Pomeczowa wypowiedź Wengera
07.11.2010, 20:19, Michał Kowalczyk 68 komentarzy
Czy są jakieś podobieństwa pomiędzy tą porażką a przegraną z West Bromem?
Po meczu z WBA byliśmy stosunkowo zadowoleni z siebie, ale nie dzisiaj. Obie drużyny, które nas pokonały, to dobre zespoły. Pokazały to już wcześniej. Dzisiaj nie zagraliśmy w pełni możliwości. Graliśmy przeciwko silnej i dojrzałej drużynie Newcastle.
O występie jego drużyny…
Ogólnie uważam, że nie mieliśmy szczęścia, że przegraliśmy. Rywale oddali tylko jeden strzał na bramkę i to był właśnie gol. Poza tym, bronili się bardzo skutecznie, a my nie zagraliśmy z wystarczającym polotem, by przebić się przez ich szeregi obronne. Ponadto, nie dopisało nam szczęście, kiedy trzy razy trafiliśmy w poprzeczkę lub kiedy ich bramkarz popisał się wspaniałą obroną. Co więcej, postawiliśmy się w bardzo złej sytuacji, tracąc gola do szatni.
O winie Łukasza Fabiańskiego…
Nie miał dziś zbyt wiele do roboty i przez to był trochę za bardzo pewny siebie przy tym wyjściu po piłkę. Nie spodziewał się, że ktoś ją strąci. To nie był błąd natury technicznej, tylko wyjście nie w porę. Pewnie myślał, że nikt do niej nie dojdzie. Tak to przynajmniej wyglądało z zewnątrz.
O grze Andy’ego Carolla…
Nasi środkowi obrońcy bardzo dobrze radzili sobie dziś z ich napastnikami. To byli nasi najlepsi zawodnicy na boisku, którzy spisali się naprawdę bardzo dobrze.
O wyrzuceniu z boiska Laurenta Koscielnego…
To zła decyzja, ponieważ Laurent nie był ostatnim obrońcą i nie uniemożliwił czystej sytuacji strzeleckiej zawodnikowi drużyny przeciwnej. Squillaci biegł razem z nimi, więc nie sądzę, żeby ta czerwona kartka była zasłużona.
O formie Arsenalu na własnym obiekcie…
Nasza forma u siebie przyprawia mnie o zakłopotanie, ponieważ przeciwko Birmingham i WHU było nam bardzo ciężko wydrzeć zwycięstwa. Drużyny przyjezdne grają u nas bardzo ciasno ustawione, a kiedy nie jesteśmy w formie, mamy problemy z rozgrywaniem piłki wzdłuż linii. Po pierwszej bramce zwykle przeciwnik się otwiera, ale kiedy cała drużyny głęboko się broni, to mamy ogromny wiele kłopotów ze strzeleniem pierwszego gola – szczególnie nie będąc w pełni formy.
O zdrowiu Ceska Fabregasa…
Cesc grał jakby nieco ograniczony. Nie czuje już bólu, ale wciąż widać po nim efekty kontuzji.
O powrocie RvP…
To duży plus dla drużyny, jednak widać było, że nie jest jeszcze w pełni gotowy. Wprowadziłem go tak wcześnie, ponieważ tego wymagała sytuacja. Kiedy nie idzie nam zdobyć gola, szuka się rozwiązań w postaci stałych fragmentów gry, dośrodkowań, czy podań. A w tym Robin jest bardzo dobry.
O możliwości dogonienia Chelsea…
Mogliśmy być jedynie dwa punkty za Chelsea, ale tak się nie stało. To jest bez wątpienia bardzo rozczarowujące. Nie wyglądaliśmy dziś na drużynę w formie, nie wrzuciliśmy nawet na drugi bieg.
