Pomeczowa wypowiedź Wengera

patrze na te tabelę co godzinę...
1. Arsenal
2. Chelsea
3. Manchester
ah..... :)

Ważne 3 punkty na naszym koncie! Nie ważne jak wpadł wyrównujący gol, ważne 3 oczka! :D

Wenger ma rację nie można za każdym razem wykopywać piłki gdy rywal leży. Niektóre drużyny wykorzystują to i nagminnie "padają" przez co rywal misi wykopywać piłki na aut. Czy to jest fair play???

W sumie nie było tak źle dobry mecz Kanonierów no i zasłużona wygrana :]

No to teraz ja:

O pierwszym miejscu w lidze:

Jak powiedział Wenger Chelsea ma zaległy mecz z Hull, który zapewne wygra. Ciszmy się jednak z kolejnych 3 punktów.

O faulu Williama Gallasa tuż przed wyrównującą bramką:

FIFA ostatnio zwracała uwagę na niepotrzebne przerywanie akcji w takiej sytuacji. TO sędzia decyduje, czy był faul czy nie. Oczywiście Gallas zachował się nieładnie, ale o tej sytuacji do bramki mineło trochę czasu i nie była ona bezpośrednią konsekwencją tego zdarzenia. Poza tym nawet, gdybyśmy tego gola nie zdobyli wydaje mi się, że wygrali byśmy ten mecz.

O podobnym incydencie z poprzedniego tygodnia:

To właśnie pokazuje, ze wszyscy tak grają, więc po co się wyłamywać i tylko na tym tracić.

O faulach w obu pojedynkach z Boltonem:

Bardzo nie lubię brutalnej gry, ale to jest liga angielska. Dziwię się, że sędziowie tak rzadko pokazują kartkii za nieprzepisowe zagrania. Moim zdaniem każde ewidentnie umyślne przekroczenie przepisów powinno byc karane żółtą kartką. Może wtedy ten sport stałby się "czystszy"

O kibicach szydzących z kontuzji Daviesa:

Krótko i do rzeczy: nie znoszę chamstwa zarówno wśród kibiców jak i zawodników, niestety taka jest natura ludzka.

O nerwowym początku:

Przyznaję się, ze po drugim golu dla Boltonu straciłem wiarę w zwycięstwo.

O kontuzji Diabyego:

Mam nadzieję, że to nic poważnego i będzie gotowy na spotkanie z Manchesterem bo to ważny punkt zespołu i potrafi walczyć jak mało kto.

O pokazaniu pazura w obu spotkaniach.

Zespół walczący o mistrzoswo powinin umieć zwyciężyć nawet w spotkaniu, kiedy idzie mu słabo i wreszcie, wydaje mi się, Arsenal tę cechęposiada.

"To by oznaczało, że przy stanie 2-1, musielibyśmy wykopywać piłkę na aut za każdym razem, gdy ktoś upadnie na murawę [...]" w pełni się zgadzam z Wengerem, że to było fair!! Gdyz zawodnicy specjalnie mogliby się wywracać żebyśmy wybijali piłkę!! Zgadzam się także z LOKII'm gyż uważam tj On, że Arsenal jest wiele razy krzywdzony przez sędziów. Jednak nie mogę się zgodzić z tym, że jest nieważne to jak wygrywa Arsenal! Bo chcę aby każde zwycięztwo Arsenalu było piękne i fair!

Oczywiście faul Gallasa był -błąd sedziego,ale też przy stanie 3:2 Cesc był wyraźnie faulowany przez bramkarza.Jednym słowem sędzia się mylił w obie strony.Wniosek - nie chcemy takich historii to trzeba wprowadzic technikę video - w przeciwnym wypadku zawsze będzie ''kupa'' niezadowolonych i sędziowie ,nawet niechcący,będą wypaczali wyniki meczy co aktualnie jest niechlubną normą.Póki co zawsze ktoś będzie płakał.Szkoda Diaby`ego,zwłaszcza wobec absencji Song`a,nie chciałbym żeby wczorajszy mecz okazał się Pyrrusowym zwycięstwem.

Po tylu meczach (nie tylko w tym sezonie), kiedy Arsenal był robiony w h*** przez rywali i sędziów mam to w d**** czy Arsenal wygrywa fair czy nie ważne, że są trzy punkty

kto sie smial z Denilsona i kiedy ?

Kibice chyba nic się nie nauczyli, wygwizdywali Ebue, a teraz śmiają się z Denilsona. Bez komentarza.

