Pomeczowa wypowiedź Wengera

Pomeczowa wypowiedź Wengera 18.05.2014, 12:08, Michał Kowalczyk 36 komentarzy

O wygraniu Pucharu Anglii...

To wielka ulga i radość, ponieważ byliśmy pod ogromną presją, by sięgnąć po to trofeum. A nie zaczęliśmy tego meczu najlepiej. Hull zaliczyło dużo silniejszy start, a w naszej grze było za dużo zawahań, dopiero potem dobrze odpowiedzieliśmy. Pokazaliśmy jak nie zaczyna się spotkań w finale FA Cup i jak można wrócić do gry przegrywając 0-2! Koniec końców zdobyliśmy puchar, na który długo czekaliśmy, więc radość była ogromna. Jest ona wprost proporcjonalna do okresu oczekiwania na jakiekolwiek trofeum, stąd ta niezwykła radość po końcu spotkania.

O obawach przy stanie 0-2...

Byłem zszokowany. Hull było groźne przy każdym stałym fragmencie gry, my graliśmy niepewnie i zastanawiałem się, że ten wstrząs nie będzie zbyt silny dla drużyny. Niemniej, moją drużynę charakteryzuje wyjątkowy duch walki i jedność, byłem pewien, że nie złożymy broni i odpowiemy. Kluczowe było strzelenie kontaktowej bramki jeszcze przed przerwą, a potem grać cierpliwie i nie rzucać wszystkiego od razu do przodu, tylko zagrać spokojnie i poukładanie. W drugiej połowie mieliśmy wiele okazji na strzelenie bramki.

O wolnym Cazorli...

W meczach o wielką stawkę bardzo ważny jest aspekt mentalny. Kiedy przegrywasz 0-2, jesteś pod ogromną presją, ponieważ każdy oczekuje wygranej zanim zacznie się mecz. Finały w Anglii mają w sobie coś wyjątkowego, wydać to było w zeszłym roku i w tym. To był ważny moment w życiu tej drużyny, porażka byłaby ogromnym ciosem. Zwycięstwo będzie dobrą platformą do dalszych sukcesów, wrócimy jeszcze silniejsi w przyszłym roku.

Jak Boss porównuje ten tryumf z innymi zdobytymi Pucharami Anglii?

Ten był zdecydowanie najważniejszy. Dwukrotnie zdobyliśmy dublet, gdzie graliśmy w finale, ale już po zdobyciu ligi. Dzisiaj byliśmy pod większą presją. To mój piąty wygrany Puchar Anglii, nie najgorzej!

Takim wynikiem może się tylko pochwalić Sir Alex Ferguson...

Znalazłem się zatem w doborowym towarzystwie! Patrząc na naszą drogę do finału widać, że nie była to łatwa przeprawa - Tottenham, Liverpool, Everton, Wigan w półfinale i teraz Hull. Drużyny z Premier League potrafią podawać, stwarzać sytuacje, czy strzelać ze stałych fragmentów gry.

O nowym kontrakcie...

Zapewne zostanie podpisany, tak. Odejście nigdy nie wchodziło w grę. Raczej chodziło o wykonywanie odpowiedniej pracy dla tego klubu.

Na co stać drużynę w przyszłym sezonie?

Premier League to niezwykle trudna liga. W tym roku w 'top four' nie było ani United, ani Tottenhamu, ani Evertonu - klubów, które niemało zainwestowały w piłkarzy. A kluby, które odnoszą ostatnio sukcesy w lidze inwestują jeszcze więcej - ciężko temu sprostać. Ale będziemy próbować.

O występie Aarona Ramseya...

Nic mi nie mówcie, nie znalazł się nawet w najlepszej jedenastce sezonu w Anglii. Ane w innych drużynach sezonu, mimo że ewidentnie zasłużył. W finale znowu odpalił w odpowiednim momencie.

