Pomeczowa wypowiedź Wengera

@
outofname
Leeds spadło bo wzięło duży kredyt bo myśleli że wejdą do LM i im się zwróci z transmisji itp. Dlatego podnieśli zarobki piłkarzą i problem się zaczął jak nie weszli poźniej najlepsi piłkarze odchodzili Leeds grało coraz słabiej a dług rósł...

Leeds nie spadło bo nie awansowało do ligi mistrzów, tylko dlatego, że nie stać ich było na piłkarzy, których mieli w kadrze, bo ich poprostu przepłacili.

MiEvo
to wina zarządu ;);)

@MiEvo
Podbijam twoją opinię ;)

Okienko transferowe to jedyny ratunek. Musimy sie jakoś wzmocnić.

Jak ktoś powie, że to nie wina Wengera, że 4-ligowiec nas leje tylko zarzadu to walne śmiechem.

@Borekenema
Problemy finansowe w Leeds zaczęły się od niezakwalifikowania do LM jeśli my nie będziemy grali w LM to może się to skończyć tak samo ;)

@Borekenema
owszem wiem , bo lubie Leeds prawie tak jak Arsenal , chodzi mi poprostu o spadek z PL... ;)

@psmola
nie wiem czy wiesz czemu Leeds skończyło jak skończyło...

buahahahahahahahaha , Arsenal Arsenal nie gramy nic , jak tak dalej będzie skończymy jak Leeds

*ich

"Teraz trzeba skupić się na następnym meczu. Na tym polega sport. Musimy wygrać następny mecz i skupić się na kolejnych." Słyszę to co tydzień -.- Skoro dali z siebie wszystko i czwartoligowiec i ograł to chyba coś jest nie tak...

Kubo
jakakolwiek wzmianka o polityce zarządu w odniesieniu do wczorajszej KOMPROMITACJI jest nie na miejscu.

wow !!!! druzyna dala z siebie wszystko ? no to gratulacje panie Wenger .moze temu panu sie snilo ze prowadzi
Barcelone ktora wlasnie grala z RM. O oni chcieli mi wcisnac season ticket za 1400 funtow

Jak masz dwie nogi, potrafisz nimi kopnąć na lewym/prawym skrzydle i pomocy, i jeszcze się cofnąć (to będziesz defensywnym pomocnikiem), to nadajesz się do Arsenalu.
Strach pomyśleć co by było gdyby Gerwazy umiał grać tylko jedną nogą albo nie daj Boże miałby ich ze cztery.

youtube.com/watch?v=Bqp64q7kHmw

Poprawiam i przepraszam za spam.

Przepraszam tylko za napisy, nie wiedzialem, ze to jakas parodia ;)

nikt nie bierze odpowiedzialności na siebe, nikt nie pokazuje się do grania. wczoraj jak Per miał piłkę to mógł zagrać tylko do Sagna albo Vermy bo nit ze środkowych pomocników się nie pokazywał do grania. Dopiero Rosa to robił po wejściu, miał sporo niedokładnych podań ale on się nie boi zagrań do przodu i przytrzyma piłkę kiedy trzeba...nasi zawodnicy mogą się uczyć zaangażowania od niego mam nadzieje że pociągnie ten zespół bo jeśli nie on to nie widze nikogo kto mógłby to zrobić

youtube.com/watch?v=_bKRjn_OLgA

Tak powinna wygladać wczorajsza pomeczowa konferencja.

*rozmieniana

Takimi wypowiedziami jak ta Wenger pogrąża sie jeszcze bardziej. Grając 1 składem dostajemy po dupie z 4 ligowcem. Zespół nie ma formy, jest tragicznie przygotowany, wiekszość piłkarzy gra zdecydowanie poniżej jakiegoś przyzwoitego poziomu. Wenger nawet nie umie sie przyznać do błędu że coś jest nie tak tylko z meczu na mecz widzę takie głupie wypowiedzi jak ta.