O urazie Nasriego…
Samir ma problem z łydką. Podejrzewamy, że to nic wielkiego, ale ocenimy to dopiero jutro.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cookies --> w 100% zgadzam się z twoją wypowiedzią.
pewnie Samir nie zagra z Wolves, ale to powinien byc stosunkowo prosty mecz, ja obstawiam 3:1 dla nas, bo jednak Wilki, a Sroki to troche inny poziom, zastanawiam sie tylko jaki sklad, bo wszyscy wczoraj zagrali slabo ...
Może mnie wyśmiejecie, ale to co mówi AW to poniekąd prawda:
- nie mieliśmy szczęścia - (chyba) 3 poprzeczki i kilka naprawdę dobrych interwencji bramkarz.
Gdy zdobyli gola zamknęli się za własnej połowie (świetnie sobie radzili w def.) i atakowali z kontr ( tak jak to robiła Chelsea).
- Brak też może motywacji i ze strony kibiców i trenera (pamiętam ile było takich meczy w których I połowę przegraliśmy, a na II wychodziła całkiem nowa drużyna !!
- myśleliśmy że u się nam położą i wygramy 6-0. Że rozjedziemy ich tak jak w ostatnim meczu,a tu psikus spięli się i mieliśmy problem ;/
No to najprawdopodobniej zaczynają się ,,piękne''mecze Fabiana.Nie wiem czemu ale Wenger jest nieugięty pod względem Fabiana,broni go a prawda jest że zawalił.Najlepsze jest to że znowu u siebie dostaliśmy od beniaminka.Niech Wenger pomyśli o swojej taktyce,mówie tu o stawianiu na młodszych.
Całe szczęście że Chelsea przegrało, nadal tracimy do nich tylko 5 punktów, ale teraz trzeba wszystko wygrywać :)
Ale z tą silną drużyną (Newcastle) w CC wygraliśmy, i to wysoko. A teraz co? 1:0 i tyle zmarnowanych okazji na strzelenie gola eh...
Dobra już troche mi się trochę poprwił humor to obejdzie się bez przekleństw:/Wenger ty nie głaszcz naszych zawodników tylko ich opieprz(no sory;p)bo narazie to taką motywacją możemy co najwyżej Ligue 1 wygrać(dobrze się składa bo nasz skład jest oparty na francuzach:D).Dobrze że tracimy tylko 5 pkt do Chelsea i 3 do Man Utd,nie jest tak strasznie źle.
Co do potrafiących grać w Liv, zapomniałeś
o Reinie, Kuycie, Gerrardzie i Gallagherze.
A i Skrtel nie jest gorszy od Squi i Kości.
punkus
Uważasz, ze nie wyg ramy z Liverpoolem. Przecież tam tylko umie grać Torres i Meireles. Poza tym El nino dopiero powraca do formy. Jak mamy pokonać The Reds to teraz jest najlepszy moment.
A ja zasnąłem po pierwszej połowie, i na szczęście drugiej, jak sie okazało nudnej, ogladać już nie musiałem. Tak to jest jak się wraca z pracy po nocce :)
bla bla bla
Graliśmy tragicznie, wręcz żenująco. Oni mieli jedną okazję, taką z niczego i gol, a my jak jest to w zwyczaju waliliśmy głową w mur, zwyczajnie chcąc wejść koniecznie z piłką do bramki. Gdzie strzały z drugiej linii? Nasi zawodnicy dziś zawiedli na całej linii a klub zwyczajnie ma kryzys formy. Zobaczymy kiedy uda się nam wydźwignąć z tego dołka, bo każdy stracony teraz punkt może być na wagę złota na wiosnę.
Ok, Arsene, już wiemy co było źle, teraz powiedz nam co zrobić, aby było dobrze.