Arsene WengerFA CupPomeczowa wypowiedź autor: Michał Kowalczyk źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
mikros7 komentarzy: 114619.05.2014, 19:11

Bez rozbicia banku i transferów po 40-60 baniek to można zapomnieć o dalszych sukcesach.

kaman17 komentarzy: 510819.05.2014, 13:31

Jakby nie kontuzją to Aaron walczylby z Suarezem ..

12Titi14 komentarzy: 4302 newsów: 57018.05.2014, 23:02

Oby Arteta miał rację, że ten puchar pociągnie za sobą lawinę kolejnych trofeów. Teraz czas na Tarczę Wspólnoty i Emirates Cup :D

stovegunner komentarzy: 238218.05.2014, 23:00

jeśli chodzi o aarona to bardzo rozczarował do momentu strzelenia gola

arrab komentarzy: 22618.05.2014, 22:15

wg mnie ramsey gdyby więcej pograł w 2 części sezonu to byłby w jedenastce sezonu ale miej pecha i część ,,ekspertów" zapomniała jak wymiatał w 1 części

Dawid04111 komentarzy: 13738 newsów: 1418.05.2014, 20:22

O wolnym Santiego to się nie nagadał. Na szczęście jedyny gol po stałym fragmencie padł wtedy gdy drużyna go najbardziej potrzebowała.

Verminator97 komentarzy: 1490018.05.2014, 19:04

Najważniejsze było zwycięstwo, a nie styl. Ale trzeba przyznać, że dzięki temu początkowi mecz był o wiele bardziej emocjonujący i trzymał w napięciu, co sprawiło, że radość była jeszcze większa. :)

Co do Aarona to się zgadzam. Wenger ma rację z tym, że zasłużył na miejsce w 11 sezonu. Gdyby nie ta kontuzja to na 100% znalazłby się w 11 sezonu, a my na pewno do końca walczylibyśmy o tytuł. Świetnie, że to właśnie Aaron zdobył tą zwycięską bramkę. Po prostu coś pięknego i ta jego radość. :) Oby więcej takich momentów w przyszłości w wykonaniu naszego kochanego Arsenalu. Come On You Gunners!!! :)))

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 318.05.2014, 17:55

Zaczęliśmy rzeczywiście najgorzej jak się dało. Owszem, Hull przycisnęło, było nieustępliwe, ale trzeba zważyć na to, że nasi zawodnicy byli jacyś powolni, ospali. Poruszali się jakby w slow motion, szczególnie Ozil i Sagna.
Dezorganizację w naszej grze Tygrysy szybko wykorzystały, wyprowadzając swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. Przy pierwszym golu Podol niepotrzebnie odchodził od Chestera, ale z drugiej strony tam powinien być Kieran zamiast asekurować Fabiana na linii. Przy drugim golu Żwirek nie wybił piłki, a Gibbs nie krył Daviesa. Generalnie pierwsza połowa była przez nas przespana, ale na szczęście Cazorli przytrafił się kapitalny gol z wolnego. Tak jak powiedział Wenger, gol kontaktowy przed przerwą dużo nam dał. Nie tylko jeśli chodzi o wynik, ale także w sferze psychiki.
Gdzieś tak jeszcze przed 60-tą minutą zaczęliśmy się przebudzać na dobre, a w 70' za sprawą Kosy udało się wyrównać. Należał mu się ten gol. Sama końcówka i dogrywka były już dość dobre w naszym wykonaniu. Gra zaczęła się kleić, było więcej szybkiej piłki i gry na jeden kontakt, organizacja była lepsza - coś, czego brakowało nam wcześniej w tym spotkaniu. Wejście Jacka i Rosy za Cazorlę i mało widocznego Ozila dodatkowo ożywiło grę (imponowali przede wszystkim walecznością i nieustępliwością). Ramsey po kilku nieudanych próbach trafił do siatki i zapewnił nam zwycięstwo. Ten mecz w jego wykonaniu był nieco podobny do większości zawodników. Na początku mało widoczny, przez pewien czas średnio odnajdywał się na boisku. Później się przebudził i grał całkiem nieźle. Kto jak kto, ale on zasłużył na tego gola, patrząc na to choćby przez pryzmat całego, bardzo dla niego udanego sezonu (to, że nie znalazł się w jedenastce sezonu można jedynie tłumaczyć aż 4-miesięczną przerwą spowodowaną kontuzją).
Z samego początku wszyscy grali piasek, z czasem było coraz lepiej. Ogólnie w całym tym spotkaniu każdy miał gorsze i lepsze momenty. Kwestia tego, które przeważały.
Gibbs szczególnie przy drugiej bramce powinien się lepiej zachować, do tego niemiłosiernie spudłował w 79 minucie, ale z drugiej strony też kilka razy bardzo się nam przydał, wybił m.in. piłkę z linii bramkowej. Żwirek obudził się na dobre w podobnym momencie jak reszta zespołu i walnie przyczynił się do zwycięstwa w dogrywce. Wcześniej mimo starań, szło mu co najwyżej przeciętnie. Santi strzelił pięknego gola, walczył sporo, grał nieźle, ale miewał też słabsze chwile. Per grał nie najgorzej, ale w dogrywce, przy stanie 3:2, poślizgnął się, co mogło nas kosztować utratę gola. Swoją drogą, wyjście Fabiana też było wtedy niepotrzebne. Poza tym jednak Polak bronił raczej w porządku.

