Porażka po słabej grze, czyli Man City 2-1 Arsenal

Porażka po słabej grze, czyli Man City 2-1 Arsenal 18.12.2016, 18:02, Łukasz Wandzel 1785 komentarzy

Fatalna gra zespołu Arsene'a Wengera w wyjazdowym meczu przeciwko Manchesterowi City nie mogła skończyć się niczym innym, jak tylko porażką i utratą trzech punktów drugi raz z rzędu. Francuski szkoleniowiec już nie pierwszy raz musiał uznać wyższość Pepa Guardioli, który tym razem poprowadził do zwycięstwa The Citizens. Z pewnością nie był to dzień Arsenalu, ponieważ nie potrafił sobie on poradzić, ani grać jak równy z równym, z osłabioną ekipą gospodarzy. Ci musieli sobie radzić bez zawodników zawieszonych po meczu z Chelsea. Natomiast londyńczycy musieli sobie radzić bez gwiazd, które przebywały na boisku, ale były kompletnie niewidoczne przez większą część spotkania. Gdzie nie istnieje ofensywa Arsenalu, tam nie ma Mesuta Özila. Klub z Londynu gubił się we własnych zagraniach, dając się obracać skrzydłowym rywala. Dodatkowo, nie kreował żadnych okazji dających nadzieję na zmianę obrazu gry.

Na początku grudnia Arsenal otrząsnął się po niefrasobliwym listopadzie i zaserwował kibicom krótką serię zwycięstw, gdzie jego gra naprawdę mogła się podobać. Najwyraźniej, częstotliwość rozgrywanych spotkań, często na wyjeździe, nie służą podopiecznym Wengera. We wtorek zaliczyli oni pierwszą porażkę od inauguracyjnego meczu z Liverpoolem, a dziś ulegli Manchesterowi City. To dopiero trzecia porażka w Premier League w tym sezonie. Jednak w kontekście wielu listopadowych remisów i klasy przeciwników w walce o mistrzostwo, oznacza to bardzo utrudnione zadanie, które The Gunners zafundowali sobie na własne życzenie. Po 17. kolejce spadają oni na czwarte miejsce w ligowej tabeli ze stratą 9. punktów do przodującej Chelsea.

Składy, w jakich oba kluby pokazały się na murawie:

Arsenal: Cech — Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal — Coquelin (75' Giroud), Xhaka — Walcott, Özil, Iwobi (65' Chamberlain, 78' Elneny) – Sanchez

Manchester City: Bravo — Kolarov, Zabaleta, Otamendi, Clichy — Fernando — Sterling, Silva, Toure, Sané (76' Navas) — De Bruyne (84' Iheanacho)

Pierwsze minuty nie zapowiadały tak słabej gry ze strony londyńczyków. Wręcz przeciwnie, były one intensywne z obu stron, lecz to Arsenal zdołał otworzyć wynik meczu. Walcott dał prowadzenie londyńczykom już w 4. minucie. Anglik dostał od Sancheza idealne podanie, które oszukało pięciu zawodników gospodarzy i cała linia defensywy mogła jedynie patrzeć na wykończenie Theo. Z kolei podopieczni Pepa Guardioli mieli pecha, gdy skutecznością nie popisał się Sterling. Kolega z reprezentacji strzelca bramki sprzed chwili nie zdołał trafić głową do siatki. Mimo wszystko, szlagier nie stał na najwyższym poziomie przez całą pierwszą połowę. Piłkarze znacznie spuścili z tonu i oglądaliśmy nieco spokojniejszy mecz. Wciąż można było podziwiać klasowe wyprowadzenia piłki i podania, które prowadziły później do sytuacji pod bramkami obu drużyn. Dobrze, podczas pierwszych 45. minut, wyglądał też Gabriel Paulista. Nie było po nim widać, że jest jedynie zmiennikiem Shkodrana Mustafiego i dobrze wywiązywał się ze swoich zadań. Z przodu nie najgorzej szło młodemu Iwobiemu, potrafiącemu znaleźć się z futbolówką w pobliżu szesnastki przeciwnika. I choć Kanonierom udało się dowieźć prowadzenie do przerwy, to Manchester City prezentował się lepiej, zmuszając gości do pracy w defensywie.