@kanonier
W obecnym sezonie wygrana z L'poolem i Chelsea była no mozna powiedzieć nie do osiągnięcia pozostałe mecze to mecze w których 3 pkt powinny zostać zdobyte
Kozak0700--> chodziło mi o to, że praktycznie w każdym sezonie jest taki moment w którym mamy kryzys. I właśnie w takich momentach potrzebne jest najbardziej szczęście, bo najważniejsze jest zdobywanie 3 pkt wtedy kiedy gra się nie układa i zespół nie jest w najwyższej formie. Wygrane w takich meczach potem decydują o mistrzostwie. Jeżeli Arsenal gra dobrze to nie potrzebuje większego szczęścia, bo jest w stanie sobie poradzić z każdym. Ale niestety teraz nie gramy najlepiej i dziś nie mieliśmy tego szczęścia. W meczu Z West Hamem się udało. Z Sunderlandem zabrakło nam nie wiele natomiast z West Bromwich troche więcej. I boję się, że na koniec sezonu te mecze okażą się decydujące o tym, że możemy po raz kolejny nie zdobyć mistrzostwa. Może jest za wcześnie by o tym mówić, ale obym się mylił i było innaczej
@arturo
A widzisz jakiegoś Kanoniera z tamtego sezonu w zespole? ;>
Wenger Wenger, brakuje juz Ci tej determinacji, zeby po tak słabym meczu zmotywować druzynę do lepszej gry. Nie traktuj juz ich jak dzieci, a jezeli chcesz ich tak traktować to nie licz na tytuły. To nie jest zadna liga podwórkowa, gdzie się na dzieciaki nie krzyczało bo zaczynały płakać.
Kurcze gdzie ten Arsenal który zakończył sezon bez porażki?:(
"(...) nie zagraliśmy z wystarczającym polotem (...)" Cóż za dyplomacja! Nie potrafiłabym ładniej powiedzieć, że graliśmy beznadziejnie, szczególnie w drugiej połowie.
Robzter > pana odsyłam do szkoły
"Podejrzewamy, że to nic wielkiego, ale ocenimy to dopiero jutro."
Pewnie z 1,5 miesiąca znając życie xd
podejrzewamy ze to nic wielkiego
2 miechy out^ ^
kanonier_89 - nie rozumiem za bardzo ale jesli pokladamy nasza gre szczesciu to co to ma byc? taki klub jak arsenal powinien wygrywac niezaleznie od szczescia oczywiscie wpadki sie zdarzaja bo to sa ludzie ale nie mozemy liczyc non-stop na szczescie z tak slaba gra.
klinka12--> jak by Cesc by aż taki słaby to by Wenger go nie wystawiał w pierwszym składzie. Zagrał dziś po niżej swojego normalnego poziomu, ale przecież mógł zdobyć 1-2 bramki i gdyby je zdobył to by nikt nie mówił, że jest bez formy, że mu nie zależy itd. Dziś chłopaki nie mieli szczęścia, fakt faktem, że nie grali najlepiej, ale sztuką jest grac tak aby wygrać. W meczu z West Hamem mieliśmy to szczęście a w dzisiejszym meczy nie mieliśmy. A co do Cesca to są brednie, że gra tak słabo specjalnie, by jak najszybciej go wytransferować do więcejniżklubu. Mam nadzieję, że powrót Robina i w najbliższym czasie Vermaelena sprawią, że nie będziemy mieli takich problemów jak dotychczas. I że dobra gra jednego zawodnika przyczyni się do tego, że reszta będzie grała równie dobrze. Puki co trzeba być dobrej myśli na mecz z Wilkami. Wygrana w tym meczu może ponieść za sobą bardzo dużo korzyści
Nasza piekna dla oka pilka brutalnie przegrywa z skuteczna gra z kontry i madrym ustawienion defensywnym rywali i szczegolnie gra twarda.
Cesc grał jakby nieco ograniczony.
heh, nieco?
