Pomeczowa wypowiedź Wengera

co do RvP to dobra teraz bedzie przerwa na reprezentacje wiec nie jest zle. chociaz oczywiscie martwią te kontuzje ;/

Właśnie, świetny ruchem było rudnienie Chamakha. On ta często, jak RvP nie łapie kontuzji. Co do Cesca to widać było gołym okiem jego braki we wczorajszym meczu.

To był trudny ale dobry mecz Kanonierów, szkoda mi bardzo Robina van Persiego dopiero co zaczął się nowy sezon a on już musi sobie robić przerwę... nie sprawiedliwe :( !!!

Ja już sam nie wiem czy to nasi zawodnicy są ze szkła, czy sztab medyczny jest po prostu kiepski.

oj z tym Robinem to ciagle klopoty, dobrze, ze jest Chamakh ...

ja też mam nadzieję że Fabri dojdzie do siebie i pokaże klase tak jak było w meczu z TTH

no mam nadzieję że Cesc zacznie grać to co potrafi i naprawdę za 2 tygodnie to pokaże..

Robin ma coś nie tak z tymi kostkami . Szkoda go , bo ma wyjątkowego pecha ;/

W 2 tygodnie wróci , powinni wsadzić mu w gips i byłby spokój.

martwi mnie kontuzja Robina, bo znowu sie zaczynaja kontuzje w druzynie

Metody leczenia takich kontuzji sa z pewnoscia inne. Nie gram w pilke zawodowo, a kostke skrzywdzilem sobie na deskorolce - peknieta torebka stawowa, opuchlizna, bol przy kazdym ruchu, oklady z altacetu, noga w bandaz. Z domu wyszedlem po miesiacu, do powazniejszego ruchu po ponad dwoch. Fakt, ze troche zaniedbalem, bo trzeba bylo ja wcisnac w gips i bylby spokoj. Z kostkami do teraz mam problem, ale takie juz narazajace przede wszystkim nogi mam pasje :P

walcott w formie
chamakh poprawnie, a trzeba pamiętać, że on się jeszcze aklimatyzuje
arszawin w kratkę, ale jednym zagraniem może wygrać mecz
do tego vela, więc w ataku jest całkiem ok

mam nadzieję że kontuzja Robina to nic poważnego...

kubala5
właśnie masz racje next macz - 11 września

Bilardo-> tak wiem o co Ci chodzi...ale własnego organizmu nie da się oszukać ;)

U rooneya całkiem inaczej to wyglądało

Gunner48 --> Zauważ, że stan naszych medyków a tych z londynu moze się trochę różnic.

nie ma w anglii łatwych rywali. :)

kubala -> a nooo... :( omg, zapomnialem ze te gowniane towarzyskie mecze sa

Gooner---> za 2 tygodnie to dopiero zagramy mecz... ew. może coś na treningu popykać.

A czy nastepnego meczu nie gramy właśnie za dwa tygodnie? Na następny mecz RvP powinien być gotowy ;P

Czyli Vela ma 2 tygodnie na pokaznie swoich umiejetnosci

Dobrze, że wygrał Arsenal bo mogło być różnie. Obrona jeszcze musi poćwiczyć, aby była pewniejsza. Ale już jest trochę lepiej niż wcześniej.

Ufff... Dwa tygodnie da się wytrzymać bez RVP. Tymbardziej, że na ten czas mamy dobry terminarz i łatwych rywali.

ile płazował rooney w ostatnim sezonie jak skręcił kostkę? tylko że u niego wyglądało to wiele gorzej

dziwne to troszkę ;/
Ja miałem bardzo poważnie skręconą kostkę to 2 tygodnie gips...3 tydzień już szło na treningach troszke pokopać...dopiero miesiac lub nawet 5 tygodni potrzebowalem zeby być w pełni być gotowy do gry ;)
A tu Boss wyskakuje z 2 tygodniami ;D

Skręcona kostka... mogło być gorzej. W każdym razie, kontuzja jak to kontuzja - strasznie martwi. Teraz Theo musi utrzymać formę.

Cholernie trudny mecz, ale są 3 pkt. Jeśli wywozi się zwycięstwo z tak trudnego terenu można optymistycznie patrzeć w przyszłość. Być może znaleźliśmy recepte na drwali, ale zostało jeszcze Stoke na wyjeździe z tych najbardziej siłowych więc zobaczymy.
Walcott dzisiaj bardzo miło mnie zaskoczył, myślałem że go w tym meczu zniszczą i kmiotek nie będzie miał co zrobić a tu niespodzianka! Obok Sagni najlepszy piłkarz na boisku.
Dobrą też dał zmiane Chamakh, w ciągu całego swojego pobytu na boisku chłop stracił piłkę bodajże z raz no może dwa, ale to nie jest tak jak u Denilsona :P bo Maurone szuka gry, pokazuje się, nie boi się starć z silniejszymi od siebie. Niech jeszcze szybko Nickuś wraca to można przebierać w napastnikach, że hoho :D
Teraz mecz z Boltonem a następny w lidze z Sunderlandem na wyjeździe gdzie też będzie cholernie trudno bo oni na własnym stadionie nie dają sobie w kasze dmuchać.

Arsenal_1886-
Możliwe, że masz rację, ale według mnie nasz obecny skład nie jest zły. Almunia zagrał dziś bardzo pewny mecz (oby tak dalej ), obrona też nie grała żle (oprócz tej jednej pomyłki Kościelnego), a formacje ofensywne jak zawsze niezawodnie. Jedyne co nam może pokrzyżować plany to albo świetna postawa klubów z Big Four, albo (jak w zeszłym sezonie i, oby nie w tym) kontuzje.

Skoro nic nie mówił to znaczy, że nikogo nie kupi

"Wstępnie powinien wrócić w przeciągu dwóch tygodni."

Wiecie co to znaczy w przypadku sztabu medycznego Arsenalu? Aż boję się myśleć! :P

Wszystko jest tak przetłumaczone jak sobie sam przetłumaczyłem ;p
Bezbłędnie sam zrozumiałem ;]

SzczecinWGrze90 > Nie licz na transfer jakiś .
Według Wengera okienko jest martwe :D
Raczej mamy już marne szanse na pozyskanie Schwarzera ,ponieważ ich klub nie chce go sprzedać ,a my to umiemy docenić , nie to co pewien klub z Hiszpanii ;]

Mysle, ze juz nie bedzie transferow.

Wszystko na temat ;)
Trzymam kciuki za Robina!

Ale Wenger jak zawsze mądre wypowiedzi i odbieganie od tematu transferów ;)

Chyba niestety nic juz nie kupimy :((

Nie ma tu ani słowa o transferach? Jest jeszcze nadzieja na jakiś zakup.