Druga połowa to był już koncert Obywateli, którzy wraz z gwizdkiem sędziego od razu ruszyli po swoje, w celu doprowadzenia do remisu. Nie wiadomo czy to brak skupienia w obronie czy jakieś nieporozumienie, ale Petr Cech był zmuszony do wyciągnięcia piłki z siatki przez nieogarnięcie defensorów własnego zespołu. Tuż po przerwie, Sané uciekł z piłką, wyprzedzając przy tym rywali na granicy spalonego. Zostało mu jedynie wykończyć akcję, a z tym nie miał żadnych kłopotów. Wydawało się, że Arsenal wzmoże ataki i postara się o trzy punkty, ale to złudzenie znikło po chwili. Od tamtej pory to gospodarze starali się o objęcie prowadzenia, całkowicie spychając swojego przeciwnika na własną połowę. To nie było tak, że Kanonierzy kreowali po prostu mniej sytuacji. Nie stwarzali ich w ogóle. Patrząc na murawę, trudno było wskazać, gdzie akurat znajduje się Mesut Özil czy Alexis Sanchez. Chilijczyk popisał się asystą, ale miało to miejsce godzinę wcześniej, a w drugiej części gry nie popisał się w ogóle.

Tak dobrze działający kolektyw City, złożony z rezerwowych, choćby Fernando w środku pomocy, nie potrzebował zmian. Pep Guardiola mógł pozwolić sobie na czekanie z nimi dość długo. Inaczej miała się sprawa po stronie gości, gdzie Arsene Wenger musiał szybko reagować na niekorzystne wydarzenia boiskowe. Iwobi nie pokazał się z tak dobrej strony, jak w pierwszej odsłonie meczu, więc został zmieniony i zastąpił go Alex Oxlade-Chamberlain. Pech chciał, że spędził na murawie tylko 10 minut i już musiał opuścić boisko z powodu urazu. Arsenal stracił na tym dwie zmiany... a w między czasie gola. W 70. minucie, londyńczycy wciąż nie stracili drugiej bramki, choć Manchester City napierał już sporo czasu. W końcu Raheem Sterling popisał się dryblingiem, unikając przewidywalnego zagrania w pole karne, oddał strzał i cieszył się ze swojego trafienia.

Drużyny Wengera nie odratował także Olivier Giroud, wpuszczony na ostatni kwadrans spotkania. Obywatele wycofali się nieco z ataku i zaczęli bronić rezultatu, ale wciąż nie było widać zapału w piłkarzach Arsenalu, a jeszcze bardziej pomysłu na grę. Zaprzepaścili oni zbyt wiele czasu na niecelne podania, żeby starać się o choćby jeden punkt i remis zdobyty rzutem na taśmę. Nie pomogły nawet 4 doliczone minuty, więc Arsene Wenger musiał pogodzić się z drugą porażką z rzędu i trzecią w tym sezonie.

Manchester CityPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52422.12.2016, 11:46

karmel567
W lipcu którego roku?
Bo Simeone faktycznie skrócił kontrakt o 2 lata - pierwotnie umowa obowiązywała do 2020 roku.

karmel567 komentarzy: 346622.12.2016, 11:41

" Argentyńczyk niespodziewanie skrócił swoją umowę z klubem o 2 lata i jeśli nie podpisze nowego kontraktu, w lipcu opuści Madryt. "

No to na stronie MU jest błąd, a już myślałem, że będzie ciekawy trener do wzięcia...

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52422.12.2016, 11:39

karmel567
30.06.2018.

karmel567 komentarzy: 346622.12.2016, 11:35

Dobrze myślę, że po tym sezonie kończy się kontrakt Simeone w Atletico?

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52422.12.2016, 11:07

Banować za nawoływanie do banowania.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 122.12.2016, 10:58

@Fabri4: Ja banowałbym tylko za linki do firsteleven.com.