Moim zdaniem Cescowi jakby przestalo zalezec, moze tu rzeczywiscie chodzi o Barcelone, moze jak dziecko robi teraz na zlosc Wengerowi i gra taki marny futbol.
w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego widząc męczarnie Arsenalu w ostatnich meczach, Wenger wyznaje cały czas filozofie wejścia z piłką do bramki.. przecież u nas nie ma czegoś takiego jak strzały z dystansu to jest nie pojęte.. nie wszystko da się rozegrać efektownymi podaniami itp... ale widocznie tego "zboczenia" Arsena nie da się już zmienić.. ;/
Mam nadzieję, że z Nasrim będzie dobrze, zwłaszcza że jest w dużo lepszej formie niż Cesc i jego brak byłby widoczny w najbliższych meczach...
Jezeli komus mam krytyke, to panu Arsenu. Mnie zaczyna irytowac to, ze gdy cos idzie nie po jego mysli zaczyna skakac jak male dziecko i placze sie sedziom, z powodu czy to bez. Niezgad dzis z zestawem, niewystarczylo mu jaj posadzic Ceska?hm niewiem, chyba Boss starzeje i nic nowego niewnosi, wszyscy dobrze wiedza jak powstrzymac nas, gre robia odzielne gracze, czasami sie zdaje ze u nas jest przesyt s pomocnikami za duzo niekorzystnych zupelnie do niczego prowadzacych zagran. Przepraszam ale dzis jestem zly na Arsena.
p.s teraz patrze madryckie derby i otrzymuje ogromna przyjemnosc ot pracy Jose.
a jeszcze, wszyscy nienawisnicy Andreja idzcie na xxx!
odpisujcie osobiscie bo prawie nieczytam komentarzy.
peace i przepraszam za mUj polski.
dzisiaj jak go pokazywali w koncowce spotkania to wydawalo mi sie ze prawie placze
nasza sytuacja nie jest zła, mamy 3 miejsce, tylko 5 pkt straty do chelsea, ważne jest teraz, żeby się nie załamywać, wyciągnąć wnioski z porażki i wygrywać kolejne mecze, bo walka o mistrza nie jest rozstrzygnięta, a chelsea na pewno sporo punktów jeszcze zgubi
spieprzyliśmy ten mecz i szanse, aby doskoczyć już teraz do Chelsea ..
@Piootrus
Nasri został wybrany zawodnikiem miesiąca w EPL.
Walcott kilkukrotnie w tym sezonie wygrywał nam mecze, strzelił już sporo goli, a przecież trochę czaus spędził lecząc kontuzję.
Tych 2 panów to zawodnicy którzy mogą nam wygrać wszystko, do tego można dopisać Wilshere'a, ale to młody chłopak i nie chcę z niego robić już supergwiazdora. Jednak są mecze gdzie cała drużyna gra padakę, i to nie ma miejsca tylko u nas. Są mecze, że mamy kilku panów którzy ciągą drużynę za uszy, ale jakiś prosty błąd innego zawali mecz.
Ja naszych problemów nie upartuje w tym, że Papa kupił za mało klasowych zawodników, bo kadrę, mamy niesamowitą. Ale Wenger musi sobie siąść i przeanalizować swoje podejście do zawodników, może troche poprzestawiać ich na boisku i wygrywanie będzie przychodzić nam łatwiej.
I pomimo krytyki wobec Wengera i tego że ewidentnie pieprzy sprawe to wciąż In Arsene We Trust, tylko oby Arsene udowodnił, że warto właśnie jego tą wiarą obdarzać.
Właśnie Fabian dzisiaj zrobił błąd ale póżniej każde jego wyjście było dobre i pewne. Gra Arsenalu była bardzo słaba. Dla mnie zakup Kościelnego to narazie nie wypał. Czerwona karta zasłużona w 100%. Najgorsze jest to, że w środę z Wilkami będzie piekielnie trudny mecz.