Może to być uznane za szukanie dziury w całym, ale to tylko tak odnośnie samego przebiegu spotkania. Patrząc ogólnie, teraz jakiekolwiek mankamenty nie mają znaczenia. I dobrze. Najważniejsze, że udało się podnieść naszym zawodnikom po tym szokującym początku i zdobyć upragniony puchar. Miło było zobaczyć tak zadowolonego Bossa, zawodników i kibiców.

page komentarzy: 1684 newsów: 418.05.2014, 17:24

Super rezultat! Wygrana bardzo mnie cieszy, długo na nią czekano. I piłkarzom, i kibicom potrzeba było tego zwycięstwa, bo to ogromny zastrzyk pewności siebie. My też czasami gubimy się w naszych wątpliwościach odnośnie składu, transferów, taktyk itd., ale to wynika z frustracji. Teraz jej na pewno trochę ubędzie!
No i czekam na grube zakupy ;]

GROMALL komentarzy: 509018.05.2014, 16:51

Krótko mówiąc na początku Hull nas zgniotło, ale ważne,że umieliśmy się podnieść.

Ashburton komentarzy: 465118.05.2014, 16:19

Fajnie, należało mu się.

Leehu komentarzy: 1050318.05.2014, 15:36

Zawsze jak czytam wypowiedzi Wengera po ważnym meczu który jest wygrany to na mojej twarzy widnieje uśmiech. :P

Pertaseth komentarzy: 8218.05.2014, 15:34

Mały błąd w "O wolnym Cazorli": wydać. Powinno być "widać".

Koroniarz komentarzy: 1066718.05.2014, 15:26

Dzięki Arsene :)

Dancer komentarzy: 11212 newsów: 40018.05.2014, 14:13

Fajne wypowiedzi. Niesamowite uczucie widziec Wengera tak cieszacego sie :)

Paniu76 komentarzy: 1246418.05.2014, 13:43

Ramsey grał średnio w całym meczu, ale wypalił w najlepszym momencie :)

czeczo komentarzy: 38418.05.2014, 13:30

Dobrze,że Boss zostaje, trzeba przeprowadzić klika przemyślanych zakupów i następny sezon będzie należał do nas :D

lolteks2013 komentarzy: 160718.05.2014, 13:29

mar
zmień avatar pleas
możesz i być Wenger outem, ale bez jaj, przed chwilą wygraliśmy 1 trofeum od prawie 9 lat...
Zresztą trochę wiary w Papcia

jaque komentarzy: 124918.05.2014, 13:18

Nie dowiedzieliśmy się niczego o wolnym cazorli xD a Aaron wymiata i ogólnie mamy fajową drużynę