Fabri4 komentarzy: 10040 newsów: 5022.12.2016, 10:56

Mihex

Za wrzucanie tu linków do tej strony powinien być ban

Mihex komentarzy: 2360422.12.2016, 10:54

transfery.info/95894,arsenal-straci-wengera-chce-go-europejski-gigant

Trochę śmiechłem. Po tylu latach gazety w Anglii i Francji mogłyby sobie odpuścić takie plotki, bo to równie prawdopodobne co hattrick Coquelina w następnym meczu.

schnor25 komentarzy: 1854722.12.2016, 09:51

Gofer

Sam naskrobałem na podstawie wędkarza.

thegunner4life komentarzy: 909822.12.2016, 09:51

Jak tak się stanie to będzie pięknie o naszym francuskim profesorze świadczyło. Jest dla niego miejsce w jednym z 3 najlepszych klubów na świecie, nie ma dla niego miejsca w 4rsenalu.

mizio2 komentarzy: 7022.12.2016, 09:50

a wiecie, że Fanatyk będzie ekranizowany? :)

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 322.12.2016, 09:28

Normalnie bym powiedzial: No mi to ryba! ale w tym wypadku prosze o wincyj!

#gdziejestnemo

lukaskol komentarzy: 33922.12.2016, 09:22

Serge Gnabry głównym celem transferowym Bayernu w oknie zimowym (bild). Robią chyba powoli miejsce pod Francka/Robbena. Swoją drogą myślę, że w takim Bayernie będzie więcej grał niż u nas, bo logika Wengera jest nieodgadniona...

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 122.12.2016, 08:40

Pasta o fanatyku wędkarstwa to klasyka gatunku.

Gofer999 komentarzy: 1493722.12.2016, 07:33

@schnor25; Sam to wymyśliłeś czy ściągnąłeś? Takie sobie. Nie potrafię się śmiać z czegoś gdzie głównym określaniem osoby ojca jest "mój stary".

mizio2 komentarzy: 7022.12.2016, 07:30

Dawać Magierę!
MagieraIN

mistiqueAFC komentarzy: 2676922.12.2016, 04:35

@pb

Ta, jestem :D

Tak w ogóle to ja nie pamiętam kiedy ostatni raz musiałem o tej godzinie wstawać do pracy.Umrę tam chyba dzisiaj do tej 16

MacieYaszek komentarzy: 19822.12.2016, 03:34

Czytałem godzinę. Jaja

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 122.12.2016, 02:49

schnor25, nawet fajna, kilka razy uśmiechnąłem :-)

schnor25 komentarzy: 1854722.12.2016, 01:48

!!!PROSZĘ ADMINISTRACJE O NIEBANOWANIE, NIE WARNOWANIE!!! A resztę o wyrozumiałość :)