Takie porażki są bardzo irytujące bo jesteśmy ewidentnie dominującą druzyną a po stracie bramki nagle coś sie zacina. Nikt nie potrafi wziąć na siebię ciężaru gry. Jeszcze do niedawna był to Nasri, ale powrócił Fabregas, który mimo tego, że jest kapitanem nie ma na tyle determinacji, aby krzyknąć raz, drugi i przeprowadzić akcję, która Nas uskrzydli. Nie wiem czy to są ślady jego kontuzji czy poprostu myslami jest już w Kataloni, ale jak dla mnie przyda mu się zimny prysznic czyli poprostu ławka w 1-2 spotkaniach. Zdecydowanie lepiej na dzień dzisiejszy radzi sobie w śroku duet Nasri-Wilshere i tak powinniśmy wyjść na następne spotkanie. Patrząc w ogólnym rozrachunku na naszą druzynę to świetne mecze przeplatamy kiepskimi i to niestety te gorsze przypadają na spotkania i siebie. Przed sezonem miałam nadzieję, że ES zacznie się stawac taką naszą twierdzą jak OT czy SB, ale przy takiej publiczności to jest niemożliwe. To mi się w głowie nie mieści, że w Anglii nie można liczyć na porządny doping. Oglądając dzisiejszy mecz Liverpool-Chelsea usłyszałam jak wygląda prawdziwy doping bo u Nas takego dawno nie było.
Nawiązując do wypowiedzi Bossa to czego oczekiwaliście? Stwierdzenia, że zagraliśmy beznadziejnie aby presja spadła na zawodników? W jego wypowiedzi widać pewien zawód, ale On nie może dać po sobie tego poznać. Arsene ma taki sam schemat od lat: w mediach stwierdzę, że nic się nie stało a problemy załatwie wewnątrz klubu. Uważam, że to jest dobre rozwiązanie. Niepotrzebna jest dodatkowa presja, która i tak ciąży na nas z tytułu braku tytułów.
Nie można mówić że przez Fabiana nie wygraliśmy, bo przez niego co najwyżej straciliśmy remis, z tak nieprzemyślanymi atakami to my bramek nie będziemy strzelać, wszystko takie jakieś chaotyczne.
Arshavin - RvP - Theo.
Zobaczycie, Robin zagra 1-2 mecze i jest w formie, Arsha się stabilizuje, a Theo gra zawsze super, gdy ma mu kto podawać. Jeszcze Cesc wróci do formy z początku sezonu i wygrywamy mecz za meczem. Będzie ok.
Dziś zawaliliśmy spotkanie, a wielka szkoda. United fuksem udało się wygrać. Ze słabszym wprawdzie rywalem, no ale mimo wszystko... mogliśmy zbliżyć się do Chelsea. Nie udało się, ale to nie znaczy, że jeszcze się do nich nie zbliżymy. Mamy czas. Powinniśmy teraz martwić się o Nasriego - on nie może wypaść na długo... to byłby koszmar.
@Piootrus
Liderem mógłby być Verma, ale to obrońca, również nie będzie Nam wygrywał meczy. Zgadzam się, że Fabs to cień, ale liczę na RvP... no nic, czekam na Wolves i wtedy zobaczymy!
Wreszcie bez jakiegos owijania w bawelne nie bylismy soba , ale po takim meczu nie powinno byc glaskania tylko porzadne "lanie" (oczywiscie slowne) w szatni
@IGWC
No nie wiem czy tak wielu. Zgodzę się, że trzeba ich odpowiednio "ustawić", ale jak dla mnie takich kandydatów jest 2. Mowa tu o naszym kapitanie i v-ce kapitanie. Z tym, że Cesc sprawia wrażenie zupełnie innego piłkarza niż przed rokiem (i niech Wenger tu nie ściemnia, że to wina kontuzji, bo Fabregas to piłkarz, który wchodząc z ławki po urazie, potrafił grać jak z nut i wygrać nam mecz). Van Persie może zagrać kilka dobrych meczy, ale co z tego, skoro później niemal pewne jest, że coś mu się stanie i po raz wtóry wyląduje w gabinecie lekarskim, a reszta niestety nie ma wystarczająco charyzmy by wziąć odpowiedzialność na swoje barki i ciągnąć drużynę, gdy ta gra fatalnie. Niestety, na dzień dzisiejszy, tak jak wcześniej napisałem, nie mamy piłkarza potrafiącego wygrać mecz w pojedynkę, co jest niestety bardzo smutne.
