Ramsey o powrocie po kontuzji
24.11.2010, 17:01, Dominik Kamocki
19 komentarzy
23 listopada rezerwy Arsenalu pokonały drugi garnitur Wolverhampton 2:1. Mecz ten z pewnością zapisze się w pamięci Aarona Ramsey’a, dla którego było to pierwsze spotkanie od 9 miesięcy.
Walijczyk, który zagrał 45 minut był bardzo zadowolony ze swojego powrotu do gry, a swoim entuzjazmem postanowił podzielić się z kibicami udzielając wywiadu dla Arsenal TV:
- Czekałem bardzo długo na moment, w którym znów pojawię się na boisku.
- To świetne uczucie znów móc grać. Myślę, że zagrałem całkiem nieźle, mimo tak długiej przerwy.
- Odczułem zmęczenie po 20 minutach, dlatego muszę jeszcze popracować nad kondycją, ale mimo to czuję się bardzo dobrze.
W mediach mówi się, ze Ramsey ma szansę wskoczyć do składu na mecz z Wigan w ramach Carling Cup:
- Tylko regularna gra pozwoli mi szybko wrócić do dawnej formy- mówi Walijczyk, po czym dodaje:
- Na treningu wszystko wygląda bardzo dobrze. Jednak podczas meczu widać u mnie pewne braki. Im częściej będę grał tym szybciej osiągnę swoja optymalną dyspozycję.
- Po dziewięciu miesiącach przerwy mięśnie powoli przyzwyczajają się do ciężkich treningów. Istnieje wtedy ryzyko odniesienia kolejny urazów, jednak ja jestem optymistą i wierzę, że ominą mnie problemy zdrowotne.
- Czeka mnie jeszcze kilka spotkań w zespole rezerw. Z meczu na mecz będę grał coraz dłużej, aż uda mi się wytrzymać pełne 90 minut na boisku. Potrzebuję jeszcze trochę czasu. Jednak skoro mogę już trenować, chcę także walczyć o miejsce w pierwszej jedenastce.
Ramsey odniósł się również do nieszczęśliwego ataku, po którym czekało go 9 miesięcy przerwy:
- Nie mam żadnej blokady psychicznej po tamtym faulu. Korzystałem z pomocy specjalisty, pomógł mi odzyskać pewność siebie i radość z gry.
Pomocnik nie boi się walki o miejsce na środku pomocy mimo ogromnej konkurencji w zespole:
- To normalne w takim klubie jak Arsenal. Konkurencja w zespole jest duża, ale to dobrze dla drużyny. Bardzo rozwinął się Jack Wilshere. W zeszłym sezonie nabrał doświadczenia, a dziś gra w podstawowym składzie. Nie mogę zapominać o innych zawodnikach. Myślę, że każdy z nas dostanie swoją szansę. Musimy tylko na to zapracować.
źrodło: sportinglife.com

14.05.2025, 10:16 3 komentarzy

14.05.2025, 10:14 10 komentarzy

14.05.2025, 10:13 12 komentarzy

14.05.2025, 08:13 2 komentarzy

14.05.2025, 08:11 5 komentarzy

14.05.2025, 08:09 4 komentarzy

13.05.2025, 09:39 23 komentarzy

12.05.2025, 11:39 3 komentarzy

12.05.2025, 11:33 3 komentarzy

12.05.2025, 07:54 7 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobrze zobaczyć go znowu na boisku :)
Ramsey pracuje, stara się i chce się pokazać z jak najlepszej strony. Taki piłkarz to skarb ;D
Ramsey to zawodnik który zamiast gadać woli pracować a jak już coś mówi to nie owija nic w bawełnę tylko mówi wprost od rzeczy i to mi się podoba. Oby zaczął dużo grać.
Oby już niedługo grał w podstawowym składzie.
Dobrze, że wrócił :) Oby wpadł w świetną formę :)
Optymistycznie nastawiony :) i tylko mu życzyć powrotu do formy
Cieszy mnie jego podejście do całej sprawy.
Jeszcze czekamy na Diabyego, który narobił apetytu swoją grą, a tu nagle kontuzja ;(
Jestem ciekaw ile zajmie mu powrót do wysokiej formy. Oby tylko powrócił w lepszym stylu niż Eduardo.
ciekwawe czy sie przebije, Denilson, Wilshere, oni coraz lepiej graja, zobaczymy ;]
niech wraca do formy, jego powrót bardzo cieszy, wiadomo że nie nastąpi to od razu ale myślę że teraz to szybko minie :)
Niech wraca do formy , bo lipa niestety w składzie..kolejni znowu się sypią.
fajnie ze wraca powoli bo u nas szpital znowu sie robi
szkoda tej kontuzji..bo dziś Boss by miał bogactwo w środku pola ..oby szybko wrócił do wysokiej formy..
Z taką formą, to my z Wigan przegrać możemy..
Gdyby nie ta okropna kontuzja to jestem pewien ,że Aaron ,by teraz grał częściej w podstawowej jedenastce niż Jack . W przyszłości trójka graczy takich jak Frimpong , Wilshere i Ramsey będą stanowić o naszej sile w środku boiska :P
To będą piłkarze na miarę Songa , Cesca i Nasriego .
Chyba tylko on jest w takim dobrym humorze...wracaj do formy Aaron !!!