Porażka po słabej grze, czyli Man City 2-1 Arsenal

Porażka po słabej grze, czyli Man City 2-1 Arsenal 18.12.2016, 18:02, Łukasz Wandzel 1785 komentarzy

Fatalna gra zespołu Arsene'a Wengera w wyjazdowym meczu przeciwko Manchesterowi City nie mogła skończyć się niczym innym, jak tylko porażką i utratą trzech punktów drugi raz z rzędu. Francuski szkoleniowiec już nie pierwszy raz musiał uznać wyższość Pepa Guardioli, który tym razem poprowadził do zwycięstwa The Citizens. Z pewnością nie był to dzień Arsenalu, ponieważ nie potrafił sobie on poradzić, ani grać jak równy z równym, z osłabioną ekipą gospodarzy. Ci musieli sobie radzić bez zawodników zawieszonych po meczu z Chelsea. Natomiast londyńczycy musieli sobie radzić bez gwiazd, które przebywały na boisku, ale były kompletnie niewidoczne przez większą część spotkania. Gdzie nie istnieje ofensywa Arsenalu, tam nie ma Mesuta Özila. Klub z Londynu gubił się we własnych zagraniach, dając się obracać skrzydłowym rywala. Dodatkowo, nie kreował żadnych okazji dających nadzieję na zmianę obrazu gry.

Na początku grudnia Arsenal otrząsnął się po niefrasobliwym listopadzie i zaserwował kibicom krótką serię zwycięstw, gdzie jego gra naprawdę mogła się podobać. Najwyraźniej, częstotliwość rozgrywanych spotkań, często na wyjeździe, nie służą podopiecznym Wengera. We wtorek zaliczyli oni pierwszą porażkę od inauguracyjnego meczu z Liverpoolem, a dziś ulegli Manchesterowi City. To dopiero trzecia porażka w Premier League w tym sezonie. Jednak w kontekście wielu listopadowych remisów i klasy przeciwników w walce o mistrzostwo, oznacza to bardzo utrudnione zadanie, które The Gunners zafundowali sobie na własne życzenie. Po 17. kolejce spadają oni na czwarte miejsce w ligowej tabeli ze stratą 9. punktów do przodującej Chelsea.

Składy, w jakich oba kluby pokazały się na murawie:

Arsenal: Cech — Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal — Coquelin (75' Giroud), Xhaka — Walcott, Özil, Iwobi (65' Chamberlain, 78' Elneny) – Sanchez

Manchester City: Bravo — Kolarov, Zabaleta, Otamendi, Clichy — Fernando — Sterling, Silva, Toure, Sané (76' Navas) — De Bruyne (84' Iheanacho)

Pierwsze minuty nie zapowiadały tak słabej gry ze strony londyńczyków. Wręcz przeciwnie, były one intensywne z obu stron, lecz to Arsenal zdołał otworzyć wynik meczu. Walcott dał prowadzenie londyńczykom już w 4. minucie. Anglik dostał od Sancheza idealne podanie, które oszukało pięciu zawodników gospodarzy i cała linia defensywy mogła jedynie patrzeć na wykończenie Theo. Z kolei podopieczni Pepa Guardioli mieli pecha, gdy skutecznością nie popisał się Sterling. Kolega z reprezentacji strzelca bramki sprzed chwili nie zdołał trafić głową do siatki. Mimo wszystko, szlagier nie stał na najwyższym poziomie przez całą pierwszą połowę. Piłkarze znacznie spuścili z tonu i oglądaliśmy nieco spokojniejszy mecz. Wciąż można było podziwiać klasowe wyprowadzenia piłki i podania, które prowadziły później do sytuacji pod bramkami obu drużyn. Dobrze, podczas pierwszych 45. minut, wyglądał też Gabriel Paulista. Nie było po nim widać, że jest jedynie zmiennikiem Shkodrana Mustafiego i dobrze wywiązywał się ze swoich zadań. Z przodu nie najgorzej szło młodemu Iwobiemu, potrafiącemu znaleźć się z futbolówką w pobliżu szesnastki przeciwnika. I choć Kanonierom udało się dowieźć prowadzenie do przerwy, to Manchester City prezentował się lepiej, zmuszając gości do pracy w defensywie.