mitmichael komentarzy: 4924318.05.2014, 13:16

Hull tak mocno rozpoczeło spotkanie bo im na to pozwolilismy. Gdybysmy im na to nie pozwolili na pewno by nie prowadzili 2-0 w 8 minucie taka jest prawda na szczescie Cazorli w koncu wyszedł rzut wolny i konczylismy 1 polowe z bramka bo inaczej byłoby ciezko strzelic w 2 a na dodatek nawet 3-0 mogło byc w 1 połowie gdyby nie wybicie Gibbsa głową. Nowy kontrakt na dniach zostanie podpisany niech tylko Wenga zapewni, ze beda takie wzmocnienia, ktore umozliwia w nastepnym sezonie walke o cos wiecej bo bez tego zadnych postepow nie bedzie i moze wrocic znowu sezon w ktorym znowu bedziemy przegrani

mar12301 komentarzy: 2343418.05.2014, 13:01

"Premier League to niezwykle trudna liga. W tym roku w 'top four' nie było ani United, ani Tottenhamu, ani Evertonu - klubów, które niemało zainwestowały w piłkarzy. A kluby, które odnoszą ostatnio sukcesy w lidze inwestują jeszcze więcej - ciężko temu sprostać. Ale będziemy próbować."

Bedo transfery!

Zelalem komentarzy: 103318.05.2014, 12:54

28mln? chyba 280 - przynajmniej. Czyli bezcenny. On zostanie legendą Arsenalu!

Theo10 komentarzy: 885918.05.2014, 12:49

@SoKoLAFC

I przejmujesz się tym? W ogóle 28mln za Ramseya przy obecnych cenach to śmiech na sali.

rafi_i komentarzy: 421818.05.2014, 12:48

Skad ty to wziales? 28 mln? czasy wyprzedazy u nas chyba juz minely. Ramsey nigdzie sie nie rusza.

grand92 komentarzy: 793718.05.2014, 12:47

SoKoLAFC

za 28 mln to oni mogą ochroniacz kupić Ramseya i to na dodatek z lewej nogi , poza tym Rambo nigdzie się nie rusza

SoKoLAFC komentarzy: 26618.05.2014, 12:33

Podobno bayern chce rambo :/ daje za niego 28 mln :(

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 318.05.2014, 12:31

:)

couval komentarzy: 298 newsów: 220118.05.2014, 12:29

Tak było w oryginale

rafi_i komentarzy: 421818.05.2014, 12:24

Wypowiedź o wolnym Santiego miażdży XDDD

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 118.05.2014, 12:24

Rambo swietny sezon. Z gościa psującego wszystko stal sie najwieksza gwiadza druzyny :D

Kanonierro komentarzy: 150818.05.2014, 12:22

Nie rozumiem wypowiedzi o wolnym Classorli... nic nie ma o tym :c

Szef komentarzy: 1303518.05.2014, 12:22

napastnika nam tylko trzeba!

GambiT komentarzy: 27418.05.2014, 12:21

- Takim wynikiem może się tylko pochwalić Sir Alex Ferguson...
- Znalazłem się zatem w doborowym towarzystwie!

Jak zawsze z klasą :)

grand92 komentarzy: 793718.05.2014, 12:17

Blizniak96

ja osobiście uważałem że Aaron powinien być w tym sezonie wypożyczony do jakiegoś średniaka ligowego i po powrocie powinien dostać ostateczną szansę , ale Wenga to Wenga i pokazał że ma lesze rozwiązanie :)

Mizii komentarzy: 419118.05.2014, 12:17

Czuje, że teraz zaczną się dla nas tłuste lata. Aron stał się w jeden sezon liderem drużyny, kimś nie do zastąpienia

Blizniak96 komentarzy: 1457 newsów: 518.05.2014, 12:12

Ramsey się w piękny sposób odpłacił za zaufanie z ostatnich dwóch lat, kurde jak ja się ciesze że papcio w niego wierzył, mimo że bardzo duże grono z nas go skreślało

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady