Słupek ratuje trzy punkty!
21.02.2015, 17:00, Łukasz Wandzel 3308 komentarzy
Wielu kibiców z pewnością oczekiwało łatwego zwycięstwa, mimo że drużyna Crystal Palace nie prezentuje się ostatnio słabo. Tę opinię zdołała utrzymać także dziś pokazując prawdziwe oblicze derbów. Podopieczni Alana Pardewa pokazali niezwykły charakter, dzięki któremu byli niesamowicie blisko wydarcia Kanonierom punktów.
Co można powiedzieć o grze Arsenalu? Bez zachwytów, lecz przynajmniej zdołał wygrać spotkanie. Wszyscy moglibyśmy wybaczyć drużynie Arsene'a Wengera niezbyt ładne zwycięstwo, gdyby nie nerwowa końcówka. Konsekwencja w grze obronnej piłkarzy Arsenalu przynosiła skutek prawie do samego końca. Prawie, czego skutkiem mogły być szybko stracone dwie bramki. Na szczęście taktyka The Gunners nie zakończyła się blamażem. Mimo tego każdy fan Arsenalu zawdzięcza udane popołudnie ratującemu punkty...słupkowi.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Ospina - Chambers, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin, Cazorla - Welbeck (75. Gibbs), Özil (75. Rosicky), Alexis (89. Gabriel) - Giroud
Crystal Palace: Speroni - Ward, Delaney, Dann, Souare - Mutch, Ledley (79. Ameobi) - Puncheon, Zaha, Gayle (79. Murray) - Campbell (63. Bolasie)
Piłkarzom Arsenalu zajęło nieco ponad kilkadziesiąt sekund, aby przyzwyczaić buty do biegania po Selhurst Park i zacząć swobodnie utrzymywać się przy futbolówce. Mesut Özil zdołał nawet pokonać bramkarza, lecz już po gwizdku sygnalizującym offside.
I już w 7. minucie jedenastka dla Arsenalu! Górne podanie przed polem karnym gospodarzy zdołał przejąć Danny Welbeck. Ledwo znajdujący się już w szesnastce rywala Anglik został powalony, co nie umknęło uwadze sędziego.
Zdobycie bramki dla Santiego Cazorli wydawało się formalnością. Hiszpan ze stoickim spokojem umieścił piłkę w rogu bramki, 0-1 dla Arsenalu!
The Eagles w kolejnych minutach zaczęli stwarzać sobie okazje, lecz drużyna gości nie straciła kontroli nad wydarzeniami na murawie. Defensywa The Gunners beż wyraźnych kłopotów potrafiła zażegnać każde niebezpieczeństwo.
Po kwadransie gry zespół Crystal Palace nie tracił chęci, aby zagrozić bramce przeciwnika i nie ustawał w natarciach. Kreowane sytuacje stawały się coraz groźniejsze, a do bezpośrednich kontaktów z futbolówką zmuszany był również David Ospina.
Ponad pół godziny gry minęło a Arsenal ciągle nie zdołał zdominować swojego oponenta. Próby zagrożenia bramce Speroniego przez Kanonierów nie były warte odnotowania.
Nic nie zapowiadało zmiany wyniku! W ciągu dwóch doliczonych minut Kanonierzy zdobyli gola! Pięknego, prostopadłego podania od Alexisa nie zdołał wykorzystać Danny Welbeck, lecz piłkę dopadł Olivier Giroud, który musiał jedynie wbić futbolówkę do siatki!
Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę. Druga rozpoczęła się od ofensywy...Crystal Palace. Gospodarze prawie zamknęli rywali na własnej połowie.
Po pięciu minutach piłkarzom Arsenalu udało się skonstruować atak, lecz jego konsekwencją był niegroźny strzał głową Mesuta Özila po zgraniu Alexisa. Obraz gry się nie zmienił, ciągle to Orły były w natarciu.
Goście zapracowali na swoją kolejną szansę w 57. minucie, kiedy rajdem popisał się Özil. Tym razem to reprezentant Niemiec wypuścił piłkę Sanchezowi, który mimo wolnej przestrzeni fatalnie spudłował.
W 65. minucie rozgrzewkę rozpoczął Wojciech Szczęsny. Ta została spowodowana potrzebą pomocy medycznej dla Davida Ospiny. Jednakże Kolumbijczyk postanowił uchronić drużynę przed kolejną kontuzją i kontynuował grę.
Kilka minut później dobrym dośrodkowaniem popisał się Souare, jakby chcąc naprawić swoją winę przy rzucie karnym. Gayle wygrał nawet pojedynek o piłkę z Mertesackerem, lecz skierował piłkę nad poprzeczkę.
