Remis na zakończenie fazy grupowej. PSV 1-1 Arsenal
14.12.2023, 18:44, Trempa
1083 komentarzy
Arsenal zremisował 1-1 w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Spotkanie, którego wynik nie miał żadnego znaczenia w kontekście końcowego układu tabeli, miało spokojny przebieg. Wystąpiło w nim wielu graczy, którzy do tej pory nie byli nadmiernie eksploatowani przez swoich szkoleniowców.
Drużyny wystąpiły w następujących składach:
PSV: Benitez, Teze, Ramalho, Obispo, Mauro, Van Aanholt, Tillman, Saibari, Bakayoko, Pepi, Vertessen
Zmiennicy: Dest, Babadi, Oppegard, Til
Arsenal: Ramsdale, Cedric, Saliba, Gabriel, Kiwior, Jorginho, Elneny, Havertz, Trossard, Nketiah, Nelson
Zmiennicy: Rice, Odegaard, White, Jesus , Smith Rowe
Gospodarze stwarzali więcej szans w pierwszej części spotkania. Już w 6 minucie mogli zdobyć bramkę – po zagraniu z prawej strony piłkę w siatce chciał umieścić Van Aanholt, ale Ramsdale wespół z Salibą zablokowali strzał. Do piłki dopadł jeszcze Pepi, oddał strzał, jednak tym razem to Gabriel stanął na drodze do zdobycia gola. Kolejna groźna sytuacja, to również strzał zawodników PSV. Vertessen w 19 minucie oddał strzał głową, ale trafił w lewy słupek bramki. W rewanżu, 10 minut później, również lewy słupek bramki przeciwnika obił strzałem z dystansu Elneny. Pod koniec pierwszej połowy Cedric z Nelsonem rozegrali akcję po prawej stronie, Anglik podał w pole karne do Nketiaha, a ten po strzale lewą nogą umieścił piłkę w siatce. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-1.
Już na początku drugiej części spotkania gospodarze strzeli wyrównującego gola. W 50 minucie wykorzystali błąd w ustawieniu Cedrica i po podaniu z głębi pola znaleźli drogę w pole karne Arsenalu. Pepi podał jeszcze do Vertessena, który ładnym strzałem po długim rogu zdobył bramkę na 1-1. Autorem kolejnego gola w 82 minucie był Jakub Kiwior, ale sędzia nie zaliczył trafienia Polaka, ponieważ na pozycji spalonej znajdował się biorący udział w akcji Gabriel. W ostatniej minucie meczu Kanonierzy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Trossard wypracował sobie dobrą pozycję, ale mając przed sobą już tylko bramkarza, uderzył wprost w niego. Dobijał jeszcze Kiwior, ale jego strzał przeleciał ponad bramką.
Drużyny podzieliły się punktami, awansowały do fazy play-off i oczekują teraz na poniedziałkowe losowanie 1/8 finału.
PSV Eindhoven 1-1 Arsenal
Y. Vertessen (50) - E. Nketiah (42)
Skrót meczu:
źrodło: własne

19 godzin temu 22 komentarzy

13.09.2025, 16:37 1739 komentarzy

13.09.2025, 10:11 585 komentarzy

12.09.2025, 15:40 7 komentarzy

09.09.2025, 20:46 8 komentarzy

09.09.2025, 05:17 15 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 20 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 7 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 8 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Martinelli jest strasznie surowy technicznie
Kolejny mecz walimy głową w mur
Najgorsze właśnie takie bicie głową w mur, będąc lepszym w każdym aspekcie.
Brighton jest dzisiaj tak słabe że aż niepokojące bo te nasze zabawy w ich polu karnym się mogą zemścić jedna kontra...
Gabi co ty robisz
Kiedy my coś strzelimy spoza pola karnego...
Tyle sytuacji.. My krzyczymy o rasowego napastnika
Jak nie problemy z przebiciem się przez linię obrony przeciwników to problemy z wykończeniem...
Ale piłka Odegerda
Nie wiem co w tym sezonie stało się z Martinellim :/ poziom niżej niż rok temu
Pewnie i tak by cofneli tam do ręki Ziny, więc może i lepiej że nie trafił. Szkoda nerwów XD
To się Martinelli popisał..
Wow ale podanie Odegaarda do Saki
Ode ciasteczko
Ajj
No nie...
...
Witam, miał ktoś tak że w telefonie wyskakują reklamy gier z sklepu Google Play?próbowałem Wszytskiego i nie mogę tego zablokować, myślę że jakiś wirus dostał się na telefon:/a nie mogę zrobić twardego resetu...będę wdzięczny za pomoc
@Fabri4: bo gwizdnal faul?
Co on za faul gwizdnął xD
debil z gwizdkiem..
Nie noooo kapitalnie gra nogami nasz nr 1 w bramce
@Elastico07: No Aaron wcale nie gra podobnie XD
Strasznie mnie irytuje Raya z tym wolnym rozegraniem
@sickstick: No, to podanie do bramkarza Brighton rewelacyjne.
Raya póki co bezbłędny
Jestem przekonany że gwizdneliby faul Gabriela jakby trafił. Tu by nie było pewnie problemu z ocena siły napierania na Milnera
Każdy strzał w bramkarza...
Brawo Gabriel, fajne wejwcie
Daj tam Kubusia na Po, przed kontuzja grał takiego dziwnego wahadłowego
@kylo100 napisał: "Jesus coraz aktywniejszy"
Widzisz prasa postraszyła nowym napastnikiem i są efekty :]
Jesus coraz aktywniejszy
Zarówno Mitoma jak i Milner za najbliższe faule powinni zobaczyć zolta kartkę
Żółta będzie dopiero wtedy, jak już Saka będzie musiał zejść z powodu kontuzji.
A potem te pajace się dziwią, że Arteta po meczach w nich uderza.
Kolejny pajac nie dbający o zdrowie zawodnika
I to niby nie jest żółta????
Powinna być żółta dla Milnera
Połamać Sake oto taktyka Brighton
@bobslej22: dlatego jakieś dośrodkowanio-podanie pakuje, strzały tylko na kóleczku
Ehh znowu polowanie na Sake bez kartek
Co ten Rice, zamiast uwalić, zabić bramkarza to jeszcze bawi się w podania na 7 metrze
Ode dziś żyje na boisku, wreszcie!
Aż wcisnąłem kwadrat na padzie Rice kurła
Ajj łądnie Ode :)
Ajj
Ryżyk ze strzałem plis
Mógł Declan strzelać
Boże co to za podanie havertza..
Raya TOP xd
Raya by już przestał wierzyć ludziom że umie świetnie grać długie piłki do celu....