Powoli zaczynamy zbierać plony polityki zarządu bo wcześniej nie mieliśmy drużuny która zdobywa puchary ale przynajmniej graliśmy ładnie i była gdzieś ta perspektywa że będzie lepiej. Teraz nawet tego nie widzie. Marka Arsenal powoli jest rozdrabniana na drobne i bardzo mnie to smuci. Jak Wenger nie uderzy w stół i nie postawi się udziałowcom to będzie tylko gorzej...

Ja nie rozumiem jednego : dlaczego wenger wystawia zawodnikow ktorzy sa calkowicie bez formy? Ja naprawde bym wolal jakiegos mlodzika, ktory by sie staral zamiast gervinho ktory biega nie wiadomo po co, albo za podolskiego, ktory po prostu przechodzi obok meczu i jest po prostu najslabszy na boisku. O ramsey nie chce mi sie juz pisac bo ile mozna.

Każdy inny szanujący się trener o*******iłby konkretnie całą ta zgraje frajerów. Fergie to by ich pozabijal w szatni, a reszta nie dobitków wracałaby na piechotę do Londynu. No, a ten błazen jeszcze ich chwali. Powinien zrobic armageddon w klubie. Jeszcze w kibiców robi debili. Wenger jest skończony. Gołym okiem widać, że sami zawodnicy już w niego nie wierzą. Polowę drużyny powinni rozstrzelać razem z zarządem i obłąkanym trenerem.

Im więcej takich żenujących występów, tym bliżej (mam nadzieję) do ocknięcia się ludzi kierujących tym klubem i zauważenia że go pogrążają. Do tej pory miałem pretensje do Wengera za jego upór, politykę transferową i uległość wobec zarządu. Gdzieś poskórnie wierzyłem że ma dobry warsztat, ale teraz już widzę, że ten facet nie jest już dobrym trenerem, nie potrafi poprowadzić zespołu nie mistrzowskiego ale z większością przyzwoitych graczy do zwycięstwa nad drużyną o wiele wiele słabszą. Nie widzę żadnej taktyki w grze Arsenalu, co z tego że wczoraj krążyliśmy wokół ich pola karnego z piłką-szturmem bym tego nie nazwał, a raczej rozpaczliwym szukaniem okazji na strzelenie bramki.

Może i zaangażowane było. Może i umiejętności są. Ale ci zawodnicy chyba nie wierzą w siebie. Wg mnie to problem psychiczny zespołu.

Dajmy na to taki Sagna. Jest pod bramką rywala ( 4 ligowego obrońcy ) i zamiast starać się cokolwiek samemu ( kiwka, zagranie w trójkącie ) to albo dośrodkowuje ( strasznie niecelne ) albo schodzi na lewą nogę ( którą nic nie gra ) albo wycofuje piłkę. Jest bezradny. Żadnego przekonania że się uda. A przecież nawet jak straci, to ma za sobą 80 metrów boiska. I tak z każdym zawodnikiem.

szczerze powiem że jestem zażenowany tymi odpowiedziami...drużyna dała z siebie wszystko?! Człapiąc po boisku przez prawie 70 minut??

Dziwne, że dajemy z siebie absolutnie wszystko i przegrywamy z czwartoligowcem. Z kogo on chce zrobić idiotów? Z nas? Udaje mu się to przez 8 lat, ale to już za długo. Pora na zmiany.

Przypomnijcie sobie co powiedział Fabregas po odejściu z Arsenalu, mianowicie że, małą uwagę w Wenger przywiązuje do taktyki. Radosny futbol kończy się tak jak wczoraj, szczególnie jak piłkarze są bez formy czy to fizycznej czy psychicznej. Ten mecz trzeba było wygrać i grać tak by przechytrzyć przeciwnika. Niestety oni byli sprytniejsi, bardziej zdeterminowani, lepiej walczący, grający od pierwszej do ostatniej minuty. A tak na marginesie ile kosztuje Nahki Wells ? Może wymienić go na Gerwazego?