Wyraźnie nie jest to spotkanie, w którym Arsenal stwarzałby więcej okazji niż rywal. W 74. minucie faulowany przez Monreala został Ledley. Tuż sprzed szesnastego metra uderzył Puncheon, lecz niecelnie. Chwilę później na boisku zawitali Rosicky i Gibbs, którzy zastąpili Özila oraz Welbecka.
W 83. minucie niezwykłym rajdem odznaczył się Bolasie. Zmiennik Campbella pokonał kilkanaście metrów między zawodnikami Arsenalu, lecz na końcu oddał słaby strzał. Trzy minuty później kolejną okazją dla The Eagles był rzut rożny. Tym razem czujną postawę zachował David Ospina.
Gol dla gospodarzy! W końcówce meczu, obronny styl gry The Gunners się zemścił! Duże zamieszanie w polu karnym Kanonierów udało się wykorzystać Murray'owi, 1-2!
Strzelec bramki już sekundy po wznowieniu gry miał następną okazję! Tym razem słupek uratował gościom trzy punkty!
Sędzia zdecydował się zakończyć mecz.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
facebook.com/Arsenal/photos/a.10150246028422713.313072.20669912712/10152885927432713/?type=1&theater
Eduardo Da Silva nawet polubił ;P
Once a gunner, always a gunner.
Ej pany troche żebrzę ale mógłby ktoś powiedzieć co sie stało w meczu z Burnley?
CarlosV---> A Leicester jak zagraliśmy? Byliśmy słabszym zespołem. Boro to inny rywal, słabszy. Mam wrażenie, że mecz z City zamazuje rzeczywistość. My wcale nie jesteśmy w dobrej formie.
danielosik
Dobre :)
Zwierz, no tak. Strzelil nie kto inny jak Walcott.
Pamiętam jak kilka sezonów temu Balotelli wjechał korkami Songowi w kolano i też myśleliśmy, że FA go zawiesi. Okazało się jednak, że nie mogą zrobić nic, bo sędzie ten faul widział tylko zdecydował się nie reagować.
City wraca do formy
fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10888723_911891595498134_3519366012086681150_n.png?oh=5afe83b853f3faa172e9789f0c67f3a0&oe=55900897&__gda__=1431822895_679fe4c9d26c5bb5f307a8b4607463b0
jak tam Panowie dzisiaj graliśmy? Ogólnie?
Akurat w robocie siedzę i nie mogłem obejrzeć meczu ale chyba to lepiej skoro było nerwowo do końca. :)
Dobry początek City :o
I City juz 1:0
1:0 :/
O City karny w 2 minucie xo
Też kiedyś tak dobrze weszliśmy w mecz z Newcastle. Chyba nie trzeba przypominać, jak to się skończyło ;)
Thelazgames
To nie powód żeby mówić o klubie 'gówno'.
Pięknie jest być na 3 miejscu co nie MrChill?
allord
Jaką słabą grą jak ostatnio? Jedynie dziś i z Tottenhamem zagraliśmy dość słabo, poza tym jesteśmy w dobrej formie.
Poza tym mówić o zwycięstwie z Monaco na Emirates CUD to jest gruuuuuuuuuuuba przesada, nieważne w jakiej bylibyśmy w formie...
arsenallord
za wszelką cenę trzeba utrzymywać piłkę z dala od własnego pola karnego, a wprowadzaniem obrońców narażamy się na obronę Częstochowy niestety i to z kim? Nie z jakimś hegemonem, tylko CP.
Co sie stało w meczu Burnley?
Aguero zostanie krolem strzelcow dzieki tym karnym.
City 28 sekunda i karny. Masakra
haha 28 sek. i karny :P
1 minuta i karny dla MC
28 sekunda karny dla City hahahaha
Druga połowa w naszym wykonaniu była okropna, chyba najgorsza w tym sezonie. Nie chcę oglądać takiego Arsenalu nigdy więcej, lepiej bym wyszedł jedynie dowiadując się o wyniku końcowym. Jak widziałem Gibbsa wchodzącego z ławki to se zażartowałem pod nosem, że z taką grą pewnie wejdzie za Welbecka, by bardziej murować naszą bramkę... i Papcio mnie nie zaskoczył :D W pubie za mną brytol co chwilę mówił "terrible" i ciężko się było z nim nie zgodzić. Oby na Monaco wyszedł inaczej umotywowany Arsenal, nigdy więcej czegoś takiego.
@belaSS
Nie nawidze włoskich klubów....
Costa to taki sam ham jak ten Barnes faulujący Matica
No i w końcu przed mułami :)
Z matiiem to dokladnie to samo z diabim pare sezonow temu...
A tak w ogóle to Wenger dzisiaj kolejny raz się skompromitował. Fatalne zmiany.