Druga połowa to był już koncert Obywateli, którzy wraz z gwizdkiem sędziego od razu ruszyli po swoje, w celu doprowadzenia do remisu. Nie wiadomo czy to brak skupienia w obronie czy jakieś nieporozumienie, ale Petr Cech był zmuszony do wyciągnięcia piłki z siatki przez nieogarnięcie defensorów własnego zespołu. Tuż po przerwie, Sané uciekł z piłką, wyprzedzając przy tym rywali na granicy spalonego. Zostało mu jedynie wykończyć akcję, a z tym nie miał żadnych kłopotów. Wydawało się, że Arsenal wzmoże ataki i postara się o trzy punkty, ale to złudzenie znikło po chwili. Od tamtej pory to gospodarze starali się o objęcie prowadzenia, całkowicie spychając swojego przeciwnika na własną połowę. To nie było tak, że Kanonierzy kreowali po prostu mniej sytuacji. Nie stwarzali ich w ogóle. Patrząc na murawę, trudno było wskazać, gdzie akurat znajduje się Mesut Özil czy Alexis Sanchez. Chilijczyk popisał się asystą, ale miało to miejsce godzinę wcześniej, a w drugiej części gry nie popisał się w ogóle.

Tak dobrze działający kolektyw City, złożony z rezerwowych, choćby Fernando w środku pomocy, nie potrzebował zmian. Pep Guardiola mógł pozwolić sobie na czekanie z nimi dość długo. Inaczej miała się sprawa po stronie gości, gdzie Arsene Wenger musiał szybko reagować na niekorzystne wydarzenia boiskowe. Iwobi nie pokazał się z tak dobrej strony, jak w pierwszej odsłonie meczu, więc został zmieniony i zastąpił go Alex Oxlade-Chamberlain. Pech chciał, że spędził na murawie tylko 10 minut i już musiał opuścić boisko z powodu urazu. Arsenal stracił na tym dwie zmiany... a w między czasie gola. W 70. minucie, londyńczycy wciąż nie stracili drugiej bramki, choć Manchester City napierał już sporo czasu. W końcu Raheem Sterling popisał się dryblingiem, unikając przewidywalnego zagrania w pole karne, oddał strzał i cieszył się ze swojego trafienia.

Drużyny Wengera nie odratował także Olivier Giroud, wpuszczony na ostatni kwadrans spotkania. Obywatele wycofali się nieco z ataku i zaczęli bronić rezultatu, ale wciąż nie było widać zapału w piłkarzach Arsenalu, a jeszcze bardziej pomysłu na grę. Zaprzepaścili oni zbyt wiele czasu na niecelne podania, żeby starać się o choćby jeden punkt i remis zdobyty rzutem na taśmę. Nie pomogły nawet 4 doliczone minuty, więc Arsene Wenger musiał pogodzić się z drugą porażką z rzędu i trzecią w tym sezonie.

Manchester CityPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
NdRu komentarzy: 13119.12.2016, 11:29

Czy tylko ja uważam ze wpuszczając Elnenyego za Ox'a Papcio "napluł" w twarz Lucasowi? Skoro i tak nie gra to po jaką cholerę go kupował? Co ma zrobić żeby dostać szansę? W następnym meczu pucharowym strzelić 6 bramek? 9?

Gofer999 komentarzy: 1493719.12.2016, 11:18

@Craz; Spokojnie. Ludzie tutaj kiedyś mówili że nie możemy oceniać Ozila (zakup za 40+mln) za słabą grę, bo on potrzebuje mieć obok siebie świetnych skrzydłowych i napastnika (czyli nasz zakup za 40+mln żeby być efektywnym potrzebuje innych zawodników za 40+mln bo inaczej nic nie daje drużynie). :D

Craz komentarzy: 370019.12.2016, 11:10

Siwy pan co wywiad nam mowi o jakości a prawda jest taka ze kazdy laik widzi , ze tutaj jest dopiero polowa druzyny. Ciekawe co jest w tym klubie ze scoutingiem , nie skreslam Xhaki bo moze sie ogarnie ale gosciu za 40mln euro? Za taka kase to ma byc gotowy produkt , a nie zawodnik '' moze bedzie dobrze''...A w tym momencie Coqowi moze buty czyscic niestety.

mallen komentarzy: 2124019.12.2016, 11:08

Man City vs Arsenal 2-1 - JINGLE BELLS!

https://www.youtube.com/watch?v=TDJk_UKoYPE

mallen komentarzy: 2124019.12.2016, 11:03

Xhaka mnie zawiódł w tych dwóch ostatnich meczach :/ Cały czas w niego wierzę. Może jest jeszcze za młody, może jeszcze się nie zaaklimatyzował do drużyny... Liczyłem własnie na niego w takich meczach jak te dwa ostatnio, że to gość z jajami, że krzyknie na kolegów i będzie ostro walczył...