Kariera klubowa
Wells jest wychowankiem zespołu Dandy Town Hornets, do którego juniorów dołączył w wieku 12 lat, a trenigi z seniorską drużyną rozpoczął cztery lata później. W sezonie 2009/2010 zdobył z Hornets mistrzostwo Bermudów i wywalczył tytuł króla strzelców ligi bermudzkiej z dwudziestoma golami na koncie. W 2010 roku został piłkarzem drużyny Bermuda Hogges, występującej w czwartej lidze amerykańskiej – USL Premier Development League.
Kilka miesięcy później, w listopadzie tego samego roku, Wells za radą swojego rodaka Shauna Goatera, udał się na testy do angielskiego trzecioligowca – Carlisle United. Na początku 2011 roku podpisał z tym klubem umowę i w League One zadebiutował 15 stycznia w wygranym 4:0 spotkaniu z Bristol Rovers. Nie mogąc wywalczyć sobie miejsca w wyjściowym składzie po sześciu miesiącach odszedł do grającego klasę niżej zespołu Bradford City i podpisał z nim roczny kontrakt. Pierwszy mecz w League Two pierwszy mecz rozegrał 6 sierpnia 2011 z Aldershot Town (1:2), natomiast premierową bramkę zdobył 27 sierpnia w konfrontacji z Barnet (4:2).

Kariera reprezentacyjna
W seniorskiej reprezentacji Bermudów Wells zadebiutował jeszcze jako zawodnik Dandy Town Hornets, w 2007 roku. Pierwsze trafienie w kadrze narodowej zanotował 7 października 2011 w wygranym 2:1 spotkaniu z Trynidadem i Tobago w ramach eliminacjach do Mistrzostw Świata 2014. W tych samych rozgrywkach wpisał się na listę strzelców jeszcze w wygranej 2:1 konfrontacji z Barbadosem, jednak jego drużyna nie zdołała się ostatecznie zakwalifikować na mundial.

Jestesmy frajerami i nie mozna sie z tym kryc. Ja rozumiem jakies wpadki z druzynami z Championship ale nie z 4 ligowym zespolem grajac praktycznie podstawowym ligowym składem. Niech w koncu ktos w tym klubie uderzy w stol bo tak dalej byc nie moze. Jezeli z taka druzyna sobie nie radzimy to tym bardziej nie poradzimy sobie ani w LM ani ze Swansea w kolejnym pucharze. A Wenger niech dalej sciaga takich zawodnikow jak Gervinho albo młokosow takich jak Zaha to na pewno wrocimy do walki o trofea ale tylko w snach.

O to chodzi akcji było sporo a żadna niewykorzystana,to nie to że nie kreujemy sytuacji ale gdyby był RvP to kurde byśmy jeszcze więcej niż połowę meczów przegranych wygrali bo potrzebujemy takiego typowego lisa,który wykorzysta no chociaż 1 na 2 sytuacje,a nie to czoło które pudłuje na potęgę ! Musi ruszyć na szukanie napastników w zimie,to jest nieziemski priorytet ! Huntelaar albo Ba albo ktoś pokroju takich piłkarzy się nada,osobiście wolę Huntelaar'a ale Ba jest już ograny w PL.Chyba żeby przestał już świrować z tym Podolskim i dawał go naprzód,bo Jezu to czoło przyprawia mnie o mdłości,no i stara prawda zaczyna Ramsey mecz przegrany....

O to chodzi akcji było sporo a żadna niewykorzystana,to nie to że nie kreujemy sytuacji ale gdyby był RvP to kurde byśmy jeszcze więcej niż połowę meczów przegranych wygrali bo potrzebujemy takiego typowego lisa,który wykorzysta no chociaż 1 na 2 sytuacje,a nie to czoło które pudłuje na potęgę ! Musi ruszyć na szukanie napastników w zimie,to jest nieziemski priorytet ! Huntelaar albo Ba albo ktoś pokroju takich piłkarzy się nada,osobiście wolę Huntelaar'a ale Ba jest już ograny w PL.Chyba żeby przestał już świrować z tym Podolskim i dawał go naprzód,bo Jezu to czoło przyprawia mnie o mdłości,no i stara prawda zaczyna Ramsey mecz przegrany....