Jeżeli z tak słabą grą jak ostatnio pokonamy Monaco, to będzie cud.
BigPower
to jest impuls, zresztą jak widać, nikt kary zawodnikowi Burnley nie wymierzył (czyt. sędzia)
Thelazgames
Trochu szaacunku dla klubu który 5 lat temu wygrał CL.
No nie wiadomo, może się skusi, Inter jest gównem.
Faul na maticu brutalny ale czytaja komenty typu: co ja bym zrobił na miejscu matica...... Takie faule trzeba tepic na pewno nie przemocą na boisku jak chcial to zaprezentowac matic
thelazgames
Ale Yaya nie chce..
Once
Nie, tylko depcze lezacych graczy jak w spotkaniu pucharowym z LFC chociazby...
Costa to burak.
Alonso
Costa może gra chamsko, ale nie gra brutalnie, nie próbuje złamać komuś nogi..
thelazgames
spokojnie bedziesz miał Yaye jak wróci z wypozyczenia
kamilo_oo
W 5 najsilniejszych ligach tylko jeszcze we włoskiej bramkę do tej pory strzelił bramkarz - Gomez z Verony.
carlos
Wczoraj czytałem, że United powalczy o 2 miejsce. Pozniej napisalem mu, że na pewno nie wygrają ze Swansea no to wiadomo co odpowiedział :D No i czekam co powie :D
Ja chce Yaye w Arsenalu :D
manchestercityfc.pl/yaya-toure-prawdopodobnie-odrzucil-kontrakt/
Panowie i Panie
Drodzy Państwo
Proszę o NIE obstawianie Meczów Arsenalu do końca sezonu, a przynajmniej nie chwalenie się Tym na stronce, ponieważ to przynosi pecha :D
I nie przezywajcie innych Drużyn, nawet Tottenhamu.
A teraz na Temat Meczu:
Chyba za bardzo się cofamy przy prowadzeniu na wyjazdach, My nie umiemy grać 6 obrońcami, ponieważ wtedy robi się zamieszanie przy Naszej bramce, to jest bez sensu. Nie sądzicie?
Ja na miejscu Maticia zrobilbym mu KSW tak czy siak kare bym dostal...
Szkoda, ze chamem nie nazywa Costy po każdym meczu :D
Maticia uratowało ułożenie nogi - gdyby był na wprost tego z Burnley to skończyłoby się jak u nas z Eduardo.
Jak jest z tym Balotellim? Franky pisał, że zagrał świetnie z Besiktasem, a tutaj widzę, że Brendan krytycznie się wypowiada na jego temat i to taka pierwsza mocna jego wypowiedz:
Mario Balotelli uznawany jest za klubowe dziecko z problemami i zostało to podkreślone przez Brendana Rodgersa. Menadżer Liverpoolu skrytykował napastnika za to, że nie starał się on wystarczająco pod koniec wygranego 1:0 meczu z Besiktasem i oskarżył o to, że nie grał zespołowo.
Wszelkie nadzieje na to, że Balotelli będzie mógł uzyskać status bohatera po tym, jak wchodząc na boisko z ławki rezerwowych strzelił decydującą bramkę z rzutu karnego, zostały przekreślone przez Stevena Gerrarda, który oskarżył go o złamanie klubowego kodeksu.
Wprawdzie w tej sprawie Rodgers uniewinnił włoskiego napastnika, to jednak nie ukrywał swego gniewu wywołanego czymś, co określił jako brak zaangażowania, zwłaszcza pod koniec meczu - coś niewybaczalnego niezależnie od tego jak ważna okazała się zdobyta bramka.
Zapytany zaraz po czwartkowym meczu Ligi Europy, czy Balotelli, który w trzech kolejnych meczach pomógł Liverpoolowi uzyskać korzystny rezultat, stał się teraz piłkarzem po którego będzie sięgał, Rodgers odpowiedział: "Cóż, jeśli po wejściu na boisko będzie starał się bardziej, na pewno się nim stanie". Kiedy wymuszono nad nim odpowiedź na pytanie, czy był zadowolony z występu dwudziestoczteroletniego zawodnika, dodał: "Nie. Nie, naprawdę nie".
Odkąd Rodgers sprowadzonego z AC Milan Balotellego określił jako "wliczone ryzyko", głośno wyrażał swój krytyczny stosunek do niego. Jednak ostatni pokaz niezadowolenia jest najbardziej znaczący, ponieważ stawia pod znakiem zapytania to, czy Balotelli chce być graczem zespołowym.
- Musimy mieć pewność, że niezależnie od tego, jaki mecz gramy, wszyscy działamy jako zespół. Dostajemy rzut karny a on przestaje pracować - powiedział Rodgers. - Więc żeby grać na swej pozycji zamiast siedzieć z boku boiska, musi poprawić ten aspekt.