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52419.12.2016, 10:55

Czekam na wielkie nazwisko na ławce trenerskiej Arsenalu.

Kysio2607 komentarzy: 1336019.12.2016, 10:55

No, trochę ochłonąłem po wczoraj.

Tragiczy mecz. Najsmutniejsze jest to ze City majac taką komediową defensywę (gol Walcotta to udowodnił) poza sytuacją własnie z 5tej minuty było bezrobotne w tylach. Nie zagraliśmy NIC.

Jakby tego bylo malo jestem ciekaw, czy kiedykolwiek zdarzyla sie sytuacja ze Arsenal przegrywa 2 kolejki z rzędu a w tym samym czasie WSZYSCY bezposredni przeciwnicy Kanonierów w walce o czołówkę (Chelsea, City, LFC, United, Tottenham) wygrali swoje mecze. Niesamowite..

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 10:53

polandblood
PW

26

Gryzek komentarzy: 379919.12.2016, 10:52

Fakt, Mesut to niekiedy wygląda jakby był obrażony na cały świat i grał w Arsenalu za karę.
Jego truchtanie i brak woli walki, wręcz zrezygnowanie po stracie piłki itp. są frustrujące. Ja jednak jeszcze bym nie sprzedawał Księcia Arsenalu.

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 119.12.2016, 10:51

Jest może jakiś elektryk aktualnie? :)

afc4life komentarzy: 478319.12.2016, 10:45

No nie przegralismy fakt. Jest jak nasz talizman. Moze i bysmy nawet zremisowali ten mecz z nim skladzie ale nie zmienia to faktu, ze mecz wygladalby podobnie zenujaco z naszej strony. Inne druzyny maja wieksze czasami problemy niz brak jednego czy dwoch zawodnikow ale caly czas graja swoje. A my od 2 meczy jakbysmy zapomnieli jak gralismy w pilke pod pierwszym lepszym presingiem.

fabregas1987 komentarzy: 2608919.12.2016, 10:36

No właśnie, a kiedy ten MUstafi wraca? arsenalreport mówi, że "any day"

fabregas1987 komentarzy: 2608919.12.2016, 10:36

No właśnie, a kiedy ten MUstafi wraca? arsenalreport mówi, że "any day"

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041319.12.2016, 10:31

Afc4life

Kupiliśmy Mustafiego i z nim w składzie nie przegraliśmy meczu.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 10:30

afc4life
W sprawie robienia ciągle tego samego

https://www.youtube.com/watch?v=eBDi0iM2kcU

afc4life komentarzy: 478319.12.2016, 10:28

Chyba nie tyle Ozila co Wengera. Odejscie Ozila nie poprawi sytuacji, poprostu uchronimy sie od bezmyslnego wystawiania goscia w kazdym meczu nawet gdyby stal w miejscu przez pol meczu i wymachiwal lapkami.

Zawodnicy sie zmieniaja, kupilismy kilku nowych a gramy w dalszym ciagu to samo. Jak mozna cale zycie robic to samo kiedy nie przynosi to efektow?
Z Wengerem nic sie nie zmieni, jedynie zrobi pare transferow jak co roku.

Gerwciu komentarzy: 372219.12.2016, 10:27

Wenger pewnie przedłuży kontrakt o rok może dwa :D

SowinhoO komentarzy: 100819.12.2016, 10:26

A Jurgen Klinsmann? Według mnie też ciekawy trener

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041319.12.2016, 10:21

Dla mnie jedynym odpowiednim kandydatem na trenera jest Tuchel, ew. Siemone. Nie chcę żadnych eksperymentów.