Mój stary to fanatyk Arsenalu. Połowa szafek za*****a koszulkami, szalikami i innymi duperelami związanymi z tym klubem (wielki kolekcjoner ***** się znalazł). Najgorzej, że matka z siorą lubią weekendami bujać się po galeriach i przynosić kolejne szmaty. Z tego wszystkiego nie ma nawet gdzie gaci schować podczas kolędy i większość łachów leży porozpierdalana. Jedna sąsiadka (psiapsiółka matki) zgłosiła nas nawet do perwersyjnej pani domu, czy jak tam się to nazywa. Niestety, Pani Małgorzata chyba spękała niczym 4senal na Old Trafford (8:2 hehe, pamiętam jak dzisiaj, jak starego ****ica wzięła, po 6-stej bramce bełkotał „Grażyna… mam zawał” i faktycznie trzeba było dryndać na 999…ale nie, nie był to zawał) i się nie zjawiła. Generalnie nie przepadam za kopaną (jestem e-sportowcem hehe), ale jako Janusz (tak mnie stary często nazywa, może i lepiej, bo dał mi na imię Denis, że niby na cześć Bergkampa, a w gimbazie wiadomo, Denis – Penis i takie tam, przejabana sprawa), często w****iam starego mówiąc, że podoba mi się gra Tottenhamu, albo że Mourinho to najlepszy wuefista w tej najlepsiejszej lidze kosmosu. Od razu drze mordę, że jak zobaczy w domu jakieś gówno związane z tymi klubami, to mam wypierdalać z domu i mnie wydziedziczy (z czego? z tych czerwonych łachów hehe?). Miałbym na to wszystko wy*****e, gdyby nie fakt, że nauczyłem starego korzystać z kompa (dla niego szczytem techniki był TV, a każde z nas jak nie laptop, to szajs fon, no to się zaczął dopominać, że on tysz chce ten kolorowy kalkulator). Pierwsze co powiedział po włączeniu przeglądary, Denis (*****, dobrze, że nie Penis) synek, dej mie tu jaką stronę od Arsenalu. No to pach, wydałem polecenie stryjkowi od googli i pierwsze wyskoczyło arsenal.com. Stary się w****ił, że to po brytolsku pisane (eureka, a co on ***** myślał?), a z czasów swojej gimbazy ze 3 słowa po rusku zna, ot cały poliglota z niego. No, ale… stara w pracy, ja z puszczalską w szkole, a stary… stary tu kliknął, tam wpisał i trafił na kanonierzy.com. Po powrocie na melinę, jak go zobaczyłem… minę miał taką jak po meczu z Kurakami 5:2 (pamiętam dobrze, bo po meczu nawet zrobił wszystkim kolację – chleb z dżemem truskawkowym, że niby melina is Red), jakby orgazm miał (a starej chyba dawno nie dupczył, no bo kiedy, jak napierdala non stop mecze w TV na żywo lub VHS). Najgorzej, że trafło na te letnie zakupy i wtedy się inba zaczęła. Dysputy do 2-3 nocy na temat tego czy sprzedawać Łokota czy Szamborlejna. I tak w dzień dzień, na****ł przez tydzień z 800 komentów. Najgorzej jak ktoś obraził Boga Wengera (nie mówię tu o Żoze, a o jakimś trollu z debilpage czy innej lessiefc, co to szuka zadymy), wtedy wytaczał najcięższe działo w postaci „wypierdalaj wengeroucie” (dostał za to bana na tydzień i było trochę spokoju na chacie). Ale to tam jeszcze ****, najgorzej jak zczaił, że można w internetach mecze oglądać, bo jakiś K204 linki zapodał (czekaj pajacu, sprzedam ci headshota). Ja tu chcę napierdalać w CS`a, potrzebne mi zajebiste łącze, co by lagów nie było (wiadomo, pro e-sportowiec heheh), a stary odpala Sopcasta, ruski stream Full HD, sik Warka w dłoni (takie a nie inne, bo…uwaga… arsenalowe barwy) i napierdala na całą chałupę komentarz, jakby siedział w kanciapie obok Twarowskiego. Przez to wszystko wy****li mnie z klanu (nie, nie tego gówno-serialu). Coś wtedy we mnie pękło, miarka się przebrała. Postanowiłem wy****ć starego z chaty (ostatni raz z chaty wyszedł w…1979 – nie licząc wyjść na balkon) i obmyśliłem zbrodnie doskonałą. Tak się składało, że jeden ziomek z (byłego) klanu wyprowadził się 2 lata temu ze starymi do Londynu. Poprosiłem go, aby wysłał mi pocztówkę w kopercie (żeby był na niej stempel Londyn i brytolskie znaczki) zaadresowanej na starego. Otworzyłem sprytnie kopertę, wy****łem pocztówkę i włożyłem przygotowane przeze mnie w paincie zaproszenie na jakiś zbliżający się mecz Capital One Cup (gówno-puchar, więc żeby stary się nie połapał, że podpucha), wysłane przez klub, podpisane przez… Boga Wengera. Dałem kopertę staremu (do niego jedynie Urząd Pracy pisał, także ten, był zdziwiony), po otwarciu jej…omdlał. Ja już panika, że stary przeze mnie zeszedł (nie taki był plan), wołam matkę, a ta na szczęście go szybko ocuciła amoniakiem. Ufff…stary, gdy ochłonął, odpalił Google translate i oznajmił matce: Grażyna, dawaj hajs (XXXX cebulionów). Matka na to, na uj Ci tyle pieniądzy? Stary… lecę do Londyna. Szybko wziąłem starego na stronę i mu mówię, zostaw to mi, ja matkę namówię (bo ta by zaraz zwąchała o co pięć). Sprzedałem jej historię, że stary znalazł w Internetach pracę w Anglii i potrzebuje hajsu na samolot i start. Jej rozum odebrało, wszak stary robotą nieskalany, więc zawsze to jakiś dodatkowy grosz, a przede wszystkim spokój na chacie będzie. I tak odprawiliśmy go na lotnisko. Na odchodne stary wydał polecenie: Denis, pamiętaj synek, jak tatka nie będzie, to masz nagrywać każdy mecz 4senalu, każdy! I tak mieliśmy hajlajf przez 2 tygodnie… za nim nie deportowali starego z powrotem do kraju, za za*****ie ze klubowego sklepiku całej torby gadżetów…