"mecz na cięzkim boisku", "murawa trochę zbyt śliska" ?!?!. Z czwartoligowym zespołem nie potrafimy sklecić płynnej akcji, nasze najgroźniejsze sytuacje (nie licząc tej gdzie Gerwazy pokazał swój kunszt strzelecki) były po indywidualnych akcjach. Wygląda to tak jakby zawodnicy nie wiedzieli co i jak mają grać przez co albo strzelają na siłe albo próbują dryblingu. Fatalnie to wygląda...mimo chęci i zaangażowania nie potrafiliśmy piłkarsko zdominować grającego ambitnie i bez kompleksów czwartoligowca. Jak do tej pory powstrzymywałem się od krytykowania Wengera, bo uważam, że w dużej mierze dzięki jego umiejętnościom utrzymywaliśmy się w top4. Ale tak bardzo boli brak jakiejkolwiek ambicji, czy wygramy czy przegramy i tak jest ok, i tak jest wytłumaczenie. Prawdziwym staję się fakt, że Arsenal nie ma celów by coś osiągnąć, by być na szczycie, Arsenal za główny cel ma znalezienie optymalnego rozwiązania pomiędzy kosztami prowadzenia klubu a pozycją marketingową- co jak wiadomo przełoży się na zysk. Kibicuję i będę kibicował, ale ciężko czerpać radość z dopingowania zespołu dla którego zajęcie jakiegoś miejsca może być jedynie celem pośrednim w czymś więcej.

Tylko żenada...

A wlasnie ze jedyne slowo ktore tu pasuje to zenada, z calym szacunkiem dla 4 ligowca ale powinnismy go rozjechac bez zadnego problemu. .....///pomimo grania pięcioma napastnikami przez ponad godzinę, nie byliśmy w stanie strzelić gola///... bo liczy sie jakosc, ktorej my juz nie mamy i mam nadzieje ze Wenger juz to zobaczyl, jak bedziemy sprzedawac najlepszych a dalej kupowac polsrodki to dalej bedziemy sie staczac.
Czasami trzeba wydac troche kasy aby kupic wartosciowego zawdonika, a nie caigle szukanie czesci zamiennych po szrotach.

Ręce opadają.

Wkurza mnie, bo napastnik rezerwowy taki jak Szaman np nie budzi absolutnie żadnego respektu. Wczoraj, gdy wchodził, to nawet się nie cieszyłem ze zmiany. I tak wiedziałem, że gówno zrobi. Ostatnie jego bramki nie zmieniają mojego zdania. Jedynei jak wchodził Rosa i OX to czułem, że coś się zacznie dziać, i faktycznie. Rosie nie wszystko wychodziło, OXowi tez nie, ale na pewno było ich wszędzie pełno.

Gervinho, Cazorla i Ramsey to dobry przykład.
Gdy Gervinho przychodził do Arsenalu potrafił postawić się Burtonowi. Teraz przewraca go kto chce. W oczach ma porażkę. Kiedy widziałem przepychających się piłkarzy i zadymę na murawie gdy przewracają Gervinho, Cazorlę, Ramseya? Nie pamiętam. Oni są chłopcami do bicia. Niestety.
Oni grają razem ale i osobno. Nie ma drużyny!!!
Gdzie te czasy co piłkarze Arsenalu skakali do oczu przeciwnikowi - Vieira, Ljundberg itp.

Dobra Wenger nie pieprz o walce i zaangażowaniu to jest 4 ligowec i Arsenal powinien ich pokonać 3 składem a nie skompromitować się pierwszym. Mam powoli dość tego człowieka i jego tłumaczeń.

