Pomeczowa wypowiedź Wengera

03.04.2016, 14:29, Michał Koba 18 komentarzy

Arsene Wenger tradycyjnie po rozegranym przez Arsenal meczu stawił się no konferencji prasowej. Oto, co menadżer londyńczyków miał do powiedzenia mediom:

O wygranej...

Mamy za sobą niezłe spotkanie. W naszej grze widać było płynność i nie brakowało nam chęci w operowaniu futbolówką. Każdy z graczy zaprezentował też wysoki poziom techniczny, a w końcowym rozrachunku można powiedzieć, iż udało nam się połączyć dobrą postawę ze zdobyciem kilku bramek. W ostatnim pojedynku z Watford w ramach FA Cup również dominowaliśmy, ale nie potrafiliśmy trafić do ich siatki – to zrobiło ogromną różnicę.

O konsekwencji...

Tytuł nigdy nie był czymś, co można po prostu zabrać – na niego trzeba sobie ciężko zapracować. Każdy stara się dobrze wykonywać swoje obowiązki i należy szanować tych, którzy mają więcej punktów od ciebie, a którzy nie rywalizowali na tak wielu frontach. Ostatnio mierzyliśmy się z Watfordem, by niedługo potem polecieć do Barcelony, a tydzień zakończyliśmy potyczką z Evertonem. Leicester City nie musi sobie radzić z taką sytuacją. Ludzie, którzy nie mają z tym bezpośredniej styczności, uważają, że takie podróże nie mają znaczenia, ale o punkty zawsze trzeba walczyć. W minionych tygodniach nie potrafiliśmy wykorzystywać szans, które sobie stwarzaliśmy i zapłaciliśmy za to ogromną cenę.

O wyścigu o tytuł...

Chcemy skupić się na tym, aby dobrze prezentować się na boisku i utrzymywać poziom naszej gry na wysokim szczeblu. Potem zobaczymy, jakie to da nam efekty. Będziemy walczyć do samego końca, żeby zachować szansę na sukces. Jedynym sposobem, który może nam pozwolić osiągnąć ten cel, jest rozgrywanie spotkań w jakościowy sposób. Nasz styl musi opierać się na odpowiednim ruchu, wysokiej technice, która umożliwi nam skuteczne działania w najtrudniejszych meczach, oraz właściwej sile mentalnej.

O Alexie Iwobim...

W tym klubie wyznajemy pewne wartości, które być może przez niektórych nie są doceniane, ale jedną z nich jest założenie, że powinniśmy dawać szansę niedoświadczonym zawodnikom i uczyć ich gry w piłkę nożną. Każdego roku ukazujemy światu jakichś nastoletnich graczy, a nie wszystkie kluby mogą powiedzieć coś takiego. Cieszę się, że Alex stał się jedną z naszych młodych gwiazd. Przybył do Arsenalu w wieku siedmiu lat i w stu procentach przystosował się do stylu, jaki chcemy prezentować na boiskach każdego szczebla. Zaczął pracę z pierwszym zespołem od początku tego sezonu i swoją postawą udowodnił, iż w naszej akademii wykonuje się dobrą pracę, gdyż już latem wiedział, jak ma się zachowywać na boisku w naszej filozofii gry.

O tym, że Iwobi gra bez kompleksów...

To jedna z jego zalet. Cechuje go także niezwykła mobilność i fakt, iż stał się kreatywnym pomocnikiem, który potrafi zakończyć akcję golem. Co więcej, poziom jego odbiorów również jest wysoki, ponieważ Alex wie, w jakim miejscu na boisku powinien się znajdować w danym momencie.

O tym, czy Iwobi jest wielką stratą dla Anglii...

Sądzę, że tak.

O Elnenym...

Zdecydowanie wniósł on coś od siebie do drużyny. To inteligentny gracz, który dodatkowo jest ruchliwy i ciężko pracuje dla całego zespołu. Daje nam taktyczną stabilizację. Razem z Coquelinem stworzył niezły duet, który jest skuteczny zarówno w odbiorze piłki jak i rozprowadzaniu akcji.

O potrzebie zwycięstw w każdym meczu...

Skupmy się najpierw na najbliższym spotkaniu. Wiemy, co jest dla nas niezbędne na tym etapie sezonu i tym czymś jest zachowanie odpowiedniej jakości gry. W przyszłym tygodniu czeka nas potyczka z West Hamem, a ich stadion zawsze był ciężkim terenem, dlatego ważne jest, by sumiennie się przygotować do tego starcia.