- Mario przyczynił się do zwycięstwa nad Besiktasem. Zdobył bramkę z rzutu karnego. Ale za to mu się płaci. Jego gra musi być efektywna, a on musi pokazać, że jest w stanie wpłynąć pozytywnie na zespół, niezależnie od tego czy gra od samego początku, czy też wchodzi z ławki rezerwowych.
Rodgers dał także do zrozumienia, że nie będzie tolerował żadnego piłkarza, który wierzy, że po strzeleniu bramki jego zadanie zostało ukończone i podkreślił, że chęć, by pracować dla innych, nie podlega dyskusji.
- Tak jest w tym zespole - dodał. - W innym kraju, tam gdzie jest inny piłkarski styl, to miałoby najważniejsze znaczenie. Ale w tym zespole chodzi o coś więcej.
Sprawa rzutu karnego spowodowała, że Balotelli po raz kolejny był tematem intensywnych debat, a niektórzy uważają, że zdecydowana krytyka ze strony Gerrarda, który stwierdził, że jego kolega z drużyny swym zachowaniem pokazał brak szacunku do Hendersona, ma największe znaczenie. Rodgers próbował rozładować sytuacje, mówiąc, że Balotelli miał rację biorąc na siebie odpowiedzialność wykonania rzutu karnego i chwaląc Hendersona za to, że ten się wycofał.
- Steven i Mario są najlepsi jeśli chodzi o wykonywanie jedenastek, ale żadnego z nich nie było na boisku od początku meczu, trzeba więc było wybrać kogoś innego. Wyznaczono Jordana, ale kiedy przyznano nam rzut karny, Mario był już na boisku.
- Jordan, który jest odpowiedzialny i ufa, odstąpił jedenastkę Mario. Nie było więc problemu. Pokazał jak bardzo ważny jest dla niego zespół i uszanował to, że Mario jest doskonałym wykonawcą rzutów karnych.
- Nie ma problemu, kiedy Steven jest na boisku. On jest zawsze pierwszy na liście. Po nim obowiązek spada na Mario, jeśli tylko ten jest na boisku. Jednak na początku żadnego z nich nie było, wiec Jordan został wyznaczony na wykonawce ewentualnego rzutu karnego. Z chęcią by się tego podjął, ale ustąpił miejsca Mario.
Zgodnie z tym, co mówi Rodgers fakt, że Henderson jest wicekapitanem nie znaczy, że przejmie schedę po Gerrardzie, ponieważ nie jest to proces automatyczny, zależny od obecnej hierarchii.
- Trzeba z nim postępować ostrożnie. Jordan jest ciągle młody. Nie stanie się automatycznie następnym kapitanem, ale świetnie sobie radzi jako zastępca.
hehhe
"PISEK ! Tego już za wiele. Mourinho mówił że istnieje spisek przeciwko Chelsea, wszyscy się z tego śmiali Portugalczyk dostał karę ja też traktowałem to z przymrużeniem oka . Teraz jednak widzę że ma rację . Jeśli coś powtarza się tak często to nie może być to zbieg okoliczności . Mowa tu o niepodyktowanych karnych, od 5-7 meczów ( było ich już tak dużo że straciłem rachubę ). sędziowie udają że nie widzą tych przewinień czy zagrań rękoma graczy w polu karnym . I nie jest tak raz na jakiś czas tylko DOSŁOWNIE jest tak w każdym meczu w dodatku nie są to karne na zasadzie "jeden sędzia by podyktował inny nie" tylko są to ewidentne karne .
Teraz pan sędzia nie dość że nie podyktował karniaka za rękę w polu karnym to jeszcze nie dał czerwonej kartki za to barbarzyństwo jakiego dopuścił się ten cham, przecież on prawie złamał nogę Matićowi, przez takie zagrania zawodnicy kończą karierę . BAaaa on mu nie dał nawet żółtej .... ktoś powie że nie widział ? Był tak blisko że zobaczyłby nawet pryszcza na twarzy Serba . Kto więc dostał czerwo ? No jasne że piłkarz Chelsea. Za to że odepchnął rywala który chciał złamać mu nogę .
TERAZ jeszcze czekam aż Matić dostanie zawieszenie na kilka meczów !
Burnley nie powinno dostać nawet tego punkcika za ten mecz, nie grali kompletnie nic a zremisowali tylko dzięki sędziemu ! "
MrChill teraz zniknie do następnej kolejki
Niezla zwala z tego glosowania :) Welbeck pierwszy a Ozil trzeci, leze na ziemii i nie moge wstac ! aaaaaa moj brzuch !!
Piękny dzień. Szkoda tylko Stocha. A jeszcze deser przede mną - KSW 30 :D