''Murawa była śliska'' 0_o
A tak po za tym to wszystko to samo co w poprzednich wywiadach. Wszystko daliśmy z siebie ale nie wygraliśmy i trzeba grać dalej. Ile jeszcze tak można?

strasznie "kanciasto" przetłumaczona ta konferencja ^^

w kółko to samo ... daliśmy z siebie wszystko !
Skoro ten skład daje z siebie wszystko a mimo to przegrywa z 4ligowcem ! tzn że trzeba wymienić nie 2-3 piłkarzy ale 14-18 ...
O ile ciężko mieć pretensję do Wengera za wystawiony skład ( teoretycznie bardzo silny) czy nie strzelenie rzutów karnych , o tyle należy mieć do niego pretensję odnośnie kupowanych piłkarzy bo za to tylko i wyłącznie on odpowiada !
Co do mentalności zwycięzców to takowej niema w Arsenalu ! i dłuuuuuuuuuuuuugo nie będzie bo Szczęsny Wilshere czy Gibbs nie mają od kogo się tego nauczyć. Vermaelen ? no wczoraj już pokazł że ta opaska dla niego była większym błędem niż przyznanie jej Gallasowi czy Cescowi.

ehhh przeczytałem i jeżeli jest to dobre tłumaczenie to niestety muszę to po raz pierwszy powiedzieć: WENGER CHYBA SIE KOŃCZY

"Daliśmy z siebie mnóstwo"
"Zażenowany może czuć się ten, kto nie daje z siebie wszystkiego. Dzisiaj drużyna walczyła i prędzej będzie zawiedziona i sfrustrowana niż zażenowana."

Sorry ale nic innego mi nie przychodzi do głowy - Wenger OUT!

@Kaczaza
Tylko mi nie mów, że to przez zarząd przegraliśmy z 4 ligowcem :D

Przyszły plony polityki zarządu.

Żeby wygrać trzeba mieć mentalność zwycięzcy. Kto w Arsenalu ją ma?
Ja widzę ją tylko u Szczęsnego, Vermalena, Sagni, Wilshera, Rosickiego, Walcotta. To tylko 6 piłkarzy.
Reszta albo nie ma iskry w oczach, albo w przypadku niepowodzenia jak pies patrzy w stronę ławki trenerów, albo klepie bo klepie. Potrzebujemy walczaków co będą grać ale i kląć, walczyć, gryźć, przewracać przeciwnika. Chociaż jednego Vieire, Keana, Burtona. Tam trzeba psychologa jak i zmiany w podejściu do planowanych transferów.

Arsene you don't know what you are doing...........

Czytam i nie wierze.

Napewno dobrze to przetłumaczyliście, musze znaleźć ten wywiad i obejrzeć ???

Przecież AW takimi wypowiedziami oznajmia światu, że traci kontakt z rzeczywistością.
O ile po meczu ligowym można takie rzeczy mówić, to po takiej kompromitującej porażce z IV ligowym zespołem można, a nawet trzeba:

- po pierwsze przyznać, że wielu graczy w tym meczu go zawiodło swoim podejściem do gry;
- po drugie podziękować świetnym kibicom;
- po trzecie, że przyznać że nie wie co było przyczyną tak żenującej postawy (oprócz boiska, na którym podobno dało się grać, ale nie do końca);

Przecież my powinniśmy przejechać po nich jak czołg zostawiając ok. 5 bramek i spokojnie przygotować się do meczu z Reading.

A jeśli nie, to po co płacić zawodnikom po 50 tyś i więcej, jak za ok. 1 tyś. można mieć zawodników którzy potrafią osiągnąć takie same wyniki - chociaż w sumie ostatnio tak wygląda nasza polityka transferowa, tylko niepotrzebnie zawyżamy płace :)

Ta 5 pseudo-napastników którzy przez ponad godzinę nie potrafią strzelić bramki zespołowi z Leauge2... i to jest właśnie nasza słynna jakość.

*******isz jak zwykle nie masz honoru
ODEJDZ (spierdalaj z arsenalu)

Nie chce mi sie juz krytykowac poszczegolnych zawodnikow, ale najgorsze jest to, ze my juz nie umiemy karnych strzelac. Giroud, Verma, Chamakh, Cazorla.. I mozna byloby do tego Artete dorzucic, ale ten sie poprawil. Praktycznie to sa zawodnicy pierwszej 11stki i to maja byc pilkarze, ktorzy beda walczyc o puchary ?