Znowu kontuzja ? Ile tym razem -.- Jakiś taryfikator by się przydał.

dnl9 > Lepiej jeden mecz bez Diaby'ego niz kilka...
Głupota totalna z jego wejsciem. Niewiem czym oni sie kieruja wystawiajac zawodnika z niewyleczona kontuzja...

to prawda. tak jak w pierwszym meczu davies'a nie bylo widac, tak tu osamotniony przyjmowal kazda pilke z gallasem na plecach po czym skutecznie odgrywal. dobry mecz.

Może i z Diabym to nie było dobre posunięcie, ale z drugiej strony patrząc, kadra na ten mecz była bardzo uboga, brakowało zawodnika na tę pozycję. Jednak i tak myśle że lepszym rozwiązaniem byłoby np. ustawnienie Rosickiego za Diabiego, a w miejsce Rosy na skrzydle danie szansy Veli. Ewentualnie jeszcze jakaś rotacja w ataku żeby każdemu odpowiadało, i nie było by teraz problemu z Diabym.

wedlug naszych standardow wypadnie pewnie na 3-4 tygodnie...

Brawo Wenger. Zbliżają się mecze z największymi rywalami do tytułu a ty wypuszczasz na spotkanie nie wyleczonego do końca piłkarza!

Te kontuzje to normalnie jakaś porażka;/;/

Czyli Diaby gral z kontuzja... pieknie... jak ma nie byc dlugo terminowych urazow jak zawodnik z nie wyleczona do konca kontuzja gra w meczu gdzie jego stan moze sie tlko pogorszyc i wypada na dluzej...

Te ciągłe kontuzje to wg. mnie wina m.in. tego że mamy bardzo młodą kadrę. Jednak i tak kontuzji jest dużo za dużo. Jestem ciekawe jak inne zespoły radziły by sobie z takimi brakami.

To jakieś fatum z tymi kontuzjami :/

Jest git Brawo Arsen ciekawe jak ich zmotywował w przerwie meczu :D

Szkoda kontuzji Abou... Oby to nie było nic groźnego.

najważniejsza jest wygrana i 3 pkt

Wiesz co KxAxNxOxNxIxExR ... hehe Fabregas444 to kobieta :))

Szkoda, że gol dla nas padł w takich okolicznościach, ale specjalnej nagonki w mediach na nas nie ma, to najważniejsze. Mam nadzieję, że Daviesowi nic złego się nie stało i pomoże Boltonowi w urywaniu punktów United i Chelsea. ;) Dobrze, że na 2 tygodnie przed meczem z the Blues spotkał nas fizyczny pojedynek z Boltonem, bo to pokazuje, co jeszcze ewentualnie możemy w tej kwestii poprawić i na ile jesteśmy przygotowani.

fabregas444-Dobrze,że przymoniałeś.

a co do gallasa to dobrze ze tak zrobil:P cesc byl ciagle faulowany i co ??

trzeba jednak pamietac ze chelsea ma 1 mecz zalegly niestety i jak go wygra to my spdamy na2 miejsce w tabeli:P

To nie liga włoska żeby zawodnicy się przewracali na zawołanie i sędzia przerywał kontry przeciwników..

dobrze ze wygralismy:):)

sebo656---> myslę ze jesli juz to wina sztabu medycznego. Wkońcu to oni decydują o tym czy zawodnik bedzie do dyspozycji trenera. Jeśli Boss miał Diaby'ego na liście dostępnych graczy poprostu z niego skorzystal. No ale cóż nie ma co gdybać. Na pewno jest to duże osłabienie. Oby jego pauzowanie trwało jak najkrócej. Mam nadzieje że chłopakom starczy koncentracji i motywacji na 4 najbliższe spotkania :)

Wygraliśmy 2 wazne mecze ...teraz jednak kazdy do końca sezonu będzie taki :)

Ps.Ostatnio same sukcesy hehe wczoraj wygrany bój Arsenalu a dzisiaj załatwiłem w 3 godziny rajd z prezentami dla obu solenizantek hehe ... jeszcze kilka okazałych zwyciestw Arsenalu i zniose juz wszystko :) Pzdr.

GunnersFan9-> rywale chyba postrzegają(postrzegali) Arsenal jak klub kilku nastolatków krórzy nie potrafią walczyć,w tym wypadku się przejechali.
AW znowu nic nie mówi o transferach może to być taka cisza przed burzą,wiadomo jaki jest Arsene.Może być też tak ,że pozycja lidera pokazała Wengerowi ,że mimo braku zakupów możemy zdobyć Mistrzostwo.

Zgodze sie z GunnersFanem , wiadomo ze nie powinnismy pochwalac zachowania Gallasa , ale zrobil dobrze , Bolton w pierwszym meczu tez nie skupial sie wogole na pilce a na nogach Cesca bo hiszpan byl dla nich zdecydowanie za dobry.