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 322.12.2016, 00:34

"Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując wędki, robiąc kanapki itd."

Dobra, nie zauwazylem czwartej. Nie bylo pytania :)

schnor25 komentarzy: 1854722.12.2016, 00:19

Cudi

Nie małpuj, tylko stwórz pastę "Mój stary to fanatyk Arsenalu..." :d

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 322.12.2016, 00:02

"Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie**olić klawiaturę za okno"

Zgaduje ze tez kanonier?

Mihex komentarzy: 2360421.12.2016, 23:49

Cudi
Dzięki za tego posta. Dawno nie czytałem. Polecam.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9821.12.2016, 23:46

Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zaj***ne wędkami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w nodze.
Druga połowa mieszkania zaj***na Wędkarzem Polskim, Światem Wędkarza, Super Karpiem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie wędkarskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla wędkarzy i kręci gównoburze z innymi wędkarzami o najlepsze zanęty itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie**olić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk***ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu karasie jedzo guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUM, za naj***nie 10k postów."
"Jak jest ciepło to co weekend zapie**ala na ryby. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem rybę na obiad a ojciec pie**oli o zaletach jedzenia tego wodnego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że jem dużo ryb bo zawierają fosfor i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując wędki, robiąc kanapki itd.
Przy jedzeniu zawsze pie**oli o rybach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Wędkarski, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie zarybiajo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Ryb Rzecznych żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta ponton. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i nadmuchał w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój wędkarski i siedział cały dzień w tym pontonie na środku mieszkania. Obiad (karp) też w nim zjadł [cool][cześć]

Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich ryb w polsce to bym wziął i zapie**olił.

Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na ryby w drodze wyjątku. Super prezent k***o.

Pojechaliśmy gdzieś wp*zdu za miasto, dochodzimy nad jezioro a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy nad woda i patrzymy na spławiki. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pie**olną wędką po głowie, że ryby słyszą muzykę z moich słuchawek i się płoszą. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i ryby z wody widzą jak się ruszam i uciekają. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na wodę jak w jakimś j***nym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam sk***ysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w las i się sp***ział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć bo inaczej ryby słyszą i czują.

Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym jeździ na ryby. Kiedyś towarzyszem wypraw rybnych był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. Na****li się i oczywiście cały czas gadali o wędkowaniu i rybach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są szczupaki czy sumy.
>WEŹ MNIE NIE Wk***IAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE SZCZUPAK MA ZĘBY? CHAPS I RĘKA Uj***nA!
>k***A TADEK SUMY W POLSCE PO 80 KILO WAŻĄ, TWÓJ SZCZUPAK TO IM MOŻE NASKOCZYĆ
>CO TY MI O SUMACH pie**olISZ JAK LEDWO UKLEJĘ POTRAFISZ Z WODY WYCIĄGNĄĆ. SZCZUPAK TO JEST KRÓL WODY JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczeli nak***iać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
>I bardzo k***a dobrze
Tak go za tego suma znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Polskim Związku Wędkarskim. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych sk***ysynach z PZW powiedzieć. Gazety niewędkarskie też przestał czytać bo miał ból dupy, że o wędkarstwie polskim ani aferach w PZW nic się nie pisze.