przeje##li
z tym wywalaniem Wengera to bym się zastanowił, bo kto miałby go zastąpić;>? brakuje mu jaj, powinien wykorzystać to jakim budżetem transferowym dysponuje i kupić paru zawodników światowej klasy - nie ujmując nic naszym zawodnikom... a jeśli nie chce wydawać niech postara się o ściągnięcie za free Cassano i za grosze Affelaya...
Najbardziej drażni mnie to, że potrafimy wygrywać różnicą 4 bramek z drużynami, z którymi za parę dni przegrywamy. Trzeba się zastanowić jak to jest możliwe, że w pół rezerwowym składzie wygrywamy z Newcastle 4:0, a gdy przychodzi nam grać u siebie w najsilniejszym na ten moment składzie przegrywamy. Podobnie było z Szachtarem, wygrana 5:1, żeby na Ukrainie przegrać 2:1. Mam wrażenie, że Arsenal nie ma planu B. Podobnie jak Barcelona, gdy przeciwnik jest taktycznie przygotowany i gra defensywną piłkę to Arsenal jak i Barcelona nie ma nic do powiedzenia i wali głową w mur...
sklad i ławke mamy taką ze nikt nam nie rowna, chodzi tylko o trenera co przestanie za przeproszeniem pieprzyc glupoty tylko twardo powie ze odwalili dzis taką chałe ze szok, ale oczywiscie chlopaki sa nadal glaskane:/ Wenger OUT!! potrzeba nam trenera zwyciezscy a nie trenera ojca. jego plan spalil na panewce, dzieci mialy dorosnac i grac swietnie a efekt jest taki ze nawet jak wygrywamy 4 do 0 to nie mamy pelnej dominacji na boisku tylko wykorzystujemy bledy, a potem trafiamy na Chelsea co bledow nie zrobi i final juz widzielismy.
Bossowi trzeba jednak oddać całkowitą nie umiejętność uczenia się na błędach i dostosowanie taktyki pod rywala.Szkoda by było kolejny sezon obchodzić się smakiem.
jest kurde nie fajnie... zamiast zbliżyć się na dwa pkt do Chelsea, tracimy mecz u siebie z przeciętnym N'castle;/ a do tego teraz trudny mecz na wyjeździe....
@Piootrus
Mamy ich dużo, tylko tak jak pisałem niżej trza ich troche przycisnąć a będa grali cuda.
Nam by się przydał jeden sezon poza top 4, może wtedy Wenger przejrzał by na oczy w niektórych sprawach, jeśli chodzi o transfery i budowanie drużyny... co nam z kolejnego miejsca w czwórce? Czy od tego nasza gablota wzbogaci się o kolejne trofea? Przebolałbym nawet jeden sezon gry poza LM, gdyby z tego faktycznie zostały wyciągnięte porządne wnioski a nie gadanie tych samych farmazonów o postępie i jakości co każdy sezon. W jednym z ostatnich wywiadów Wenger przyznał, że walka o top 4 jest jego priorytetem na każdy sezon a potem to "się zobaczy"... takimi deklaracjami Boss szarga jak dla mnie elitarność Arsenalu, który co sezon ma walczyć o mistrza a nie o grę w LM, w której dojście do ćwierćfinału jest kolejnym sukcesem dla Bossa :/
Nie ma na co zwalic tego słabego występu skład na papierze mieliśmy mocny, nawet ławkę. Ciekawe co będzie dalej, liczę że City pojedzie United i wrócimy szybko na vicelidera.
Nie mamy piłkarza, potrafiącego wygrać mecz w pojedynkę, a szkoda. Bez takiego kogoś trudno coś osiągnąć.