Gallas zrobił bardzo dobrze. Pajace z Boltonu cały czas grali ostro przeciwko nam w pierwszym meczu jak i wczoraj. Co my jesteśmy jakieś pionki do popychania? Cesc cały czas był faulowany,Rosa i Arshavin to samo.

hochland > Przeczytaj sobie jescze raz akapit o Diaby'm. On nabawił sie kontuzji w niedziele i wyszedl w środe z niewyleczoną łydką, wiec kogo to jest wina... Niewiem jakby sie potoczył mecz bez Diaby'ego, ale to było głupie posuniecie...

szkoda, że to nie Taylor sie nasunął Willowi.

Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na to, że nie był to faul zamierzony. Gallas chciał zwyczajnie kopnąć tą futbolówkę w stronę, któregoś z kolegów. Rywal go uprzedził, a spóźniona stopa Gallasa wylądowała na stopie tego nieszczęśnika... Po prostu pech, zero złośliwości, oby jak najszybciej doszedł do siebie.

sebo656---> Nie wiadomo jak potoczyłoby się to spotkanie gdyby Diaby wogole w nim nie zagrał. W przypadku naszych zawodników i ich sklonności do kontuzji wystawienie każdego od pierwszej minuty to ryzyko. Tak samo Wenger mógł nie wypuszczac Cesca na Aston Ville ale wtedy kto wie jaki byłby ostateczny wynik. Myśle że nie ma w tym urazie żadnej winy Bossa.

Zgadzam się z Wengerem. Gallas brutalny faul, ale trudno, sędzia puścił grę dalej i graliśmy. Co do kontuzji Diabiego to kurcze, następna kontuzja ;/ i na dodatek Diaby, żeby to było jakaś krótko do wyleczenia.

"Podszedł do tego meczu z usztywnioną łydką i nie dał rady."
I o czym ja k!@#$ mowiłem.. Takich zawodników sie nie wystawia na boisko... lepiej wystawić Eastmonda i dać Diaby'emu wyzdrowiec. Pod tym wzgledem Wenger to jest nierozważny gość.

"Poczekamy na skany, musimy być ostrożni."
Taaaaa, zaje@#$%&@ jestescie ostrozni.....
Niewiem kto Wengerowi daje wskazowki na temat zdrowia graczy, ale powinni go zwolnic...

Faul Gallasa nie był celowy, gra Fair Play nakazywała wybicie piłki na aut, ale kazdy inny zespoł przy stanie 2:1 w plecy grałby dalej. Mam nadzieje ze zaden dureń nie ukarze Willa za to zagranie...

jeśli chodzi o tą kontuzję, to sytuacja jest taka, że większość piłkarzy w takich sytuacjach symuluje właśnie po to, aby przerwać grę. W mojej ocenie gracze postąpili słusznie, bo 9 na 10 takich sytuacji to ściema. Piotruś i wilk.

Podzielam zdanie Wengera. Gdyby sytuacja się odwróciła i to np. Fabregas leżał po faulu, a Bolton strzeliłby gola, na pewno oni by się tym nie przejmowali, więc dlaczego my mamy ? Już za dużo razy zostaliśmy skrzywdzeni błędami sędziów.

szkoda ze znowu kontuzje ktos musi zlapac i ze padlo na Diaby'ego bo potrzeba nam silnego pomocnika teraz bo przeciez wylecial tez Nasri, Merida i Ramsey

Faul Gallasa rzeczywiście był taki, że sędzia powinien zatrzymać grę. Ale lepiej dla nas że nie zatrzymał ;) pomylił się zwyczajnie, tak jak wtedy gdy powinniśmy mieć karnego za faul na Cescu.

Strzelil ostatnio kilka goli, asysty tez mu sie zdarzaja. Jako jeden z nielicznych w naszym zespole potrafi grac fizycznie. Ma dobre podanie, drybling. Czy to malo?

a co twierdzisz, ze a slabo ???

napiszcie prosze co takiego reprezentuje swoja gra diaby...?!

Moim zdaniem nie bylo w tym nic zlego ze nasi nie wykopali pilki. Zgadzam sie z Bossem w 100%. Oby tylko Diaby byl dostepny na najblizszy mecz. Widac ze ustabilizowal juz swoja forme, kilka meczy z rzedu w jego wykonaniu bylo dobrych, co wczesniej mu sie raczej nie zdarzalo

no żebu Diaby nie miał groźnego urazu , niech to bedzie tylko absencja góra tygodniowa;)