Szefem koła PZW w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim akwenom przez Związek i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie wędkarskie gdzie występował Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odpie**alał.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem PZW ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu PZW i Adama na forach lokalnych gazet. Napie**alał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.

Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec k***ił na przekupne sądy, PZW, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pie**olenia wynikało, że PZW jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na wędki, haczyki czy łódki i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. zanęty waniliowej za te 2k kupić (kilkaset kilo).

Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć łódkę do połowów bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać
>synek na wodzie to się prawdziwe okazy łapie! tam jest żywioł!
ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś wędkarzami okolicy, że kupią łódkę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe na przyczepie, którą ten janusz ma i się będą tą łódką dzielili albo będą jeździć łowić razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że ryby biorą jak poj***ne więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wk***ienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni łowią bez niego bo przecież po równo się zrzucali na łódkę i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z przyczepą i łódką xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że januszowi zaj***ł z podjazdu przed domem bo oni go oszukali i żeby łapał z nim łódkę i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście łódka nie zmieściła się w drzwiach do klatki więc stary stwierdził, że on ją przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów co były na łódce i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego łódkę ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał a nie pływał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpie**olu bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda
-Janusze krzyczą, że ma oddawać
-Jeden janusz ma rozj***ny nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od łódki za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił łódkę a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego od łodzi. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali łódkę, rzucając wcześniej staremu 500zł i mówiąc, że nie ma już do łódki żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na rybach nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pie**olił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach dla wędkarzy bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
>Szczepan54
>Liczba postów: 1
>Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały wędkarz! Chcą go oczernić bo zazdroszczą złowionych okazów!

Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od łódki. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowe ryby łapie i widać, że nie umie łowić xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia złapanych przez siebie ryb to sam sobie pisał
>Noooo gratuluję okazu! Widać, że doświadczony łowca!
a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.

Mihex komentarzy: 2360421.12.2016, 23:45

Gdy wróci Santi i Coq będzie zdrowy, to innych do środka pomocy nam nie będzie trzeba. Santi ogarnie podawanie, a Francis niech tylko przerywa akcje :V

ArsenalChampion komentarzy: 846221.12.2016, 23:40

no i co z tego wróci mustafi i cazorla to kto inny się połamie jak to często bywa w Arsenalu

Mihex komentarzy: 2360421.12.2016, 23:36

W sumie trochę racji ma. W nowym roku wraca Santi (dzięki niebiosom), Per (trochę kek), Welbeck (sam nie wiem co myśleć :V). Gotowy na pewno będzie Mustafi. Prawie jak 3,5 transferu. A tu może jeszcze Akpom się wyleczy (choć nie wiem czy on czasem na wypożyczenie nie poszedł ostatnio).

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 121.12.2016, 23:35

losnumeros, jak tu przychodzili to też był Wenger, top4 i 1/8 LM. Teraz jest top2-3, czasem FA Cup i 1/8 LM więc warunki im się poprawią zwłaszcza finansowe.

kibicarsenalu123 komentarzy: 88421.12.2016, 23:23

kamilo_oo
Dzięki wielkie.

losnumeros komentarzy: 1369721.12.2016, 23:22

Zobaczycie ze Wenger sam doprowadzi do odejścia Alexisa i Ozila, podajcie powód dlaczego oni tu mają zostać? Grać o TOP4 i 1/8 LM, każdy wie że aby hajs tu się liczy a nie puchary

