lloris bronił większość z nich. Kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie zdobyli 3 punkty. Goście mieli swoje nieliczne okazje, lecz nie byli wystarczająco skuteczni. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w spotkaniu oglądaliśmy aż trzy rzuty karne wykonywane przez gospodarzy i jeden przez gości. Dwa z nich zostały niewykorzystane. Fenomenalny Agüero zaliczył w tym spotkaniu aż cztery bramki.

13' [1-0] Agüero

15' [1-1] Eriksen

20' [2-1] Agüero

68' [3-1] Agüero

75' [4-1] Agüero

Burnley 1-3 West Ham

Zdecydowanie częściej widać było atakujących piłkarzy gości. Nie oznacza to jednak, że gospodarze nie mieli okazji na strzelenie bramki. Ostatecznie jednak wola walki beniaminka nie wystarczyła do pokonania świetnie sobie radzącej w tym sezonie drużyny Sama Allardyce'a.

49' [0-1] Sakho

54' [0-2] Valencia

60' [1-2] Boyd

70' [1-3] Cole

Crystal Palace 1-2 Chelsea

Mimo braku Diego Costy, Chelsea nie miała większych problemów ze zdobyciem kolejnych trzech punktów w tym sezonie. Drużyna Jose Mourinho po ośmiu kolejkach nadal jest niepokonana. Ciekawym faktem jest, że obejrzeliśmy w tym spotkaniu aż dwie czerwone kartki - jedną dla zawodnika Chelsea, a drugą dla piłkarza Crystal Palace.

45' [0-1] Oscar

56' [0-2] Fabregas

90' [1-2] Campbell

Everton 3-0 Aston Villa

Drużyna Evertonu tym razem nie zawiodła i wygrała drugie spotkanie w tym sezonie. Zespół z Liverpool znacznie przeważał w tym spotkaniu. Aston Villa za to, po świetnym początku sezonu śrubuje swoją niechlubną serię przegranych meczów. Na tę chwilę są to cztery porażki pod rząd.

18' [1-0] Jagielka

48' [1-0] Lukaku

76' [1-0] Coleman

Newcastle 1-0 Leicester City

Przewagę w tym meczu mieli gospodarze. Znacznie częściej wypracowywali sobie sytuacje bramkowe, co poskutkowało zdobyciem gola w drugiej połowie. To dopiero pierwsza wygrana Newcastle w tym sezonie.

71' [1-0] Obertan

Southampton 8-0 Sunderland

Wystarczy spojrzeć na wynik. Chyba nic nie można dodać do tego spotkania. Goście zostali zmiażdżeni przez skazywany przed sezonem przez wielu ekspertów na spadek z ligi Southampton.

12' [1-0] Vergini (sam.)

18' [2-0] Pelle

37' [3-0] Cork

63' [4-0] Bridcutt (sam.)

69' [5-0] Pelle

78' [6-0] Tadić

79' [7-0] Wanyama

86' [8-0] Mane

Queens Park Rangers 2-3 Liverpool

Dosyć długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Taka sytuacja zdenerwowała Richarda Dunne'a, który bardzo chciał coś zmienić w tym meczu. Nie potrafił skierować piłki do bramki rywali, więc zdecydował się na pokonanie własnego bramkarza. Po szalonej końcówce spotkania, w której podczas pięciu minut oglądaliśmy trzy bramki, wydawało się, że już nic się w tym meczu nie zmieni i będziemy świadkami podziału punktów pomiędzy tymi zespołami. Jednak kolega Richarda - Steven Caulker - wpadł na równie głupi pomysł co on sam i podarował w prezencie trzy punkty drużynie gości. Niestety nie da się wygrać meczu strzelając do własnej bramki.

67' [0-1] Dunne (sam.)

87' [1-1] Vargas

90' [1-2] Coutinho

90+2' [2-2] Vargas

90+5' [2-3] Caulker (sam.)

Stoke 2-1 Swansea

Ekipa Swansea już od pięciu spotkań nie potrafi pokonać ligowego przeciwnika. Po świetnym rozpoczęciu sezonu, wraz z porażką z Chelsea coś w tej drużynie się zmieniło. Jakby zapomnieli jak się gra w piłkę. Tą nieporadność wykorzystali piłkarze Stoke i dopisali do swojego konta trzy punkty.

34' [0-1] Bony

43' [1-1] Adam

76' [2-1] Walters

West Brom 2-2 Manchester United

Mimo dwukrotnego uzyskiwania prowadzenia, gospodarze nie potrafili ukończyć tego meczu, powiększając swój dorobek punktowy o cenne trzy punkty. Gospodarze bazowali głównie na szybkich kontrach, a goście ze względu na fakt, że musieli gonić wynik, musieli cierpliwie rozgrywać piłkę, szukając luki w obronie przeciwnika. Gdyby Robin van Persie wykazał się większą skutecznością, być może wynik meczu byłby inny. Obie drużyny po ośmiu kolejkach mają na swoim koncie już trzy remisy.

8' [1-0] Sessegnon

48' [1-1] Fellaini

66' [2-1] Berahino

87' [2-2] Blind