Gerwciu komentarzy: 372219.12.2016, 10:06

Meczu nie oglądałem, więc może i lepiej.
Niektórzy chcą zwalniać Ozilów i tak dalej, ale może trzeba się zastanowić nad naszą taktyką. Może powinniśmy wyjść innym ustawieniem, nie mówię aby przechodzić tutaj na 3-4-3 Conte, ale my gramy ciągle tak samo. Ten sam wariant od tylu lat. Wenger powinien coś zmienić w ustawieniu.

spazi_28 komentarzy: 85219.12.2016, 09:57

nie chcę nic mówić ale Monreal po raz koleiny został wkręcony w murawę w tym sezonie, a jego miejsce w wyjściówce to nieporozumienie

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 09:23

Ciekawe czy zreflektuje się zatem i odejdzie do kogoś pokroju Juventusu, Chelsea, City, Realu czy Bayernu. To są kluby z ambicjami.

Wydaje mi się, że dał się nabrać na gadki Wengera o budowie nowej drużyny, która sięgnie po mistrzostwo, na magię otaczająca Francuza, która z roku na rok gaśnie.
Już znikła niemal zupełnie.

Lecę, trzymajcie się.
Fajnie, że jest z kim i gdzie popisać o Arsenalu.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 09:19

Marioht
Jeżeli ktoś zmienia Barcelonę na Arsenal to raczej liczy się z tym, że z trofeami może być ciężko. Tutaj nie gra Messi/Iniesta/Xavi tylko Ramseya/Walcott/Gibbs.

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 09:14

Widzieliście minę Alexisa w 88 minucie? Jak kucał i podparł brodę zamyślony?

Pewnie pomyślał, że chyba z tym klubem nic nie wygra poważnego i zaczął się zastanawiać nad zmiana otoczenia. Żal mi go, bo biega jak pies do pressingu.
Z drugiej strony "super mu się gra z Ozilem" to niech biega za dwóch.

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 09:11

Thegunner podam Ci w lecie ponieważ do tego czasu Wenger na pewno zostanie, a też sytuacja na rynku ulegnie zapewne zmianie.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 09:10

Qarol
U nich ten progres trwa od 1990. Progres to będzie jak w końcu tytuł trafi na Anfield.

Song_o komentarzy: 125119.12.2016, 09:10

Przydałby się nam teraz Wilshere. Śledzicie jak radzi sobie na wypożyczeniu?

Qarol komentarzy: 1450219.12.2016, 09:09

Liverpool był gdzie był, bo zatrudniał u siebie właśnie takich trenerów jak Howe, a chcąc mieć poważną ekipę trzeba mieć poważnego trenera.

Wzięli w końcu poważnego Kloppa i grają fajnie, a mają przecież gorszą kadrę od Arsenalu. Wpadek się nie uniknie, to jasne, ale widać tam progres względem poprzedniego sezonu.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 09:08

Marioht
No to podaj jakieś konkretne nazwisko kogo możemy zatrudnić?

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 09:07

"niestety nikogo lepszego nie dostaniemy więc trzeba szanować Bossa i jego pracę"

Szacunek się należy. Dlaczego jednak Arsneal nie może zatrudnić kogoś lepszego? Tego nie rozumiem.
Jest wielu lepszych trenerów od Wengera.

My już jesteśmy Liverpoolem.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 09:05

Jak dla mnie prawda jest taka, że razem z odejściem Davida Deina skończył się i Arsene Wenger, to on mu znajdywał tych Berkgampów, Henrych i resztę paczki. Teraz dostał 100 mln. I efekt taki sam jak zwykle, niestety nikogo lepszego nie dostaniemy więc trzeba szanować Bossa i jego pracę, można go nie lubić nie rozumieć jego decyzji czy nawet kwestionować jego wyniki, ale w perspektywie kiedy na jego miejsce ma się ludzi jak Howhe(nawet nie wiem jak to się pisze) to trzeba się cieszyć, że on tu jest, bo inaczej będziemy jak Liverpool po paru latach w środku pola cieszyć się jak dołączy do nas jakiś perspektywiczny Brazylijczyk, który za 4 sezonu odpali.

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 09:05

Okaże się czy ten klub ma ambicje pod wodzą obecnych włąscicieli.
Czy Wenger zostanie, czy przyjdzie ktoś pokroju Simeone?

Mogę się założyć, że zatrudnią kogoś kto da się łatwo urobić, ktoś pokroju Eddiego.
Talenty... talenty niech produkują w Amsterdamie. To jest Arsenal. Na tym poziomie można wprowadzić jednego, dwóch wychowanków do pierwszego zespołu.
Jakąś perełkę pokroju dobrze rokującego Iwobiego czy Jacka.