ArsenalChampion komentarzy: 846221.12.2016, 23:21

Kibice Arsenalu chcą transferów, ale menedżer stanowczo zaprzecza. - Nie spodziewajcie się, że będziemy zimą wydawać pieniądze. Niedługo kilku piłkarzy wróci po kontuzjach i powinno być lepiej - zapowiedział Arsene Wenger.
Cały Arsene ,nigdy się nie zmieni choćby to był jego ostatni sezon w Arsenalu

losnumeros komentarzy: 1369721.12.2016, 23:19

Ten sezon kanonierów jest beznadziejny, przeważnie widziałem 3/4 spotkań w sezonie Arsenalu, ale w tym sezonie oprócz meczu z CFC naszej gry mi sie nie chce oglądać, to jest padaka. Wolałbym bym zeby klub był przez 2,3 sezony uwazany za najlepszy na świecie a później moglibyśmy się bujać nawet w połowie tabeli

kamilo_oo komentarzy: 2356721.12.2016, 23:19

kibicarsenalu123

http://filiser.tv/film/historia-roja-2016/2312

Lucas6Z komentarzy: 182221.12.2016, 23:16

simpll
Nie wiem na ile realne to realne ale mi się marzy Tuchel. Serio. Podziwiam go.

Mihex komentarzy: 2360421.12.2016, 23:11

simpllemann
Jak dla mnie to podchodziło bardziej pod kryminał. No, ale kto co woli :P

kibicarsenalu123 komentarzy: 88421.12.2016, 23:10

Wie ktoś gdzie obejrzę film "Historia Roja"?

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52421.12.2016, 23:07

Lucas6Z
Kogo chciałbyś jako nowego trenera? Realne opcje, nie bujanie w obłokach.

Lucas6Z komentarzy: 182221.12.2016, 23:04

W ogóle gdyby nie decyzję sędziów to bylibyśmy 15 punktów przed Chelsea teraz.
p19 wybacz ale Ty na prawdę pasowalbys do ekipy Wengera.
Slabi jesteśmy jak barszcz kolejny rok z rzędu i nie chce mi się zluchac że to wina tego że wypadł Cazorla i Mustafi bo od gościa, który przed sezonem mówi że ma szeroką i kompletna kadrę wymagamy, żeby potrafił ustawić zespół nawet kiedy wypada kilku piłkarzy.
Na mnie poza meczem z Chelsea ta drużyna nie zrobiła żadnego super wrażenia, mało... Ze spurs, utd, mborough, liverpoolem, City byliśmy wyraźnie gorsi. Z PSG dwukrotnie również. Przestań dmuchać dziurawy balon, gramy znów maksymalnie na 3,4 miejsce i 1/8 LM i nazywajmy rzeczy po iminiu, Wenger zawiódł po raz kolejny i ten schemat już się nie zmieni.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185221.12.2016, 22:57

czemu wigilia nie jext dwiete,?

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52421.12.2016, 22:54

Mihex
Nie ten gatunek. Ostatnie 2 mecze to był dramat.

Gunner012 (zawieszony) komentarzy: 6395 newsów: 221.12.2016, 22:53

Udany dzień. Za 20zł wygrałaem 350 zł.

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205421.12.2016, 22:52

Chce mieć wolną wigilię... A nie, to nie Anglia

Simao12 komentarzy: 775621.12.2016, 22:52

Jose Mourinho zadeklarował chęć pozostania menadżerem Manchesteru United na długie lata.

Gdzieś już to słyszałem

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 121.12.2016, 22:49

mistiqueAFC

Jesteś? Albo ktoś kto oglądał Theo OA?

Mihex komentarzy: 2360421.12.2016, 22:46

kamilo_oo
Jednak niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają :P

kamilo_oo komentarzy: 2356721.12.2016, 22:41

oho Balo w 92 minucie czerwo :P

AlexSong2321 komentarzy: 78921.12.2016, 22:39

Ostatnie 2 mecze Arsenalu to dramat :D

MatczaK komentarzy: 62321.12.2016, 22:38

AlexSong, Spectrum

Mihex komentarzy: 2360421.12.2016, 22:38

AlexSong

Ostatnie dwa mecze Arsenalu. To dopiero prawdziwy dreszczowiec. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady