Ramsey o europejskiej fortecy przy Ashburton Grove

Jakby tak szło dalej to 9 pkt u siebie mamy :). Całkiem sporo. Do tego coś z wyjazdów dorzucić i awans zapewniony ;)

ramsey niech sie lepiej wezmie do roboty bo nic nie gra

Rzeczywiście mamy fantastyczną fortecę. Przedtem nie zwracałem na to uwagi, ale faktycznie jesteśmy wielcy :P

wtedy jeszcze z Olympacosem grali "nieznani" Wilshere, Ramsey, a teraz prosze ! pierwszy sklad :D

faza grupowa czyli rywale tez teoretycznie slabsi od nas, dopiero od 1/8 byli naprawde mocni rywale

Mecz z farsą, chyba najlepszym meczem w Lidze Mistrzów, serce by mi wyleciało, zacząłem się drzeć, i szaleć z radości, kiedy Robin strzelił Bramkę! Przy trafieniu Arshavin'a Darłem się ile sił w gardle, następnego dnia nie mogłem mówić.

Nie wiedziałem, że jesteśmy tacy dobrzy na swoim boisku. Zazwyczaj tam byliśmy słabsi.

Poległy tu Wielkie kluby, Arsenalu wróć!

"Ostatnią porażkę przed własną publicznością w fazie grupowej Champions League podopieczni Arsene'a Wengera ponieśli w 2003 roku" - Nawet nie przypuszczałem, że aż tak długo forteca Emirates nie została zdobyta.

Jednak przeciwnikom trudniej bylo wygrac na Highbery niz na The Emirates - magia Arsenalu została na tamtym stadionie.

Na swoim stadionie trzeba wygrywać i mam nadzieję, że zostanie to podtrzymane, po meczu LM. Obstawiam 3-2 dla Kanonierów.

ma ktoś kod do fantasy premierleague ?

Ty razem bedzie 1:0 dla nas :) Mowie wam :D

ta europejska forteca straciła ostatnio kilku "wojowników" a i "mury obronne" się mocno wykruszyły

chcialbym arsenal vs barca w lm potem :P ale tak w 1/4

Po prostu Emirates w lidze mistrzów wygląda inaczej niż w innych rozgrywkach. W lidze mistrzów na prawde kibicują i jest krzyk, w innych rozgrywkach jest piknik.