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 09:00

Ze Stevem napisałem półserio serio oczywiście.
Choć, gdzieś przeczytałem, chyba w tej najnowszej książce, że Steve czasem zwraca uwagę Wengerowi na to, ze powinien kłaść większy nacisk na defensywę.

Arsene jest oporny, zwykle nie słucha nikogo wokół siebie, z tego co można przeczytać.

A Steve Bould jak asystent.. cóż wydaje mi się, ze nie chce podpaść i wylecieć z roboty więc siedzi cicho jak mysz pod miotłą.

Qarol komentarzy: 1450219.12.2016, 08:58

To zależy, lejąc regularnie ekipy 8-20 możesz podnieść aż 78 punktów, to nie jest mało. Dorzucając te 10/36 z reszty meczów mistrzostwo raczej by się zdobyło, zależnie od sezonu oczywiście.

Scenariusz, który rozpisałem, dawałby mistrzostwo w trzech ostatnich sezonach. Można coś ugrać nie imponując z tą czołówką, ale trzeba trochę szczęścia i oczywiście mega konsekwencji w klepaniu tych teoretycznie słabszych,

afc4life komentarzy: 478319.12.2016, 08:54

Hiszpanie, Niemcy, Holendrzy, Portugalczycy, Belgowie, kraje PD Ameryki. Ci maja ofensywnych pomocnikow w bród wiec wystarczy chwile sie rozejrzec. Gorzej niestety bo mamy Wengera, ktory jak raz na kogos postawi to juz do konca zycia nie odpusci by nie pokazac, ze sie pomylil.

afc4life komentarzy: 478319.12.2016, 08:51

Myslicie, ze czemu Mourinho dawal grac Ozilowi maks 60 minut w Realu co mecz? Mial tylko zanotowac asyste czy strzelic gola i spadac na lawke kiedy trzeba bylo walczyc dalej gdzie byl bezuzyteczny. U Carlo na wjazd nie mial miejsca w skladzie.
W Realu i takiej hiszpanskiej lidze to zdawalo egzamin gdzie Madryt mial mega pake a wszyscy gryzli trawe dla Mourinho i Ozil dzieki taktyce Mou mial wiele miejsca do gry.

Co do Ozila "takich graczy sie nie sprzedaje". Myslisz Ozil, mowisz podanie + technika i na tym koncza sie dobre strone niemca jesli chodzi o premier league. Nie mozemy pozwolic sobie grac w 10-ciu co mecz, moze ze slabszymi ekipami wystarczy ale kiedy jest walka to gdzie tu miejsce dla Ozila?
A kto w dzisiejszych czasach nie ma dobrej techniki i podan, zeby byl jakikolwiek problem by zastapic Ozila? Do tego pokazuja przynajmniej ambicje, honor i walcza dla druzyny a nie takie flaki z olejem.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 08:50

simpllemann
Wysłałem Ci PW. Odpisz jak będziesz miał chwilkę.

Marioth
Skoro Stevie nie jest wstanie nic zmienić w tej drużynie kiedy przy boku ma taką osobistość, która może robić wszystko co jej się podoba, to sam raczej też nic nie zmieni.

Michal123 komentarzy: 154119.12.2016, 08:47

Wenger musi odejść z tego klubu po prostu, bo od kilku sezonów jest to samo. W meczach o stawkę dostajemy wpierdziel od kogo popadnie, a laniem dołu tabeli mistrzostwa się nie wygra. Jakiś czas temu można było mówić o tym, że biedny Wenger nie może rywalizować z innymi trenerami pod względem finansowym, ale od 2/3 lat można sobie tą tezą cztery litery podetrzeć, bo Wenger wydał nie mały hajs w ostatnich latach, a wyniki jakie były takie są i teraz. Niektórzy z Was pewnie napiszą, że sezon się dopiero rozpoczął i mistrzostwo jest jeszcze w naszym zasięgu, ale radzę przypomnieć sobie historię z poprzednich kilku lat. Te same gadki, te same wpadki i to samo rozczarowanie na koniec sezonu. Swoją drogą na Twitterze przeczytałem, że tylko trzech piłkarzy podeszło podziękować kibicom za doping po meczu. Jak dla mnie to może tu przyjść nowy trener i wyrzucić połowę obecnych piłkarzy, bo obecnie w Arsenalu grają same kasztany bez ambicji i honoru. Pora przebudować ten klub od podstaw, bo w innym wypadku nic się tutaj nie zmieni. Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim fanom Arsenalu.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 319.12.2016, 08:45

Sanchez konczy dzis 28 lat.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 319.12.2016, 08:41

Marioht

> angielski trener
> dobra gra drużyny
> wybierz jedno

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 08:41

Ja się wczoraj za bardzo tym nie przejąłem, bo dziś czeka mnie taki dzień w pracy, którego długo nie zapomnę więc mecz przeszedł jakoś obok.

Marioht komentarzy: 611619.12.2016, 08:36

Arsenal teraz wygra 2-3 mecze z rzędu i Arsene znów będzie robił z tego zasłonę dymną.

"A widzicie? Mówiłem, to była wina sędziów. To była wina napiętego harmonogramu, dyspozycji dnia. Myślę, że dziś zamknęliśmy usta krytykom i pokazaliśmy odpowiednią jakość. Nikt nie lubi przegrywać, ale dziś pokazaliśmy charakter i odpowiedzieliśmy na porażki w odpowiedni sposób."

Tak będzie. Ozil zaliczy dwie asysty i wystrzelą ochy achy nad jego grą.

Skoro w przeszłości Arsene Wenger zastawiał się stażem i patrzeniem przez pryzmat kilku lat spędzonych w tym klubie ("czym jest jeden mecz w obliczu tysiąca") to czemu nie spojrzy w szerszej perspektywie w przyszłość.

Lata mijaj, a Arsenal nie robi żadnego progresu.
No tak, przecież w tym roku liga jest mocniejsza niż kiedykolwiek.

A... szkoda czasu. Steve Bould lepiej by tę drużynę poprowadził.

IPiotrek komentarzy: 214719.12.2016, 08:20

Zagraliśmy tylko jedną połowę. W drugiej byliśmy tylko tłem tego meczu.

Nie mamy zawodnika, który pokierowałby grą. Mesut znowu "błysnął". Ox powoli zaczynał się ogarniać i znowu nie zobaczymy go przez dłuższy czas.
Gramy chaotycznie, niestabilnie, w większości meczu stosujemy udawany pressing, bo pewnie większość zawodników nie wyrabia kondycyjnie.
Typowy Arsenal. Pewnie za chwilę wrócimy do serii meczy bez porażki, ale obecnie to nie jest zespół, który jest w stanie coś wygrać.

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52419.12.2016, 08:18

Tak, zdenerwowanie to normalna reakcja. Ale od napisania komentarza, do jego publikacji jest czas, by przemyśleć jak on wygląda, a nie bezmyślnie wciskać ten czerwony przycisk pod ramką.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 319.12.2016, 08:17

Tak trochę smieszkujac, to Arsenal zagrał wczoraj jak w słynnym meczu 2-0 z Bayernem - 100 podań po chyba 35 minutach, najwięcej z nich bramkarz :D
I Alexisie - dużo biega, ale brakuje mu boiskowej inteligencji. Nie da się pressowac od 1 do 90 minuty. Poza tym masa spowolnionych akcji przez jego holowanie.

Qarol komentarzy: 1450219.12.2016, 08:03

Po takich meczach powinien być chyba immunitet przez 24h, zdenerwowanie się to normalna reakcja. W takich momentach zapomina się, że jest 4/5 i lada moment koniec imprezy.

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041319.12.2016, 07:54

Dopóki nie nauczymy się dobijać przeciwnika przy stanie 1-0, nigdy nic nie wygramy. A co do Ozila? Takich piłkarzy się nie sprzedaje... Ale też taki piłkarz nie może przechodzić obok większości meczów i zadać takiego kontraktu.

thegunner4life komentarzy: 909819.12.2016, 07:24

Żegnaj XandeR przyjacielu : (

raf500 komentarzy: 8319.12.2016, 06:00

Mecz tragedia. Tak jakby im sie nie chcialo , albo zmeczenie, Man City tez slaby - byyl do ogrania .Przypominalo mecz z Man United.

henry1996 komentarzy: 135619.12.2016, 02:09

najgorszy mecz w tym szonie, i chyba najgorszy w A.D 2016. niemniej nie ma co biadolic jak małe dziewczynski, tylko sie podniesc i działać - zobaczymy na koniec sezonu. wierze, ze wenger to poskłada i ulepi cos, co da nam wiele radosci - zarówno w tym, jak i w nast sezonie

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady